Moja droga

bogdae

Bog jest Wszechwiedzacy!
I to nie dogmat tylko fakt.
Kto ma ochote i troche cierpliwosci, moze wyczytac to w Biblii.

Bog nie ma ograniczen, wiec jest Wszechmogacy!

A jesli chodzi o slowa z jana 1:1
to nalezy odniesc sie do tekstow orginalnych, by zrozumiec poprawnie te wypowiedz.

maro110

michal21

Ja to rozumiem tak: Bóg jest wszechwiedzący, bo tak i nie można temu zaprzeczyć ... Jakoś wcale nie przekonuje, choć w to wierzę, choć nie dosłownie; ale w taki sposób to nikogo raczej nie przekonasz Wesoly

Aniolek

Ale Bogdae dobrze napisał - wszechwiedza Boga polega na tym, że nie ma on ograniczeń. Co już wcześniej bodajże Malutka napisała.

michal21

A ja znowu spytam skąd wiemy jak Bóg myśli? Bo widzę znów się zacznie dyskusja gdzie nikt nie będzie miał racji ...

ZTTLS

slav

a moze jednak jest inaczej...bog to zlepek naszych lekow, obaw, wszystkiego czego nie jestesmy w stanie zrozumiec i pojac, poprzez nasze ograniczenia.

bog nie zna ograniczen...a wiec jest wszechmogocy.

to dogmat tlumaczacy nasza wlasna niedoskonalosc!

Piotr

jak już wcześniej pisałem, Boga nie jest w stanie zrozumieć żaden człowiek, gdyż gdyby tak było sam stałby się bogiem. jest wszechmogący i może zrobić wszystko co zechce, bez żadnych ograniczen.

slav

piotr...dwa pytania.

a skad to wiesz?...mam na mysli...z jakich zrodel, od kogo?....na jakiej podstawie tak sadzisz?
czy to raczej twoje wlasne przemyslenia...na poczet wytlumaczenia boskiej wszechmocy i naszych ograniczen?

jesli natomiast przyjac te hipoteze, czy tez wiedze (nieistotne) za sluszna...to co to za bog, ktory stwarza ludzi tak dalece ulomnych (w tak duzej dysproporcji do wlasnych zdolnosci)...ze nawet nie potrafia go zrozumiec?
dlaczego bogu zalezy, aby czlowiek nie mogl go zrozumiec?...czyzby sie czegos obawial?

bogdae

Moze masz racje Maro110 , dla mnie to fakt... dla Ciebie wcale tak nie musi byc!

Mimo ze mam inne zdanie od Twojego nie obrazam ani Ciebie ani nikogo innego mowiac ze to co mowisz to sa pierdoly...

A zeby zrozumiec to co mowi biblia trzeby miec troche pokory!

Slav- Bog nie stwarza ludzi chorych czy tez ulomnych...
Czesto i gesto sami ludzie sa winni tym chorobom, czy ulomnoscia.
Najpierw eksperymentuja-a potem konsekwencje (drastyczne) zwalaja na Boga.

Bog chce byc zrozumiany, gdyby tak nie bylo nie objawilby sie na kartach bibli.
W tej ksiedze mozemy wyczytac jakimi cexhami sie charkteryzuje, na czym mu zalezy, jakie wskazowki daje nam,dla naszego dobra itd.

Niedoskonalosc czlowieka wywodzi sie z jego osobistej decyzji, ktora podjal dzieki wolnej woli.
Wolna wola jak widac moze byc wykorzystana rowniez w sposob niewlasciwy!

ZTTLS

slav

bogdae...napisze jeszcze raz...bo moze to nie bylo wystarczajaco zrozumiale:

ulomnych = w tak duzej dysproporcji do boskich zdolnosci = tak nie doskonalych.

nie chodzi mi o zadne choroby.

pytalem piotra...bo z jego wypowiedzi wprost wynika, ze skoro czlowiek nie moze zrozumiec boga, a przeciez to bog stworzyl ludzi Wesoly

...zatem zostali stworzeni celowo...tak niedoskonali.

dlaczego?
jaki to bozia miala powod...aby czlowiek nie umial jej zrozumiec?

odpowiedzi na pierwsze moje pytanie, rowniez jestem niezmiernie ciekaw...skad piotr to wie?

michal21

Slav na drugie pytanie odpowiem z góry - nie możemy odpowiedzieć czemu Bóg nas stworzył takich jakimi jesteśmy, bo nie znamy Jego myśli i zamiarów.

Piotr

slav

ciezko nam sie piotrze dogadac Wesoly

..ale sprobuje jeszcze raz troche inaczej.
czyli to w co wierzysz...to, ze czlowiek nie moze zrozumiec boga, jego mysli i dzialan, bo gdyby je pojal sam stalby sie bogiem i wogole (jak to ujales)....pochodzi z biblii..tak?

cos takiego zapisano w biblii??...aha, wybacz ja nie wiedzialem.

no ale czy mozna wierzyc w cos, co w 100% pochodzi z ludzkich rak?...w dodatku spisane kilka tys. lat temu.
i czy nie uwazasz, ze takie ujecie sprawy nie zniecheca do wiary tych ludzi, ktorzy woleliby wierzyc w cos, co rozumieja?

paza tym moje pytanie..dlaczego?..bog stworzyl ludzi tak, aby go nierozumiano...jest wciaz otwarte.
przeciez samo zrozumienie nie oznacza posiascia takich...boskich zdolnosci.

Piotr

no ciężko się dogadać bo ja wierzę w kogoś, kto jest dla ciebie zmyślony. w Biblii jest zapisane o Boskiej Wszechmocy, o tym, że Bóg dał nam wolną wolę oraz o tym, że tylko Bóg jest wszechmocny. poza tym Biblię napisano pod natchnieniem Ducha Świętego, czyli to co w niej czytamy nie jest słowem ludzkim a Bożym.
pozwól że odpowiem na twoje pytanie pytaniem (wiem, nie powinienem): czy chciałbyś być wszechmocny? dlaczego?

slav

mysle, ze nie odpowiedziales na moje pytanie Wesoly

...a zadales swoje.

ale ok...ja ci odpowiem.
nie...niechcialbym byc wszechmocny (no moze 5 min...no moze godzinke, zeby ponaprawiac kilka rzeczy na swiecie Wesoly

)...a tym bardziej niesmiertelny.
uwazam ze bylo by to niezmiernie nudne i meczace...i mowie powaznie.

co do bibli i jej napisania pod wplywem Wesoly

...to to z kolei pewnie wiesz z nauk kosciola.

ale dzisiaj tak pieknie swieci tutaj slonce (a to ogromna rzadkosc)..ze nie chce mi sie sprzeczac Wesoly

ty wierzysz, ze w biblii jest prawda, bo ta zostala spisana przez ludzi, ale pod natchnieniem ducha sw.,...ja uwazam, ze to kompletna bzdura.
ja uwazam, ze powstala pod natchnieniem konkretnych ludzkich celow, a tlumaczenie nia calego swiata i ludzkich poczynan...jest najwiekszym na swiecie nieporozumieniem i bledem.

ide na sloneczko Wesoly

ZTTLS

Piotr

Bóg nie stworzył ludzi żeby Go nie rozumieli. to my się chyba nie rozumiemy slav Wesoly

Bóg chce żebyśmy Go kochali i w Niego wierzyli - to przede wszystkim. nie da się zrozumieć czegoś, co wykracza poza nasze umysły. jednak nie oznacza to, że Bóg uczynił nas ułomnymi żebyśmy przypadkiem nie stali się tacy jak On. Bóg dał nam rozum żebyśmy z niego korzystali, sami rozumowali i dochodzili do konkretnych wniosków. a do jakich to już zależy od nas.

slav

piotrze...pierwsze, co chcialem zrobic po przeczytaniu twojego posta...pierwsze slowa, ktore mi sie cisly na usta, a moze raczej naklawiature....to zapytac:

a dlaczego bog tak chce, zebysmy kochali i w niego wierzyli?...(wybacz) ale dlaczego jest takim rozkapryszonym, narcystycznym jedynakiem?

ale nie bede o to pytal...a zapytam o cos innego (moze uda nam sie osiagnac w koncu konsensus Wesoly

)...skoro dal nam ten rozum...to dlaczego nie taki...nie na takim poziomie aby go zrozumiec?

ja wciaz nie rozumiem.

Piotr

Bóg chce żebyśmy Go kochali bo to najważniejsze uczucie i wartość na ziemi. a najlepiej okazujemy to poprzez miłowanie drugiego człowieka. tak Bóg chce, abyśmy Go kochali. to najważniejsze przykazanie jakie nam dał.
nie rozumiesz bo albo nie chcesz zrozumieć albo po prostu nie możesz gdyż jesteś niewierzący. możliwe że i jedno i drugie. powtórzę po raz ostatni - gdybyśmy rozumieli Boga całkowicie, nie byłby wszechmocny, wszechwiedzący, nie byłby Bogiem. każdy kto potrafiłby Go zrozumieć byłby równy Jemu, byłby bogiem.

maro110

Piotr

no właśnie maro110. bo ludzie próbują zrozumieć Boga, chcą stać się od Niego niezależni. nie chcą wierzyć skoro tego nie rozumieją. a istotą wiary nie jest rozumienie. jak w coś albo w kogoś wierzysz to czy zawsze to rozumiesz czemu wierzysz? jak wierzysz, że możesz powierzyć swój największy sekret bliskiej (bądź nie) ci osobie, to czy potrafiłbyś zrozumieć, gdyby ta osoba rozpowiedziała go osobom niepowołanym? zrozumiałbyś dlaczego tak postąpiła, skoro ty w nią wierzyłeś? pewnie byś się starał, jednak nie na tym polega wiara. obojętnie czy to wiara w ludzi, czy w Boga. jeżeli w coś lub kogoś wierzysz to ufasz sobie, że robisz słusznie. i nie zawsze musisz to rozumieć.

heretyk

Piotr

z moim mózgiem wszystko oki Wesoly

jednak to, że wierzę wcale mnie nie ogłupia, wręcz przeciwnie - ubogaca mój mózg.