|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiler
VIP
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła, Święta Rodzina
|
Wysłany: Czw 20:39, 08 Mar 2007 Temat postu: Upadek.... |
|
|
To ciezki temat.. Ale moze warto sprobowac.. Jesli masz odwage, napisz, jak daleko oddaliles sie od Boga, co robiles, zeby Go obrazić? Czy udało Ci się wyjść z tego "kryzysu"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:41, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety się już zdarzyło parę razy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dr_Enter
Początkujący
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:23, 01 Cze 2007 Temat postu: ??? |
|
|
Chyba nie chodzi o to żeby uczestnicy pisali o swoich grzechach?
Metoda wyjścia jest zawsze ta sama: rzucić się w przepaść Bożego Miłosierdzia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiler
VIP
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła, Święta Rodzina
|
Wysłany: Śro 18:12, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
NIe ale na przykład o konsekwencjach tych grzechów... że np. przestałaś się modlić albo miałaś soła non stop xD A sposób dobry... Tylko kurcze szkoda, że ludzie tak często boją się tego sposobu użyć xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ateista
Gość
|
Wysłany: Pią 18:05, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe nooo uważajcie lepiej bo jak nie bedziecie posłuszni to NAPEWNO PAN BÓG was ukara.. hahaha... a wtedy nie pojdziecie do nieba!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiler
VIP
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła, Święta Rodzina
|
Wysłany: Pon 20:56, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Panie Ateisto - Bóg jeśli już, to KARZE a nie KARA. Za to powinna Cię ukarać Twoja polonistka, a jeśli już skończyłeś szkołę, to powinna wyrywać sobie włosy z głowy, że wypuściła takiego tumana ze szkoły.
A poza tym - o tym pogadamy kolego jak się spotkamy w zaświatach - o ile się spotkamy.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
muzapomyslnosci
Początkujący
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła / Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 14:20, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Twoja wypowiez była bardzo niesympatyczna uważam! W moich ramach kultury osobistej nie mieści się określać kogoś tumnem po błędzie językowym. Cóż za relatywizm, Ateistę się poprawia a innych błędów dziwnie się nie dostrzega...
Poza tym jak już się w korektora bawisz to na pewno się pisze oddzielnie, ale może Twoja polonistka tez powinna podjąć pewne czynności!
Cytaty z regulaminu forum:
"Forum służy do prowadzenia dyskusji"
"Na forum zabrania się:
• Obrażania uczestników forum"
"Uwagi o błędach stylistycznych, ortograficznych i interpunkcyjnych
proszę przekazywać autorowi korzystając z maila lub systemu
prywatnych wiadomości"
Albo ktoś tu czyta bez zrozumienia, albo jest ponad tym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Guj'Das
Początkujący
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:18, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zdarzało się wątpić w Boga nawet - prawie rok temu skończył się ten okres i "wróciłem", albo raczej obrałem dobrą drogę, bo moja wiara stała się głębsza niż kiedykolwiek wcześniej.
"Najlepsze" w tym było to, że nawróciłem się, bo się zakochałem... miłość się skończyła (panienka poszła z innym), a w Boga dalej wierzę.... w dodatku coraz mocniej
Do Ateisty: nie znasz wiary chrześcijańskiej, więc jej nie krytykuj - Bóg nie karze, Bóg jest pełen miłosierdzia i, jak powiedział Jezus, "Każdy grzech zostanie wam wybaczony".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiler
VIP
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła, Święta Rodzina
|
Wysłany: Czw 10:53, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Przeprasza, trochę mnei poniosło <skruszony>
A Guj'Das ma rację Bóg nie karze, to człowiek sam się skazuje na życie bez BOga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katerina
Przewodnik
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: niebo :)
|
Wysłany: Czw 15:56, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
hmm temat faktycznie trudny podjęty został
Więc u mnie to było tak, że po którymś tam upadku zaprzestałam chodzić do kościoła, nie modliłam się jednak było mi z tym bardzo źle ciągle mimo niechęci do Boga i wogóle..........mówiłam akty strzeliste.
Dzisiaj już na szczęście jestem spowrotem przy Panu ale moja odłąka trwała długo bo ponad pół roku. Pan teraz pomaga mi przechodzić każdy kryzys i okazuje mi codzień jak bardzo mnie kocha
Mam nadzieję, że i Jego drogę odczytam prawidłowo o co się codzień modlę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniolek
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Czw 19:10, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja niestety miewam często upadki, raz dłuższe, raz krótsze, czasami bardzo głębokie a czasami chwilowe. I mimo że tych głębokich było już sporo to jakoś się trzymam, a ostatnio swoją wiarą chyba nadrabiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katerina
Przewodnik
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: niebo :)
|
Wysłany: Pią 2:34, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
i tak trzymaj Pan cię kocha i zawzze Cię podniesie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
VIP
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 21:26, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
po kazdym upadku i tak trzeba wstac, bo lezenie jest niewygodne, nic nie daje, mniej sie widzi, jest sie bardziej bezbronnym i przede wszystkim czym dluzej lezymy tym bardziej sie poddajemy a kto sie poddaje ten juz nie upada, tylko lezy caly czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniolek
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Nie 12:00, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Z akżdego nawet najgłębszego upadku człowiek potrafi wstać jeśli tylko chce!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seba
Początkujący
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piłą( Górne)
|
Wysłany: Nie 12:28, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z toba Aniołku .Jednak najlepiej aby była przy tobie osoba naktórej można polegac lub wspolnota. To oni ci mogą podnieść sie z upadku i wież ze na nich mozesz liczyć. Ja sie ciesze ze niemiałem powaznych upadków ponieważ otaczałem sie fajnymi ludzmi z Pustynia Miast .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katerina
Przewodnik
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: niebo :)
|
Wysłany: Pon 14:04, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm sebuś trochę nie mogę się z tobą zgodzić owszem wspólnota jest bardzo ważna ale nie zawsze pomaga powstać. Najbardziej powstawać pomaga nam Niepokalana Mateńka tylko o Niej nie zapominajmy.Ona jest naszym ratunkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiler
VIP
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła, Święta Rodzina
|
Wysłany: Wto 10:43, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Oj gdyby mój kolega odwiedzxał to forum, to mógłby z Tobą podjąc polemikę Katerinko Czyż to nie Bóg jest naszym Zbawcą, a nie Matka? Matka owszem, może prosić Boga o pomoc przy powstawaniu, ale sama nie jest ku temu władna. WIęc najlepiej powiedzieć, że to Bóg robi, a "Gdzie dwóch lub trzech..." dalej chyba pisac nie muszę., Dlatego zostaje przy twierdzeniu Seby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katerina
Przewodnik
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: niebo :)
|
Wysłany: Wto 11:44, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kilerku zgadza się stworzył nas Bóg tego nie poddaje nawet dyskusji ale jesli upadniemy to Matenka nam dopomaga, ktoś mi raz powiedzial jesli mówisz Maryjo Ona powtaża 2 razy Jezus i uprasza nam potrzebne łaski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiler
VIP
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła, Święta Rodzina
|
Wysłany: Wto 12:39, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No tu mi wyrwałaś argument z ręki xD hehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katerina
Przewodnik
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: niebo :)
|
Wysłany: Wto 20:55, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ale nie przejmuj się tylkom w dobrej wierze Ci to uświadomiłam bo naprawde nie ma to jak Mateńka:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:30, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Upadek? Chyba każdemu wierzącemu zdarzają się upadki. I to dość częste. Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień, tak?
Ale Bóg dał nam przecież przepiękne Sakramenty, w których podaje nam ręke, przytula do swojego serca!
"Ciągle zaczynam od nowa, choć czasem w drodze upadam
Wciąż jednak słyszę te słowa: że KOCHAĆ to znaczy POWSTAWAĆ.
Wiem, że wystarczy Ci Panie, dobra, choć słaba ma wola..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ateista
VIP
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:36, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dla czego, każde oddalenie się od boga jest nazywane "upadkiem"?
Upadkiem nazwałbym np uzależnienie od alkoholu, narkotyków, rozwiedzeniem się, stracenie dachu nad głową.
Jak można zmianę ŚWIATOPOGLĄDU nazwać upadkiem. Jak politykowi, przestają przyświecać jego partyjne idee, i zaczyna się zastanawiać że chyba jednak zmieni partię z lewicowej na centrum, nie nazywa się tego upadkiem.
Gdy jakiś człowiek przestaje się uważać za racjonalistę a za postmodernistę to nie nazywa się tego upadkiem.
Myślę, że warto zwrócić uwagę na to błędne sformułowanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ateista dnia Czw 22:31, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szukam Boga
Początkujący
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:49, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Aniolek napisał: | Z akżdego nawet najgłębszego upadku człowiek potrafi wstać jeśli tylko chce! |
Tyle, ze tych juz tyle było, że zastanawiam się (boję sie tego) że Bóg w końcu spisze mnie na straty....przeraża mnie to....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:37, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Bóg nigdy Cię nie spisze na straty. Odpuści każe winy, wszystko, jeśli będziemy na prawdę za to żałowali. Nawet po śmierci człowiek grzeszny może otrzymać szansę. Samobójcy także. Ale to już inna bajka ... niestety oni będą w czyśćcu za to cierpieć niewyobrażalne męki. Proszę was ateiści nie łapcie mnie za słowa w tym poście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szukam Boga
Początkujący
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:42, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
michal21 napisał: | Bóg nigdy Cię nie spisze na straty. Odpuści każe winy, wszystko, jeśli będziemy na prawdę za to żałowali. Nawet po śmierci człowiek grzeszny może otrzymać szansę. Samobójcy także. Ale to już inna bajka ... niestety oni będą w czyśćcu za to cierpieć niewyobrażalne męki. Proszę was ateiści nie łapcie mnie za słowa w tym poście. | Załuje za każdym razem ale największy ból i cierpienie mi sprawia to, ze czuje, ze oddala to mnie od Jezusa.. lub on sie oddala...
Zaniepokoilo mnie to co napisałeś - to co napisałes o tych mękach w czyśćcu.. bo to chyba w piekle ma być tak.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szukam Boga dnia Wto 21:45, 29 Wrz 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|