Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zakon
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Januarius
VIP
VIP



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:27, 26 Kwi 2009    Temat postu: Zakon

Zastanawiam się, czy Bogu sprawia radość jak ktoś zamyka się w klasztorze i prowadzi ascetyczne życie? Czy Biblia mówi coś na ten temat?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Pon 19:20, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Nie wiem, czy wypowiem dokładne stanowisko. Postaram się jednak przedstawić mój punkt widzenia.
W Biblii znajduje się kilkakrotny opis wezwania ludzi do pójścia za Jezusem. Gdy ludzie mówili Mu "tylko pożegnam się z matką" albo "muszę pogrzebać ojca", to Jezus rzekł: Żaden, który przyłoży rękę do pługa i ogląda się wstecz, nie nadaje się do Królestwa Bożego (por. Łk 9, 62).
W tym fragmencie Kościół, przede wszystkim katolicki oraz prawosławny, upatruje to, że ci, którzy chcą zdobyć Królestwo Boże, mają nie oglądać się za siebie, mają zapomnieć o życiu w cywilizacji, a oddać się na wyłączną służbę Panu. Z tego wywodzi się twór, zwany zakonem. Zakon to zgromadzenie, które żyje wg określonych reguł. Najczęściej wyrzekają się pożycie seksualnego, przywiązania do pieniędzy oraz własnej woli. Wszystko podporządkowują woli Bożej.
Życie ascetyczne nie jest dla wszystkich, co chciałbym od razu zaznaczyć. Jednak skoro Pan Bóg daje komuś łaskę tego, ze potrafi zyć w samotności, oddając się całkowicie rytmowi życie "ora et labora", to daje też możliwość spełnienia tej łaski.
Na przestrzeni wieków tworzyły się różne zakony, które róznie rozumiały to, co proponował Jezus. Stąd mamy Salezjanów - zakon otwarty na młodzież, oddający wszystkie siły na ewangelizację, Redemptorystów - specjalizujących się w misjonarskiej pracy, a także Kartuzów - z ich słynną regułą milczenia oraz modlitwami o 3.45. Dla niech wszystkich Pan Bóg dał miejsce w Kosciele Katolickim, aby w ten sposób, jaki jest im dany, Mu służyli. Nikt nie zmusza do wstąpienia do zakonu, a wręcz przeciwnie - musi to być świadoma i dobrowolna decyzja. WIęc jeśli komuś nie odpowiada życie w tak silnej regule, to niech podziwia Boga i ludzi, których On do takiej służby powołał. Myślę, że nie ma co obrażać tych ludzi i wyzywać ich nie wiem jak, bo ich duchowość jest tak głęboka, że po prostu ludzi świeckich czasem przeraża.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Wto 8:43, 28 Kwi 2009    Temat postu:

januariusie...chcialbym, zebys mnie teraz dobrze zrozumial...i odczytal to co napisze...jako komplement.

Cytat:
Zastanawiam się, czy Bogu sprawia radość jak ktoś zamyka się w klasztorze i prowadzi ascetyczne życie? Czy Biblia mówi coś na ten temat?


moim zdaniem to pytanie...to przyklad pytania, bedacego skutkiem naturalnego odruchu wolnego umyslu.

jest...wrecz perfekcejne...jest idealne!

niech ktos sprobuje odpowiedziec, ze takie postepowanie moze bogu sprawiac radosc...kierujac sie etyka i ludzka moralnoscia (nie religijna).

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Wto 15:04, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Jeśli odwołujesz się do Boga, czy sprawia Mu radość i każesz ominąć aspekt religijny, to trochę się chyba wykluczasz. Jednakże spróbuję na to odpowiedzieć tylko pod kątem etyki i moralności ludzkiej.
Cieszę się, że nie wszyscy odczuwają powołanie do życia zakonnego. Nie każdy się do tego nadaje. Jednak są ludzie, którzy nie mają ochoty zakłądać rodziny, natomiast odczuwają potrzebę poświęcenia swojego życia Panu - co z takimi ludźmi zrobić?
Pod kątem etyki nie widzę żadnych przeszkód żeby ludzie wstępowali do zakonów - są ustalone reguły, na które zakonnicy się swiadomie i dobrowolnie zgadzają. Nie wiem, dlaczego miejsce odosobnienia jest tak kontestowane obecnie. Gdyby zakony były chorym wymysłem, nie utrzymałyby się. A, co paradoksalne, ich liczba ciągle się zwiększa!
Moralność - a cóż tu mówić o złej moralności w zakonie! Przecież bracia w zakonie mają osobne cele, każdy żyje w zgodzie z sobą samym, natura i prawami Bożym i ludzkim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:18, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Kiler napisał:
Moralność - a cóż tu mówić o złej moralności w zakonie! Przecież bracia w zakonie mają osobne cele, każdy żyje w zgodzie z sobą samym, natura i prawami Bożym i ludzkim.


Tu bym był ostrożny.. o życiu za murami zakonów w wielu przypadkach mało wiemy albo i nic... nie wiemy jak żyją i co robią.. nie wiemy czy przypadkiem nie są tam łamane prawa poszczególnej jednostki itp..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Wto 19:38, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Jestem człowiekiem, który pragnie wstąpić do zakonu Salezjanów. Mam też kolegów w innych zakonach, u karmelitów, u kartuzów i innych. Nie słyszałem o tym, by tam były łamane prawa jednostek. W końcu każdy ma prawo wystąpić z zakonu i ileż razy to sie zdarza! Sam znam trzech eks-zakonników! i nie narzekali na represje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Śro 10:19, 29 Kwi 2009    Temat postu:

nie sadze, zebym sie wykluczlal.
jako osoba gleboko wierzaca, zapewne wyznajesz przekonanie, ze bog stoi ponad kultem religijnym. ze bog istnieje niezaleznie od religii...nawet w przypadku, w ktorym zalozyc ze religia wogole nie istnieje.

a zatem, jak sadze swobodnie moge odrzucic aspekt religijny pytajac o boga.
w przeciwnym razie...znaczyloby to...ze wszyscy wspolnie zgadzamy sie, ze bog jest wytworem religii.

pytanie z reszta traktowalo o tym...czy to bogu sprawia radosc ascetyczne zycie ludzi, za morami klasztorow...a nie (wybacz) czy tobie, lub innym braciom sie podoba.

a o ile etyka, ze wzgledu na cala palete norm, dopuszcza asceze...to w zakresie ludzkiej moralnosc, zjawisko to z pewnoscia nie jest pozadane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Januarius
VIP
VIP



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:32, 03 Maj 2009    Temat postu:

Zastanawiam się nad tym czy wolą Boga jest by ludzie się odosabniali od reszty i prowadzili często bardzo surowe życie. Jeśli czegoś takiego nie ma w Biblii, to znaczyłoby, iż jest to wymysł jakiegoś człowieka i mogłoby się okazać, że wcale nie ma to uznania w oczach Bożych, a więc byłoby to bezwartościowe jeśli chodzi o gromadzenie sobie skarbów w niebie

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Januarius dnia Nie 15:36, 03 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sasori3445
VIP
VIP



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałcz

PostWysłany: Nie 20:17, 03 Maj 2009    Temat postu:

Januarius, jesteś świadkiem jehowy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Januarius
VIP
VIP



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:51, 03 Maj 2009    Temat postu:

Jestem miłośnikiem Księgi, która się nazywa Biblia, i prawdy tam zawartej. Jeżeli ktoś opiera się na Biblii i na prawdach tam zawartych, to nie ma znaczenia do jakiej religii należy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Pon 15:56, 04 Maj 2009    Temat postu:

Odpowiedź godna świadka Jehowy! Moja koleżanka z klasy przez trzy lata wymigiwała się od odpowiedzi. Dopiero, jak powiedziała że ma Biblię Nowego Świata, to sprawdziłem, która grupa religijna ją wydała.
A co do ascezy. Możesz mi przypomnieć, jakie warunki życia miał Jan Baptysta, zwany inaczej Chrzcicielem? Bo o ile mnie pamięć nie myli, żył na pustyni i żywił się szarańczą i miodem leśnym. I jakoś Jezusowi to nie przeszkadzało w przyjęciu chrztu. Wręcz przeciwnie - Jan Chrziciel musiał tak żyć, by stać się wiarygodnym świadkiem Jezusa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sasori3445
VIP
VIP



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałcz

PostWysłany: Pon 18:42, 04 Maj 2009    Temat postu:

Januarius początkowo myślałem podobnie jak Ty. Na myśl ludzi zamkniętych w klasztorach przychodziła mi do głowy przypowieść do talentach, że powinno się je nieustannie "puszczać w obieg". To było dawno. Teraz rozumiem zakonników.
Na jednej Mszy św. grupka moich rówieśników...nooo może rok młodsi non stop rozmawiali. Siedział obok nich mężczyzna w średnim wieku, który wyraźnie nie był bardzo wrażliwy na podobne sytuacje. Zaczął coś do nich mówić...głośno...kapłan prowadzący eucharystię próbował zrozumieć sytuację, pod czas gdy inny, grający na gitarze w scholi podszedł szybko do tego człowieka i...poprosił go na bok. Tam go uspokoił i przesiedzieli tam kilka chwil słuchając uważnie kazania, po czym wrócił do pełnienia swych obowiązków w scholi. Po co to opowiadam?
Wtedy bowiem zdałem sobie z czegoś sprawę. Kapłani/zakonnicy nie prowadzą typowego trybu życia i nie pracują to obdarowują ludzi pięknym talentem. Talentem miłości. Tamten kapłan rozmawiający z mężczyzną wcale nie okazywał jakiegokolwiek zirytowania, wręcz przeciwnie. Z jego twarzy można było wyczytać miłość, pokój, pokorę. Od tamtego czasu proszę Boga o dar pokory, dzięki któremu będę w pełni świadom tego że w przyszłości chcę zostać bratem zakonnym Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pon 22:19, 04 Maj 2009    Temat postu:

wybaczcie, bo moze wystarczajaco sie na tym nie znam.

ale czy wyrzucanie komukolwiek od swiadkow jehowy (bez wzgledu na to czy tak jest, czy tez nie)...nie jest to czasem objaw wywyzszania wlasnej religii nad inne?

piszac "moze wystarczajaco sie na tym nie znam"..mam na mysli to, ze nie jestem pewny...ale jak dla mnie, takie zachowanie nie jest bogu mile.
a to dosc czeste zjawisko...wsrod wyznawcow chrzescijanskiej religii dominujacej.
taka tam obserwacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Januarius
VIP
VIP



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:42, 05 Maj 2009    Temat postu:

Niech Cię nie dziwi slav taka postawa. W momencie kiedy katolikom brakuje argumentów, zazwyczaj stosują takie metody. A każdy, kto używa Biblii, by ukazać różnicę między tym, co ona mówi, a co mówią nauki Kościoła, to ŚJ. Prosta metoda: Albo przekonać, albo zaszczuć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Wto 13:38, 05 Maj 2009    Temat postu:

Januariusie, nie o to chodzi. Po prostu pewne cytaty sa charakterystyczne dla niektórych grup religijnych. A zagranie, którego się dopuściłeś, ze nei skłamałeś, że nie jesteś Świadkiem oraz to, ze nie powiedziałeś tego wprost tylko potwierdza Twoją przynależność. Pytając po prostu chcieliśmy się dowiedzieć, czego się spodziewać po kim. Po świadkach Jehowy można się spodziewać innego stosunku do Maryi niż katolika etc.

Zakony są miejscami, w których człowiek nabiera duchowej energii. Jest to miejsce, w którym ludzie żyjacy na wzór pierwotnych gmin chrześcijańskich, gdyż "wszystko mają wspólne" skupiają się na tym, by dązyć do Boiga i prowadzić tam innych ludzi. I na tym skupieni sa także zakonnicy będący w klasztorach zamkniętych. Istnieje przecież instytucja modlitwy wstawienniczej.
Któż z nas ma czas, by modlić się 8 godzin dziennie? a zakony żyjące wg reguły Benedykta tyle czasu poświęcają modlitwie. I im można przekazać pewną intencję, by modlili się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kiler dnia Wto 13:39, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sasori3445
VIP
VIP



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałcz

PostWysłany: Wto 15:23, 05 Maj 2009    Temat postu:

Katolikom brakuje argumentów...noo chyba tylko na rozmowę z ateistom. Główna religia ma się tłumaczyć grupce ludzi wchodzących w skład sekty, myślę że powinno być na odwrót.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Januarius
VIP
VIP



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:34, 05 Maj 2009    Temat postu:

Tak, to wypowiedź na Twoim poziomie. Pozdrawiam!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sasori3445
VIP
VIP



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałcz

PostWysłany: Wto 17:07, 05 Maj 2009    Temat postu:

Też tak sądzę, że ta wypowiedź była na moim poziomie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Wto 19:13, 05 Maj 2009    Temat postu:

Myślę, że nie o to nawet chodzi. Przynajmniej mi. Ja tłumaczę każdemu na tyle, na ile jestem w stanie. Może uwierzy w to, co piszę, skonfrontuje to z Biblią? Może się nawróci? Ja w to wierzę. Często się modlę na forumowiczów Wesoly
Prosiłbym, nei okreslajmy sobie poziomów wypowiedzi. Myślę, że każdy się stara jak najlepiej pisać.
A zakony to akurat rzecz, która występuje tylko w katolicyzmie i prawosławiu. Nieważne, czy tłumaczę wierzacemu z wyznania protestanckiego, czy niewierzacemu. Może uzna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Januarius
VIP
VIP



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:16, 06 Maj 2009    Temat postu:

Rozumiem Twoje intencje Kiler i cieszę się, że zachowujesz taką cierpliwość i panowanie nad sobą. Mi tych cech czasami brakuje, ale pracuję nad nimi. Niemniej chodzi mi o to w tym temacie, czy czasami ofiarność ludzi będących w zakonach nie jest daremna. Czy Bóg oczekuje właśnie TAKICH wyrzeczeń. Ja osobiście w to wątpi,ę gdyż nie znalazłem w Biblii o tym wzmianki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Czw 19:20, 07 Maj 2009    Temat postu:

OD swoich uczniów Jezus też wymagał, by rzucili wszystko co robili dotychczas i poszli za Nim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Januarius
VIP
VIP



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:12, 09 Maj 2009    Temat postu:

No tak, tylko czy Jezus zamknął się za murami i prowadził surowe życie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Nie 12:51, 10 Maj 2009    Temat postu:

Nie zamykał się za murami. Natomiast posługę miał podobną. Też głosił Ewangelię i wymagał od swoich uczniów, by odeszli do rodzin. Co do samego zamknięcia sie w klasztorze, to sprzyja to kontemplacji Słowa Bożego oraz pogłebiania życia duchowego. przecież np. benedyktyni przy swojej regule stacio locis, jakże czesto wyjeżdżają - bo sa rozchwytywani jako mówcy rekolekcyjni?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Januarius
VIP
VIP



Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:16, 10 Maj 2009    Temat postu:

Niemniej ani Jezus, ani Jego uczniowie nie zalecali klasztornego stylu życia. Z NT wynika raczej coś przeciwnego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Śro 15:14, 13 Maj 2009    Temat postu:

Zakon to słowo wieloznaczne a jednym z znaczeń tego słowa jest przestrzeganie praw Ojca naszego dzięki, którym człowiek żyje a wśród tych praw znajduje się prawo radzące nam byśmy zamykali się w ciele swoim by modlić się czyli rozmawiać z Dawcą naszego życi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin