Moja droga

wojtasss

Witam
Czy podczas waszej rozmowy z Bogiem słyszycie jego odpowiedzi?? Wesoly

Asia

kiedy byłam młodsza i bardziej skupiałam się, więcej uwagi poświęcałam, to tak, słyszałam

mrova

jest to możliwe? bo mi się się wydaje, że niektórzy ludzie podświadomie odpowiadają sobie na wszystkie pytania i wydaje im się, że to właśnie mówi do nich Bóg

Kiler

Zalezy co rozumieć pod pojęciem odpowiedź.
Zazwyczja na modlitwie się o coś tam prosi. Jesli Bóg wysłuchuje, to nie ma odpowiedzi - jest działanie. Ale gdy długotrwale prosze o coś, czeog mi nie daje, to daje wskazówki - w PIśmie, albo przez ludzi, dlaczego tego nie otrzymam teraz lub w ogóle Mruga

wojtasss

mrova

mi się wydaję, że jest to trochę nie możliwe.. tzn Bóg mówi do nas, ale nie tak jak mówią do nas ludzie, ale dając różne znaki.. problem w tym, czy potrafimy je dostrzec i odpowiednio zinterpretować

Morbid visions

Mrova ma zapewne racje. Nie usłyszymy "ludzkiego" głosu Boga, lecz On będzie do nas mowił przez sumienie i właśnie pewne znaki.

serafinek

A najgorsze jest to, że czasami Bóg naprawdę daje znaki czy mówi do nas jaka jest jego wola, ale gdy jest ona sprzeczna z naszymi oczekiwaniami to gdyby nawet Bóg przemówił do nas ludzkim głosem to i tak byśmy udawali, że go nie słyszymy.

Aniolek

no wlasnie Serafinek dobrze powiedziane. Tak niestety czesto jest

Kiler

Zastanawiające jednak jets to, że jeśli człowiek poddaje się woli Boga... To Bóg oczyszcza jego intencje. Nawet, jesli Bóg daje znkai nei po naszje myśli - to jeśli naprawdę chcemy Jeog pomocy, to zaczynamy te znaki dostrzegać.

wojtasss

czy takim znakiem może być kilka słów z ust innych ludzi(nie koniecznie słowa są jakieś ważne ale pamiętamy mimo iż kilka krotnie powtarzało to się)??

chopin

Tymi znakami, które Bóg nam daje może być wszystko. Np: nagle do głowy wpada nam jakiś pomysł, jakaś sytuacja sama się rozwiązuje, bądź tak jak w Twoim przypadku Bóg działa poprzez innych ludzi.

Kiler

Często zdarza SIĘ, ZE BÓG POSŁUGUJE SIĘ LUDŹMI. Choćby tak nieoczekiwanie:
Młody chłopak po maturze modli się w kościele i prosi BOga "Panie, jesli mam być Twoim sługą, niech rozpoznam jakiś znak od CIebie". W tym czasie w tym kościele przygotowywano dekorację na Zesłanie Ducha Świętego, i opuszczano żyrandol, by na nim zawiesić jakieś dekoracje. A że spuszczano tak, że nie było widać ludzi - widać było tlyko opuszczający się żyrandol. I to wystarczyło- ten mężczyzna został księdzem, i realizuje się w tym powołaniu.
To historyjka, nei wiem czy prawdziwa, ale pokazuje, jak się Bóg posługuje róznymi rzeczami Mruga

Mała Ostoja

Bóg przemawia do nas też w naszych myślach. my jednak musimy nauczyc się odróżniać myśli od Boga, od złego i nasze. Ja już nie mam z tym trudności Smile

i Chwała Panu!

Kiler

Nie wiem, ktoś powie, ze jestem bardzo sceptyczny albo nawet zbyt zapobiegawczy - ale wydaje mi się, ze dopóki jestesmy na Ziemi, nei możmey być pewni, które myśli podsyła nam Pan. Ponieważ natura ludzka jest grzeszna i z tegopowodu nie zawsze dobrze rozpoznaje głos Boga.

Gość

Prawda

wojtasss sorki ale ja takie głupoty nie wierze nie stety nie udało sie duchownemu zrobisz mi branie mózgu jak wam Jezyk

Jona

Hbr 1:1 Bw "Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków;"

2 a w tych ostatecznych dniach1 przemówił do nas przez Syna.
Jego to ustanowił dziedzicem wszystkich

Hbr 12:25 Bw "Baczcie, abyście nie odtrącili tego, który mówi; jeśli bowiem tamci, odtrąciwszy tego, który na ziemi przemawiał, nie uszli kary, to tym bardziej my, jeżeli się odwrócimy od tego, który przemawia z nieba.

Lk 8:4 BT "Gdy zebrał się wielki tłum i z miast przychodzili do Niego, rzekł w przypowieściach:"

Lk 8:10 BT "On rzekł: Wam dano poznać tajemnice królestwa Bożego, innym zaś w przypowieściach, aby patrząc nie widzieli i słuchając nie rozumieli."

Lk 8:11 BT "Takie jest znaczenie przypowieści: Ziarnem jest słowo Boże."

.,.,

Bóg zawsze mówi i daje ZNAKI ,ale nie kazdy rozpozna i nie kazdy wie co sie dzieje ze np dzwoini mu w uchu ,ze kłuje serce itp .

Bóg mówi i zadaje pytania jak do Hioba - gdzie byłes ....?

Zwróccie uwage nastawcie ucha , Bóg czeka .

maro110

czy takie dzieci moga rozumieć co się dzieje?? czy robią to bo patrzą na rodziców.. ja jestem załamany.. 6-latek uznaje sięz a grzesznego..... niezłe pranie mózgu musiał mieć chyba.. a siostra.. zniszczona przez brata..

[link widoczny dla zalogowanych]

ZTTLS

No tak to już jest Wesoly

Jedni "niszczą" swoje dzieci zarażając je chorobliwym pociągiem do motorów, inni do np koni a jeszcze inni do religii Wesoly

A wszystko w nadmiarze szkodzi...
Nawet modlitwa i miłość...

Jona

maro110

"przerazajace jest ze takie małe dzieci zaczyna sie indoktrynowac sexualnie ,wypacza sie im psychike daje do "dziwgania" to czego doroły nie potrafi udźwignac
"

a czym się różni "indoktrynowac sexualnie" a "indoktrynowac religijnie" tu i tu niszczy się psychikę dziecka.. nie widzisz tego??
nie ważne czy to seks czy religia i czy inne "wielkie" sprawy.. to są za małe dzieci żeby rozumieć właściwy sens i prawdę..

michal21

Masz rację maro nie powinno się tego robić, bo to was porusza, nie podoba wam się to że od młodych lat wam wmawiali wiarę. Nie powinni tego robić. Ale jak sami piszecie że za dużo religii i modlitwy jest złe także macie rację. Nadmiar czegokolwiek jest zły, jeśli ktoś nie potrafi tych rzeczy "kontrolować". Jeśli ktoś z byle powodu się modli, ciągle zwraca się do Boga, w wolnym czasie się modli, nie mogąc się czegoś nauczyć modli się, nie mogąc rozwiązać problemu modli się. Żyjemy na tym świecie, a nie w świecie podświadomości, bo faktycznie można zwariować.

Jona

maro110

one nie wiedzą - one małpują rodziców
i powiem tak.. ty jona byłaś indoktrynowana i dlatego uważasz że to nie jest złe.. a seks.. (nie sex) nie jest złem.. oj nie.. niszczy?? aleś ty głupia.. poważnie.. seks nie jest złem.. to my potrafimy z niego zrobić najgorsze... demonizujemy go.. uważamy za przyczynę grzechu.. wmawiamy sobie że to zło (jak ty ) ..
także wiara bez przymusu.. poznana.. nie jest zła..ale ma być to wiara z wyboru a nie z małpowania.. wiara zrozumiana i wybrana zgłębi serca.. u 6 latka to niemożliwe.. ale dla ciebie ok bo zgodne z twoimi przekonaniami..

jestem ciekaw co byś zrobiła gdyby twoje dziecko powiedzmy 10 latek powiedział ci że zmienia religie np. na scjentologie.. .. szok.. a tu tak przez przypadek dowiedziałaś się po roku , że zatrudniłaś nianie (ukrytego) scjentologa.. i sprawa się wyjaśnia... tylko co z dzieckiem... ??