Moja droga

Gość

Witam.. Mam pytanie są wsrod nas pielgrzymi..? Jezeli tak to chciałem Was zapytac od ilu lat pielgrzymujecie, jakie uczucia towarzysza gdy dotrzecie na miejsce..?

Ja ze swojej strony moge powiedziec ze bylem pierwszy raz w tamtym roku, mam 17 lat.. i w tym roku rowniez sie wybieram. Gdy bylismy juz na Jasnej Górze mialem niesamowita satysfakcje a zarazem czułem ogromne pogłebienie mojej wiary, miałem łzy w oczach gdy idac głowna aleją ze spiewajaca gromada ludzi widzi sie szczyt bazyliki Jasno Górskiej.

Pozdrawiam.

Kiler

Ja byłem pielgrzymem, o dziwo wcale nie pielgrzymowałem na Jasną Górę, tylko do Ostrej Bramy, z Suwałk. To jest piekna pielgrzymka. Faktem jest, ze p[ielgrzymom towarzyszą bardzo głebokie odczucia - wynika to ze specyficznego działania w tym czasie. Jest to intensywniejsze otwarcie na Boga, tak mi się zdaje. Jak się dochodzi do celu pielgrzymki, czuć wielką radość i ma się wrażenie, ze Bóg jest wielki - i słusznie. !

Dolores61

"I stanie się w dniach ostatecznych, że góra ze świątynia Jahwe będzie stać mocno jako najwyższa z gór i będzie wzniesiona ponad pagórki, a ludy tłumnie będą do niej zdążać.
I pójdzie wiele narodów,mówiąc:
Pójdźmy w PIELGRZYMCE na górę Jahwe i do świątyni Boga Jakuba, i będzie nas uczył swoich dróg, abyśmy mogli chodzić jego ścieżkami (...)"- Micheasza 4:1, 2

heretyk

A mysleliscie o tym, aby kiedys wybrac sie z pielgrzymka do Mekki? To musi byc na prawde niesssamowite przezycie...

michal21

Masz rację. Świetna przygoda, świetne widoki, znakomici ludzie, w sumie to mógłbym pójść na taką pielgrzymkę, wspaniały pomysł Wesoly

Jednak poszedł bym tam tylko i wyłącznie, aby pozwiedzać, spędzić ciekawie czas.

heretyk

W meczecie ludzie tez sie modla do boga, czemu mialbyc sobie odmowic tam tej przyjemnosci? Na pielgrzymke nie idzie sie wylacznie po to aby ciekawie spedzic czas...

Piotr

to idź sobie do meczetu jak chcesz, a potem opowiedz nam o tym przeżyciu, chętnie wysłuchamy. opowiesz nam o swoich wrażeniach i wyjaśnisz, dlaczego tam poszedłeś. czekamy.

michal21

Heretyku nie pójdę do meczetu i nie będę się modlić tam, bo nie mam bogów cudzych przed Ojcem.

heretyk

Bog jest ponoc jeden, tylko religii kilka. Oczywiscie tylko jedna sluszna. A w meczecie bylem, ogladnalem, przezylem. Wrazenia takie same jak w swiatyni katolickiej. Nuda.

Piotr

byłeś w meczecie? wow, to się chyba zawiodłeś, skoro wcześniej pisałeś że musi być to niesamowite przeżycie.

heretyk

Piotr

wiedziałem, że zwrócisz mi na to uwagę. jednak to ty najpierw pisałeś o pielgrzymce do Mekki a potem zamieniłeś to na wizytę w meczecie. skoro tak uważasz, to przejdź się do Mekki. ale wątpię czy wpuszczą tam takiego heretyka jak ty.

Dolores61

Oj chłopaki, chłopaki jak dobrze, ze to tylko forum...a nie jakis plac "Zabaw" bo by może jakieś "maczety" albo jakieś inne szable poszły w ruch...
Zaraz kolo mnie jest meczet i tam wchodzą tylko muzułmanie...A meczet żadna rewelacja więc nie ma po co sie tam wybierać...

Dolores61

A tak w ogóle to zapomniałam dodac jakiegos stosownego fragmentu z Biblii...

"Lecz nadchodzi godzina i teraz jest, kiedy PRAWDZIWI czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by mu tak cześć oddawali .
Bóg jest duchem, a ci którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w Duchu i w Prawdzie". (Jana 4:23, 24).

" Bóg, który stworzył świat i wszystko co na nim, Ten będąc Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach ręką budowanych", ( Dzieje Apostolskie 17:24)

Pytanie: Czy jest sens odwiedzać takie miejsca wiedząc co mówi o nich Słowo Boże?
No chyba, że kogoś interesuje architektura...
Co o tym sądzicie?

slav

meczet, synagoga, kosciol...jak to mowia...jeden diabel!

ja natomiast chcialbym sie ustosunkowac do 'goscia', ktory chcoc wiem ze nie odpisze...ale moze inni wyciagna jakkies nauki.

gosc napisal:

Dolores61

slav...

Jestem za...!!!
"Nie wszystko złoto co się świeci" !!!

Ciekawi mnie tylko fakt :ile na takich pielgrzymkach ludzie uczą się o Bogu? Bo z tego co widać i słychać wokół nas to niczego o Bogu i Jego prawach, wymaganiach nie wiedzą. To czemu służą takie pielgrzymki?

slav

dolores....ahhh jak ja lubie polemike!

mialem nadzieje, ze sie troche poklocimy...a ty sie ze mna zgadzasz.

no, jak mozesz? Wesoly

...czuje glebokie rozczarowanie...ejjjj! Wesoly

Dolores61

Aj, widzisz...mam dziś dobry humor !!! hahaha... A poza tym lubię czasem jak i inni "maja rację "-hihihi

Aniolek

dolores a byłas kiedykolwiek na pielgrzymce?

Dolores61

Piotr

każdy inaczej przeżywa różne wydarzenia, w tym temacie pielgrzymkę. ja osobiście byłem raz na pielgrzymce i przeżywałem podobne uczucia co gość. ale zacznę od tego, że z początku ta pielgrzymka wcale mi się nie podobała i w pierwszym dniu chciałem wracać już do domu. tyle chodzić, śpiewać i modlić się to było dla mnie coś nowego. poza tym ludzie i w ogóle cała ta atmosfera jakaś taka za bardzo religijna jak dla mnie. no ale szedłem dalej. i z dnia na dzien coraz bardziej zaczynałem dostrzegać, że idę w jakimś celu. trud, który włożyłem, spowiedź którą odbyłem i wrażenia które przeżyłem sprawiły, że było to moje największe nawrócenie w życiu. i to po prostu trzeba przeżyć, dać sobie szansę i otworzyć swoje serce i duszę. szkoda tylko, że tak jak to napisała dolores wielu ludzi po powrocie i tak robi swoje, no ale ja osobiście cieszę się z tego, że mogłem w takiej pielgrzymce uczestniczyć. nigdy jej nie zapomnę i do dziś jak oglądam filmiki z tego wydarzenia to mam łzy w oczach.

heretyk

michal21

Taaaak i z pewnością JP II tam się gorliwie modlił do Allaha etc? Czy może był tam tylko w formie tolerancji, pokoju, porozumienia, rozmowy? Poza tym pisałem, że mógłbym się tam przejść w formie 'przygody', żeby przeżyć coś ciekawego, ale jednak to zły pomysł, bo mam inne ciekawsze zajęcia niż chodzenie i zwiedzanie.

slav

nie michalku....jotpedwujka modlil sie tam zapewne do boga...czy nie twierdzisz, ze bog jest jeden?
myslalem, ze jestes nieco inny...swierzszy...ale najwyrazniej przemawia przez ciebie tempe katoloickie ograniczednie.
moze jeszcze nie podkladasz bomb..., ale nie roznisz sie niczym od muzulmanskich dzieciakow, ktorym wciskaja do glowy, ze ofiara czyni cie swietym.

moze powiesz, ze to nie ja jestem ekspertem...ale jestem pewien, ze po tgym co powiedziales wojtyla by sie za ciebie wstydzil.

heretyk

Autokary wyruszajace spod Jasnej Gory do mekki, obwieszone transparentami "make peace not war" wzruszalyby i napawaly optymizmem. Nawet nie wiecie ile konfliktow zbrojnych bylych i obecnych ma podloze religijne (chociaz z pozoru niewidoczne). Zreszta muzulmanie tez powinni nas odwiedzac. W koncu nasz dorobek sakralny jest imponujacy. Ne mamy sie czego wtydzic. I moze taki zamysl maja budujacy saktuarium w Licheniu? Przeciez na nas jeszcze wiekszy kosciol nie zrobi takiego wrazenia jak na przyjezdnych.