|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 9:51, 23 Maj 2010 Temat postu: Odnowa w Duchu Świętym |
|
|
To tak na czasie, bo dzisiaj mamy Niedzielę Zesłania Ducha Świętego, kiedy to Pocieszyciel napełnił wszystkich chrześcijan i mówili w różnych językach, a również wtedy Kościół zaczął żyć, rozrastać się.
„Odnowa w Duchu Świętym w Kościele katolickim, zwana także Katolicką Odnową Charyzmatyczną, nie jest jednolitym ruchem o zasięgu światowym. W odróżnieniu od większości ruchów nie ma jednego założyciela, lub grupy założycieli, nie ma też listy członków. Jest to wysoce zróżnicowany zespół jednostek i grup podejmujących różne działania, często od siebie niezależne, na różnym etapie rozwoju i o różnorodnie rozłożonych akcentach. Te osoby i grupy łączy to samo doświadczenie. Stawiają sobie one również te same cele” (fragment preambuły Statutów Międzynarodowych Służb Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej – ICCRS).
Ruch charyzmatyczny opiera się na założeniu, że chrześcijanie – podobnie jak w Kościele pierwotnym – są obdarowywani charyzmatami, którymi służą ku zbudowaniu wspólnoty Kościoła. Odnowa w Duchu Świętym gromadzi wielu ludzi świeckich w różnym wieku i z różnych środowisk, odnajdujących dzięki niej swoje miejsce w Kościele i świecie. Osoby te tworzą grupy modlitewne, liczące od kilku do kilkuset członków. Łączy ich chrzest w Duchu Świętym – podstawowe doświadczenie wiary, znane pierwszym chrześcijanom.
Charyzmaty (gr. charisma – dar łaski) – nadnaturalne dary Ducha Świętego, udzielane różnym osobom dla budowania całej wspólnoty. Do charyzmatów zalicza się m.in. tzw. dary epifanijne, czyli nadzwyczajne:
dar języków (glosolalia) pojawiający się często w modlitwie jednoczesnej uczestników. Mimo spontanicznego charakter u modlitwy, ma ona przebieg pełen pokoju i harmonii. Wyraża się przez bezpojęciową ekspresję słowną płynącą z ust uczestników spotkania, choć niejednokrotnie zdarzały się przypadki modlitwy w językach w sensie filologicznym (występujących w rzeczywistości);
dar tłumaczenia języków – łączy się z darem języków; polega na wyjaśnieniu treści usłyszanego przed chwilą przesłania w językach;
dar proroctwa – nie polega na przepowiadaniu przyszłości (choć nieraz i tak się zdarza), lecz na przemawianiu w imieniu Boga z przesłaniem zachęty lub napomnienia skierowanym do uczestników spotkania. Często słowa prorockie wypowiedziane na spotkaniu modlitewnym przemawiają ze szczególną mocą do zebranych objawiając im prawdę o sobie;
dar rozeznania duchowego – pozwala na bieżąco weryfikować prawdziwość innych charyzmatów, a także badać poruszenia duchowe ludzi;
dar uzdrawiania, czyli dar modlitwy o duchowe, psychiczne i fizyczne zdrowie osoby proszącej o to Boga. Znaki cudownych uzdrowień potwierdzają prawdziwość przepowiadanej ewangelii o Jezusie.
Co o tym myślicie? Czy ktoś ma z Was jakiś szczególny dar, który już "rozpakował" i nim służy?
Ja na początku, kiedy dziwnym sposobem trafiłam najpierw na adorację Odnowy, to trochę obserwowałam to z "podejrzeniem" i wszystko- proroctwa itd. sprawdzałam czy są zgodne ze Słowem Bożym. Te charyzmaty od początku były dla mnie dziwne i "podejrzane", bo nie ludzkie. Jednak z czasem Pan Bóg uzdrowił te moje niedowierzanie, ten mój bunt. Chociaż dalej nieśmiało w tym wszystkim jestem, ale Pan Bóg mnie wszystkiego z czasem nauczy, to nie hop- to świetny Nauczyciel, lepszego nie znajdziesz! Cieszę się, że należę do Odnowy w Duchu Świętym, bo mogę szczególnie odczuć, że Jezus żyje, że Bóg jest pośród nas! Cieszę się, że we wspólnocie mamy spotkania na Eucharystię, Adorację i spontaniczną modlitwę. Cieszę się również, że w małej grupce, do której należę formacją jest Słowa naszego Pana, ta medytacja nad Jego słowem bardzo umacnia, jest bardzo potrzebna.
PS. Zapomniałam... a to takie u mnie na czasie.
Ostatnio czytam książkę "modlitwa o uwolnienie", dzięki której wiele już odkryłam w sobie, a przede wszystkim zauważyłam tego złego, który niszczy naszą dobroć. A to dopiero, że my mamy nad złym moc... w Imieniu Jezusa Chrystusa! (to nie egzorcyzm)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Nie 9:56, 23 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:34, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A czy madźka też ma taki 'dar' mówienia językami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 14:32, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"Gaworze". Osobiście ciężko jest mi się otworzyć na ten dar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:23, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
madźka. napisał: | "Gaworze". Osobiście ciężko jest mi się otworzyć na ten dar. |
A co to znaczy" gaworze? Jak dziecko? Niezrozumiale?
Otworzyć się, piszesz... Dziwnie mi to brzmi. Gdyby przypomnieć sobie, jak mówienie językami wyglądało w dniu Pięćdziesiątnicy to... zjawisko miało miejsce od razu i natychmiast. Wątpię nawet czy decydującą rolę odegrało 'otwarcie się', tak jakby to nie inicjatywa Boża ale ludzkie 'opory' lub 'otwartość' decydowały, kto będzie mówił językami...
Skoro duch św. to przemożna siła więc... jak to możliwe iż człowieka nie przemoże? (jego obaw, zahamowań, nieśmiałości itd. itd.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 13:41, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Przemoże, ale zauważ, że Bóg nie działa bez zgody człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:10, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jakoś Mojżesz zgody nie dał a Bóg go niejako przymusił do wyprowadzenia Izraela z Egiptu.
Jonasz też zgody nie dał. Jednak Bóg posłużył się rybką i zrobił co chciał.
Jeśli dar języków jest od Boga to... dlaczego się wahasz? Jak w dym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 14:13, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Bo jestem człowiekiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:20, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dziwne to wszystko... choć, twoje obawy rozumiem. Jednak, gdybym był przekonany, że to działa na ludzi duch Boży to... bez wahania wchodzę. No chyba,że obawy wypływają z niepewności, czy to faktycznie duch od Boga...
No bo jak odróżnić, gdyby to przypadkiem (a może nawet celowo ) szatan...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 14:23, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Bobo, to nie są niepewności, to jest po prostu ludzkie myślenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:31, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A jakie jest to myślenie? Madźka, przyznaj się, że wstydzisz się podskakiwać jak w grupach charyzmatycznych, trząść głową i włosami jak rockmen czy też w ekstazie wołać: bla, bla bla... w nie wiadomo jakim języku. Rozumiem, że to może dać obraz całkiem... nie najlepszy, dla tak młodej osoby, jak Ty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 14:36, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Że co ja mam się przyznawać?
Myślenie po ludzku to jest takie, że np. nie wierzysz, że Bóg może Cię uzdrowić i samoistnie się na to zamykasz.
Co do daru mówienia w językach, to ja po prostu jestem zamknięta z właśnie czysto ludzkich przyczyn, myślenie ludzkie czasami mnie ogranicza, bo jestem tylko człowiekiem.
A jak to moja znajoma z Odnowy mówi, że ona miała problem, bo ona musi wszystko rozumieć. A ja chyba też mam z tym problem. Ale wierzę, że z czasem Pan Bóg będzie wszystko pomału uzdrawiał, a ja będę wstanie otwierać się coraz bardziej na działanie Ducha Świętego.
Wiek tu nie ma znaczenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pon 14:37, 24 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniolek
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Pon 15:47, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja pamiętam jak byłam pierwszy raz, właściwie przypadkiem na jakimś spotkaniu Odnowy w Duchu św. gdzie pół Kościoła zaczęło się modlić, mówić w językach, śmiać się, cieszyć, płakać. Doznałam takiego szoku że chciałam uciekać, ale z drugiej strony silniejsza była ciekawość. Co prawda nie pamiętam czy zostałam wtedy do końca, ale wiem że było to dla mnie naprawdę ogromnym szokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arnon
VIP
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:06, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Aniolek napisał: | Ja pamiętam jak byłam pierwszy raz, właściwie przypadkiem na jakimś spotkaniu Odnowy w Duchu św. gdzie pół Kościoła zaczęło się modlić, mówić w językach, śmiać się, cieszyć, płakać. Doznałam takiego szoku że chciałam uciekać, ale z drugiej strony silniejsza była ciekawość. Co prawda nie pamiętam czy zostałam wtedy do końca, ale wiem że było to dla mnie naprawdę ogromnym szokiem.
|
Ale jak to oceniasz? Czy takie zachowanie było oddziaływaniem Boga?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 16:09, 24 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Aniołku również spotkałam się z darem radości. Ostatnio na spotkaniu Odnowy (czuwanie nocne) płakałam, bo Pan Bóg pewne sprawy teraz uzdrawia i trochę mi ciężko, ale najważniejsze, aby oddać to Bogu. W sumie na pierwszym spotkaniu modlitewnym (bo sama pierwsza styczność, to na adoracji), jakim byłam to też byłam w lekkim szoku i rozmyślałam, obserwowałam, jak dziecko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pon 16:11, 24 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysztof
Początkujący
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:44, 30 Cze 2010 Temat postu: Zapytanko |
|
|
Jestem początkującym internautą,nie wiem dlaczego nie zamieszczono mojego postu.Rozumiem,iż na forum religijnym porusza się tematy dot.wiary i jej praktykowania,uwzględniając i szanując wszystkie opinie i w żaden sposób nie odżegnując się od prawdy i nie wystawiając fałszywych świadectw. <<usunięte przez moderatora>> Na początek napisałem,że wolę widzieć wiernych w tradycyjnym kościele niż na pielgrzymkach a szczególnie spotkaniach wspólnotowych.Ale post się nie ukazał,zresztą może źle zrozumiałem regulamin,lub mam problemy techniczne,proszę o wyjasnienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Christianos
VIP
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z Boga
|
Wysłany: Śro 13:28, 30 Cze 2010 Temat postu: Re: Odnowa w Duchu Świętym |
|
|
madźka. napisał: |
dar rozeznania duchowego – pozwala na bieżąco weryfikować prawdziwość innych charyzmatów, a także badać poruszenia duchowe ludzi;
dar uzdrawiania, czyli dar modlitwy o duchowe, psychiczne i fizyczne zdrowie osoby proszącej o to Boga. Znaki cudownych uzdrowień potwierdzają prawdziwość przepowiadanej ewangelii o Jezusie.
Co o tym myślicie? Czy ktoś ma z Was jakiś szczególny dar, który już "rozpakował" i nim służy?
|
Dar rozeznania duchów - pozwala na rozeznanie w jakim duchu się kto porusza - czy to w Duchu Świętym, czy w duchu demonicznym, czy też w duchu ludzkim (cielesności)
od czasu gdy pierwszy raz wyrzucałem złego ducha, nieraz pojawia mi się ten dar (jest on zależny od Ducha Świętego)
Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałem sie z tym, zeby ten dar służył do rozpoznawania charyzmatów innych (chyba, że ktoś posługuje sie mocami magicznymi, demonicznymi), więc takie twierdzenie jest bezpodstawne.
A dar uzdrawiania to nie to samo co modlitwa o uzdrowienie. Modlić się o uzdrowienie moze każdy chrześcijanin, a dar uzdrawiania to dar Ducha Świętego do uzdrowienia konkretnej choroby (w Piśmie ten dar jest napisany w liczbie mnogiej - dlatego to, że ktoś ma dar uzdrawiania nie znaczy, że ma dar uzdrowienia każdej choroby - aczkolwiek wolą Bożą jest uzdrowienie). Dar uzdrawiania jest niezależny od modlitwy. Sam Jezus powiedział "tym zaś którzy uwierzą te znaki towarzyszyć będą.... Na chorych ręce kłaść będą a ci wyzdrowieją"
Dar jest łaską Bożą dlatego jeśli ktoś jest uzdrowiony w wyniku działania daru uzdrawiania nie może twierdzić, że został uzdrowiony przez modlitwę... - albo jedno albo drugie. Bóg w swojej łaskawości daje wiele różnych sposobów do uzdrowienia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysztof
Początkujący
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:12, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No dobra,zaczynam łapać ten regulamin,moja sugestia była niepotrzebna(słusznie usunięto).Jest to forum o odnowie w Duchu Świętym i widzę ,że bywalcy piszą o darach,o uzdrowieniach i uwolnieniach.O uwolnieniach nic nie wiem,ale uzdrowienia są dowodem działania Boga i głównym ich celem jest świadectwo(znak).Fakt samego uzdrowienia nie ma tu znaczenia.Można nawet powiedzieć,że jeśli ktoś ma dar uzdrawiania i kogoś uzdrowi to dzieje się to z bożej woli i szczęśliwy ten uzdrowiony.Inaczej jest gdy biedny chory w rozpaczy modli się o zdrowie i jakby z własnej woli odrzuca swój udział w Krzyżu Chrystusa.Bóg może dawać różne dary ludziom na świadczenie o Nim.Mówimy głównie o darach korzystnych dla naszej ułomnej natury.Ale dlaczego nie świadczymy o Bogu poprzez takie, choćby, fakty jak zachorowanie,jakaś niecodzienna przykra sytuacja,nawet utrata czegoś,kogoś bliskiego.W przeszłości znakiem mogło być np.ukazanie objawów trądu na ręce,w niektórych zakonach o sali chorych mówiono"Skarbiec",niektórzy święci prosili o jakiekolwiek stałe cierpienie aby mieć ciągle pewność obecności bożej.Pisać możemy wszystko co chcemy o Duchu Świętym i Jego Darach.Pamiętajmy tylko aby pisać o Duchu a nie o rzekomej z Nim komitywie ani zbyt wiele o swoich przekonaniach bo za chwilę będziemy żałować.Odczuwanie Ducha prawdopodobnie nie ma nic wspólnego z naszym wewnętrznym rozrzewnieniem na myśl o sprawach boskich,ani ze zbiorowym "przeżywaniem"doznań wśród podrygującego tłumu i ryku głośników.Wtedy raczej nie usłyszymy głosu Boga.Myślę , że najpełniejsze doznanie zapewni ,POKORNA indywidualna myśl lub słowa skierowane do Niego,w ciszy domu lub w tradycyjnym Kościele.Ludzie mają tę właściwość,że jeśli czegoś nie mogą zrozumieć lub coś nie wychodzi po ich myśli zaraz to "reformują"zamiast uparcie ,metodycznie znależć przyczynę niepowodzeń ,najczęściej w swoim "Ja",swojej krnąbrności i pysze.Zresztą potwierdza to cala historia działania Ducha Świetego na ludzkość.Odnową w Duchu Świętym jest chrzest i bierzmowanie.A jeśli musimy uzupełniać i poprawiać te sakramenty ,szukać często,"na siłę", widomych oznak działania bożego to raczej robimy to dla siebie,nie dla Boga.Post nie jest próbą wtrącania się w czyjś dialog ani żadną aluzją do niczyich wypowiedzi.Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Christianos
VIP
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z Boga
|
Wysłany: Pią 13:16, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
e tam krzysztof, żebyś wiedział ile moich postów usunięto przez gestapowsko-komunistyczną cenzure moderatorów/administratorów na tym forum - wiec nie przejmuj się - to pewnie nie pierwszy i nie ostatni
Ci co proszą o choroby to nie proszą zgodnie z wolą Boża - bo takie modlitwy są sprzeczne z Ewangelią. Znam np. historię dziewczyny, która gorąco pragnęła Boga i przeczytała w Ewangelii, że z powodu ciernia świętego Pawła Apostoła doskonaliła się w nim Boża łaska - więc pomodliła się o taki cierń - natychmiast oślepła...
skończyło się na tym, że musiano dokonywac egzorcyzmy, żeby wygonić z niej ducha ślepoty - dopiero wtedy wyzdrowiała - jak widzicie diabeł wykorzystuje bezbożna modlitwy do zaprowadzania swoich dzieł. Ci rzekomi święci - to ja bym ich nienazwał świętymi skoro antychryst ich tak nazwał (kanonizacja)
A co do sakramentów to po pierwsze Odnowa ma niewiele wspólnego z sakramentami, a po drugie sakramenty katolickie mają nie wiele wspólnego z Ewangelią. Dlatego Chrzest w Duchu Świętym praktykowany przez Odnowę jest bardziej biblijny niż jakiś katolicki sakrament (i jak widać sam Bóg to potwierdza)
Dlatego chierarchia katolicka tak bardzo potępia wszystkie przypadki, kiedy to grupa Odnowy po poznaniu prawdy Ewangelii czy to na skutek prowadzenia Ducha Świętego wystąpiła z kościoła katolickiego.
Jak sobie przypomnę moje problemy i rozterki kiedy to Bóg mówił mi coś innego i kościół katolicki mówił coś innego - to była wręcz męczarnia bo nie wiedziałem kogo słuchać. Na szczęście jak powiedział Jezus - poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli... (dlatego antychryst tak nienawidzi jak ktoś studiuje Pismo Święte poza interpretacją papieską)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christianos dnia Pią 13:23, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 14:30, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | a po drugie sakramenty katolickie mają nie wiele wspólnego z Ewangelią |
To ja Ci powiem, że sakramenty opierają się na Słowie Bożym.
Cytat: | to grupa Odnowy po poznaniu prawdy Ewangelii czy to na skutek prowadzenia Ducha Świętego wystąpiła z kościoła katolickiego. |
Czy aby na pewno to Duch Święty? Czy aby na pewno poznanie prawdy?
Ja jakoś należę do Odnowy i mi Duch Święty nie mówi, abym odeszła od Kościoła katolickiego. Chyba mamy innych tych Duchów Świętych, a przecież jest jeden Duch Święty...
Cytat: | dlatego antychryst tak nienawidzi jak ktoś studiuje Pismo Święte poza interpretacją papieską |
Tak czytam Pismo Święte bez komentarzy katolickich. I jakoś zgadzam się z Kościołem katolickim. Po kolejne Ducha Świętego dano Kościołowi i On pomaga nam rozumieć Pisma, bo one nie są do prywatnej interpretacji. W Dziejach Apostolskich jest przedstawiona sytuacja, jak chrześcijanin innemu tłumaczy Pismo, bo tamten nie rozumie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Christianos
VIP
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z Boga
|
Wysłany: Pią 14:34, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
madźka mówisz jak wąż który skusił Ewe - czy aby na pewno Bóg zabronił wam spożywać ze wszystkich drzew w tym ogrodzie....
zamilcz niewierna!
bo może sie okazać że zwalczasz głoszenie Ewangelii - a o karach za to nawet nie chce mi się przypominać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 14:37, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | zamilcz niewierna!
bo może sie okazać że zwalczasz głoszenie Ewangelii - a o karach za to nawet nie chce mi się przypominać... |
Żeby się nie okazało, że Ty zwalczasz...
Złodziej zawsze najgłośniej krzyczy: łapać złodzieja!
A wierząca jestem osoba, więc mi tutaj proszę bzdur do mnie nie mówić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pią 14:38, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Christianos
VIP
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z Boga
|
Wysłany: Pią 14:57, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
hehe, nie będę Ci mówił za apostołem Jakubem - pokaż mi swoją wiarę...
bo nie wiem czy miałabyś co pokazać
a przysłowie które podałaś oczywiscie pochodzi ze świata czyli z terenu opanowanego przez diabła, a ma nie wiele wspólnego z Ewangelią.
mówię Ci takie same bzdury, jak te apostazje które Apostołowie głosili Żydom
znasz to: krzyczeli - ten człowiek głosi zwyczaje sprzeczne z prawem [Bożym] i przeciw naszemu miejscu świętemu...
kiedy to faryzeusze chcieli zabić Apostoła Pawła ?
kto najbardziej nienawidzi Ewangelii ?
ktoś komu światło Bożej prawdy pokazuje jego brud grzechowy...
nie łódź się - sama sie nie zbawisz - nie masz szans, papież ani Maryja też Cię nie zbawią - predzej zaprowadzą do piekła.
Tylko w Jezusie Chrystusie jest zbawienie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 15:12, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tylko w Jezusie Chrystusie jest zbawienie! |
Dobrze wiem, że Chrystus jest moim Zbawicielem, ale dzięki, że mi przypominasz.
Cytat: | kto najbardziej nienawidzi Ewangelii ?
ktoś komu światło Bożej prawdy pokazuje jego brud grzechowy... |
A ja kocham Ewangelię...
A jeżeli głębiej Ci chodzi o interpretacje, to ja myślę, że to Ty nienawidzisz Kościoła, a nie ja Twojej. Twoja jest całkowicie dla mnie obojętna i uważam, że się mylisz. Nie poruszają mnie w ogóle Twoje oskarżenia, ja nie z tych...
A co do: złodziej najgłośniej krzyczy "łapać złodzieja"
To jest to bardzo mądre i z niczego się to nie wzięło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pią 15:14, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Christianos
VIP
Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z Boga
|
Wysłany: Pią 15:18, 02 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
"Mądrość tego świata głupstwem jest dla Boga" - znasz to ?
albo:
"drogi wasze nie są drogami Moimi, a myśli wasze nie są myślami Moimi, bo jak Niebo góruje nad ziemią, tak drogi i myśli Moje górują nad waszymi"
wiesz czyje to Słowa ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|