Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Krzyż pod Pałacem Prezydenckim
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Czw 6:24, 19 Sie 2010    Temat postu:

mogłabyś się zdziwić Wesoly dla fanatyków nieważna pogoda. A najlepiej jak przeniosą Pałac Prezydencki spod krzyża Kwadratowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 19:26, 19 Sie 2010    Temat postu:

dla mnie ta cała sytuacja z krzyżem to wielki wstyd że jestem Polakiem. wstydzę się tego, że moi rodacy są na tyle głupi, aby zrobić z krzyża - miejsca, na którym nasz Bóg oddał życie za nas wszystkich - przedmiot, który wyznacza polityczne i społeczne racje. naród, który uważa się za niezwykle religijny, bogobojny a nawet wybrany. ludzie, którzy latają codziennie rano do kościoła, wstawiają świeże kwiaty pod ołtarzem, modlą się tak głośno, że księdza zagłuszają.

walka o krzyż miała miejsce w pierwszych dniach tego incydentu, w chwili obecnej jest to już wielkie "ale o co chodzi jakby"! co gorsza, ta dziecinada zaszła już tak daleko, że jakiekolwiek zapadną decyzję odnośnie krzyża/pomnika/tablic itp to i tak będzie to rozwiązanie niedostateczne. niczym tragedia, cokolwiek się wybierze skończy się źle.

a co na to rząd? władza, policja itp? wyjdź na ławkę i otwórz piwo - dostaniesz mandat 100 zł za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. idź pod pałac prezydencki uzbrojony w granat i postrasz ludzi, że jak nie odpuszczą (obojętnie czy jesteś po stronie samozwańczych obrońców czy przeciwników krzyża) to go użyjesz. w najgorszym przypadku zostaniesz przewieziony na komendę i wypuszczony do domu z powodu braku zarzutów. właśnie czytałem o tym w wiadomościach na wp.

nie mam pojęcia co kieruje tymi ludźmi. zakładają partie, są gotowi naprawdę na wszystko w imię.. no właśnie, w imię czego? sami nie wiedzą czego chcą! pomnik kaczyńskiego - po co? co będzie ten pomnik upamiętniał? tragicznie zmarłego prezydenta? a jak się okaże, że nie była to tragedia tylko zamach to co wtedy będzie ten pomnik upamiętniał? będzie trzeba go przebudować żeby był aktualny.

dziś wyczytałem, że ludzie domagają się wielkiej tablicy w miejscu krzyża, na której będzie m.in. zapis, że tutaj modliło się i składało hołd tragicznie zmarłemu prezydentowi tysiące polaków. eeee przepraszam bardzo, ale czy bójki, przepychanki, wyzwiska, rzucanie różnymi przedmiotami, wszechobecna wrogość i nienawiść to akt hołdu i modlitwy??

myślę, że gdyby z nieba sam Bóg przemówił do tych ludzi i powiedział np: "ludzie, przenieście ten krzyż do kościoła św. anny, taka jest moja wola." to i tak nic by to nie zmieniło, bo przecież odezwali się by ci, którzy stwierdziliby że ten krzyż ma tutaj zostać bo tak ma być i koniec. eh paranoja. i to robią moi rodacy, którzy - jak to ktoś wcześniej zauważył - pobiegną w niedzielę pod ołtarz i będą przepychali się do komunii. święci jak cholera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nodzyna
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:32, 28 Sie 2010    Temat postu:

Kiler:
Cytat:
…mój brak sympatii do Lecha Kaczyńskiego nie pozwalałby mi się za jego przyczyną modlić.

Czy to znaczy, że modlisz się za przyczyną innych ludzi do Boga? Chciałam tylko zaznaczyć, ze jest to niebiblijna praktyka.
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus” (1Tym 2:5)
"Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie." (Jan 14: 6)

A co do innych osób, które umarły…
Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą i już nie ma dla nich żadnej zapłaty, gdyż ich imię idzie w zapomnienie.” (Kaznodziei Salomona 9: 5)
Cytat:
Ja jako katolik proszę o uszanowanie krzyża i powstrzymanie się od walki nim. Niech będzie w GODNYM KRZYŻA miejscu - kościele.

Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.” (2Mojż 20: 5)
Skoro jest napisane, że nie uczynisz sobie żadnej podobizny, i nie będziesz temu służył. Zatem krzyż sam w sobie nie powinien być czczony. Cześć i hołd należy składać tylko Bogu.

"Badajcie Pismo Pana i czytajcie" (Izajasz 34: 16)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nodzyna dnia Sob 9:52, 28 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czerwony (z miłości)
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:16, 18 Wrz 2010    Temat postu:

Jak możecie nazywać ludzi spod Krzyża fanatykami?

Cóż takiego złego zrobili?
Może to, że bronią krzyża w przestrzeni publicznej naszego kraju?
A może to, że modlą się do Boga i Marii Królowej Polski codziennie o 21 na Apelu Jasnogórkim?
A może to, że walczą o symbolikę krzyża - czyli miłość, szacunek, prawdę, oddanie - w całej naszej Ojczyżnie, a nie tylko jak faryzeusze w czterech ścianach światyni, a poza nią to chulaj dusza piekła nie ma.
A może to, że sprzeciwiają się części zaprzedanych hierarchów KK - zaprzedanych obecnej władzy, a kiedyś konfidentów PRL-u - takich jak "cappino", "Filozof" i wielu innych?
Czy to może tak boli, że walczą o pamięć i tożsamość polskiego narodu, o pamięć 96 wspaniałych Polaków, o różnych poglądach (od lewa do prawa), ale wspólnym celu - DOBRA POLSKI? I owszem przedewszystkim o pamięć o polskim Prezydencie, bo to On był najwyższą osobistością na pokładzie tego samolotu.
Czy przeciwników Krzyża na Krakowskim Przedmieściu boli Prawda?

Kto z Was nazywających obrońców Krzyża fanatykami był tam pod tym Krzyżem. Kto z Was podszedł bliżej ludzi czuwających w modlitwie, aby przekonać się jaka jest prawda?

Na podstawie relacji medialnych, środków masowego przekazu kierowanych przez ludzi nienawidzących patriotyzmu czy wiary, wygłaszacie sądy kapturowe nad niewinnymi i sprawiedliwymi ludźmi.

Ja byłem na Krakowskim Przedmieściu. Widziałem grupkę ludzi (jest ich faktycznie niewielu, bo oni są tylko przedstawicielami ogromnej rzeszy ludzi, także młodych, którzy na codzień pracują, a oni starsi czuwają) czuwających i modlących się na których banda zapijaczonych, a może i naćpanych nierobów pluła i poniżała ich za przyzwoleniem władzy.
Czy tych nazywacie fanatykami? A może fanatykami i to faszystami należaloby nazwać bandę nierobów wysiadujących całymi dniami przy piwie, a po "nabraniu mocy" zaczepiających tych bezbronnych, sprawiedliwych ludzi?
Pod Krzyżem są także duchowni, jest ich faktycznie niewielu, ale są. I to jest dowód na to, że z nami (obrońcami Krzyża - także tymi na odległość jak ja) jest Bóg, a z tymi którzy plują, poniżają, szydzą, wyzywają są conajwyżej niektórzy tchórzliwi purpuraci wydający jakieś faryzejskie wytyczne, siedząc w wygodnym miękkim fotelu.
A co do Jarosława Kaczyńskiego, to pod Krzyż przychodził jedynie 10-go każdego miesiąca z kwiatami. Prawie wcale się w tym temacie nie wypowiadał. W przeciwieństwie do tych którym zależy na utrzymywaniu medialnej burzy sprawą Krzyża, którą chcą przykryć swoje niekoniecznie udane rządy, albo w przeciwieństwie do tych co używają tego Krzyża jako oręża w walce z polskim KK i z Jego obecnością w naszym kraju.

I jeszcze jedno. Jeśli ktokolwiek myśli, że ludzie tam czuwający są tam dla Jarosława, to muszę powiedzieć, że według mnie bardzo, ale to bardzo się mylą. Ludzie wierni Krzyżowi i Bogu przychodzili by tam bez względu na ludzi - polityków. Co najwyżej to politycy podpinają się do tych ludzi, co wcale nie znaczy, że mają złe intencje. Bo czy polityk niemoże bronić Krzyża?

Pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 10:49, 18 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
sprzeciwiają się części zaprzedanych hierarchów KK

Tak to jest złe, bo w Kościele jest hierarchia i wybacz, ale tego nie da się usunąć. Jak tego nie ma, to ludzie robią, co chcą... no albo się sprzeciwiają i i tak robią swoje.

Kochany, nie byłam pod Pałacem Prezydenckim. Ale poznawałam wszystko przez media, które wiem, że nieźle potrafią manipulować, jednak kiedy się "broni krzyża" depcząc krzyż zachowując się jak oszołom z buszu, to przepraszam. To nie jest obrona krzyża! Po kolejne krzyż można bronić, kiedy ktoś chce Go zniszczyć, wyśmiać itd., a tutaj tego nie było. Krzyż miał być przeniesiony tam, gdzie jego miejsce, a nie opluty. Krzyż tylko wykorzystano do celów niezwiązanych z obroną krzyża. Można powiedzieć, że był zakładnikiem.

Nie jestem przeciwnikiem upamiętnienia ważnych ludzi dla naszego kraju, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, ale temu cyrkowi pod Pałacem.

Cieszę się, że krzyż w końcu przeniesiono sprzed Pałacu, ale szkoda, że dopiero teraz...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Sob 10:50, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:52, 18 Wrz 2010    Temat postu:

czerwony (z miłości) napisał:
Jak możecie nazywać ludzi spod Krzyża fanatykami?


świadczy o tym ich zachowanie (także agresywne) i wypowiedzi

czerwony (z miłości) napisał:
Cóż takiego złego zrobili?
Może to, że bronią krzyża w przestrzeni publicznej naszego kraju?
A może to, że modlą się do Boga i Marii Królowej Polski codziennie o 21 na Apelu Jasnogórkim?


chodzi o formę w jaki sposób to robią a także motywy jakimi się kierują.. nie są one tylko religijne..

czerwony (z miłości) napisał:
A może to, że walczą o symbolikę krzyża - czyli miłość, szacunek, prawdę, oddanie - w całej naszej Ojczyżnie, a nie tylko jak faryzeusze w czterech ścianach światyni, a poza nią to chulaj dusza piekła nie ma.


szkoda że walcząc o te przymioty posługują się zupełnie czymś innym.. chamstwem ignorancją i nienawiścią dla innych... oczywiście nie wszyscy tam przebywający są tacy ale tolerując chamskie zachowanie pozostałych .. stają się "współwinni"

czerwony (z miłości) napisał:
A może to, że sprzeciwiają się części zaprzedanych hierarchów KK - zaprzedanych obecnej władzy, a kiedyś konfidentów PRL-u - takich jak "cappino", "Filozof" i wielu innych?


właśnie taki kłamliwy sposób myślenia jest żenujący i nie przystoi krzyżowi i katolikowi..

czerwony (z miłości) napisał:
Czy to może tak boli, że walczą o pamięć i tożsamość polskiego narodu, o pamięć 96 wspaniałych Polaków, o różnych poglądach (od lewa do prawa), ale wspólnym celu - DOBRA POLSKI? I owszem przedewszystkim o pamięć o polskim Prezydencie, bo to On był najwyższą osobistością na pokładzie tego samolotu.
Czy przeciwników Krzyża na Krakowskim Przedmieściu boli Prawda?


dlatego stali się wspaniałymi polakami że zginęli ??
niestety.. ludzi trzeba rozliczać za zasługi a te jakie były to znamy.. wcale nie były takie wspaniałe,.. były normalne.. to był ich obowiązek jako funkcjonariuszy, posłów, władz itd aby dbać o dobro polski... dodatkowych legend nam nie potrzeba..

czerwony (z miłości) napisał:
Kto z Was nazywających obrońców Krzyża fanatykami był tam pod tym Krzyżem. Kto z Was podszedł bliżej ludzi czuwających w modlitwie, aby przekonać się jaka jest prawda?


wiele ludzi było i powiedziało jak to wygląda..

czerwony (z miłości) napisał:
Na podstawie relacji medialnych, środków masowego przekazu kierowanych przez ludzi nienawidzących patriotyzmu czy wiary, wygłaszacie sądy kapturowe nad niewinnymi i sprawiedliwymi ludźmi.


jakim prawem oceniasz ludzi nie znając ich? jeśłi ktoś mówi nie tak jak ty to jest antypatriotą, zdrajcą, bolszewikiem, żydem itp?? tylko ty masz rację?? żenujące...


czerwony (z miłości) napisał:
Pod Krzyżem są także duchowni, jest ich faktycznie niewielu, ale są. I to jest dowód na to, że z nami (obrońcami Krzyża - także tymi na odległość jak ja) jest Bóg, a z tymi którzy plują, poniżają, szydzą, wyzywają są conajwyżej niektórzy tchórzliwi purpuraci wydający jakieś faryzejskie wytyczne, siedząc w wygodnym miękkim fotelu.


żaden dowód że z wami jest Bóg.. jakiego jesteś wyznania?? jeśli katolik to masz obowiązek słuchać władz KK, bo ich władza pochodzi od Boga, czy nie??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maraskin
VIP
VIP



Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:16, 18 Wrz 2010    Temat postu:

Krzyż jest tylko kawałkiem drewna, czy warto dla niego tak się zachowywać?
Czy nie ważniejsze jest noszenie duchowego krzyża o którym mówił Chrystus?

"(37) Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien. (3 I kto nie bierze krzyża swego, a idzie za mną, nie jest mnie godzien. (39) Kto stara się zachować życie swoje, straci je, a kto straci życie swoje dla mnie, znajdzie je."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez maraskin dnia Sob 12:17, 18 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czerwony (z miłości)
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:11, 18 Wrz 2010    Temat postu:

Na początku drobna uwaga, że jeszcze nie znam dokładnie tego forum więc wybaczcie ale będę odpowiadał w punktach bez cytatów.

Do "maro110":
1. Nie twierdzę, że Ci ludzie są idealni i święci, ale oszołomami i fanatykami też napewno według mnie nie są.
2. Motywy tych ludzi (także moje) nie są tylko religijne, ale przede wszystkim religijne. Na drugim miejscu są powody patriotyczne - walka o pamięć o tych co odeszli i o całej tragedii, dla dobra tych co po nas. Bo naród, który zapomina o swojej historii, jest skazany na jej powtórkę jak powiedział ktoś mądry (nie pamiętam kto).
3. Przyjść tam i powiedzieć ,że się broni Krzyża, a potem zachowywać się jak skończony cham może każdy, nawet ten (a może przede wszystkim ten) co chce specjalnie tych ludzi ośmieszyć. Ale takich tam naszczęście prawie wcale nie ma. Jest natomiast tłuszcza, która bez żadnych zachamowań wykrzykuje pełne nienawiści i pogardy słowa wobec tych ludzi. Wiem to, bo byłem tam osobiście (choć fakt, że tylko półtorej godziny), ale także z przekazów medialnych, ale tych niezależnych - od jedynie słusznej lini Partii.
Czy ty też czujesz się "współwinny" temu chamstwu jakie tam ma miejsce ze strony tych tzw. światłych, wykształconych tzw. przeciwników Tego Krzyża?
4. Nie zgadzam się Tobą, że mówienie o układaniu się z władzą, zwłaszcza tą w PRL-u jest kłamliwy. Ale to już inny znacznie obszerniejszy temat.
5. Trzeba cenić ludzi którzy może i nie dokonali "cudów", a jedynie odpowiednio wypełniali obowiązki. Ja nie zgadzałem się z poglądmi tych ofiar katastrofy, którzy byli nurtu lewicowego. Ale jak sięgne pamięciom - nie przypominam sobie, aby Ci ludzie kiedykolwiek obrazili kogokolwiek. Mieli swoje poglądy, sprzeczne z moimi, ale byli uczciwi i szlachetni. Wobec wielu tych którzy obecnie plują nienawiścią, oni byli ludźmi szlachetnymi i ten ich ogólnoludzki szacunek do siebie i szlachetność należy dzisiaj pokazywać jako wzór na przyszłość dla całej Polski.
Jak napisałeś oni "dbali o dobro Polski" i to za to należy się im pamięć i szacunek. To nie są legendy, to jest prawdziwa historia.
6. Jak już pisałem byłem, widziałem, mam własne zdanie.
7. Sam napisałeś, że "wielu było i widziało", więc swoje sądy wydajesz zaocznie, więc pytam jakim prawem to Ty oceniasz ludzi nie znając ich?
zenujące to jest to, że chcesz mi wcisnąć swoje słowa w moje usta, bo ja o "antypatriotach, zdrajcach, bolszewikach, żydach itp.", ani o tym, że "tylko ja mam rację" - nic nie pisałem.
8. Jestem Katolikiem i to głęboko wierzącym. Często uczestniczę w mszy św. w tygodniu (pomimo pracy na trzy zmiany) i bardzo jest mi smutno, że kościół świeci pustkami. Bywały dni, że poza kapłanem, kościelnym i organistą na mszy byłem sam. To jest bardzo przykre.
I zgadzam się, że jedność i posłuszeństwo są niezwykle cenne i wskazane. I jest mi bardzo przykro, że w KK jest podział w tej sprawie. Ale nie jest tak, że ja mam inne zdanie jak hierarchowie KK, bo biskupi także różnią się w tej sprawie i to diametralnie, np. bp Pieronek - bp Dydycz.
Jeśli nawet przyjmiemy, że ostateczne słowo ma Prymas Polski Józef Kowalczyk ("TW. Cappino") i że jak słusznie zauważyłeś " ich władza pochodzi od Boga", to ja powiem Ci tak: -wszelka władza pochodzi od Boga. Także władza Piłata pochodziła od Boga. Cytat:
J 19:10-11 – rozmowa Jezusa z Piłatem: "Rzekł więc Piłat do Niego: «Nie chcesz mówić ze mną? Czy nie wiesz, że mam władzę uwolnić Ciebie i mam władzą Ciebie ukrzyżować?» Jezus odpowiedział: «Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry. Dlatego większy grzech ma ten, który Mnie wydał tobie»."
Wybacz, ale liczą się uczynki, a nie "długie frędzle u płaszczy" i zajmowane stanowiska. I żeby była jasność - wszyscy jesteśmy grzesznikami, ale można zapłakać i żałować, jak św. Piotr, albo ... .


Do "madźka".
j.w.
Dodam, że nie zgadzam się, że "Krzyż miał być przeniesiony tam, gdzie Jego miejsce". Moim zdaniem Krzyż miał pozostać tam, gdzie Jego miejsce, czyli przed Pałacem, tam gdzie przychodziło tysiące ludzi, aby w ten symboliczny sposób oddać hołd i szacunek tym którzy zgineli. Krzyż nie powinien nikogo kłóć w oczy, bo symbolizuje same pozytywne rzeczy. Tego Krzyża nie postawiła grupka fanatycznych oszołomów, którzy chcą stawiać krzyże gdzie popadnie. Ci, którzy chcą, aby On tam pozostał, wołają o postępowanie w Naszej Ojczyźnie wg zasad jakie On symbolizuje nie tylko w czasie Święta, czy w obliczu tragedii, ale na codzień - prawdziwie.
Ja uważam, że ten Krzyż nie był zakładnikiem, a jest symbolem walki o Prawdę, pamięć i tożsamość. Bo tylko Prawda nas wyzwoli.

Pozdr[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Sob 19:29, 18 Wrz 2010    Temat postu:

Cytat:
Ja uważam, że ten Krzyż nie był zakładnikiem, a jest symbolem walki o Prawdę, pamięć i tożsamość. Bo tylko Prawda nas wyzwoli.

A czy czasami nie był taki warunek, że krzyża może nie być, ale ma na jego miejscu stać pomnik?
I ja tutaj nie widzę walki o Prawdę.

Podkreślam, że nie jestem przeciwnikiem upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czerwony (z miłości)
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:52, 18 Wrz 2010    Temat postu:

Nie chce się rozgadać, ale jeszcze odpowiedź do "madźka".

Myślę, że tak rzeczywiście jest jak mówisz, że:
"A czy czasami nie był taki warunek, że krzyża może nie być, ale ma na jego miejscu stać pomnik?"
Tylko, że dla mnie to nie koliduje ze sobą i jest rzeczą oczywistą, że pomnik ten powinien zawierać element krzyża. Czyli będzie on zawierał w sobie pierwiastek religijny (Boży), a jednocześnie pamięci i tożsamości.
A co do Prawdy, to mam tu na myśli Prawdę historyczną, tożsamościową - że krzyż był dla Polaków znakiem uniwersalnym, nie wzbudzał sprzeciwu. Pozatym pamiętajmy po co i gdzie oni polecieli (!). Ten pomnik będzie też przypominał o Prawdzie o Katyniu 1940.

Ostatnio odsłonięto pomnik w rodzinnej miejscowości Jerzego Szmajdzińskiego - Głogowie. Warto zobaczyć jak PIĘKNY w swej prostocie to pomnik i co mówią ludzie dobrej woli - wdowa po Panu Szmajdzińskim i wdowiec po Pani Aleksandrze Natali-Świat.

[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam. Pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Nie 13:43, 19 Wrz 2010    Temat postu:

Ja uważam, że miejsce tego krzyża jest właśnie w Kościele. Pod Pałacem oni nie zginęli.
Taka walka jaką oni toczyli, depcząc, rażąc nienawiścią. To co oni wyczyniali nie było walką o krzyż, tylko walką nie wiadomo z czym. Bo pewien pan K. powiedział że tak mają robić to tak robili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czerwony (z miłości)
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:16, 19 Wrz 2010    Temat postu:

W kościele też nie.

Deptanie Krzyża to domena jego "nowoczesnych" przeciwników.

Pozdrawiam - ostatni raz na tym forum, bo nie mam siły udowadniać, że czarne to czarne, a białe to białe zwłaszcza jeżeli administrator nie potrafi zachować obiektywizmu tylko wypowiada się po jednej ze stron.

Trwajcie dalej w towarzystwie wzajemnej adoracji.
To forum, to w mojej ocenie "grób pobielany" w środku pełen pustki i zgnilizny.

JEZUS CHRYSTUS KRÓLEM POLSKI

"Kto krzyż odgadnie ten nie upadnie w boleści sercu zadanej." Dlatego nigdy się nie poddamy - dla Boga i Ojczyzny.

czerwony (z miłości) - oddany Bogu i Ojczyźnie - dla Administratora zapewne oszołom i fanatyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madźka.
VIP
VIP



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: Pon 4:13, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Czerwony (z miłości) pozdrawiam Cię serdecznie i pamiętam w modlitwie! Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maro110
VIP
VIP



Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:29, 20 Wrz 2010    Temat postu:

czerwony (z miłości) napisał:
W kościele też nie.

Deptanie Krzyża to domena jego "nowoczesnych" przeciwników.

Pozdrawiam - ostatni raz na tym forum, bo nie mam siły udowadniać, że czarne to czarne, a białe to białe zwłaszcza jeżeli administrator nie potrafi zachować obiektywizmu tylko wypowiada się po jednej ze stron.

Trwajcie dalej w towarzystwie wzajemnej adoracji.
To forum, to w mojej ocenie "grób pobielany" w środku pełen pustki i zgnilizny.

JEZUS CHRYSTUS KRÓLEM POLSKI

"Kto krzyż odgadnie ten nie upadnie w boleści sercu zadanej." Dlatego nigdy się nie poddamy - dla Boga i Ojczyzny.

czerwony (z miłości) - oddany Bogu i Ojczyźnie - dla Administratora zapewne oszołom i fanatyk



i pokazał całą swoją osobowość.. żadnej krytyki nie przyjmie.. jego rozumowanie jest jedyne i słuszne..a kto myśli cjoć trochę inaczej ten tkwi w strasznym błędzie a wręcz jest wrogiem.. żal mi takich ludzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaliguli
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Monachium.

PostWysłany: Pon 16:39, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Moim zdaniem kaczyniak dalej bedzie wykorzystywal krzyż i moherową Al-Kaide do prowokowania rządu itp. wkońcu nalezy do opozycji, a opozycja teoretycznie nigdy się niezgadza z rządem a tym bardziej nie pomaga.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:51, 20 Wrz 2010    Temat postu:

czerwony (z miłości) napisał:
Cóż takiego złego zrobili?

Swoim nagannym zachowaniem zakłócili ceremonię, która polegała na przeniesieniu krzyża przez księży do kościoła.


czerwony (z miłości) napisał:
Może to, że bronią krzyża w przestrzeni publicznej naszego kraju?

Po pierwsze nie bronią, ponieważ krzyż nie jest atakowany. Przeniesienie tego symbolu do kościoła przez osoby duchowne nie jest atakiem.

czerwony (z miłości) napisał:
A może to, że modlą się do Boga i Marii Królowej Polski codziennie o 21 na Apelu Jasnogórkim?

Jeszcze trochę i zaczną się modlić do Jezusa Króla Polski. A co to monarchię mamy w Polsce czy co?


czerwony (z miłości) napisał:
A może to, że walczą o symbolikę krzyża - czyli miłość, szacunek, prawdę, oddanie

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale krzyż to też narzędzie tortur na którym umierało tysiące ludzi. Coś jak szubienica lub gilotyna.


czerwony (z miłości) napisał:
Czy to może tak boli, że walczą o (..)pamięć 96 wspaniałych Polaków,

A co mają wspólnego (oprócz pary prezydenckiej oraz BOR) ofiary katastrofy z pałacem prezydenckim?


czerwony (z miłości) napisał:
Czy przeciwników Krzyża na Krakowskim Przedmieściu boli Prawda?

Jaka prawda? To, że w specjalnej jednostce lotniczej od dawna piloci nie ćwiczą na symulatorach? Że nie ma praktycznie szkoleń? Że pomimo tego, iż obsługa naziemna odradzała (słownie: ODRADZAŁA) lądowanie w takich warunkach to piloci jednak zdecydowali się lądować?

czerwony (z miłości) napisał:
Kto z Was podszedł bliżej ludzi czuwających w modlitwie, aby przekonać się jaka jest prawda?

A jaka jest?

Aha i o co Ci ludzie tak się cały czas modlą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Nie 7:32, 26 Wrz 2010    Temat postu:

czym jest, albo raczej byl krzyz przed palacem prezydenckim?

czy byl glosem narodu...kurcze, chyba nie byl!
czy byl wyrazem lojalnosci narodu wobec pana zbawiciela, jakim nie watpliwie dla polakow jest jesus chrystus??

byc moze, ze byl...bo takimi europejczykami jesztesmy....ale czy byl wyrazem traumy, osoby, ktora przezywa osobista tragedie...ale tak sie sklada, ze pelnioca oficjalne funkcje panstwowe.

no wlasnie...byl....a co najgorsze ...jest!,

czlowiek, ktory z szeroko rozumiana dobrocia, ma tyle wspolnego, co ja z ksiedzem dyrektorem...ma czelnosc angazowac caly (bez mala) narod w rozgrywki personalne....i nie mowmy, ze tego nie robi.

ta mala wsza...wie wszystko lepiej onaszej moralnosci...i co wiecej...wie wszystko lepiej...byc moze wsrod sylab ka-czyn-ski kryje sie ta sila, ktora zniewala malolatow (a ci sa akurat rozsadni)...a zatem kogo?

no chyba tylko misia gogo!

pozdrawiam i zycze udanych rekolekcji...tylko nie wiem czy tych postowych, czy jeszcze nie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Infiniti
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Silesia

PostWysłany: Pon 10:45, 04 Paź 2010    Temat postu:

Może ja się odniose nie tylko do krzyża ale i do pomnika. Przynajmniej jedna z tych rzeczy powinna być przed pałacem prezydenckim-zginął nasz prezydent oraz prawie sto najważniejszych osób w kraju. Nie powinniśmy patrzeć jacy oni byli, oceniać ich itp. Krzyż przed pałacem prezydenckim ? Jestem za!
PS. coraz więcej osób nie dość że odwraca się od wiary w boga, to jeszcze zapomina o naszej chrześcijańskiej tradycji która jest z nami niemal od początku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ColdFireAngel
Przewodnik
Przewodnik



Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 0:26, 08 Paź 2010    Temat postu:

A ja przepraszam, a czy wiesz co to tradycja? Bo jeśli tak to wiesz jak wygląda tradycyjne polskie zaparzanie kawy? Tak właśnie pijesz kawę czy nawalasz z ekspresu? Myślę że to drugie więc przestań pieprzyć o tradycji.
Poza tym pałać prezydencki to wg naszej konstytucji miejsce świeckie, a nie miejsce na znaki i inne symbole religijne, z tym wara z tego miejsca. Bo wiesz co? Jak ja się obwołam trzcicielem Boga, którego wizerunek będzie w kształcie penisa, to co? To mam zbudować z moimi współwyznawcami wielkiego penisa przed pałacem? I przypiąć się łańcuchami i go bronić? Jak byście się wtedy poczuli? Wiecie, że konstytucja gwarantuje coś takiego jak wolność religijna? A prócz tego świeckie państwo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin