Moja droga

EeLan

To kilka ekstremów, których nijak nie można zweryfikować. Jest natomiast kilka miliardów innych ludzi, którzy wierzą w różnego rodzaju ułatwiacze życia.

Atke

Dla mnie Bóg jest nieskończona miłościa nadzieja ostoja ... jest tym komu bezgranicznie ufam, jest moim Tata ...

slav

Atke

Wybacz mu Boże bo nie wie co czyni ...

Elementnieba

salwinia

poza tym o wybaczenie należy prosić Wesoly

a wygląda na to, że jemu z tym dobrze Wesoly

trochę szacunku do ludzi innych poglądów... w Nowym Testamencie jest coś na ten temat o ile mnie pamięć nie myli Wesoly

Atke

a wiec ja mu wybaczam Mruga

slav

a kto to jest ten - on, ktoremu nalezy badz nie wybaczyc?

Elementnieba

slav

sumienie mam czyste jak lza matki jezusowej...wiec chyba powyzsze nie dotyczylo mnie.

poziom glupoty zas nie jest tak oczywisty, zeby splycac go do universalnego poziomu.
trudno zdefinowac jednoznacznie glupote...bo co to w zasadzie oznacza.
postawmy w szeregi religijnosc. dla wielu osob ta sfera to rezerwuar osobliwych i najbardziej prywatnych doswiadczen...co tu duzo mowic w ekstremalnych przypadkach...to plaszczyzna emocjonalnej extazy (no chyba, ze ktos udaje...co bardzo prawdopodobne)

napisano tu juz, ze 'najbardziej ufam bogu' i przypisano mu nawet bezposrednie ojcostwo.

czy religijnosc jest funkcja zyciowej dezorientacji?...raczej tak, choc nie w kazdym przypadku.

zyciowa religijnosc jednostek jest o tyle trudna do jednoznacznego zdefinowania...o ile laczy jednostki z masami. arystokracje z ploretariatem, czy pracodawcow z pracownikami.

marsjanin powiedzialby zapewne:
fascynujacy ci ziemianie...ale czy nikt im nie powidzial, ze "bolek i lolek" to bajaka?

AniolStroz

Dla mnie Bóg jest Ojcem, który na co dzień daje mi nauczkę, tak jak mój, który jest na ziemi. Jest moim przyjacielem i pocieszycielem w smutkach i złych dniach. Jest Obrońcą przed przykrymi wydarzeniami. Jest po prostu - życiodajną wodą, którą można czerpać, kiedy się chce.

Nathaniel

Cześć Anioł,
Mam parę pytań do Ciebie, które mam nadzieję zaspokoją moją nienasyconą ciekawość:

Anielski

Można użyć wiele określeń, jakbym miał użyć jednego, to wybrałbym chyba - stwórca.

Nathaniel

Stwórca powiadasz... A po co stworzył czarne dziury?

Rania

Anielski

Nathaniel - na pewno miał jakiś powód.

xxxgossipgirl

Kim jest? Zapatrzonym w siebie despotą, tworzącym człowieka z pewnymi "wadami" oczywiście według chrześcijaństwa. Następnie obserwuje działania ludzi i prosi ich mówiąc, że ich kocha do słuchania się go. Tylko on ma monopol na prawdę, moralność, dobroć, miłość, piękno, etc.. On zna odpowiedź na wszystko. A wszędzie tam gdzie się pojawia jedna jedyna prawda objawiona tam pojawia się tyrania, tak samo jak nawet w ateistycznym ZSRR był kult Stalina tak u Was jest kult Boga. Chrześcijaństwo to taki religijny komunizm, nawet dyktatura. Dzisaj Katoliczym z tęsknotą patrzy na Islam, gdzie posłuszne ciemne masy wciąż oddają kult Allahowi i robią wszystko pod dykatando kapłanów. Nie myślcie sobie, że jesteście lepsi, że Wasza religia promuje miłość i poszanowanie. Nie mordujecie ludzi tylko dlatego, że świeckie państwo Wam na to nie pozwala. Gdybyście dorwali się do władzy, znowu widzielibyśmy palenie czarownic, dyskryminację kobiet, obłudę, fałsz etc... Chrześcijaństwo jest bardzo mądre w promowaniu głupoty pod przykrywką miłości. Niewielu ludzi się w tym zorientuje. A katolicy w Polsce to przeważnie fundamentaliści. Dlaczego? Dlatego, że człowiek w swoim życiu ciągle poszukuje jakiegoś fundamentu a gdy odnajduje go za szybko wtedy staje się fundamentalistą, który jest słusznie przekonany o swej wyższości bo nie myśli...