Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

kilka pytan
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joan
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Sob 21:10, 05 Gru 2009    Temat postu:

ale to znaczy że jeżeli nazwałam ten grzech inaczej, nie wprost, popełniłam świętokradztwo przyjmując Komunię Św.?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 7:36, 06 Gru 2009    Temat postu:

nie panikuj, powiedz tylko o tym kapłanowi przy najbliższej spowiedzi. Nie patrz na Boga jak na pracownika urzędu skarbowego. Spokojnie Wesoly będzie dobrze Wesoly

Teraz już wiesz, że to złe, więc nazywaj rzeczy po imieniu. Ale nie zadręczaj się spowidziami poprzednimi. Robiłaś to celowo, żeby okłamać księdza? Jeśli nie, twoje spowiedzi są ważne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joan
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Nie 12:19, 06 Gru 2009    Temat postu:

Rozmawiałam dzisiaj z Księdzem. Chyba wszystko już wyjaśniłam. Masz rację, teraz nie czas na zastanawianie się nad tym co było, tylko nad tym co jest. Ważne, żeby następne spowiedzi były takie, jak być powinny.

Bardzo, bardzo dziękuję za pomoc!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:02, 06 Gru 2009    Temat postu:

Jest taki piękny fragment w Piśmie Świętym, o tym jak niebo cieszy się z każdego nawróconego człowieka Wesoly
Mam nadzieje, że przy lekturze Pisma Świętego sama go znajdziesz Wesoly W ewangeliach szukaj.
Ciesze się, że mogłam pomóc.
Pamiętam w modlitwie, wzrastaj! Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joan
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Nie 15:43, 06 Gru 2009    Temat postu:

ja również będę o Tobie pamiętać i prosić Boga o jak najwięcej łask dla Ciebie
i więcej takich ludzi jak Ty w moim otoczeniu ! Wesoly



EDIT.
Wzywanie imienia Boga bez potrzeby jest grzechem ciężkim, ponieważ jest to przekroczenie pierwszego przykazania, prawda?

EDIT 2.
Im bardziej się staram, tym mniej mi wychodzi. Tym więcej grzechów popełniam, a może po prostu dopiero teraz je zauważam ... Smutny


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Joan dnia Pon 19:51, 07 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jona
VIP
VIP



Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Wto 15:49, 15 Gru 2009    Temat postu:

Joan
twój podpis jest bardzo szczery- piszesz ;
Kod:
zgubiłam się na drodze do Prawdy.

Wazne ze jest to Droga do PRAWDY - wołaj a Bóg cie usłyszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:10, 15 Gru 2009    Temat postu:

joan
nie popadaj w skrajności. Spokojnie. Kiedy powiesz "Boże, jak mi się nie chce iść do szkoły" to nie jest to grzech ciężki. Nie przesadzaj.

Mój spowiednik zawsze powtarza mi że z grzechem nie należy walczyć z zaciśniętymi pięściami, ale ze złożonymi dłońmi. Do modlitwy złożonymi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pon 14:27, 21 Gru 2009    Temat postu:

salwiniu...prz\yznam sie, ze kontekstu nie sledzilem,...ale z wielka rozkosza odniose sie do twych ostatnich slow...jak moge?!

a spowiednik...jak to czlowiek...mogl sie mylic...czyz nie?

jaki by nie byl rozsadny...to sa w zyciu sytuacje kiedy to, zlozone rece daja bardzo ograniczony efekt...powiedzialbym nawet...kiepski!

nie...nie jestem zwolennikem walki...a raczej dyplomacji, jakby powiedzial XVIII wieczny cesarz austrii...ale sa chyba sytuacje, kiedy to zdecydowana i zwarta postawa...czyni kogos takim, ktorego pozniej odczytujemy, jako bochatera.

cala historia wskazuje na to, ze twoj spowiednik najwyrazniej sie mylil...byc moze w tej konkretnej sytuacji (ktorej faktycznie nie sledzilem...przepraszam) taki slogan mial sens...ale z pewnoscia nie w calym zyciu...i to jak bysmy go nie rozumieli.

nadstawiasz drugi policzek...no moze w specyficznych, okreslonych sytuacjach...ale w zyciu to oznaka podleglosci...panstwowym i prywatnym tudziez.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomashes
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:58, 24 Lut 2010    Temat postu:

Prawda - czy wiesz jaki masz avatar?
A do tematu to po 1 nie wszyscy ksieza sa zli chodz sam sie nei zgadzam wieloma pogladami kosciola. A po 2 odradzania sie nie ma wedlug katolikow. Reinkarnacji nie ma, jesli w to wierzysz to raczej wysylam na strone o buddyzmie.
A ja mam pytanie co czlowiek powinien zrobic jesli chcialby cos zmienic, bo podjal zly wybor, ale ten wybor nie byl grzechem, jednak gdyby podjal dokladnie odwrotny czyn tez nie byloby to grzechem. Chodzi mi o konkretna sytuacje, ale nei chce przytaczac? Hmm modlitwa? a moze cos wiecej? a moze cos nie zwizane bezposrednio z Bogiem?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tomashes dnia Czw 0:03, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 12:56, 25 Lut 2010    Temat postu:

tomashes napisał:
A ja mam pytanie co czlowiek powinien zrobic jesli chcialby cos zmienic, bo podjal zly wybor, ale ten wybor nie byl grzechem, jednak gdyby podjal dokladnie odwrotny czyn tez nie byloby to grzechem. Chodzi mi o konkretna sytuacje, ale nei chce przytaczac? Hmm modlitwa? a moze cos wiecej? a moze cos nie zwizane bezposrednio z Bogiem?

życie każdego z nas to droga pełna wyborów. czasami jak się wybierze jakiś kierunek to potem zastanawiamy się, co by było jakbyśmy wybrali te drugą opcję? i nieraz żałujemy podjętej przez nas decyzji, bo dochodzimy do wniosków, że źle wybraliśmy a czyn odwrotny byłby tym właściwym. i można oczywiście zawrócić i się cofnąć, spróbować jeszcze raz. wiąże się to z wielką stratą czasu, bo musimy odbudować to co zburzyliśmy, wrócić tam skąd przybilyśmy, a często droga powrotna jest już tak zmieniona, że odechciewa się nam cofać i stoimy w miejscu. i kolejne dni nam uciekają...
wiesz, możesz spróbować się cofnąć i zacząć jeszcze raz - oczywiścię w marę możliwości bo nie zawsze da się tak cofnąć. jeżeli powrót do punktu wyjśćia jest niemożliwy to musisz pogodzić się z tym co wybrałeś i to zaakceptować. w końcu tak chciałeś i tera musisz się tym zadowolić. pozostaje także trzecie rozwiązanie: porzucenie tego i obranie zupełnie innej drogi. zapomnienie o tym co było i start czegoś nowego. jeżeli wierzysz w Boga możesz poprosić Go o siłę, moc i odwagę abyś wytrwał w swoich dalszych decyzjach oraz o jasność umysłu w ich podejmowaniu. Bóg na pewno Cię wysłucha i pomoże, ty musisz tylko te pomoc dostrzec i przyjąć to co Ci daje. bo Bóg nie zawsze daje ci to, o co Go prosisz, albo nie zawsze spełnia to tak, jak ty sobie to wyobrażasz. jeżeli pragniesz, aby On ci pomógł i głęboko wierzysz w te pomoc to ją na pewno otrzymasz, a w jakiej postaci to przekonasz się sam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomashes
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:56, 26 Lut 2010    Temat postu:

Zawsze go prosze o sile, chodz przykladnym wierzacym to ja nie jestem, bo nie modle sie codziennie. Niestety wlasnie cofniecie sie jest nie mozliwe, nie z powodu, ze nie chce, bo bardzo bym chcial. Coz zly wybor podjalem bede teraz musial z tym zyc, a moze samo kiedys wroci, zobaczymy Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 11:05, 26 Lut 2010    Temat postu:

tomashes napisał:
Zawsze go prosze o sile, chodz przykladnym wierzacym to ja nie jestem, bo nie modle sie codziennie.

w takim razie twoja modlitwa nie ma sensu skoro nie wierzysz w jej moc. nie musisz się modlić codziennie, ale masz wierzyć, że Bóg ci pomoże.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomashes
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:33, 26 Lut 2010    Temat postu:

Wierze, ze Bog mi pomoze, wierze, gdybym nie wierzyl, ze mi pomoze to bym w Niego nei wierzyl, jednak wydaje mi sie, ze powinienem modlic sie codziennie a tego nei robie, wogole bardzo zadko to robie i jak juz to nie kleczac tylko pzed snem lezac. Wesoly
kurcze myslalem sobie duzo o tym i dzisiaj uswiadomilem sobie jak bardzo byl to zly wybor, moze nie ma tego jakis wiekszych konsekwencji, ale gdybym podjal inne decyzje to bym mial dzisiaj znacznie lepiej Smutny


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tomashes dnia Pią 23:16, 26 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 9:29, 27 Lut 2010    Temat postu:

nie ważne czy klęczysz, czy stoisz, czy leżysz, dla Boga najważniejsza jest treść. sam Jezus mówi nam, że "...gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie." Mt 6, 6. postaraj się częściej modlić, nie musi być to długa modlitwa, gdyż Jezus także ostrzega nas, abyśmy nie byli gadatliwi jak poganie. co do wyboru to trudno, stało się i rozumiem, że tego nie cofniesz. jednak nie powinieneś żałować tego co zrobiłeś a zaakceptować to, co masz tera i wykorzystać to jak najlepiej. głowa do góry Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Wiara na co dzień Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin