Tomasz G
VIP
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 2041
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 12:28, 13 Wrz 2015 Temat postu: Ewolucja Darwina jest niemozliwa |
|
|
Ewolucja Darwina jest niemozliwa
Relacja dr. Dona Battena z rozmowy z genetykiem dr. Johnem Sanfordem dla magazynu kreacjonistycznego „Creation Ministries International”.
Genetyk roslin dr John Sanford rozpoczal prace naukowo-badawcza na Uniwersytecie Cornella w latach osiemdziesiatych. Jest glownym wynalazca metody „pistoletu genowego” uzywanego w inzynierii genetycznej roslin. Technika ta wywarla ogromny wplyw na rolnictwo w wielu czesciach swiata. J. Sanford: (...) Pistolet genowy byl dla mnie jednym z wielu pol badan. Byl to jednak projekt, ktory otworzyl przede mna drzwi, przynoszac uznanie i zasoby finansowe. Na pistolet genowy patrze jako na sukces i wyjatkowe blogoslawienstwo przygotowujace grunt pod moja obecna prace, ktora uznaje za o wiele bardziej istotna.
Zmiana myslenia
J. Sanford: Bylem zupelnie przekonany do ewolucji. Byla moja religia, okreslala jak patrzylem na swiat, byla moim systemem wartosci i powodem mego istnienia. Z czasem zaczalem wierzyc w „Boga”, lecz to nadal nie zmienilo wielce mojego intelektualnego pogladu w sprawie pochodzenia zycia. Jednakze pozniej, gdy zaczalem osobiscie poznawac Jezusa i poddawac Mu sie, rozpoczela sie we mnie fundamentalna zmiana — pod kazdym wzgledem. Objela ona moj rozum oraz to, jak postrzegalem nauke i historie. Nie powiedzialbym, ze nauka zaprowadzila mnie ku Bogu, co staje sie udzialem niektorych. Raczej powiedzialbym, ze Jezus otworzyl mi oczy na Jego stworzenie — bylem slepy, ale stopniowo zaczynalem widziec. Brzmi to prosto, lecz byl to powolny i bolesny proces. Nadal widze „jakby w zwierciadle, niejasno”. Widze jednak o wiele wiecej, niz dostrzegalem wczesniej! Na poziomie osobistym byl to czas duchowego przebudzenia. Zawodowo jednak pozostalem „w szafie”. Nie uznawalem sie za zdolnego do obrony mojej wiary w uniwersyteckim otoczeniu. Z powodu napiecia, ktore odczuwalem w tej kwestii, i ogromnej wrogosci, ktora wyczuwalem ze strony moich kolegow, naszla mnie potrzeba odpoczecia od zinstytucjonalizowanej nauki i srodowiska akademickiego. Mysle, ze srodowisko akademickie jest bardzo wrogie wobec konceptu zyjacego i aktywnego Boga, przez co niemal niemozliwe jest, by prawdziwy chrzescijanin czul sie tam mile widzianym. Potrzebowalem oddalic sie od tego srodowiska, by poukladac moje przekonania i powody, dla ktorych przy nich stoje. Dzis czuje, ze w koncu jestem gotow wrocic do srodowiska naukowego w takim stopniu, w jakim to bedzie mozliwe bez narazania podstaw mojej wiary chrzescijanskiej.
Czy ewolucja jest wazna dla nauki?
Spytalem Johna, co mysli o uznawaniu ewolucji za niezbedny czynnik badan w biologii.
J. Sanford: (...) W rezultacie w dzisiejszym klimacie intelektualnym odrzucanie teorii ewolucyjnej posiada znamiona odrzucania nauki jako takiej. Tymczasem jest to poglad calkowicie oderwany od rzeczywistosci. Czesto powtarzany przez biologow aksjomat brzmi: w biologii nic nie ma sensu poza swiatlem ewolucji. Jednak zadne stwierdzenie nie mogloby byc dalsze od prawdy! Wierze, ze pominawszy ideologie, prawda jest dokladnie odwrotna: w biologii nic nie ma sensu, poza swiatlem inteligentnego projektu. (...)
Niemozliwosc ewolucji darwinowskiej
John tlumaczy, jak mutacje, ktore rzekomo dostarczaja nowej informacji genetycznej, tym samym umozliwiajac ewolucje, nie spelniaja przypisanej im roli.
J. Sanford: Mutacje to bledy w przetwarzaniu slow zawartych w instrukcji manualnej komorki. Mutacje systematycznie niszcza informacje genetyczna — tak jak bledy w przetwarzaniu slow niszcza informacje pisana. Podczas gdy istnieja rzadkie mutacje korzystne, tak jak rzadko istnieja korzystne przejezyczenia, zle mutacje przewazaja nad nimi liczebnie — zapewne w proporcji milion do jednego. Totez nawet w przypadku zaistnienia korzystnych mutacji calkowity efekt mutacji bedzie przytlaczajaco szkodliwy. Im wiecej mutacji, tym mniej informacji. (...) n
Rozmawial Don Batte
Skrot artykulu. Calosc juz do przeczytania w wersji elektronicznej, PDF lub EPUB miesiecznika „Znaki Czasu”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|