|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Śro 8:26, 26 Sie 2009 Temat postu: dowody istnienia boga |
|
|
tak sobie tu wszyscy milo gruchamy na temat, jakze fundamentalny...ze postanowilem temat wyjasnic.
o to 40 niezaprzeczalnych dowodow na istnienie boga:
http://www.youtube.com/watch?v=pShqurXh-9w&feature=related
prawie kazdy z nich...tyle tylko, ze w mniej humorystycznej formie...zostal z pelna powaga przedstawiony na tym forum, jako argument, badz dowod na istnienie boga.
czy ktos z was, moi drodzy towarzysze tej 'naszej drogi' (a bylo to kompletnie bez ironii)...dostrzeze swoje wpisy?
ja widze ich cale mnostwo...oczywiscie ubrane w slownictwo sklaniajace do zadumy...natomiast merytorycznie nie rozniace sie...po prostu kompletnie.
a zeby nie bylo tak przygnebiajaco..maly konkursik:
ktory z 40 przedstawionych dowodow na istnienie boga podoba wam sie najbradziej?
a jak konkursik..to i nagrody!
kazdy, kto znajdzie sie a grupie, ktora podala najbardziej popularna odpowiedz...uwaga!...otrzyma po jednym szczeblu z drabiny, ktora przysnila sie sw. jakubowi.
choc wszystkie sa dobre i wiarygodne...mi jakos najbardziej przypadl do gustu dowod z salmy hayek.
owocnych przemyslen...i milej zabawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maro110
VIP
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:06, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
mnie się podoba 16,32 i 38
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:18, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ale wiesz co slav jest tu dużo ciekawych dowodów. W sumie to gratulacje dla tego, kto to napisał, ale czemu wszystkie dowody są widziane oczami ateisty? Chyba nikt tak nie myśli, jak np. wszyscy mówią że jest to i ja wierzę o.0 a przynajmniej nigdy taka myśl mi nie naszła do głowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ColdFireAngel
Przewodnik
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 20:34, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dowód to dowód, nieważne kto na niego patrzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marysia
VIP
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:48, 27 Sie 2009 Temat postu: Re: dowody istnienia boga |
|
|
slav napisał: | tak sobie tu wszyscy milo gruchamy na temat, jakze fundamentalny...ze postanowilem temat wyjasnic.
o to 40 niezaprzeczalnych dowodow na istnienie boga:
http://www.youtube.com/watch?v=pShqurXh-9w&feature=related
prawie kazdy z nich...tyle tylko, ze w mniej humorystycznej formie...zostal z pelna powaga przedstawiony na tym forum, jako argument, badz dowod na istnienie boga.
czy ktos z was, moi drodzy towarzysze tej 'naszej drogi' (a bylo to kompletnie bez ironii)...dostrzeze swoje wpisy?
ja widze ich cale mnostwo...oczywiscie ubrane w slownictwo sklaniajace do zadumy...natomiast merytorycznie nie rozniace sie...po prostu kompletnie.
a zeby nie bylo tak przygnebiajaco..maly konkursik:
ktory z 40 przedstawionych dowodow na istnienie boga podoba wam sie najbradziej?
a jak konkursik..to i nagrody!
kazdy, kto znajdzie sie a grupie, ktora podala najbardziej popularna odpowiedz...uwaga!...otrzyma po jednym szczeblu z drabiny, ktora przysnila sie sw. jakubowi.
choc wszystkie sa dobre i wiarygodne...mi jakos najbardziej przypadl do gustu dowod z salmy hayek.
owocnych przemyslen...i milej zabawy |
Mnie się to raczej nie podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maro110
VIP
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:11, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
marysiu napisz czemu nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marysia
VIP
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:18, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
kazdy, kto znajdzie sie a grupie, ktora podala najbardziej popularna odpowiedz...uwaga!...otrzyma po jednym szczeblu z drabiny, ktora przysnila sie sw. jakubowi.
Co to miało znaczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Czw 16:36, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
marysiu nie wiem ile masz lat...ale skoro piszesz na forum jestes juz chyba na tyle duza,...ze powinnas znac klasyke polskiej literatury i (chyba wciaz) szkolna lekture 'krzyzacy'.
a to byl zart.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:34, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Co racja to racja ja czytałem Krzyżaków i Quo vadis z własnej woli nikt w szkole nie kazał, a lektur jakiś beznadziejnych jak syzyfowe pracy nie czytam wolę klasykę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marysia
VIP
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:16, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Widzisz. Krzyżaków czytałam jako lekturę. Poprostu nie mogłam pojąć, o co Ci chodzi z tym szczeblem drabiny św. Jakuba. Zdziwił byś się ile mam lat. Bo o wiele mniej niż ty, ale na ten temat już nie musimy rozmawiać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:44, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
myślę, że tak samo bezsensownych 40 dowodów można by było wymyślić dla temu "dowody, że Bóg nie istnieje"
Ale nie oszukujmy się. Nie możemy podać żadnego DOWODU że Bóg istnieje, tak jak nie możemy podać żadnego DOWODU że Boga nie ma. To kwestia naszej wiary bądź niewiary. Z mojego stanowiska sprawa wygląda tak: tysiące ateistów na całym świecie wierzy, że Boga nie ma (celowo tak napisałam), ale to wcale nie zmienia mojej wiary, że Bóg jest.
Mogę podawać więcej lub mniej moich małych "dowodów", ale tak naprawdę nie mogę udowodnić jego istnienia.
A co do samego filmiku - niektóre genialne dowody niektóre, niestety, marne. Ale ogólnie filmik fajny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pią 6:59, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
a dlaczego celowo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:58, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ujednolicasz pojęcia: "nie wierzę że Bóg istnieje" i "wierzę, że Bóg nie istnieje"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZTTLS
VIP
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 20:57, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nawet nie oglądałem do końca tego filmu:D
Ale przyznam że wiele z tych "dowodów" jest tu notorycznie pzedstawianych
Słówko do salwiniii:D
salwinia napisał: | Nie możemy podać żadnego DOWODU że Bóg istnieje, tak jak nie możemy podać żadnego DOWODU że Boga nie ma. |
Racjonalnym byłoby wtedy przyjąć że Bóg rzeczywiście nie istnieje...
Ale... każdy może postąpić wbrew logice
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:11, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
E tam, dlaczego racjonalnym wyjściem wtedy byłoby przyjąć, że Bóg nie istnieje? Gdyby był dowód, to rozumiem. Ale kiedy dowodu nie ma?! A przecież niejednokrotnie pisałeś (ty, czy inni ateiści na forum) że nauka idzie z duchem czasu, i to tylko kwestia czasu, aż dowód się znajdzie i wszystko naukowcy będą w stanie wyjaśnić.
...A jeśli znajdzie się kiedyś dowód, że Bóg istnieje?...
PS. Nie twierdze, że się znajdzie. To takie "co by było gdyby" w odpowiedzi na twój poprzedni post, ZTTLS. Według mnie nie zawsze racjonalnym wyjściem jest odrzucenie czegoś, tylko dlatego, że nie masz na to dowodów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pon 21:26, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Według mnie nie zawsze racjonalnym wyjściem jest odrzucenie czegoś, tylko dlatego, że nie masz na to dowodów.
|
salwinio...nie moge sobie wyobrazic przykladu na poparcie tego co powyzej...ale za to widze mnostwo przykladow na twierdzenie, ze odrzucenie czegos (czegokolwiek, w tym i wiary w nadnaturalny byt)...jest z cala pewnoscia bardziej racjonalne, niz wiara w to cos, przy zalozeniu braku dowodow, lub mozliwosci dowodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pon 21:44, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
a skoro 'wierze', ' nie wierze','odrzucam'...czy 'wierze, ze nie..'...to wlasnie sobie przypomnialem gdzie salwiniu mialem sie troche z toba pospierac.
napisalas, ze ujednolicam pojecia "nie wierzę że Bóg istnieje" i "wierzę, że Bóg nie istnieje"?
a bron mnie panie boze i ty panienko superprzenajczystsza...jest wrecz przeciwnie!!!
na kazdym kroku wrecz podkreslam, ze zjawisko jakiejkolwiek wiary (tak/nie) w kontekscie religijnym jest mi obce.
ja wlasnie odrzucam mozliwosc isnienia glownego konstruktora/projektanata...i zdecydowanie blizej mi do pojecia "nie wierzę że Bóg istnieje", a nizeli do "wierzę, że Bóg nie istnieje".
jestem w koncu a-teista!
doskonale rowniez zdaje sobie sprawe, iz pojecia te nie sa tozsame.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:11, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ok, a więc przykładu konkretnego nie podam, ale zapytam tak: czy warto rezygnować z wizji zbawienia tylko dlatego, że nie ma dowodu że tak będzie? Dowodu, że tak nie jest też nie posiadasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Wto 11:06, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
no wiec wlasnie.
warto, nie warto to kwestia idywidualnych przekonan.
ja napisalem, ktore wyjscie jest bardziej racjonalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZTTLS
VIP
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 8:48, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Chciałem napisać to samo co slav ale już teraz za nim nie powtórzę
salwinia napisał: | E tam, dlaczego racjonalnym wyjściem wtedy byłoby przyjąć, że Bóg nie istnieje? Gdyby był dowód, to rozumiem. Ale kiedy dowodu nie ma?! A przecież niejednokrotnie pisałeś (ty, czy inni ateiści na forum) że nauka idzie z duchem czasu, i to tylko kwestia czasu, aż dowód się znajdzie i wszystko naukowcy będą w stanie wyjaśnić.
...A jeśli znajdzie się kiedyś dowód, że Bóg istnieje?...
PS. Nie twierdze, że się znajdzie. To takie "co by było gdyby" w odpowiedzi na twój poprzedni post, ZTTLS. Według mnie nie zawsze racjonalnym wyjściem jest odrzucenie czegoś, tylko dlatego, że nie masz na to dowodów. |
Tak samo racjonalnym jak wtedy gdy nie ma dowodów na istnienie bezzębnych karłów tasmańskich które powodują powstanie lawin w Alpach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:11, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ok, a jak znajdzie sie kiedyś dowód że bezzębne karły tasmańskie czy inne dziwolągi istnieją, i w dodatku obiecują ci zbawienie, to zaczniesz wtedy w nie wierzyć i je czcić? Nie no generalnie to jest (według mnie) chore porównywać cokolwiek do Boga. Wiara to nie jest dowód na istnienie. Wiara nie potrzebuje dowodów, i wszelkie dyskusje na ten temat chyba nie mają większego sensu i znaczenia. Każdy z nas będzie bronił swojego stanowiska i myślę, że nikt swojego stanowiska w tej sprawie nie zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Sob 7:40, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
salwinio...napisalas:
Cytat: | Wiara to nie jest dowód na istnienie | ....zgadzam sie w pelnej skali.
Cytat: | Wiara nie potrzebuje dowodów... | ...zgadzam sie w pelnej skali.
dodam tylko do wyczerpania tematu, przewrotnie (ale nie zlosliwie, a zgodnie zprawda)...dowody nie potrzebuja wiary!
i to jest wlasnie zasdnicza i fudamentalna roznica pomiedzy teistami, a ateistami:
ateisci...nie oddaja czci PONIEWAZ nie ma na to dowodow!
wierzacy...oddaja czesc CHOC nie ma na to dowodow!
cala reszta to kultura, tradycja, badz konwersacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jona
VIP
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Śro 15:34, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Czy dla dziecka nieznajacego wartości pieniadza istnieje cos takiego jak pieniadz ?
Czy potrafi odróznic kawałek papieru od zwitka banknotów ?
Czy guziki różnia sie od monet nawet tych złotych ?
Tak jest i z tymi co hełpia sie ze sa niewierzacy ze Boga nie ma .
Pewnie ze w ich umysle nie ma .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZTTLS
VIP
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Śro 20:27, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mogę równie zaskakująco zapytać Ciebie
Czy schizofrenika widzącego wszechobecnych agentów tajnych służb nauczysz życia w spokoju i czy potrafi on żyć "normalnie"?
Czy potrafi on odróżnić dziadka idącego za nim na ulicy od prześladowcy który go śledzi?
Czy kiedy będziesz próbował mu wytłumaczyć że to wszystko nie istnieje nie usłyszysz od niego "jesteś zbyt mało spostrzegawczy" "czy ty nie widzisz kretynie co się dzieje w tym kraju?" "czy jesteś aż tak głupi aby nie zauważyć że pod płaszczem miał broń?!"?
Dodałeś też takie oto zdanie "Pewnie ze w ich umysle nie ma ."
Już pominę to i nie będę aż tak złośliwy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jona
VIP
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 12:30, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
schizofrenik to coś innego niz niewiedzacy
Schizofrenik z jakiegos powodu znalazł sie pod działaniem demonów.
On widzi to co istnieje na innym poziomie i nikt mu nie wierzy ,ze widzi
znalazł sie po ciemniej stronie bo wdepnał ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|