|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniolek
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Pią 12:39, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dlatego pytam o te dowody bo może o czymś nie wiemy
Ale Arnon jak to Arnon uciekł od odpowiedzi. Ale może jeszcze się odezwie w tym temacie, miejmy nadzieję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arnon
VIP
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:27, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kiler napisał: | Arnonie, nie istnieją "dowody" na istnienie Boga. Wiara polega na tym, że to, co Ty uznasz za dowód, przez kogo innego może być odberane jako przypadek, zbieg okoliczności albo cokolwiek innego. |
Po części masz rację Kiler. Dla jednych coś może być dowodem, dla innych nie. Opowiem więc, co mnie przekonało, że Bóg istnieje. Na początek skupiłem się na tym, by znaleźć dowody na to, że Biblia jest natchniona przez Boga. Gdy takowe znalazłem, sprawa była nader prosta. Oczywiście w grę weszły też inne czynniki, chociażby takie jak dzieło stwórcze, ale główny czynnik, to Słowo od Boga!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arnon
VIP
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:28, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Aniolek napisał: | Dlatego pytam o te dowody bo może o czymś nie wiemy
Ale Arnon jak to Arnon uciekł od odpowiedzi. Ale może jeszcze się odezwie w tym temacie, miejmy nadzieję |
Aniołku! Więcej wiary w człowieka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 15:40, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
W dzisiejszych czasach ciężko o ufność do człowieka.
Właśnie Arnonie, Słowo od Boga!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arnon
VIP
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:09, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
madźka. napisał: | Właśnie Arnonie, Słowo od Boga! |
Tak, ale po przekonaniu się, że jest od Boga!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 17:01, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mi w sumie wystarczyło wszystko co mesjańskie z ST i tego wypełnienie. To jest już coś niesamowitego i coś ponad ludzi.
Gdyby Słowo Boże nie byłoby od Boga, to by się już tak nie miało prawa nazywać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Pią 17:02, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniolek
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Pią 17:22, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A skąd wiesz że dane Słowo pochodzi od Boga?
Jak udowodnisz że Biblia jest natchniona przez Boga?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiler
VIP
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła, Święta Rodzina
|
Wysłany: Pią 20:20, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Z Biblią, a szczególnie ze ST łatwo sobie poradzić na argumenty ludzkie. W końcu każda księga to w przybliżeniu zupełnie inny czas, inny autor... A skoro tak, to każdy następny miał czas zapoznać się z dziełem poprzednika i napisać tak, by nie kolidowało ze sobą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 20:25, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ale wypełnienie się proroctw mesjańskich nie da się już po ludzku wyjaśnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maro110
VIP
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:40, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
madźka. napisał: | Ale wypełnienie się proroctw mesjańskich nie da się już po ludzku wyjaśnić. |
prosze.. rozwiń temat..podaj przykłady..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jona
VIP
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Sob 16:34, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kiler napisał: | Z Biblią, a szczególnie ze ST łatwo sobie poradzić na argumenty ludzkie. W końcu każda księga to w przybliżeniu zupełnie inny czas, inny autor... A skoro tak, to każdy następny miał czas zapoznać się z dziełem poprzednika i napisać tak, by nie kolidowało ze sobą... |
ŁATWO ?!
to dlaczego sobie nieradzą ?
Kazda Ksiega to inny czas ,ale czy wiesz o czym mowa o jaki CZAS chodzi
jest to czas Wzrastania w POZNAWANIE Stwórcy.
Autor ZAWSZE TEN SAM , zmieniał sie tylko język przekazu , tzn przyblizał sie do ODSŁONY .
Zauwaz co mówi Ap Paweł , Tajemnice zakryte od wieków i od pokolen
TERAZ odsłoniete ...ŚWIETYM JEGO ...
PAWEŁ miał POKAZANE ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 16:50, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Bo był otwarty na Boga.
Faryzeusze w prawdzie znali Pismo, ale duch ludzki ich trochę "zniszczył".
Oczywiście nie wszyscy, bo chociażby Nikodem był otwarty, szukał Boga.
Byli ludzie sprawiedliwi za czasów ST, ale ciężko ich było ujrzeć wśród ludzi szukających swojej chwały, a nie Bożej- faryzeusze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Sob 16:51, 20 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
VIP
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 14:18, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
madźka. napisał: | Byli ludzie sprawiedliwi za czasów ST, ale ciężko ich było ujrzeć wśród ludzi szukających swojej chwały, a nie Bożej- faryzeusze. |
dziś jest to samo, żeby nie pisać, że jeszcze gorzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arnon
VIP
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:08, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście. Dzisiaj obłuda religijna jest szczególnie widoczna. Ale faryzeusze jakby ci sami, co nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Polan
VIP
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pon 10:19, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ech, Wy mądrzy ludzie. Ręce opadają.
Patrzycie na kawałek ziemi, i wydaje wam się, że to cały świat.
Siłą i mordem wprowadzaną religię, uważacie za jedynie słuszną, odbierając tym samym rację miliardom ludzi na Świecie, których wiara jest inna.
Wygłaszacie osąd o wierze tylko z waszego punktu widzenia, autorytatywnie i niezachwianie. Żal mi Was.
CO TO JEST WIARA:
Najprościej - przyjmowanie za pewnik istnienia bytu niezbadanego i nieogarniętego ludzkim pojmowaniem, ale mającego (jeśli zechce) ogromny wpływ na ludzkie życie.
Oto jedyna słuszna definicja Wiary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lestath
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:08, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Najprościej - przyjmowanie za pewnik istnienia bytu niezbadanego i nieogarniętego ludzkim pojmowaniem, ale mającego (jeśli zechce) ogromny wpływ na ludzkie życie.
Oto jedyna słuszna definicja Wiary. |
no nie do końca mógłbym się zgodzić z tym zdaniem. Poczatkowo rozdzieliłbym kilka odmian wiary, bo wierzyć można w przeróżne rzeczy. ale jeśli chodzi o odniesienie do religii to nie wszystkie religie przyjmują realne istnienie ponadnaturalnych bytów a jedynie symboliczne ich znaczenie i reprezentowaną postawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Polan
VIP
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pon 16:49, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się - może nie wszystkie - ale znacząca większość.
Jeśli chodzi o to w co można wierzyć - we wszystko - we wszystkim można widzieć Boga. Dla jednych może to być drzewo, słoń, czy cokolwiek innego. Inny wierzył będzie w Odyna, Marsa, Zeusa, Jahwe, Jezusa albo w co tylko zechce. Ważne jest, że "widzi" w obiekcie swojej wiary Boga !!
Bo tak naprawdę - jaki jest i kim jest, jakie formy przybiera Bóg - nie wie nikt.
Ja też nie wiem - ale dla mnie nie ma znaczenia jak go będę tytułował. Ja pojmuję Go po swojemu i jest mi z tym dobrze i nie sprawia mi żalu, ani przykrości, nie burzy we mnie krwi, to że ktoś inny postrzega Go inaczej. Każdy ma prawo do własnego WIZERUNKU Boga !!!
I nikt NIE MA PRAWA mówić mi, że się mylę, że jego "wizja" Boga jest lepsza od mojej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gucio
Początkujący
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:15, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Aniolek napisał: | A skąd wiesz że dane Słowo pochodzi od Boga?
Jak udowodnisz że Biblia jest natchniona przez Boga? |
Na tym właśnie polega wiara. Wiara to nie jest wiedza, doświadczenie, to nie jest coś co da się zważyć, zmierzyć ale coś co czuje dana osoba, coś z czym się zgadza.
Pamiętajmy że ludzie wierzący to nie tylko chrześcijanie czy inne wiary monoteistyczne tylko również ateiści.. Chrześcijanie wierzą w Boga Ojca, Syna I Ducha Świętego, na dodatek w jednej osobie ale nie materialnej, ale duchowej, nie jako mężczyznę czy kobietę ale siłę która łączy te dwie osoby razem.. Ta siła to MIŁOŚĆ. Bóg nie jest dziadkiem z długą brodą siedzącym na krześle.. Niestety wielu katolików o tym nie pamięta...
A w co wierzą ateiści?? oni poprostu wierzą że Bóg nie istnieje, że wszystko dzieje się przypadkiem i nie ważne jakim człowiekiem się jest i tak wszystko zniknie po śmierci.. Nasuwa mi się więc pytanie do ateistów.. Po co męczycie się na świecie, po co żyjecie?? Nie lepiej umrzeć, zniknąć? i mieć spokój??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ColdFireAngel
Przewodnik
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pią 23:09, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem, zarowno ateisci jak i wyznawcy roznych religii, sa ludzmi wierzacymi. Jak to napisal przedmowca jeden wierzy w istnienie czegos a inny w nieistnienie czegos. Niestety najczesciej obydwa przypadki koncza sie czesto fanatyzmem.
Wiara, jak to ktos kiedys zauwazyl, wynika z niewidzy. Jesli nie wiem czy cos istnieje lub nie zaczynam w to wierzyc. Tylko dlaczego? Ktos mi kiedys powiedzial: "no ale w cos trzeba wierzyc". Pytam sie po co? Dlaczego? Kto tak powiedzial? Czy ludzie bez wiary nie wyobrazaja sobie juz zycia?
Czy nie mozemy po prostu przezyc naszego zycia na pelnych obrotach i zapomniec o tym co bedzie potem? Bo rownie dobrze moze byc niebo lub pieklo, reinkarnacja lub pustka. Kto ma dowody na cokolwiek co bedzie z nami po smierci, lub czy dusza wogole istnieje?
Moja rada: zyc i w dupie z wiara w cokolwiek, liczy sie tylko to co wiemy, a to co nie wiemy pozostawmy dla rozmyslan filozofow i badan naukowcow.
Zycie jest zbyt krotkie, czerpcie z niego ile sie da! :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZTTLS
VIP
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 8:47, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ateizm nie jest żadną wiarą w nieistnienie...
To religianci stworzyli coś (bogów) w co sami wierzą i chcą tą wiarą zarazić wszystkich, a ateiści po prostu im nie wierzą...
Czy jeśli ty nie wierzysz w to że to bocian przynosi dzieci to chcesz aby mówiono o tobie że wierzysz w nieprzynoszenie dzieci przez bociana???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
VIP
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 8:57, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ZTTLS napisał: | Ateizm nie jest żadną wiarą w nieistnienie...
To religianci stworzyli coś (bogów) w co sami wierzą i chcą tą wiarą zarazić wszystkich, a ateiści po prostu im nie wierzą...
Czy jeśli ty nie wierzysz w to że to bocian przynosi dzieci to chcesz aby mówiono o tobie że wierzysz w nieprzynoszenie dzieci przez bociana??? |
zgadzam się z tobą. przekonałem się na tym forum, że ateiści nie wierzą w nic, co nie jest potwierdzone naukowo, badaniami, logice. Bóg dla nich nie istnieje bo nie ma dowodów, po prostu w Niego nie wierzą. niektórzy religianci faktycznie chcą swoją wiarą zarazić wszystkich, ale nie tędy droga. można opowiedzieć komuś o Bogu, o tym jak wpływa na moje życie, jak mnie zmienia itp, ale nic na siłę. jeżeli ktoś nie chcę tego słuchać to trzeba to uszanować, po co zmuszać i uparcie zawracać co chwile.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arnon
VIP
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:02, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ale i odwrotnie. Ateiści powinni uszanować wiarę tych, którzy uznają Boga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 9:10, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy jeśli ty nie wierzysz w to że to bocian przynosi dzieci to chcesz aby mówiono o tobie że wierzysz w nieprzynoszenie dzieci przez bociana??? |
Porównanie...
Cytat: | Zycie jest zbyt krotkie, czerpcie z niego ile sie da! |
A co robię?
Cytat: |
Czy nie mozemy po prostu przezyc naszego zycia na pelnych obrotach i zapomniec o tym co bedzie potem? |
Nie możemy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Sob 9:12, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ColdFireAngel
Przewodnik
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Sob 9:24, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ZTTLS napisał: | Ateizm nie jest żadną wiarą w nieistnienie...
To religianci stworzyli coś (bogów) w co sami wierzą i chcą tą wiarą zarazić wszystkich, a ateiści po prostu im nie wierzą...
Czy jeśli ty nie wierzysz w to że to bocian przynosi dzieci to chcesz aby mówiono o tobie że wierzysz w nieprzynoszenie dzieci przez bociana??? |
Nie, ja to po prostu wiem. A czy nie ma boga? Chciałoby się to wiedzieć ale niestety. Wiara polega na tym, że zakładasz coś, chociaż nie masz na to dowodów. Więc zakładasz, że nie ma boga, chcociaż nikt tego nie udowodnił
A jak przychodzi do konfrontacji ateisty z katolikiem, hoho wtedy to się dzieje. Skaczą sobie nawzajem z nożami do gardeł, bo każdy z nich jest FANATYKIEM i chce narzucić drugiemu swój światopogląd.
Smutne, ale prawdziwe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ColdFireAngel dnia Sob 9:24, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|