Moja droga

madźka.

Że co?
Zgadza się, że słowo Trójjedyny nie widnieje w Piśmie, ale to, co się rozumie przez owe słowo, to widnieje w Słowie Bożym. Rozpisywać się nie chcę, bo już było na ten temat, wystarczy poszukać.

Pozdrawiam serdecznie.

PS. coś ciekawego na katoliku teraz jest aktualnie: [link widoczny dla zalogowanych]

maraskin

Jak zwykle to samo, w I i II wieku nie uznawano Trójcy, a muszę podkreślić że Słowo Boże było głoszone przez samych apostołów którzy chodzili z Chrystusem. Dopiero następni filozofowie zaczęli sobie to pokrętnie tłumaczyć i zamknęli Boga w 3 osobach i pozamiatali (pozabijali) innych uważających inaczej.
Jak autor zaczyna cudować na Temat Trójcy podpierające się fragmentami co ciekawe umacniającymi że jedynie Ojciec jest Bogiem, to zaczynam coraz bardziej umacniać się w tym co od jakiegoś czasu do mnie dotarło.

Postawie zatem pytanie wszystkim trynitarzom, czy starsze teksty opisujące doświadczenia proroków z przed paru tysięcy lat można np Izajasza, możemy odrzucić na wieść o dokonaniach namiestników Kościelnych z IV w.n.e.???

madźka.

maraskin

Mi wystarczy że prorocy razem z Chrystusem o tym nie mówili. Natomiast Studiując Pismo można dojść że kolejne już pokolenie w Izraelu mogło nie znać Boga i zwrócić się do pogańskich zwyczajów. → Królowie Samarii, oraz niektórzy królowie Judy. A jak to było w przypadku synów Aarona?

Dlatego bezpiecznie przyjmuję prawdę Ewangelii z I w. Natomiast "dodania" czegokolwiek nie przyjmuję. Dla dobra swojego i innych którym mogę przekazywać słowa Pisma. Bez zmian, bez nadinterpretacji, bez dodawania tego co niepotrzebne i z woli Boga dane Chrystusowi oraz Apostołom aby głosili Kościołom na Świecie.

W dodatku Magdo powołujesz się zapewne na Pisma innych patronów późniejszego Kościoła, lecz zwróć uwagę że już w czasach Pawła była głoszona inna ewangelia od tej którą zwiastowali Apostołowie Światu. Apokryfy, nauki Piotra Maga itd., pism ludzi nazywanych przez siebie chrześcijanami, więc odstępstwo kolejnych biskupów i filozofów mnie wcale nie dziwi.

madźka.

Wcześniej napisałeś coś innego, ale widzę, że szybko zmieniasz zdanie.

Pozdrawiam. Wesoly

maraskin

? o_O
Fajny wywód.
Jeżeli odszedłem od tego co było wcześniej to proszę skaż mi nieścisłość, ponieważ staram się być konsekwentny w tym co mówię....

madźka.

Cóż może nadajemy na innych falach, bo dla mnie to jest widoczne, że zmieniłeś swoje stanowisko, co do akceptacji pism z różnych wieków m.in.

maraskin

Aha. Nie Magdo. Odrzucam nieścisłości odstępcze od Pisma wg tego co odczuwa mój duch. Oczywiście możesz się z tym zgodzić lub też nie. Nie każdy od razu spożywa chleb, niektórzy wpierw piją mleko albo co bardziej dojrzali posilają się jeżynami. Ale mam nadzieję że z czasem każdy wierzący zrozumie i będzie spożywał chleb od Pana.

Nie wątpię że na przestrzeni 2000 lat pojawiali się ludzie głoszący niezmienioną Ewangelię. Ale niestety Świat nie chce przyjmować Chrystusa jakim jest i stara się Go zmienić, interpretować po swojemu aby mu było dobrze. Znam to sam ze swojego podejścia do Pisma. Lecz Biblia rozbija to wszystko i nakazuje przyjmować ją tak jaka jest.

Kościół rzymski będzie tam widział Trójce ponieważ wiele pogańskich religii posiadały triady. Będzie widział tam czczenie rzeźb, ponieważ adaptowali pogańskie świątynie na chrześcijańskie i kontynuowali kunszt tego rzemiosła aż do dnia dzisiejszego. Będzie widział w Niedzieli szabat, choć tym dniem jest Sobota itd. Ja tego tak nie czuję.

I mam taką głęboką nadzieję że nie pochodzi to ode mnie.
Więc swego zdania nie zmienię. Będę się starał nie przyjąć odstępstwa.

madźka.

maraskin

madźka.

A zakładając, że błędnie rozumujesz... byłbyś to w stanie przyjąć?
Czy może uważasz, że Ty już wiesz najlepiej i na inne rozumienie jesteś zamknięty?

maraskin

W podchodzeniu do Pisma staram się podchodzić sercem, w według niego potem oceniam wypowiedzi innych, konfrontuje i jeżeli "zaświeci zielona lampka" to przyjmuję w innym wypadku odrzucam a raczej moje serce nakazuje mi odrzucić. Nie staram się podchodzić do żadnych wypowiedzi na tym forum czysto rozumem, lecz "czuciem" ,wyczuwaniem ducha. Tak zostało mi to dane i jeżeli wprowadza mnie lub co gorsza innych na złe ścieżki to taka jest widocznie wola Ojca. I ja nie mam co do tego pretensji. Lecz jeżeli moje wypowiedzi na tym forum jednak w szerszym zakresie mogą pomóc innym to chwała Panu Wesoly

.

maro110

maraskin

Sam fakt powstania protestantyzmu świadczy o tym jak zła była polityka domniemanych uzurpatorów władzy nad "Kościołem rzymsko-katolickim" w tamtym czasie.

To oczywiste że jak widziało się wyzysk i pod owczym okryciem kleru dochodziło do morderstw i innych przestępstw to ludzie zareagowali a Luter był tylko jednym z wielu. → Kalwin, Jan Hus, Bracia Polscy ... , reformatorzy chcieli odtworzyć dawny Kościół a nie zburzyć. Ponieważ ten łaciński odszedł od prawdy i wszedł na drogę przestępczości zorganizowanej.

Choć niestety starania powrotu do nakazów Bożych przez reformatorów okazały się częściową porażką. Wielu w wyniku przewrotu w Europie ucierpiało, np Kalwin sam dopuścił się mordu na Miguelu Servecie. Odpłacono się także klerowi łacińskiemu w ten sam sposób, zabijając i niszcząc ich mienie. I takie działanie nie było z pewnością w Duchu Świętym także Smutny

.

madźka.

maraskin

Dobrze wobec tego wytłumaczę Ci czym jest Kościół:

(47) Ktoś rzekł do Niego: Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą. (4

Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi? (49) I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: Oto moja matka i moi bracia. (50) Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką. Ewangelia wg Mateusza 12

Jeżeli ktoś nie czyni woli Ojca: miłuj bliźniego swego jak siebie samego, to nie może należeć do Kościoła. Paweł mówił o wyrzuceniu takiej osoby ze społeczności. I tego domagali się reformatorzy wobec kleru z papieżami na czele.
Bo co z tego że ktoś uważa siebie za dobrego a po owocach widać że przynależy do szatana? Tak jak faryzeusze, czy też czasem nie oni byli wybrańcami Kościoła w Izraelu? A Jezus odniósł się do nich że szatan jest ich ojcem?

Problem wśród łacińskiego odłamu Kościoła może być w tym że mogą nie rozumieć czym jest tak naprawdę Kościół i doszukiwać go mogą w obrzędach, budynkach i osobowościach. Bycie w Kościele nie polega na zapisaniu się do danej społeczności i czynienia bezsensownych obrzędów ale czynienie woli Ojca.

Pozdrawiam i mam nadzieję że Bóg rozświetli Ci drogę Prawdy.

maro110

madźka.

maraskin

Można wiedzieć ale nie rozumieć lub czynić...

madźka.

Tia. No to jak na razie spełniam Twe kryteria. Jezyk

maraskin

madźka.

barti91

Często Pan mówi do nas przez sny. Np. kiedy chce nas przed czymś ostrzec albo po prostu pocieszyć. Very Happy

madźka.

Ja tak raczej barti nie mam...

Elementnieba

Barti... no nasza podświadomość nie Bóg.