 |
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jona
VIP

Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Śro 16:59, 03 Lut 2010 Temat postu: Czytac Biblie a nie przyjmować Słowa |
|
|
z netu
WIETNAM:
W 1967 roku Nguyen był młodym studentem. Jego rodzina, jak miliony innych, bardzo ucierpiała podczas wojny w Wietnamie. Oddany Buddzie i kultowi przodków codziennie modlił się o łaskę.
W Wietnamie i innych krajach południowo-wschodniej Azji kult przodków jest powszechną praktyką przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Uważa się, że nieżyjący przodkowie mają wpływ na powodzenie żyjących. Jednak jego rodzina powodzenia nie miała.
Wielu członków rodziny wróciło z wojny, ale byli mocno zranieni na ciele i duchu. Nguyen rozpoczął desperackie poszukiwania "nowego światła", pocieszenia w swoim życiu i życiu rodziny.
Biblia na półce nie działa, jeden werset w sercu - tak.
Pewnego wieczoru usłyszał dźwięki dochodzące z kościoła ewangelicznego. "Wszedłem do środka i przez siedem wieczorów, nie czując zmęczenia, słuchałem bez przerwy wszystkich ogłaszanych tam treści" - opowiada Nguyen. "Pastor dał mi Świętą Biblię, a ja - ponieważ szanowałem Boże Słowo - położyłem ją na ołtarzu moich zmarłych przodków."
Czasem - jak mówi - czytał Biblię, ale nie przyjmował Bożego Słowa do swojego serca.
Przez kilka następnych dziesięcioleci w jego życiu panował chaos.
W pożarze stracił swój dom, kiedy to ogień z jego domowego ołtarza wymknął się spod kontroli (podarowanej przez Pastora Biblii jednak nie stracił).
Potem był zmuszony do sprzedania rodzinnej własności, aby pokryć koszty nieudanego biznesu.
Nadszedł w końcu rok 2004. W tym właśnie roku Nguyen otworzył swoją Biblię i przeczytał z niej te słowa: "Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie." (Ew. Jana 14:21) Ta wypowiedź Jezusa uderzyła prosto w jego serce. Rozpoczęła się przemiana jego życia.
Przyprowadzając zgubione dusze do Boga
Nguyen odszukał lokalnego pastora. W rozmowie wyznał mu swoje grzechy. Zaczął brać udział w regularnym studium biblijnym i chodzić na nabożeństwa. Potem zdobywał umiejętności, jak skutecznie dzielić się Ewangelią ze swoją rodziną i innymi.
Teraz Nguyen jest wiernym uczniem Pana, który przygotowuje się do służby zakładania nowych zborów: "Pan wybrał mnie, kiedy otrzymałem Biblię - wiele lat temu" - cieszy się Nguyen. "
Ciągle modlę się o ewangelizacyjną misję kościoła i mam nadzieje, że dotrę z Ewangelią do wielu zgubionych ludzi. Muszę ich z powrotem przyprowadzić do Pana."
Czy zdajesz sobie sprawę z tego, jak potężnym narzędziem w Twoim ręku jest Boże Słowo?
To nic, że dziś, choć siejesz dużo, nie widzisz wyraźnego owocu. Być może pojawi się on za wiele lat, może dziesięcioleci (jak w przypadku Nguyena), ale ta historia pokazuje, że zawsze warto! Jego Słowo nigdy nie wraca próżne!
A tak, bracia moi mili, bądźcie stali, niewzruszeni, zawsze pełni zapału do pracy dla Pana, wiedząc, że trud wasz nie jest daremny w Panu. 1 Koryntian 15:58.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
VIP

Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 20:25, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
ciekawa historia, świadectwo wyraźnego nawrócenia i powierzenia swojego życia dla Boga. i końcowy komentarz mówi wszystko:
Cytat: | To nic, że dziś, choć siejesz dużo, nie widzisz wyraźnego owocu. Być może pojawi się on za wiele lat, może dziesięcioleci (jak w przypadku Nguyena), ale ta historia pokazuje, że zawsze warto! Jego Słowo nigdy nie wraca próżne! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jona
VIP

Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 10:50, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Amen Piotrze Amen
Tak bardzo ważne jest byśmy juz nie dla siebie żyli ,byśmy Zanurzyli sie
W SMIERC MESJASZA a obecne zycie było ŻYCIEM WIARY.
1Kor 15:43
"sieje się w niesławie, bywa wzbudzone w chwale; sieje się w słabości, bywa wzbudzone w mocy;"
Ga 6:8
"Bo kto sieje dla ciała swego, z ciała żąć będzie skażenie, a kto sieje dla Ducha, z Ducha żąć będzie żywot wieczny."
2Kor 9:10
"A ten, który daje ziarno siewcy i chleb na pokarm, da i pomnoży zasiew wasz, i przysporzy owoców sprawiedliwości waszej;"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP

Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:16, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Niewyobrażalna jest miłość Chrtstusa Pana. Jeszcze dziś go odrzuciłem, wybrałem grzech, a on mi pomógł. Zwykle o tej porze zasypiam, ale czułem porzebę wejścia na forum, nie potrafię wyjaśnić czemu wszedłem w dział świadectwa, choć nie miałem ochoty ich czytać. Teraz wiem. Najpierw przeczytałem 25 strone świadectwa dr. Glorii Polo`y, później buddysty, który się nawrócił, a teraz to. Jeszcze nic oprócz Snów wizyjnych św. Jana Bosko mnie tak nie podbudowało na duchu jak te świadectwa. Dziękuję serdecznie Jona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
VIP

Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 9:15, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
no to michał dałeś nam tym samym i swoje świadectwo na działanie Boga. nikt ci przecież nie kazał wchodzić na forum, odrzuciłeś Boga i zgrzeszyłeś, mogłeś przecież położyć się spać i mieć wszystko gdzieś, zacząć wszystko od nowego dnia. ale czasami, jeżeli tego bardzo chcemy i w coś/kogoś wierzymy to lepiej nie zwlekać i nie odkładać tego na później tylko zacząć działać natychmiast. Bóg dał ci jakiś impuls, sygnał i ty go wykorzystałeś. i zobacz co cię przez to spotkało: odrzuciłeś Boga a On zamiast ciebie potępić to pozwolił ci żebyś się nawrócił jeszcze tego samego dnia, kto wie czy nie nawet godzinie. wiara potrafi zdziałać wiele, a połączona z nadzieją i miłością to już w ogóle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jona
VIP

Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Wto 12:54, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
miachał
raduje sie serce moje ,ze moja praca nie jest daremna , a co czynie nie dla siebie czynie a na JEGO CHWAŁE .
Wiele jest serc ,któe czekaja na ewangelie...
Umiesciłam to swiadectwo nie ze mnie to było , a poruszyły mnie TE słowa
To nic, że dziś, choć siejesz dużo, nie widzisz wyraźnego owocu. Być może pojawi się on za wiele lat, może dziesięcioleci (jak w przypadku Nguyena), ale ta historia pokazuje, że zawsze warto! Jego Słowo nigdy nie wraca próżne!
A tak, bracia moi mili, bądźcie stali, niewzruszeni, zawsze pełni zapału do pracy dla Pana, wiedząc, że trud wasz nie jest daremny w Panu. 1 Koryntian 15:58.....
To było dla mnie a przez to i dla ciebie .
Zastanawiam sie czy to człowiek odrzuca Boga czy Stwórca odpycha
ABY przyjsc do Niego i nie wracac do głupoty swojej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jona dnia Wto 12:55, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP

Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 12:59, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jona napisał: |
Zastanawiam sie czy to człowiek odrzuca Boga czy Stwórca odpycha
|
Człowiek odrzuca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP

Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:23, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czasem też Bóg kogoś odrzuci... oto kilka cytatów:
to ja wykorzenię ich z mojej ziemi, którą im dałem; a ten dom, który uświęciłem dla swego imienia, odrzucę sprzed mego oblicza i uczynię z niego przysłowie oraz urągowisko wśród wszystkich ludów. (2 Kronik 7:20)
I odrzucę was sprzed swego oblicza, jak odrzuciłem wszystkich waszych braci, całe potomstwo Efraima’. (Jerem 7:15)
A co z tymi, których utopił w potopie...? Odrzucił czy nie?
A co uczyni Jezus, gdy będzie rozdzielał owce od kóz? Gdzie pójdą kozy? odrzuci je Jezus czy bez końca będzie... czekał? (Mat 25:31)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Wto 16:25, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|