|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
honeczka
Początkujący
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:39, 17 Kwi 2011 Temat postu: Chrzescijanstwo wedlug mnie.... |
|
|
Witam kochani, ma na imie Samira 22 lata. Chcialabym wam przekazac moje swiadectwo zyciowe i na jaki szczyt mnie zaprowadzilo. Jestem katoliczka, z czego jestem bardzo dumna, wierze we wszystko czego naucza Kosciol. Moja wiara nie jest oparta tylko na przykladzie rodzicow, ale przeszlam trudna droge poznania Boga, ktora kazdy dojzaly czlowiek w pewnym etapie zycia powinien zbadac. Kim tak naprawde jest Bog, gdzie On jest i czy moja wiara jest rzeczywiscie pradziwa? Przejde do sedna sprawy. Mama nauczyla mnie modlitwy, uczeszcania na Msze Sw i jestem jej bardzo wdzieczna, ze przekazala mi pewne zasady w zyciu, ktorymi sie teraz kieruje. Gdy doroslam zaczely mnie dreczyc mysli typu: czy Jezus byl naprawde Bogiem? Doszlam do ostatecznych wnioskow. Jezus byl albo Bogiem albo szalencem. Kazdy dojzaly, rozumny czlowiek, ktory czyta rozwaznie i ze zrozumieniem Pismo Swiete, nie ma prawa twierdzic ze Jezus byl tylko prorokiem. On pod wieloma wzgledami roznil sie od innych prorokow. Podam jeden z wielu przykladow. Inni prorocy gdy przekazywali nauki mowili: "Tak mowi Bog". Natomiast Jezus mowil: A ja wam powiadam..." niby nic wielkiego a jednak kolosalna roznica. Gdy szukalam dowodow potwierdzajacych boskosc Jezusa w Pismie Swietym podkreslalam teksty, ktore swiadczyly o Jego rownosci z samym Bogiem. Kochani jest ich mnostwo!!! Kolejna rzecz, ktora potwierdzila moje dowody to bliskosc Chrystusa, tak niepowtazalna i wyrazna ze ludzkie pojecie nie przechodzi. Ja wiem ze to moja prawdziwa droga, dzieki Jezusowi zaznalam rzeczy wielkie i prawdziwe, On prowadzi moje zycie, dzieki Niemu ja zyje pelnia zycia. To jest cos przewspanialego!! kolejna rzecz to spowiedz swieta, inni rzucaja zdania typu: po co spowiadac sie ze swych grzechow obcej i takze grzesznej osobie. Skoro tak, to dlaczego po kazdej spowiedzi Sw czuje sie wolna i szczesliwa. Sakrament pokuty jest wazny w zyciu chrzescijanina, jest to pewne poczucie grzechu i odplaca sie za czyn w pewnym sensie unizajac sie przed kaplanem, ktorym kieruje Bog i ma laske odpuszczenia grzechow. Jest wiecej przykladow, ktore moglabym przytoczyc...Moja wiara nie opiera sie tylko na tym, czego naucza Kosciol, sama zdobylam bliskosc Boga, chodz to byla dluga droga. Zycie Jezusa powalilo mnie na kolana, bo jest to Bog, ktorego poznalam kierujac sie sercem i umysle rownoczesnie. Zdobylam Chrystusa w swoim sercu i czuje Jego obecnosc. Niektorzy naigrywaja sie z Chrzescijanstwa, ale ono dziala, tylko wystarczy jak oddasz samego siebie Bogu. Wiary trzeba sie wciaz uczyc i uczyc, tak az dojdzie do twojego Ducha,gdzie mieszka Bog i wtedy zaczniesz rozumiec
i widziec rzeczy, ktore nie potrafiles wczesniej pojac czlowieku. Przestancie patrzyc na postepowanie katolikow,
kaplanow, bo to jest otoczenie takze kuszone przez szatana i my wszyscy popelniamy bledy. Zamknij sie sam/a w sobie
i sprobuj zrozumiec siebie i znalesc Boga.Przestan myslec o Kosciele i Jego niejasnosciach, zacznij myslec o Jezusie,
On cie juz dalej poprowadzi.To jest cos przewspanialego.Jestem pewna swoich wnioskow, przeszlam juz swoj etap zycia, kiedy szukalam prawdy i ja znalazlam
dzieki Jezusowi. Kazdemu z was zycze ze szczerego serca, aby mogl doswiadczyc takich
wspanialych rzeczy, ktore ja mialam szczescie dzieki Niemu doswiadczyc.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:02, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj honeczka!
Zawsze byłem i jestem za osobistym 'doświadczaniem' Boga. Dostrzegam, że należysz do ludzi, którzy stawiają ducha nad treść... jeśli dobrze pojąłem. Napisałaś jednak:
Cytat: | Gdy szukalam dowodow potwierdzajacych boskosc Jezusa w Pismie Swietym podkreslalam teksty, ktore swiadczyly o Jego rownosci z samym Bogiem. Kochani jest ich mnostwo!!! |
Czy możesz się podzielić tymi tekstami? Które to mówią o równości Jezusa z Ojcem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rania
VIP
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:56, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
jestem bardzo szczesliwa honeczko , ze odnalazlas Jezusa , teraz musisz odnalez Boga
no ale skoro twierdzisz ze Jezus to Bog i masz pelno dowodow na to to moze sie z nami podzielisz?
jak wiemy Bog stwarza, czy Jezus cos stworzyl?
hmm i jeszcze jedno , aby wierzyc musimy nasza wiare praktykowac , jak ty praktykujesz swoja wiare?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barti91
VIP
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:17, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mocne słowo, i całkowicie się z nim zgadzam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
honeczka
Początkujący
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:38, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nie musze juz poznawac Boga, bo jest Nim Jezus wraz z Ojcem i Duchem Swietym. Niektorzy twierdza jak moze istniec Trojca Swieta, skoro Bog moze byc tylko jeden. Ktos kiedys przyrownal Trojce przenajswietsza do krzewu. Przygladajac sie mu mozna stwierdzic, ze ono sklada sie z korzenia-ktory pobiera z gleby skladniki potrzebne do zycia,- z pnia tworzącego całe jego piękno i transportującego nieustannie składniki pobrane przez korzeń do - korony pokrytej liśćmi, które pobierają z powietrza tlen lub dwutlenek węgla oraz światło, by drzewo mogło się rozwijać. Podobnie jest z Trójcą. To działanie trzech części tworzących wspólnie jedną wspaniałą rzecz.
Kilka cytatow z Pisma Swietego:
Ewangelia wg Sw Jana:"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo" (J 1,1) Jezus jest przyrownany do slowa. Zaznaczone jest takze wyraznie, ze slowo bylo Bogiem.
List do hebrajczykow: "Syn, który jest odblaskiem Jego (czyli Boga) chwały i odbiciem Jego istoty ...o tyle stał się wyższym od aniołów, o ile odziedziczył wyższe od nich imię" (Hbr 1,3-4) Jezus jest wiekszy od aniolow, po drugie: Jest dokladnym wyobrazeniem istoty- Boga
"Ja i Ojciec jedno jesteśmy" (J 10,30).
"Ja jestem drogą i prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca; Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście" Filip odpowiada:"Panie pokaz nam ojca i to nam wystarczy"
A na to Jezus odrzekł: "Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz "Pokaż nam Ojca"", a zaraz potem dodaje "Czy nie wierzysz, że ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie?" (J 14,6-10).
W liście do Kolosan (Kol 1,15-19) czytamy: "On jest obrazem Boga niewidzialnego, Pierworodnym wobec wszelkiego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne ... Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. On jest przed wszystkim , i wszystko w Nim ma istnienie, i On jest Głową Ciała, Kościoła. On jest POCZĄTKIEM, pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. Zechciał bowiem Bóg aby w Nim zamieszkała cała pełnia"
Przez cale zycie Jezus wyraza sie o Bogu jak o swoim ojcu.
POzwole wam jeszcze wytlumaczyc dzialanie Ducha Swietego.
Ktoś może powiedzieć, że Biblia wskazuje nam tylko na jedność między Ojcem i Synem, a gdzie trzecia osoba?
Tą trzecią osobą Boską jest Duch Święty - Duch Pański. Biblia przyrównuje Go do Ducha - istoty niewidzialnej, do ognia, i do Gołębicy. Nigdzie jednak nie jest powiedziane o Duchu, że jest on osobą. Skąd więc "trzecia osoba Boska"?
"Osoba" to przyrównanie działań, a nie osób np. ludzi.
Sam Bóg nie jest osobą w dosłownym słowa znaczeniu. Bóg jest Duchem. Tylko i wyłącznie Syn stał się człowiekiem, aby dotrzeć do ludzi, i aby przez Swoją śmierć wybawić ich od Śmierci Wiecznej.
Do tej pory żaden z cytatów Pisma Świętego nie powiedział nam nic o jedności Ojca i Syna z trzecią osobą Boską. Czy jest to zapisane na kartach Biblii?
Potwierdza to werset z listu do Koryntian "Pan zaś jest Duchem, a gdzie jest Duch Pański - tam wolność" (2 Kor 3,17), lub słowa Jezusa do napotkanej Samarytanki: "Bóg jest Duchem, potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali mu cześć w Duchu i w prawdzie" (J 4,24), albo słowa z Księgi Psalmów "Stwarzasz je, gdy ślesz im Swego Ducha" (Ps 104,30).
Bóg więc, będący duchem, stwarzającym wszystko przez Swego Syna, ale śląc Swego Ducha potwierdza tę jedność z obiema postaciami.
Odnośnie trzech osób wypowiada się w swoim liście także apostoł Jan: "Trzej bowiem dają świadectwo: Duch, Woda i Krew, a ci trzej w jedno się łączą" (l J 5,7-, i apostoł Marek: "W owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana chrzest w Jordanie. W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na siebie. A z nieba odezwał się głos: "Tyś jest mój syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie."" (Ma 1,9-11).
"Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego" (Mt 28,19).
Nie wiem, czy mozna zaprzeczyc istnienie Trojcy Swietej wobec tak licznych dowodow.
Jest jeszcze mnostwo dowodow, ktore moglabym wam przytoczyc, ale moze innym razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 19:51, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie wiem, czy mozna zaprzeczyc istnienie Trojcy Swietej wobec tak licznych dowodow. |
Jest możliwe... choć ja też tego pojąć nie mogę, jak można nie uznawać Boga JHWH w Trzech Osobach, bo dla mnie czytając Pismo... jest to oczywiste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
honeczka
Początkujący
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:19, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Masz racje Madzka, bo jak mozna zaprzeczac takim dowoda. Ja poprostu, kiedy czytam te Pismo Swiete widze wszystko czarno na bialym, co mnie utwierdza w moim przekonaniu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rania
VIP
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:32, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
a historie ustalania dogmatu trojcy swietej znacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maro110
VIP
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:39, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
honeczka napisał: | Masz racje Madzka, bo jak mozna zaprzeczac takim dowoda. Ja poprostu, kiedy czytam te Pismo Swiete widze wszystko czarno na bialym, co mnie utwierdza w moim przekonaniu... |
oj honeczka, honeczka.. wiare to ty masz mocną (na "oko" tak wygląda) nie przeczę.. ale faktów i biblii to nie znasz za bardzo..
te parę postów pokazało, że jesteś niestety typem osoby z którą polemika nie ma sensu.. a szkoda..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:51, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
honeczka napisał: | Ewangelia wg Sw Jana:"Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo" (J 1,1) Jezus jest przyrownany do slowa. Zaznaczone jest takze wyraznie, ze slowo bylo Bogiem. |
A gdzie tu wzmianka o równości? Bo ja czytam o początki Słowa-Jezusa. Bóg przecież nie miał początku, więc... nie może być tym samym Bogiem co JHWH. Po drugie... uważasz, że jak kogoś w Biblii nazwano Bogiem to automatycznie musi wchodzić w skład Trójcy i być równym pod każdym względem pozostałym osobom, jak głosi definicja kościoła katolickiego? Dlaczego tak uważasz?
Cytat: | List do hebrajczykow: "Syn, który jest odblaskiem Jego (czyli Boga) chwały i odbiciem Jego istoty ...o tyle stał się wyższym od aniołów, o ile odziedziczył wyższe od nich imię" (Hbr 1,3-4) Jezus jest wiekszy od aniolow, po drugie: Jest dokladnym wyobrazeniem istoty- Boga |
Ale być wyższym od aniołów wcale nie oznacza, że jest równy Ojcu. Skąd taki wniosek? Dlaczego uważasz, że tuż nad aniołami może już być tylko Bóg? A o cherubach słyszałaś? Serafinach? O ARCHaniele...? W stopniowaniu hierarchii istot duchowych, akurat aniołowie wcale nie są tuż pod Bogiem Ojcem...
Natomiast, skoro o Jezusie mowa jako o... odbiciu to jest li tylko odbiciem Ojca i tyle. Od kiedy to Twoje odbicie jest TYM samym co Ty? Znów w hierarchii odbicie stoi niżej niż osoba odbijana. 'Wyobrażenie' Boga wcale nie znaczy, że jest mu równy.
Cytat: | "Ja i Ojciec jedno jesteśmy" (J 10,30). |
Jedno w sensie Trójcy? Uczniowie z Jezusem i jego Ojcem też są JEDNO ale jakoś nie wyciągasz wniosku, że są równi z Jezusem i Ojcem. Jedno - ale w sensie jednomyślności, celów, działania... gdzie tu równość?
Cytat: | "Ja jestem drogą i prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca; Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście" Filip odpowiada:"Panie pokaz nam ojca i to nam wystarczy"
A na to Jezus odrzekł: "Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz "Pokaż nam Ojca"", a zaraz potem dodaje "Czy nie wierzysz, że ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie?" (J 14,6-10). |
Skoro widziano Jezusa a Ty interpretujesz jego wypowiedź, że widziano Ojca, to... dlaczego Biblia stwierdza, że Boga nikt nigdy nie widział? Skoro widziano Jezusa... czyli jednak ktoś Boga widział. Jak godzisz to z tekstem: Boga nikt nigdy nie widział? Chyba o inne 'widzenie' chodziło Jezusowi, prawda...?
Cytat: | W liście do Kolosan (Kol 1,15-19) czytamy: "On jest obrazem Boga niewidzialnego, Pierworodnym wobec wszelkiego stworzenia, bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne ... Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. On jest przed wszystkim , i wszystko w Nim ma istnienie, i On jest Głową Ciała, Kościoła. On jest POCZĄTKIEM, pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. Zechciał bowiem Bóg aby w Nim zamieszkała cała pełnia" |
Być obrazem kogoś... to nie to samo co, być tym kimś. A skoro jest pierworodnym wszelkiego stworzenia, znaczy się, że... miał początek. I tak upada wiara, że Jezus istniał wiecznie. Nie ma mowy o równości...
Cytat: | Bóg więc, będący duchem, stwarzającym wszystko przez Swego Syna, ale śląc Swego Ducha potwierdza tę jedność z obiema postaciami. |
Ale temat dotyczy Trójcy. Bóg może być w jedności też z ludźmi. Mam pytanie: gdzie tu mowa o... równości. Jedność to nie to samo co równość.
Cytat: | Odnośnie trzech osób wypowiada się w swoim liście także apostoł Jan: "Trzej bowiem dają świadectwo: Duch, Woda i Krew, a ci trzej w jedno się łączą" |
Gdzie Ty tu czytasz o trzech osobach? Od kiedy to woda, krew są osobami? Czy sugerujesz się wymienioną liczbą... trzy??? To za mało...
Cytat: | "Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego" (Mt 28,19). |
I gdzie masz tu choćby maleńką wzmiankę o równości owych trzech? Sam fakt wymienienia trzech jednym tchem, nie czyni przecież ich równymi sobie. Porównaj Wyjścia 6:3. Tak też wymieniono trzy osoby w jednym ciągu, a przecież nie ma mowy o równości tych osób. Co to za argumenty...?
Cytat: | Nie wiem, czy mozna zaprzeczyc istnienie Trojcy Swietej wobec tak licznych dowodow. |
Można zaprzeczyć. Przynajmniej z tych dowodów, które przedstawiłaś, wcale nie wynika jakaś trójca. Są tylko Twoje NADinterpretacje tekstów.
Cytat: | Jest jeszcze mnostwo dowodow, ktore moglabym wam przytoczyc, ale moze innym razem. |
Chętnie poczytam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
honeczka
Początkujący
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:04, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Oj ludzie, jesli mialabym wam opisywac wszystkie moje doswiadczenia poznania Boga nie wystarczyloby mi na to czasu. Pismo Swiete jest zagadkowe, tak samo i Bog jest zagadkowy, wiec aby widziec sens wszystkich slow, trzeba troszeczke przemyslec. Na poczatku mojej drogi nie rozumialam wiele tekstow z Pisma, teraz jednak jest to łatwiejsze i potrafie dostrzec kim byl naprawde Jezus.
Czytalam pewien tekst, jest to wersja angieska po tytulem "I am", ktory takze przyblizyl mi poznanie Chrystusa.Poniewaz opieralam sie nie tylko na moim doswiadczeniu, ale takze innych ludzi.
Zachecam was po przeczytania "Jezus-wiecej niz ciesla" historia mezczyzny, ktory na podstawie Pisma Swietego zamierzal udowodnic, ze Jezus nie byl Bogiem. Po latach studiowania stwierdzil, ze jego twiedzenia byly nie prawdziwe.
Pozwole jeszcze wam opowiedziec historie mojego przyjaciela muzulmanina, ktory nawrocil sie na chrzescijanstwo. Jego przyklad poruszyl mnie doglebnie, bo w tej chwili jego wiara jest znacznie mocniejsza, niz niektorych katolików. Wiec zadziwia mnie, ze ludzie opierajacy sie na Pismie Swietym zaprzaczaja boskosci Jezusa, natomiast ten muzulmanin przezyl dluga i ciezka droge zmiany religii i nie ma jakiejkolwiek watpliwosci ze Chrystus jest Bogiem. Pewnego razu powiedzial mi takie slowa: "Cale zycie bezskutecznie szukalem Boga, tylko Jezus-jako Bog wypelnij moje serce i sprawil, ze zyje pelnia zycia"
Jezus powiedzial:"Ja Jestem droga, prawda i życiem" Czy nie zbyt mocne slowa, jak na proroka??
Prawda jest tylko Bog, droga, ktora prowadzi do Boga, wlasnie przez Jezusa i zycie wieczne dzieki Chrystusowi po smierci. Nikt mi nie powie ze Ten czlowiek nie jest Bogiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez honeczka dnia Pon 11:15, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
honeczka
Początkujący
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:11, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Slowa Josha McDowella, autora "Jesus, wiecej niz ciesla":
"Mozna drwic z chrzescijanstwa, mozna wysmiewac je i naigrawac sie z niego. Ono jednak
działa. Zmienia zycie. Jesli przyjmujesz Chrystusa, obserwuj swoje zachowania i czyny,
bowiem Jezus Chrystus odmienia zycie człowieka.
Ale chrzescijanstwo nie jest czyms, do czego mozna kogos zmusic lub na siłe przekonac.
Ty masz swoje zycie, ja mam swoje. Moge ci tylko powiedziec to, czego sie nauczyłem.
Decyzja nalezy do ciebie.
Byc moze pomoze ci modlitwa, która wówczas sie modliłem: „Panie Jezu, potrzebuje
Ciebie. Dziekuje, ze oddałes za mnie zycie na krzyzu. Przebacz mi i oczysc mnie. W tym
momencie przyjmuje Cie jako Zbawiciela i mojego Pana. Spraw, abym stał sie takim człowiekiem,
jakim chciałes mnie uczynic, stwarzajac mnie. Ojcze, modle sie w imie Chrystusa.
Amen"
Problem ludzi w dzisiejszych czasach to, ze mowia to co chca slyszec, a nie co jest prawda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:31, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Czyli jest tak, jak się domyślałem: brak wiedzy, za to sporo egzaltacji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 13:23, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Bobo, a ja myślę, że wiedza właśnie potwierdza, że Jezus jest Bogiem... chodzi mi o wiedzę biblijną. No, ale bez sensu robić kolejny temat udowadniający boskość Chrystusa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
honeczka
Początkujący
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:22, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Pszepraszam, ale jaki brak wiedzy?? Mozesz jasniej, o co Tobie chodzi?? Wiara nie polega na samej wiedzy, ale na prawdziwym doswiadczeniu Boga. Kiedy osoba pragnie Go poznac, zaczyna odczuwac Jego bliska obecność, wiara musi byc zywa a nie oparta na samej wiedzy. Co będe miala z tego jesli zaczne czytac,douczac sie a tak naprawde Bog bedzie gdzies w oddali...Modlitwa jest tutaj wazna czynnoscia. Jestem mloda i mam mnostwo czasu na glebsza nauke, jednak jestem zadowolona, ze zaszlam tak daleko, ale jak juz wspominalam Bog bedzie dla nas wielka tajemnica do konca, poniewaz jest kims wielkim i nieskonczonym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez honeczka dnia Pon 14:23, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 14:50, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja się zgodzę, że wiara jest najważniejsza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:12, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pszepraszam, ale jaki brak wiedzy?? Mozesz jasniej, o co Tobie chodzi?? Wiara nie polega na samej wiedzy, ale na prawdziwym doswiadczeniu Boga. |
Po prostu brak. Wersety, które podałaś wcale nie wskazują na Trójcę w takim pojęciu jak uczy KK w katechizmie.
Chodzi mi o wiedzę czysto biblijną. Nie stawiam znaku równości pomiędzy wiarą a wiedzą. Jednak wiara wypływa z wiedzy. Jeśli jej się nie ma to i z wiarą będzie źle, a co za tym idzie i praktyki nie najlepsze.
Polecam do przemyślenia tekst:
A to jest życie wieczne, ich poznawanie Ciebie, jedynego prawdziwego Boga i tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa. (Jana 17:3)
Poznawanie wiąże się z nabywaniem wiedzy. A to, co podałaś wyżej... to raczej brak poznania. Raczej, jak pisałem... egzaltacja, zachłyśnięcie, uczucie ale... nie oparte na wiedzy z Pisma Św.
Tego rodzaju 'wiary' czy doznań, doznają wszyscy religijni na świecie. Nawet wierzący w Krisznę czy Brahmę. Nie wspomną o muzułmanach.
Tego rodzaju uczucia nie czyni Twojej wiary prawdziwszej od wiary w Allacha czy Manitou.
Brak wiedzy. Nie ma argumentów. Są tylko te same argumenty, które... argumentami nie są. Znawcy tematu, bibliści nie raz i nie dwa dają do zrozumienia, że nauka o Trójcy jest... niewyjaśnialna i nie ma na nią dowodów. Po prostu... wierzysz w nią, gdyż system religijny takiej wiary bez dyskusji. na tym polega dogmat.
madźka. napisał: | Ja się zgodzę, że wiara jest najważniejsza... |
Chyba 'prawdziwa wiara'. Bo ludzie wierzą w byle co. Też Bóg im przyklaśnie? Albo nie sprawdzają tego w co powinni wierzyć. A mimo wszystko ufają na słowo... jak duże jest ryzyko, że taka 'wiara' Bogu się nie spodoba? A jeśli nawet prawdziwej wierze nie towarzyszą właściwe uczynki...? Też 'nici' z takiej wiary...
Więc wiara sama w sobie... o niczym nie świadczy. Ten termin cechuje również przeciwników Bożych:
Jednakże i demony wierzą, a dygoczą. (Jakuba 2:19)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bobo dnia Pon 16:19, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
honeczka
Początkujący
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:31, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Bobo zapewne jestes Swiadkiem Jehowy, wiec mozemy tutaj sie ze soba sprzeczac dzien i noc, jednka nic z tego nie wyjdzie. Mamy rozne poglady, wiec lepiej niewarto prowadzic tej konwersacji. Zarejestrowalam sie na tym forum aby przedstawic moja droge zyciowa, ktorej jestem gleboko pewna, nie mam jakichkolwiek watpliwosci. Byc moze w tych wersetach nie dostrzegasz istnienia Trojcy Swietej, ja natomiast tak, wiec lepiej nie ciagnijmy tego, bo i tak nie dojedziemy do ładu;)
Pozdrawiam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:46, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A czego mi brakuje, że w tych wersetach nie dostrzegam Trójcy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elementnieba
VIP
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków...
|
Wysłany: Pon 18:11, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Bobo napisał: | A czego mi brakuje, że w tych wersetach nie dostrzegam Trójcy? |
Wiary w Trójcę Ci brakuje Nic innego nie pomoże Ci- Jej (Ich?) wyszukać w Biblii. To jak z chmurami, dla każdego mają inny kształt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
honeczka
Początkujący
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:16, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Bobo nic Ci nie brakuje, jestes pewna swojej wiary i kierujesz sie wlasnymi pogladami i to najwazniejsze..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:14, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Bobo nic Ci nie brakuje, jestes pewna swojej wiary i kierujesz sie wlasnymi pogladami i to najwazniejsze.. |
Czy wobec tego, mogę liczyć na zbawienie, nie wierząc w Trójcę? czy wiara w Trójcę jest konieczna do zbawienia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 5:36, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wiara w Trójcę jest konieczna do zbawienia.
Ale nieznane są wyroki Boskie, a Jego Miłosierdzie nie zna granic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:08, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie... honeczka twierdzi:
Nic ci nie brakuje...
a salwinia:
wiara w Trójcę jest konieczna do zbawienia.
Zdaje się, że obie jesteście członkiniami tego samego kościoła, prawda... a już w takie maliny mnie wpuszczacie...? Kogo słuchać? Macie to jakoś ustalone?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rania
VIP
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:08, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pozwole jeszcze wam opowiedziec historie mojego przyjaciela muzulmanina, ktory nawrocil sie na chrzescijanstwo |
a to ma pecha chlopak, wiare w Jednego Boga zamienic na Trojce
a najbardziej zawsze sie doluje jak mi mowia ze do zbawienia potrzebna mi wiara w trojce bo inaczej do piekla sobie pojde a zaraz potem, ze nigdy nic nie wiadomo
czyli honeczko jak z tym jest ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|