Moja droga

Alfa

Wspólnie ze znajomymi chcemy założyć fundację. Chcemy pomagać dzieciom, ludziom starszym, ogólnie potrzebującym, czy to biednym, czy chorym.
W związku z tym bardzo proszę o modlitwę w intencji udanego przedsięwzięcia. Teraz bardzo nam się przyda wsparcie, ponieważ musimy szukać sponsorów. Wiadomo, że bez pieniędzy ani rusz. Dlatego jeszcze raz serdecznie proszę o modlitwę.

Lestath

na czym ma polegać ta pomoc dzieciom, starszym, biednym itp?

czy nie wydaje się Wam, że to może być zbyt duży zakres obowiązków... ?

W jakiej miejscowości?

Alfa

Na razie zakładamy siedzibę główną w Radomiu. A potem z czasem będziemy zakładać filie w innych miastach. Czy za dużo obowiązków? Czy ja wiem... na pewno dużo tego będzie, z tym się zgadzam. Ale tego jesteśmy świadomi. Wyliczaliśmy mniej więcej ile czasu co nam może zajmować i czy zdołamy podołać temu wszystkiemu. Myślę, że damy radę Wesoly

Lestath

Mam tylko nadzieję, że nie będzie to walka z wiatrakami
bo wydaje mi się, że od razu za wszystko się brać może być cięzko

no a teraz znikam sobie słuchać... bo dorwałem sobie Karla Jenkinsa ... Polecam Introit albo From Deep In My Heart z Requiem

Alfa

Miejmy nadzieję, że nie. Wierzę, że nam się uda Wesoly

I bynajmniej my mamy troszkę inne podejście do sprawy niż Ty Jezyk

Robert

Proszę, proszę, co ja widzę Wesoly

Moi znajomi też zakładają fundację. I też w Radomiu Jezyk

To będą mieli konkurencję jak widzę Wesoly

Myślę, że Lestath chyba nie bardzo wierzysz w ludzi Jezyk

Ja mam nadzieję, że i Wam Alfa i moim znajomym się uda. Kto wie, może nawiążecie w przyszłości jakąś współpracę Wesoly

Proponowałbym zacząć od znalezienia jakiegoś opiekuna. Chyba, że jesteście tak usytuowani w społeczeństwie, że ludzie będą Was poważnie traktować. Wiem z doświadczenia jak patrzy się na młodych ludzi chcących coś robić.

Trzymam kciuki za Was i będę się modlić, żeby Wam się udało Wesoly

A jakby trzeba było, służę pomocą.

Alfa

Jakiego opiekuna? Kogo masz na myśli? Nie mamy kasy, żeby zacząć cokolwiek. I w tym mamy największy problem. Może jakaś podpowiedź? Wesoly

Robert

Opiekun, który mógłby za Was poręczyć u kogoś, z kim chcielibyście nawiązać współpracę. Oczywiście przed założeniem fundacji, bo później to zajmie się tym zarząd lub przedstawiciel do tego wyznaczony.
My w ostatnią niedzielę byliśmy na zbiórce w jednej z parafii. Ja zajmuję się stroną prawną i ogólną pomocą więc bywam wszędzie tam, gdzie założyciele Wesoly

Porozmawialiśmy z księdzem proboszczem, pokazaliśmy statut. Był za pomysłem więc umówiliśmy się, że możemy w niedziele stać sobie po mszach z puszkami i zbierać dobrowolne datki. Teraz poprosimy go, żeby się na razie nami zaopiekował. Tzn, żeby mógł poręczyć za nas w innej parafii, czy jakiejś firmie, jeśli tam szukalibyśmy jakiejś pomocy w rozpoczęciu działalności.
Polecam rozpocząć zbiórki od kościołów, ewentualnie marketów. A najlepiej znaleźć sponsora, który będzie w stanie zainwestować te kilka tysięcy na start. Można też porozmawiać z innymi fundacjami albo wolontariatem, żeby pomogli zorganizować jakąś zbiórkę. Oni są już prawnie zarejestrowani i będą postrzegani jako ci 'bardziej poważni'.

Lestath

Czyli miesiąc i nic nie ruszyło? Nie lepie może przyjść na gotowe niż zakładać nową fundację?

Robercie ja nie wierzę tylko jak ktoś porywa się na zbyt wiele w moim odczuciu. Ja osobiście bym się na to nie porwał. Zająłem się pomocą dużo mniej wymagającą, łatwą i z korzyściami dla mnie samego w dalszej perspektywie czyli honorowym bez honoru krwiodawstwem Wesoly

wszak trzeba mówić, że dla własnej korzyści, bo indywidualista definiowany przez laveyanizm nie poświęca się dla innych raczej

Robert

Rzeczywiście miesiąc bez efektów to nieciekawie, ale nie ma potrzeby od razu się zrażać Wesoly

Oddawanie krwi też jest niemałą i bardzo potrzebną formą pomocy i to Ci się chwali Wesoly

Natomiast jeśli już się tak bardzo uparli i chcą fundację założyć, to czemu by nie. Ja tylko poczekam na efekty. Żeby to nie był rok zakładania i miesiąc pracy, bo zaraz zbankrutują.
Miejmy nadzieję, że będzie lepiej, mimo że rzeczywiście trochę na siebie biorą Wesoly

filips1998

Czy Fundacja została już założona.

barti91

Niech wam Bóg błogosławi i ma was i wasze przedsięwzięcie w opiece !!!!