Moja droga

madźka.

To powiesz mi w końcu kiedy Maryja zmieniła wiarę?

Mam wrażenie, że nie wiesz co mówisz.
Ale i tak mnie ciekawi skąd wzięłaś taki fakt, że Maryja zmieniła wiarę.

Jona

madźka.

Jona

madzia
nie chce w taki sposób dyskutwac , ty bronisz tego w czym trwasz ja ci mówie to czego DOSWIADCZYŁAM W DUCHU SWIETYM , o którym ty tez mówisz .
W taberkankulum jest " ciało" ale nazwane przez człowieka i nie myl
z CIAŁEM JAHSZUA MESJASZA '
to w tabernakulum ani miesiste ani duchowe - ale stworzone dla potrzeb
trzymania trzody.
Nie chce tego " rozijac" bo zaczniecie krzyczec ze obrazam wiare katlików.

Taak ja tez byłam taka obrazalska hoho wierzyłam jak mi kazali a inaczej nie pozwalali .
Sami sie Boga nie bali i wielu sie z nich nie boi ,ale sa i tacy co pragna prawdziwie i wiedza ze tu tego zaspokojenia nie dostaną.

O maryji tez wiem co wiem przeciez wmówili mi ze to moja matuchna .

madźka.

Widzisz, Ty tak samo bronisz to w czym trwasz.
Widzę, że Ty nawet Eucharystii nie rozumiesz. Poczytaj o tym na katolickich stronach. Bo stamtąd skąd czerpiesz wiedzę, to Ci bzdury nieprawidziwe mówią. (np. że modlimy się do Maryi)

Polecam Ci: [link widoczny dla zalogowanych] ciekawe artykuły.
A o Eucharystii tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]

Piotr

i nadal nie wiemy czy Jona jest człowiekiem grzesznym

tzn. znamy odpowiedź ale ona się do niej nie przyzna. a obraziłaś wszystkich (znowu ten sam worek do którego wszystkich wrzucasz) katolików że są głupcami. przytaczać twoje słowa czy sama sobie poszukasz?

Jona

madźka.

Bluźnisz!
Umierałaś z duchowego głodu- samo to wybrałaś! Ja jakoś nie umieram! Nie byłaś chyba katoliczką, no chyba że "katoliczką".
Eucharystia nic nie zastępuję, nic nie oszukuje.
Widzę, że Ci się nawet gotowego linku nie chce otwierać.

Jezus wybrał czas Paschy, aby wypełnić to, co zapowiedział w Kafarnaum: dać swoim uczniom swoje Ciało i swoją Krew.

Nadszedł dzień Przaśników, w którym należało ofiarować Paschę. Jezus posłał Piotra i Jana z poleceniem: "Idźcie i przygotujcie nam Paschę, byśmy mogli ją spożyć"... Oni poszli... i przygotowali Paschę. A gdy nadeszła pora, zajął miejsce u stołu i Apostołowie z Nim. Wtedy rzekł do nich: "Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Już jej spożywać nie będę, aż się spełni w Królestwie Bożym"... Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał, mówiąc: "To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!" Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: "Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana" (Łk 22, 7-20) (Por. Mt 26,17-29; Mk 14,12-25;1 Kor 11, 23-26).

Polecenie Jezusa, by powtarzać Jego gesty i słowa, "aż przyjdzie" (1 Kor 11, 26), nie polega tylko na wspominaniu Jezusa i tego, co On uczynił. Odnosi się ono do liturgicznej celebracji, przez Apostołów i ich następców, pamiątki Chrystusa, Jego życia, śmierci, zmartwychwstania i Jego wstawiania się za nami u Ojca.

Tyle chyba powinno na razie Ci starczyć. Więcej na stronie, którą wcześniej podałam.

Jona

"madźka."

madźka.

Tak wyznam sama za siebie już niedługo, bo w marcu w Sakramencie Bierzmowania.

Powtarzajtać będziemy, bo Jezus nam nakazał spełniać to.

Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę». Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę»*. Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej*. 1Kor 11, 23-26
A więc Mamy udowodnione, że Apostoł Paweł spełniał, to misterium, które nakazał nam spełniać Jezus Chrystus.

W Dniu Pięćdziesiątnicy było uroczyste Zesłanie Ducha Św.
Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić. Dz 2,1-4

Jona

madzia
powtarzaja juz SETKI lat a ludzie jak grzeszyli TAK GRZESZA mówi ci to cos ?
mówi ci ze chleb który jesz - niesie smierc , a KRWI i tak nie pijesz z kielicha wiec nie ma co sie oszukiwac.
Gdyby w kielichu była KREW MESJASZA a nie wino dzieło rak ludzkich ,nie było by takiej rozpusty.
Upijaja sie winem a powinni byc pijani DUCHEM SWIETYM .

madźka.

Nikt się nie upija winem w czasie Mszy Św.
Piłam z kielicha, ale niestety nie jest to możliwe na każdej Mszy Św. Jednak Ciało Chrystusa przyjmuję.
A grzeszą, bo grzech pierworodny jest dziedzicznym i każdy ponosi jego skutki. Jesteśmy grzeszni, słabi.
Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu,
to samych siebie oszukujemy
i nie ma w nas prawdy. 1J 1,8

Jona

madźka.

Komunikanty stają się ciałem Chrystusa po konsekracji, tak samo wino krwią.
Uważasz się za mądrzejszą od Jezusa i tych, których On powołał- Apostołów?
Bo podważasz ich słowa...

Aniolek

Jona

Piotr

a apostołowie którzy chodzili z Jezusem też byli grzeszni bo nie ma ludzi bez grzechu Jona! ty też grzeszysz i to bardziej od nas bo uważasz się za bezgrzeszną, za jedyną która poznała Boga. jakim prawem tak uważasz?

Jona

madźka.

Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu,
to samych siebie oszukujemy
i nie ma w nas prawdy. 1J 1,8
To Apostoł Jan mówił.
Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla [uzyskania] pomocy w stosownej chwili. Hbr 4,15-16
Tutaj masz potwierdzone, że ludzie są grzeszni, bo to różniło nas od Jezusa. My jesteśmy grzeszni, słabi, a On nie był, bo nie zaciągnął grzechu pierworodnego.

A Ty dalej mówisz, że jesteś bez grzechu. Przejrzyj.
Nie przeczę temu, że jeżeli ktoś zgrzeszy jest "dzieckiem diabła", bo grzesząc dobrowolnie i świadomie mówi szatanowi 'tak i traci łaskę uświęcającą. Aby grzechy były odpuszczone idziemy do sakramentu pokuty i pojednania. Gdzie Pan Jezus oczyszcza nas.

Piotr

Jona, nie ma ludzi bez grzechu czy ty naprawdę tego nie rozumiesz czy tylko udajesz? i czy ja napisałem że boje się darów, prześladowania, że wmawiam ci iż jesteśmy podobni? i zobacz kogo ty z siebie robisz:

Aniolek

Jona teraz czytając twoje posty to już mi się czasem śmiać chce.
W PŚ jest tyle o grzechu i jasno pisze, jak podała Madźka cytat, że "Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. 1J 1,8 " a ty dalej swoje.
Większość dyskusji z tobą nie ma żadnego sensu.

Jona

Jona

"madźka."]

madźka.

Zmiłuj się.

Jona

"madźka."