Moja droga

Julius Scribe

Kim lub czym jest duch święty Waszym zdaniem. Oto, co ja znalazłem na ten temat:

The Catholic Encyclopedia: „Nigdzie w Starym Testamencie nie znajdujemy wyraźnej wzmianki o Trzeciej Osobie (boskiej)”.

A Catholic Dictionary: „Ogólnie rzecz biorąc, Nowy Testament, podobnie jak Stary, mówi o duchu jako o boskiej mocy czyli energii”.

The New Encyclopaedia Britannica: „Pojawienie się w teologii wczesnochrześcijańskiej spekulacji na temat Trójcy doprowadziło do ogromnych trudności w pojmowaniu Ducha Świętego. Kwestii osobowego bytu Ducha Świętego, który w Nowym Testamencie wyraźnie występuje jako moc Boga (...), nie dało się jasno sformułować. (...) Ducha Świętego nie uważano za postać osobową, lecz raczej za moc”. „Niemniej jednak za Atanazego (zm. 373) skrystalizowało się pojęcie całkowitej współistotności (homoousia) Ducha Świętego z Ojcem i Synem”.

Ja uważam, że duch święty to moc, którą posługuje się Bóg. Co o tym myślicie?

emate

Uważam tak samo. Duch Święty do dar od Boga, dzięki któremu możemy podejmować słuszne decyzje. Jest naszym [link widoczny dla zalogowanych]iem w życiu na Ziemi.

Dolores61

Czym jest duch Boży?
Słowa 'ruach' i 'pneuma' użyte w odniesieniu do świętego ducha Bożego opisują niewidzialną,czynną siłę,która służy Bogu do realizowania Jego zamierzenia oraz woli.Jest ona 'święta',ponieważ pochodzi od Niego,a nie z jakiegoś ziemskiego źródła, i będąc 'duchem świętości' wolna jest od wszelkiego skażenia (Rzynian 1:4).Nie chodzi tu o 'moc' Boga,gdyż ten polski wyraz dokładniej odpowiada innym określeniom występującym w językach oryginalnych (hebrajskiemu-koach;i greckiemu-dynamis).Ruach i pneuma bywają użyte w bliskim sąsiedztwie albo nawet w ścisłym zestawieniu z tymi terminami oznaczającymi 'moc',co wskazuje na ich naturalny związek,lecz zarazem na określoną różnicę (Micheasza 3:8;Zachariasza 4:6;Łukasza 1:17,35; Dzieje Apost.10:3

. 'Moc' to w zasadzie zdolnośc lub możnośc działania bądź wykonywania czegoś;bywa ona ukryta,uśpiona,czyli może tkwic w kimś albo czymś bezczynnie.Natomiast 'siła' określa w szczególności energię skierowaną na osoby lub rzeczy i wobec nich użytą;definiuje się ją między innymi jako 'wpływ,który wywołuje ruch lub zmianę ruchu'. "Moc" można by przyrównac do energii nagromadzonej w akumulatorze,a "siłę" do prądu elektrycznego,który z niego płynie. 'Siła' zatem dokładniej oddaje sens hebrajskiego i greckiego wyrazu określającego ducha Bożego,a potwierdza się to przy rozpatrywaniu Pisma Świętego.
Zgadzam się więc z moimi przedmówcami,że duch Święty to czynna siła Boża.

Wolny Duch

pragnę tylko dodać że świadkowie jehowy twierdzą iż Duch Święty to czynna moc Boża z czym się nie zgodzę.

Dolores61

Jan_Antoni · Wysłany: Pon 14:50, 02 Mar 2009 Temat postu: Duch Święty

Kim jest Duch Swięty ?

Każdego Katolika, który jest wierny Papieżowi, a którego wyznaczył Chrystus

[Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie (Mt 16:18-19). Paś owce moje (Jn 21,15-17)]

obowiązuje wiara że Duch Święty jest Osobą, ponieważ jest to jednocześnie wiara w Świętą Trójcę.
Choć Biblia z wszystkich Trzech Osób Boskich mówi o Duchu Świętym najmniej jednak wyraznie wskazuje że jest to Osoba a nie tylko moc.

Potwierdza to Biblia:
Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (Mt 28:19). Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi! (2 Kor 13:13). To mówi Jahwe (Jr 2:5). To mówi Syn Boży(Ap 2:18). To mówi Duch Święty (Dz 21:11). Trzej bowiem dają świadectwo: Duch, woda i krew, a ci trzej w jedno się łączą (1 Jn 5:7-8).
Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów (Iz 6:3).

A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem (Jn 14:26). Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie (Jn 15:26). On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie (Jn 16:8). Gdy odpoczywali między zagrodami trzody, skrzydła gołębicy srebrem się lśniły, a jej pióra zielonkawym odcieniem złota (Ps 68:14). I ukazał mi Rzekę Wody Życia, lśniącą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka (Ap 22:1). A gdy spoczął na nich Duch, wpadli w uniesienie prorockie (Lb 11:25). A nie potrzeba im światła lampy i światła słońca, bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi...(Ap 22:5). Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi (Rz 8:16).

Więcej proszę poczytać w encyklikach Papieskich.
np: Jan Paweł II - Encyklika - O Duchu Świętym w życiu Kościoła i świata - DOMINUM ET VIVIFICANTEM (1986r)

Dolores61 · Wysłany: Pon 13:13, 09 Mar 2009 Temat postu:

Jan_Antoni:

[Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie (Mt 16:18-19). Paś owce moje (Jn 21,15-17)

Czy Piotr był "skałą", na której został zbudowany kościół?

Mateusz zapisał: "A ja ci mówię, że Ty jesteś Piotr, na tej skale zbuduję mój Kościół i bramy piekielne nie przemogą go"(Mateusz 16:1

.
Zwróc uwagę na kontekst wypowiedzi Jezusa. Wersety 13 i 20 mówią , że w rozmowie tej chodziło o to, kim jest Jezus.
KOGO APOSTOŁOWIE PIOTR I PAWEŁ UWAŻALI ZA 'SKAŁĘ' I 'KAMIEŃ WĘGIELNY'?

W Dziejach Apostolskich 4:11, czytamy: 'On to jest owym kamieniem odrzuconym przez was, budujących, On stał się kamieniem węgielnym".Z kontekstu tej wypowiedzi wynika,że Piotr mówił tu o Jezusie (Dzieje Apostolskie 4:8-11). Nazwał go 'kamieniem węgielnym'.
W 1 Piotra 2:4-8, apostoł Piotr wielokrotnie nazywa Jezusa 'kamieniem węgielnym' a także 'skałą' (

.
Apostoł Paweł w liście do Efezjan 2:20 również nazywa Jezusa 'kamieniem węgielnym' , na którym wbudowani są prorocy i apostołowie i cała reszta kościoła.

Święty Augustyn, w swoim dziele pt." O nauce chrześcijańskiej" napisał: 'W tym samym czasie mojego kapłaństwa napisałem dzieło jako odpowiedź na list Donata (...) Tamto w pewnym miejscu powiedziałem o Piotrze apostole, że, na nim, niczym na skale założony został Kościół'. (...) Pamiętam jednak, że później bardzo często wyjaśniałem słowa wypowiedziane przez Pana(Jezusa): ''Ty jesteś Piotr, i na tej skale zbuduję Kościół mój'', rozumiejąc tak, aby myślano, iż Kościół został zbudowany na tym, w którego wiarę wyraził Piotr słowami: 'Ty jesteś Mesjasz Syn Boga żywego', a Piotr tak nazwany przez ową Skałę reprezentował sobą Kościół, który wznosi się na tej Skale (Jezusie) , i otrzymał klucze Królestwa Niebieskiego".
Albowiem nie powiedziano tu : 'Ty jesteś skałą', lecz :'Ty jesteś Piotr'. Skałą zaś był Chrystus, którego wyznał Szymon zwany Piotrem, jak to zresztą cały Kościół wyznaje' ( św. Augustyn, O nauce chrześcijańskiej, Sprostowania, tłum. J. Sulowski, Warszawa 1979, s. 230).
CZY POZOSTALI APOSTOŁOWIE UZNAWALI W SWOIM GRONIE PRYMAT PIOTRA?

Łukasz 22:24-26, "Powstał też między nimi (apostołami) spór o to , który z nich jest największy. A on (Jezus) rzekł do nich: 'Królowie ludów pogańskich są panami, a ci, którzy dzierżą władzę nad nimi, każą się nazywac dobroczyńcami. Między wami tak nie będzie!'". Czy poruszyli by kwestię , 'który z nich jest największy' gdyby Piotr był 'skałą'?

CZY JEZUS CHRYSTUS, GŁOWA KOŚCIOŁA, POTRZEBUJE NASTĘPCÓW ,SKORO
ŻYJE

Hebrajczyków 7:23-25 " Tamtych ( w Izraelu) kapłanów było wielu, bo śmierc przeszkadzała im w spełnianiu funkcji. On ( Jezus Chrystus) natomiast , ponieważ trwa na wieki, posiada kapłaństwo nieprzemijające. Przeto i zbawiac może w sposób doskonały tych, którzy przez Niego przychodzą do Boga, bo zawsze żyje, aby wstawiac się za nimi".

Rzymian 6:9 " Wiemy, że zmartwychwstały Chrystus nie umiera już więcej i śmierc nie ma już nad Nim żadnej władzy".

Efezjan 5:23 " Chrystus jest Głową dla Kościoła".

W takim układzie warto zastanowic się nad pewną kwestią, a mianowicie: CZY NIEBO CZEKAŁO NA DECYZJE PIOTRA I POTEM DOSTOSOWYWAŁO SIĘ DO JEGO PRZEWODNICTWA? ( Dz. Apost. 2:4, 14 oraz 10: 19, 20; )
Zapraszam do dyskusji.

Januarius · Wysłany: Pon 14:12, 09 Mar 2009 Temat postu:

Jan Antoni przedstawiasz tu stanowisko KRK i według KRK jest tak, a nie inaczej. Uważam jednak, że Biblia uczy czego innego w tej sprawie.

Jan_Antoni · Wysłany: Pon 14:13, 09 Mar 2009 Temat postu: Duch Święty

Pokój
Nie było moim zamiarem dyskusja o Tronie Piotra ale o Duchu Świętym, Słowa Jezusa są jasne "tobie dam klucze do Królestwa" reszta to kwestia wiary i posluszeństwa pierwotnemu Kościołowi Apostolskiemu, który funkcjonuje nieprzerwanie aż do dziś pod przewodnictwem Piotra-Papieża.
Częściowo uznaje go także Prawosławie jako "pierwszego wśród równych".
2 Ptr 1:19-21
19. Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach.
20. To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia.
21. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili /od Boga/ święci ludzie.
(BT)

Chrystus w istocie jest Kamieniem Węgielnym, ale jak mówi Biblia Wniebowstąpił. Jezus przewidział co ma się stać dlatego wyznaczył swojego widzialnego następcę, który miał Paść Jego owce aż do Jego powrotu, powtórzył to 3 razy: "Paś owce moje" (Jn 21,15-17).
Zatem Chrystus jest Głową Kościoła niewidzialną a Piotr-Papież widzialną.

Co do wcześniejszych rozmów apostolów, to nie zdawali sobie na początku z wszystkiego sprawy i wszystkiego nie rozumieli, a pełnię wiedzy i rozumienia otrzymali dopiero podczas zesłania Ducha Świętego jak modlili się w wieczerniku zgromadzeni z Maryją oblubienicą Ducha Świętego.
Poza tym trzeba zauważyć że po tym jak Piotr zaparł się Jezusa 3 razy przed ukrzyżowaniem, to po zmartwychwstaniu Jezus zadaje mu takze trzy pytania "Czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci ?" a Piotr 3 razy odpowiada "Panie ty wiesz że Cię kocham" a Jezus za kazdym razem odpowiada: "Paś owce Moje". Zatem Jezus potwierdza i przypieczetuje pierwszeństwo Piotra i prymat Piotra jako widzialną głowę Kościoła pierwotnego który trwa do dziś w Kościele Rzymsko-katolickim.
To kwestia wiary i oświecenia Duchem Świętym, On Duch Prawdy przyobiecany potwierdza i przypomina tę prawdę prymatu Piotra do dziś w objawieniach prywatnych świętych naszego kościoła Rzymsko-katolickiego.

---------------------------------------------

Wróćmy do tematu Ducha Świętego.
Duch Święty działa w Kościele przez sumienie i objawienia wewnętrzne.
To całą historia Proroków, mistyków i charyzmatyków Biblijna i Apostolska to potwierdza.

Duch Święty ma za zadanie nas pocieszać bo jest Pocieszycielem.
Duch Święty ma zadani nas prowadzić do Prawdy bo jest Duchem Prawdy.
Duch Święty prowadzi nas do świętości bo jest Święty.
Duch Święty jest Przypomnieniem Prawdy zawartej w Biblii:
Jn 14:26
26. A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.
Jn 16:7
7. Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was.
(BT)

Tu jasno widać że pośle nie tylko moc ale "Go" czyli Osobę Ducha Świętego.

W Biblii mam doczynienia zatem z Trzema Osobami Boskimi"
Osoba Ducha Świętego:
"To mówi Duch Święty" (Dz 21:11)
Osoba Jezusa Chrystusa:
To mówi Syn Boży(Ap 2:18).
Osoba Ojca:
To mówi Jahwe (Jr 2:5).

nie da się temu zaprzeczyć, ewidentnie wynika z Biblii, że są Trzy Osoby Boskie.

Duch Święty według wiary Rzymsko-Katolickiej jest jedną z Osób Trójcy Świętej jaką jest Bóg. Duch Święty naświetla nam Pisma bo bez światła nie można chodzić w ciemności, bez światła nie można być na właściwej ścieżce i można łatwo pobłądzić, a wiadomo że szatan jak lew ryczący szuka kogo pożreć.
2 Ptr 19
19. Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach.

2 Ptr 1:20-21
20. To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia.
21. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili /od Boga/ święci ludzie.
(BT)

Tu objawia się jeden z darów Ducha Świętego dar proroctwa, który zostaje udzielany przez Boga wiernym Kościołowi. Dlatego Aby zrozumieć Biblię i Kościół Rzymsko-katolicki należy sięgnąć do nauczania Proroków i Świętych którzy przez wiele wieków wyjaśniali Kościołowi Prawdę Biblijną jako że przemawiał przez nich Bóg przez Ducha Świętego.

i trzymajcie się zdrowej nauki Apostolskiej:
2 Tm 4:3
3. Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli.
1 Tm 4:1
1. Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od
wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów.
(BT)

Januarius · Wysłany: Pon 14:58, 09 Mar 2009 Temat postu:

To mówi duch - to mówi Syn Boży - to mówi Jahwe.

To mówi Pismo i mamy czwartą osobę boską?

Januarius · Wysłany: Pon 15:01, 09 Mar 2009 Temat postu:

Zaciekawiłeś mnie Janie stwierdzeniem, że Maria jest ulubienicą ducha świętego. Mógłbyś to oprzeć o materiał biblijny?

Jan_Antoni · Wysłany: Pon 15:58, 09 Mar 2009 Temat postu:

Maryja jako jedyna Istota ludzka otrzymałą Łaskę poczęcia z Ducha Świętego dlatego nazywamy ją Oblubienicą Ducha Świętego co jest zgodne z Biblią.
Łk 1:34-35
34. Na to Maryja rzekła do anioła: Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?
35. Anioł Jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym.
(BT)
Po zwiastowaniu gdy poczęła z Ducha Świętego poszła do Elżbiety, którą napełnił Duch Święty, za sprawą Maryi i Jezusa poczętego w niej, którego nosiła od momentu zwiastowaniu pod Sercem.
Łk 1:41-44
41. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę.
42. Wydała ona okrzyk i powiedziała: Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona.
43. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?
44. Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie.
(BT)
Elżbieta nie wiedząc jeszcze co się stało, nagle w spotkaniu z Maryją przemawia przez nią Duch Święty który daje świadectwo o Maryi że jest Matką Boga: "Matka mojego Pana" oraz że jest "Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona."
Maryja potwierdza to mówiąc:
Łk 1:48-49
48. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia,
49. gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię -
(BT)

Każdy z nas może być jednak oblubieńcem Ducha Świętego, gdy zstąpi na nas, jednak nigdy na sposób tak pełny jak na Maryję, ponieważ nikt nigdy nie otrzymał takiej Łaski jak Maryja aby począć Syna Bożego z Ducha Świętego. Jest zresztą napisane że Ona jako wybrana przez Boga aby Go porodzić otrzymała pełnię Łask:
Łk 1:28-30
28. Anioł wszedł do Niej i rzekł: Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, <błogosławiona jesteś między niewiastami>.
29. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie.
30. Lecz anioł rzekł do Niej: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga.
(BT)
Nie ulega wątpliwosci ze to specjalna Łaska aby stała się godna aby być Tronem Syna Bożego który począł się z niej w ciele za sprawą Ducha Świętego. Jest wiec nie tylko Matką Boga, i Córką Ojca ale i Oblubienicą Ducha Świętego.
Z kolei aby mogła porodzić Boga w Osobie Chrystusa musiała być oczyszczona uprzednio z grzechu pierworodnego, te Łaskę otrzymała już w momencie swego poczęcia, co potwierdza Duch Święty przez proroków, nazywa się to Niepokalanym Poczęciem.

Te Łaski umożliwiły Bogu aby wywyższyć Maryję po wnieobowzięciu na Królową Aniołów i naszą o czym pisze Biblia:
Ap 12:1
1. Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.
(BT)
Obleczona w słońce potwierdza pełnię łaski, księżyc pod jej stopam - władzę, korona na głowie z gwiazd dwunastu - godność królewską.

Ona stałą się w zamyśle Bożym Nową Ewą i jednocześnie zastąpiłą upadłą Ewę:
Rdz 3:20
20. Mężczyzna dał swej żonie imię Ewa, bo ona stała się matką wszystkich żyjących.
(BT)
Jezus natomiast nowym Adamem ale jednocześnie Bogiem.

Januarius · Wysłany: Pon 16:18, 09 Mar 2009 Temat postu:

Po pierwsze Janie - na Samsona bardzo często oddziaływał duch święty, więc to jego można by było nazwać ulubieńcem ducha. Po drugie niewiasta o której piszesz to symbol a nie konkretna osoba. Księga Objawienia została spisana językiem symboli.

Maria królową aniołów? Czy to nie Jezus ma władzę nad aniołami. Zdaje się Janie, że ponoszą Cie emocję. Pozdrawiam!

Jan_Antoni · Wysłany: Pon 17:43, 09 Mar 2009 Temat postu:

Napisałem że każdy może być oblubieńcem Ducha Świętego ale nie każdy na sposób jaki była Maryja.
Niewiasta to nie symbol, to Maryja, taka jest nauka Kościoła Rzymsko-Katolickiego, a potwierdza to Duch Święty przez proroków i świetych w naszym Kościele, to samo tyczy się prawdy naszej wiary że Maryja jest królową Aniołów.
Księga Objawienia Jana-Apokalipsy nie wszędzie jest symboliczna.
I wierz mi nie kieruje sie tutaj zadnymi emocjami ale przekazuję ci to co naucza nasz Kościół.
Maryja Króluje razem z Jezusem, zasiada po prawicy Króla, to też potwierdza Biblia:
Ps 45:10
10. Córki królewskie wychodzą ci na spotkanie, królowa w złocie z Ofiru stoi po twojej prawicy.
(BT)
jaka Królowa ? właśnie Maryja Matka Chrystusa i nasza.

Januarius · Wysłany: Pon 18:24, 09 Mar 2009 Temat postu:

A pokaż mi Janie fragment w Biblii, który mówi, że to właśnie Maria, matka Jezusa jest królową.

Januarius · Wysłany: Pon 18:42, 09 Mar 2009 Temat postu:

Natomiast jeśli chodzi o Twoje (bo przecież nie biblijne) twierdzenie, że Maria stała się w zamyśle Bożym nową Ewą, jest dla mnie nie do przyjęcia. Dodajesz do swoich wypowiedzi sprawy oparte na fantazjach nie mających podstaw w Biblii. Maria nie stała się matką wszystkich żyjących. Urodziła Jezusa i kilkoro innych dzieci - nie przysługuje jej więc takie określenie.

Januarius · Wysłany: Pon 18:46, 09 Mar 2009 Temat postu:

A jeśli chodzi o ducha świętego, to zacytuję fragment z pierwszego posta, bo może go pominąłeś. Julius Scribe napisał:

The Catholic Encyclopedia: „Nigdzie w Starym Testamencie nie znajdujemy wyraźnej wzmianki o Trzeciej Osobie (boskiej)”.

Wiec na jakiej podstawie duch stal sie trzecią osobą boską?

Jan_Antoni · Wysłany: Pon 19:31, 09 Mar 2009 Temat postu:

Co do Maryi Królowej, już podałem 2 wersety, to przypomne jeden:
Ap 12:1
1. Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.
(BT)
Korona symbolizuje władze Królewska jak i księżyc pod stopami.

Jan_Antoni · Wysłany: Pon 19:38, 09 Mar 2009 Temat postu:

Czyżby nie przysługuje Maryi określenie Matka wszystkich ? Przecież mówi o tym Biblia w kilku miejscach:
Jn 19:26-27
26. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój.
27. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
(BT)
Że to odnosci się do wszystkich ludzi, potwierdza Apokalipsa:
Ap 12:17
17. I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa.
(BT)
oczywiście jesteśmy Jej przybranym potomstwem - duchowo,
natomiast jej jedynym Synem w ciele był Jezus Bóg wcielony poczęty z Ducha Świętego, a Maryja była zawsze dziewicą, w przeciwnym razie nie byłaby godna porodzić Jezusa i nie byłaby wzniebowzięta, musiała zachować dziewictwo do konca zycia jako oblubienica Boga. To wszystko potwierdzaja nasi prorocy (mistycy i święci) przez Ducha Świetego.

Jan_Antoni · Wysłany: Pon 19:54, 09 Mar 2009 Temat postu:

Ale nie pisze tam że nie ma Ducha Świętego w starym testamencie. Pisze że nie ma wyraźnie. To róznica. Zacytowałem wcześniej przykładowe wersety takze ze starego testamentu które odnoszą się do Ducha Świętego.
Już ksiega Rodzaju mówi o Duchu Świętym:
Rdz 1:2
2. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami.
albo
Rdz 41:38
38. Rzekł więc faraon do swych dworzan: Czyż będziemy mogli znaleźć podobnego mu człowieka, który miałby tak jak on ducha Bożego?
albo
Wj 31:3
3. I napełniłem go duchem Bożym, mądrością i rozumem, i umiejętnością wykonywania wszelkiego rodzaju prac,
oraz
Lb 11:25
25. A gdy spoczął na nich duch, wpadli w uniesienie prorockie.
Lb 11:29
29. Oby tak cały lud Pana prorokował, oby mu dał Pan swego ducha!

Bóg ma swoje tajemnice i zostawaly one stopniowo czlowiekowi odslaniane i nadal się tak dzieje. Duch Święty dawno funkcjonował ale pełniej objawił się na końcu, a najpełniej ma się dopiero objawić na podobieństwo Chrystusa, na koniec czasów będzie największe wylanie Ducha Świętego w historii Kościoła, a 6 pieczęść już jest otwierana powoli, potwierdza to dzis Duch Świety przez naszych Proroków.

Januarius · Wysłany: Pon 20:12, 09 Mar 2009 Temat postu:

Januarius · Wysłany: Pon 20:19, 09 Mar 2009 Temat postu:

Ewangelia według Jana 19:26-27 mówi o tym jak Jan wziął Marię pod opiekę. Nic więcej. Natomiast Apokalipsa 12:17 znowu mówi o niewieście, i nic nie wspomina, że jest nią Maria.

Januarius · Wysłany: Pon 20:24, 09 Mar 2009 Temat postu:

Jeżeli zaś chodzi o ducha świętego, to pokaż mi werset, który mówi, że jest on Bogiem i to załatwi sprawę. Werset z Rodzaju 1:2 mówi co prawda o duchu Bożym. Ale nie mówi, że duch jest Bogiem, tylko określa czyj był ten duch - pochodził od Boga. Być Bogiem, a pochodzić od Boga to duża różnica. Czekam na konkretny werset i pozdrawiam!

Jan_Antoni · Wysłany: Pon 21:56, 09 Mar 2009 Temat postu:

Sam powiedziales ze Apokalipsa jest symboliczna, a wiec nie musi być napisana w sposób jednoznaczny jak to oczekujesz, a symbolem Maryi jest Niewiasta, cały kontekst na to wskazuje i wskazówki z Ewangelii które już cytowałem niektóre.
Co do Ducha Św:
Mdr 1:7
7. Albowiem Duch Pański wypełnia ziemię, Ten, który ogarnia wszystko, ma znajomość mowy.
- chyba jasne że te okreslenia świadczą że Duch Św jest Bogiem
Ez 3:24
24. Wstąpił jednak we mnie duch i postawił mnie na nogi. Rozmawiał On następnie ze mną, mówiąc mi: Idź, zamknij się w swoim domu!
- tu jasne że Duch Św to Osoba

Januarius · Wysłany: Pon 22:36, 09 Mar 2009 Temat postu:

Oj cienkie te Twoje argumenty Janie

7. Albowiem Duch Pański wypełnia ziemię, Ten, który ogarnia wszystko, ma znajomość mowy.
- chyba jasne że te okreslenia świadczą że Duch Św jest Bogiem"

A właśnie, że nie świadczą. Jedyna wzmianka, że duch jest Bogiem pochodzi od Ciebie , a nie z Pisma.

Jeśli zaś chodzi o Marię, to prosiłem Cię, byś pokazał mi w Biblii, że niewiasta z Apokalipsy to Maria. Czekam na dowód biblijny. A jeżeli takiego nie ma to sorry... wierzę Biblii, nie ludziom.