|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz G
VIP
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 16:47, 09 Gru 2012 Temat postu: Czy koniec swiata w ogole nadejdzie? |
|
|
Czy koniec swiata w ogole nadejdzie?
Date konca swiata wyznaczano juz kilkaset razy. W tym miesiacu, a dokladnie 21 grudnia, konczy sie wedlug naukowcow kalendarz starozytnych Majow, co ma zwiastowac zaglade naszej planety. Na rok 2012 jako apokaliptyczny dla Ziemi maja tez wskazywac m.in. egipskie piramidy i tajemnicza Planeta X. Czy koncem swiata w ogole sie przejmowac?
Zacznijmy od krotkiego przegladu nieudanych „koncow swiata”. Trudno byloby przedstawic cala liste, ktora liczy grubo ponad 200 pozycji, zatem tylko kilka ciekawostek.
Nieudane konce swiata
31 grudnia 999 roku. Wraz z koncem pierwszego tysiaclecia ludzie oczekiwali nastania Sadu Ostatecznego. Wielkie rzesze zgromadzily sie w Rzymie, naboznie oczekujac tego wydarzenia. Kiedy nic sie nie wydarzylo, po polnocy lud zaczal swietowac. Uczestnicy ponoc co chwila dotykali ziemi, by sprawdzic, czy faktycznie jeszcze istnieje. Papiezem byl wowczas Sylwester II, a my w tej historii mozemy odkryc geneze zabaw sylwestrowych.
Rok 1260. Wtedy koniec swiata przepowiedzial Joachim z Fiore. Liczba slusznie kojarzy sie z Ksiega Apokalipsy i proroczym okresem 1260 dni. Jak widac, nie o to w Biblii chodzilo.
1494. W tym roku dominikanski mnich Girolamo Savonarola objal wladze we Florencji i wstrzymal w miescie wszystkie budowy, oglaszajac, iz wkrotce nastanie koniec swiata. Za niedowiarstwo grozilo spalenie na stosie. Koniec swiata jednak nie nastal. Sytuacje wykorzystal krytykowany za rozpustne zycie papiez Aleksander VI, czyli Rodrigo de Borgia, i doprowadzil do uwiezienia mnicha. Poddany torturom przyznal sie do herezji, za co zostal spalony na stosie.
1688 i 1700 to daty wyznaczone przez wybitnego matematyka, wynalazce logarytmow, Johna Napiera. Jak widac, przyprawil o bol glowy nie tylko dzisiejszych studentow matematyki.
1844. Na ten rok wskazywaly prorocze rachuby poczynione przez baptystycznego kaznodzieje Williama Millera. Na powracajacego Chrystusa czekalo prawie pol miliona ludzi. Choc koniec swiata nie nastal, to ozywcza idea oczekiwania na powrot Jezusa dala poczatek ruchom adwentowym, z ktorych wylonil sie m.in. Kosciol Adwentystow Dnia Siodmego.
1914, 1925, 1941, 1975 to daty Armagedonu wyznaczane przez Organizacje Swiadkow Jehowy.
Rok 2000. Oczekiwano wowczas awarii komputerow w systemach wojskowych i energetycznych, co mialo spowodowac apokaliptyczna katastrofe.
21 maja 2011 roku. Na ten dzien Harold Camping po raz trzeci wyznaczyl Dzien Sadu. Tym razem pociagnal za soba miliony. Znalazl swoich zwolennikow rowniez w Polsce. Camping za swoje wyliczenia dat konca swiata otrzymal antynobla z dziedziny matematyki.
Wiedza Majow
Starozytni Majowie ponad 2000 lat temu stworzyli bardzo rozwinieta cywilizacje na terenach Ameryki Srodkowej. Do dzis zadziwiaja nas ich niezwykle dziela architektury: monumentalne zespoly przestrzenne zlozone ze swiatyn na wysokich piramidach schodkowych, palace, tarasy i dziedzince. Wybitni byli rowniez w dziedzinie sztuki — tworzyli wspaniale ozdoby ze stiuku, malowidla scienne, rzezby i plaskorzezby z kamienia, drewna i kosci, polichromowana ceramike oraz wyroby zlotnicze. Jednak wielu ludzi najbardziej zadziwia ich niezwykla znajomosc astronomii i rozwiniety kalendarz. Przykladem niesamowitej wiedzy tamtych cywilizacji niech bedzie kompleks swiatynny w Teotihuacán. Poza walorami architektonicznymi okazalo sie, iz kolejne budowle sa rozmieszczone w kosmicznej skali i reprezentuja ciala niebieskie naszego Ukladu Slonecznego. Najwieksza rewelacja byl fakt, ze starozytni mieszkancy Mezoameryki wiedzieli o istnieniu Neptuna i Plutona, ktore zostaly odkryte w 1846 i 1930 roku! Niestety, po hiszpanskim podboju w XVI i XVII wieku nastapil calkowity upadek starozytnych cywilizacji Ameryki Srodkowej. Zniszczono ich dorobek, wiele miast, swiatyn i przedmiotow kultu. Wsrod kilku ocalalych dokumentow znalazl sie Kodeks Drezdenski (Codex Dresdensis), ktory jest podstawowym zrodlem informacji o kalendarzu Majow. Co wiemy o ich rachubie czasu?
Ich kalendarz skladal sie z dwoch rownoleglych cyklow. Haab to rok sloneczny, ktory liczyl 18 miesiecy po 20 dni i piec dodatkowych uznawanych za pechowe. Razem 365 dni. Drugi cykl, liturgiczny, tzolkin, to 20 miesiecy po 13 dni, czyli 260 dni. O ile kalendarz sloneczny odpowiadal porom roku, to liturgiczny biegl do przodu zupelnie niezaleznie. Krag kalendarza nastepowal co 18 tys. 980 dni, czyli co 52 haaby po 365 dni i po 73 tzolkinach po 260 dni. Dodawano wowczas 13 dni dla uzupelnienia lat przestepnych, a w tym czasie urzadzano wielkie swieto. Oczekiwano powrotu Pierzastego Weza. Byl to bog, ktory kiedys nauczal ludzi, przekazal wiedze o kalendarzu oraz niebie i swiecie podziemnym. Co 52 lata oczekiwano na jego powrot.
Ale skad data 21 grudnia 2012 roku? Otoz istniala jeszcze tzw. Dluga Rachuba. W jezyku Majow kin to dzien, 20 kin to uinal, 18 uinal to tun, 20 tun to katun, 20 katun to baktun, czyli ok. 395 lat. Przykladowa data 8.11.3.1.19 oznacza 8 baktunow, 11 katunow, 3 tuny, 1 unial i 19 kin. Czas trwania Dlugiej Rachuby to 13 baktunow. Wedlug korelacji Goodmana, Martineza i Thompsona, ktorzy zsynchronizowali kalendarz Majow z gregorianskim, data zerowa to 11 sierpnia 3114 p.n.e. Kiedy wypada data koncowa 13.0.0.0.0? Wlasnie 21 grudnia 2012 roku!
Czy cale to zamieszanie jest jedynie z powodu starego kalendarza? Otoz nie. Jeszcze inne okolicznosci wskazuja na te date.
Egipskie piramidy a rok 2012
Skupimy sie tu tylko na jednym elemencie calego spektrum niezwyklosci tej starozytnej cywilizacji — piramidach. To one sa przedmiotem badan naukowcow, ktorzy dociekaja, jakie funkcje mogly spelniac. Czy te gigantyczne budowle wzniesiono jedynie jako grobowce faraonow? Pojawia sie wiele niezwyklych teorii. Na przyklad ze byly to obserwatoria astronomiczne, starozytne elektrownie, a przy ich budowie pomagali kosmici.
Wedlug innej teorii Egipcjanie sa potomkami Atlantydow, a piramidy stanowia majestatyczne przeslanie cywilizacji zniszczonej prawdopodobnie przez wody potopu. Co wiecej, zawieraja informacje dotyczace zatopienia Atlantydy, a nawet przedmioty z przedpotopowego swiata. (O Atlantydzie wspomina tez Platon, a jako zrodlo podaje ustna tradycje przechowywana w atenskim rodzie Solona). Co sie wowczas stalo? Ze wzgledu na hiperaktywnosc Slonca mial zachwiac sie magnetyzm ziemski, co doprowadzilo do odwrocenia biegunow naszej planety i Ziemia zaczela sie obracac w przeciwna strone. To wywolalo ogromna fale, ktora zalala caly owczesny swiat.
Odkryto, iz egipskie piramidy sa ziemskim odwzorowaniem gwiazdozbioru Oriona i swoista mapa nieba, ktora ma byc dla nas wskazowka. Studiujac egipska astronomiczna mape zodiakalna oraz Ksiege Umarlych, badacze doszli do wniosku, ze polozenie piramid wzgledem gwiazdozbioru Oriona oraz Slonca, Wenus i Marsa wskazuje na starozytny i przyszly kataklizm na naszej planecie. Komputerowe symulacje potwierdzily, ze kolejny raz ciala niebieskie znajda sie w krytycznym polozeniu… 21 grudnia 2012 roku!
Planeta X — widmo czy fakt?
Przyjrzyjmy sie spekulacjom wokol Planety X, czyli akadyjskiej Nibiru. Ma to byc planeta naszego Ukladu Slonecznego, ktora porusza sie po bardzo nieregularnej orbicie. W okolicach Ziemi pojawia sie co 3600 lat, dlatego zapiski o niej mozna znalezc w starozytnych inskrypcjach i rysunkach. Jej zblizenie sie do Ziemi to nie tylko astronomiczna ciekawostka, lecz apokaliptyczne zagrozenie. Planeta ta moze bowiem okazac sie narzedziem destrukcji. Mozliwosc jej istnienia potwierdzilo wielu astronomow, w prasie ukazaly sie serie artykulow, stacje telewizyjne wyemitowaly szereg wywiadow na ten temat.
Kiedy Nibiru znajdzie sie ponownie najblizej Ziemi? Oczywiscie w 2012 roku!
Co sie ma wydarzyc?
Zgodnie z zapowiedziami czeka nas globalny kataklizm, ktory moze byc nawet koncem naszej cywilizacji. Mozliwosci jest kilka. Od hiperaktywnosci slonecznej, ktora moze sprawic, ze nasza planeta sie zagotuje, po kataklizmy naturalne o niespotykanej dotad skali. Do najczesciej wymienianych zagrozen nalezy teoria o przebiegunowaniu Ziemi, czyli zamianie magnetycznego bieguna polnocnego z poludniowym, co ma doprowadzic do zmiany kierunku obrotu naszej planety wokol wlasnej osi. Poniewaz predkosc liniowa, z jaka obraca sie Ziemia, wynosi na rowniku ponad 1600 kilometrow na godzine (czego zupelnie nie odczuwamy), zatrzymanie i zmiana kierunku obrotu bylyby niewyobrazalna katastrofa.
Czy faktycznie czeka nas zaglada?
Watpliwosci
Przyjrzyjmy sie tym rewelacjom obiektywnym okiem, ktore zauwaza niescislosci pomijane przez entuzjastow teorii roku 2012.
Znajdujemy przynajmniej kilka slabych punktow w rachubie kalendarza Majow. Kluczowym zalozeniem byla data poczatkowa wyznaczona w roku 1935 przez Goodmana, Martineza i Thompsona na 11 sierpnia 3114 p.n.e. Tymczasem kolejni badacze starozytnosci obliczyli inne daty, a rozbieznosci miedzy nimi to ponad 500 lat! Najnowsze badania przesuwaja zakonczenie okresu 13 baktunow o ponad 100 lat. Ponadto znaleziony niedawno kalendarz w Xultun w Gwatemali zawiera az 17 baktunow. To bylo wytlumaczeniem dla pojawiajacych sie u Majow wiekszych okresow czasu niz baktuny: piktunow obejmujacych po 20 baktunow (ok. 7885 lat); kalabtunow obejmujacych po 20 piktunow (ok. 158 000 lat); kinchiltunow obejmujacych po 20 kalabtunow (ok. trzech milionow lat); alautunow obejmujacych po 20 kinchiltunow (ok. 63 milionow lat).
Slabosci posiada rowniez teoria zwiazana z piramidami egipskimi. Warto zauwazyc, iz konstelacja Oriona zawsze (sic!) ma taki sam uklad gwiazd, a starozytni czesto go kopiowali. Ponadto Egipcjanie zrobili to dosc nieudolnie, bo ziemska mapa nieba jest odwrocona w stosunku do oryginalu o 180 stopni. Astronomowie Ed Krupp i Anthony Fairall zwrocili jeszcze uwage na zjawisko precesji (stalej wedrowki cial niebieskich po niebie) powodujace, iz mapa nieba nigdy nie jest taka sama w stosunku do Ziemi.
Teoria Planety X (Nibiru) jest najslabsza. Gdyby taka planeta istniala, a tym bardziej pod koniec 2012 roku miala znalezc sie najblizej Ziemi, to juz dawno powinna byc widoczna. Juz teraz historie Nibiru mozna wlozyc miedzy bajki.
Proroctwa biblijne
Najwazniejsze pytanie, jakie powinien postawic sobie w tym kontekscie chrzescijanin, brzmi: co na ten temat mowi Pismo Swiete?
„A o onym dniu i godzinie nikt nie wie, ani Aniolowie niebiescy, tylko sam Ojciec moj”1. Skoro powiedzial to Chrystus, to mozna jedynie dodac, iz o tym dniu z pewnoscia nie wiedzieli rowniez kaplani Majow i nie wiedza wspolczesni poszukiwacze tajemnej wiedzy.
Czy w takim razie wszelkie przygotowania na 21 grudnia 2012 roku mozna sobie podarowac? Otoz nie. Pan Jezus powiedzial rowniez w przypowiesci: „Czuwajcie wiec, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: czy wieczorem, czy o polnocy, czy gdy kur zapieje, czy rankiem. Aby gdy przyjdzie, nie zastal was spiacymi”2. Na spotkanie Jezusa powinnismy byc gotowi w kazdej chwili. Nic naszego zycia moze zostac niespodzianie przerwana i ta chwila bedzie naszym indywidualnym koncem swiata.
Niezwykle cenne sa tez slowa apostola Pawla dotyczace konca swiata: „A o czasach i porach, bracia, nie ma potrzeby do was pisac. Sami bowiem dokladnie wiecie, iz dzien Panski przyjdzie jak zlodziej w nocy. Gdy mowic beda: Pokoj i bezpieczenstwo, wtedy przyjdzie na nich nagla zaglada, jak bole na kobiete brzemienna, i nie umkna”3. Zatem dzien ten bedzie dla swiata zaskoczeniem, a to kolejny dowod na to, ze nie stanie sie to przepowiadanego 21 grudnia.
Z drugiej strony apostol Pawel pisze: „Wy zas, bracia, nie jestescie w ciemnosci, aby was dzien ten jak zlodziej zaskoczyl”4. Zatem dla wierzacych dzien konca swiata, czyli powrotu Chrystusa, nie powinien byc niespodzianka (choc nie poznamy dokladnej daty), jesli tylko zachowamy czujnosc. Pojawiaja sie zatem pytania: Jak rozpoznac bliskosc przyjscia Jezusa? W jaki sposob pozostac czujnym? Na pierwsze pytanie odpowiedzi udziela sam Pan Jezus, gdy mowi o znakach czasu5. Na drugie odpowiedz znajdujemy u tego samego Z´rodla: „Rzekl do nich: Nie wasza to rzecz znac czasy i chwile, ktore Ojciec w mocy swojej ustanowil, ale wezmiecie moc Ducha Swietego, kiedy zstapi na was, i bedziecie mi swiadkami w Jerozolimie i w calej Judei,
i w Samarii, i az po krance ziemi”6.
Z jednej strony Chrystus przestrzega wiec przed spekulacjami i wyznaczaniem dat Jego powrotu, a z drugiej kieruje uwage uczniow na zycie w mocy Ducha Swietego i swiadczenie. Takiego chrzescijanina koniec swiata nie zaskoczy. Co wiecej, nie bedzie sie go bal, choc bedzie „na ziemi trwoga narodow bezradnych wobec szumu morza i jego nawalnicy. Ludzie mdlec beda ze strachu w oczekiwaniu wydarzen zagrazajacych ziemi. Albowiem moce niebios zostana wstrzasniete. Wtedy ujrza Syna Czlowieczego, nadchodzacego w obloku z wielka moca i chwala. A gdy sie to dziac zacznie, nabierzcie ducha i podniescie glowy, poniewaz zbliza sie wasze odkupienie”7.
Szkoda tylko, ze tak wielu z nas w koncu swiata widzi tylko napawajaca lekiem katastrofe, a nie radosc odkupienia...
Marek Micyk
1 Mt 24,36 Biblia gdanska.
2 Mk 13,35-36.
3 1 Tes 5,1-3.
4 1 Tes 5,4.
5 Zob. Mt 24; Lk 21.
6 Dz 1,7-8. 7 Lk 21,25-28.
Wydawnictwo "Znaki Czasu" [link widoczny dla zalogowanych]
ul. Foksal 8
00-366 Warszawa
+48 22 331 98 00 ; + 48 608 017 625
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Pon 0:07, 10 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nieudane konce swiata
31 grudnia 999 roku. Wraz z koncem pierwszego tysiaclecia ludzie oczekiwali nastania Sadu Ostatecznego. Wielkie rzesze zgromadzily sie w Rzymie, naboznie oczekujac tego wydarzenia. Kiedy nic sie nie wydarzylo, po polnocy lud zaczal swietowac. Uczestnicy ponoc co chwila dotykali ziemi, by sprawdzic, czy faktycznie jeszcze istnieje. Papiezem byl wowczas Sylwester II, a my w tej historii mozemy odkryc geneze zabaw sylwestrowych. | I znowu cytujesz tyleż popularne, co nierzetelne źródła.
Jest to barwna (i dość rozpowszechniona) historyjka, tyle że… kompletnie zmyślona. Sylwestrowe zabawy nie mają nic wspólnego ani papieżem Sylwestrem I którego pontyfikat przypadał na rok 1000. Nie mają i nie mogą mieć, gdyż zwyczaj ten jest dużo młodszy – zabawy sylwestrowe zaczęły się pojawiać dopiero pod koniec XIX wieku !
Jeśli idzie o karnawał, to jest on po prostu okresem między dwoma okresami pokutnymi (Adwentem i Wielkim Postem). Nazwa pochodzi od łacińskich słów carne (mięso) oraz valere (obowiązywać, królować) lub vale (żegnaj) i przypomina o zbliżającym się Wielkim Poście
Z datą 1 stycznia w starożytnym Rzymie kojarzono jedno – była to data obejmowania władzy przez konsulów. Stąd wiele dokumentów sygnowano datą od 1 stycznia (np. „w drugim roku panowania…”), mimo że oficjalną miarą czasu były lata od „założenia Rzymu”
Prawdopodobnie wiele osób w roku 1000 spodziewało się końca świata – podobnie jak działo się to w roku 2000) i jak teraz niektórzy oczekują tego zdarzenia w roku 2012. Łączenie jednak oczekiwań Końca w roku 1000 z Kościołem byłoby równym absurdem jak łączenie z Kościołem oczekiwań końca świata w roku 2012 (a przecież wiele osób dowodzi że tak będzie…).
Tak czy owak nie miało to nic wspólnego ani z karnawałem, ani z zabawami sylwestrowymi. Jedyna nowa rzecz jaka wydarzyła się w roku 1000 jest wygłoszone po raz pierwszy błogosławieństwo „urbi et orbi” (miastu i światu).
Czy nie lepiej byłoby, Tomku, pisać mniej, ale szukać bardziej rzetelnych źródeł ? Jak widać (z tej i poprzednich kopiowanych tu przez Ciebie bezmyślnie tekstów)"Znaki Czasu" rzetelne nie są...
I druga sprawa: przyznałeś tu, że Adwentyzm powstał z nieprawdziwej przepowiedni.
Wiesz co Biblia mówi o słuchaniu proroków, których przepowiednie są fałszywe?
Jak myślisz ?
Ostatnio zmieniony przez Marek MRB dnia Pon 0:09, 10 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prot
VIP
Dołączył: 11 Paź 2012
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nottingham, UK
|
Wysłany: Pon 10:46, 10 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Tomek najzwyczajniej w świecie TROLUJE.
Jemu nie zależy na dyskusji, on już ma swoje zdanie i z uporem maniaka będzie nas nawracał. To co robi jest zwyczajnie grzechem, ale w swoim uporze i zaciemnieniu po prostu tego nie widzi. W tym temacie Biblia go zawiodła, nie okazała mu prawdy.
Nie zna tego fragmentu, gdzie jest napisane, aby nie rzucać pereł miedzy wieprze. Nie chodzi o to ze wieprze to ktoś zły, tylko o to, ze skoro masz coś mądrego do powiedzenia to jeszcze trzeba być na tyle mądrym aby umieć to zrobić. Tomku, twoje mądrości są rzucane jak perły miedzy wieprze, oczywiście tylko w twoim mniemaniu.
W druga stronę jest tak samo, ja mam takie uczucie, ze nasze rady (perły) rzucamy do ciebie a ty jak wieprz depczesz je. Dlatego to jest moja ostatnia wypowiedz w Twoim kierunku. Jak dorośniesz to zrozumiesz.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Prot dnia Pon 11:39, 10 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz G
VIP
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 17:50, 10 Gru 2012 Temat postu: Kosciol ADS |
|
|
Chyba cos Was gryzie ze tak piszecie pozdrawiam ! Tomasz G
Historycznie, adwentyści są kościołem protestanckim tak zwanej II reformacji ( przebudzenia i ożywienia w kościołach protestanckich w XVIII i XIX w ) oraz spadkobiercami ruchu Williama Millera z lat 40. XIX wieku. William Miller kaznodzieja były kapitan armii amerykańskiej był inicjatorem tzw. "ruchu drugiego adwentu" (Advent Awakening), który w latach 1831-1844 przetoczył się przez większą część Ameryki w postaci wielkiego ożywienia religijnego. William Miller interpretując proroctwa z Księgi Daniela przewidywał błędnie powtórne przyjście Jezusa Chrystusa na rok 1844 . Adwentyści jako kościół nie wyznaczają żadnej daty końca świata , chociaż wierzą w szybki powrót Jezusa o tym świadczy najlepiej stan naszego świata i proroctwa Biblii . Trzeba też pamiętać że adwentyści mają wiele wspólnych nauk z innymi kościołami i ruchami ewangelicznymi które zawsze występowały w chrześcijaństwie . Nazwę - Kościół Adwentystów Dnia Siódmego - społeczność przyjęła na pierwszym spotkaniu przedstawicieli zborów w 1860 roku. Pierwsze zjednoczenie zborów (diecezja) oraz przyjęcie projektu struktury organizacyjnej Kościoła nastąpiło w 1861 roku. Oficjalne zorganizowanie, połączenie diecezji w jednolity organizm kościelny oraz powołanie naczelnych władz Kościoła nastąpiło w dniach 20-23 maja 1863 roku na zjeździe wyznawców w Battle Creek w stanie Michigan w USA
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomasz G dnia Pon 17:57, 10 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Pon 18:42, 10 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak. Powstaliście z fałszywego proroctwa (podobnie zresztą jak później Wasz odłam - Świadkowie Jehowy.
Nie odpowiedziałeś mi, co Biblia mówi o słuchaniu fałszywych proroków (takich których proroctwa się nie spełniają).
Każe ich słuchać czy nie ?
(lojalnie uprzedzam - jest to test. Jestem ciekaw czy będziesz bardziej lojalny wobec Słowa Bożego czy Adwentystów...)
Ostatnio zmieniony przez Marek MRB dnia Pon 18:43, 10 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 20:13, 10 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Tomku, Marek ma całkowitą rację. Wystarczy obiektywnie zagłębić się w historię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej
VIP
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:47, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Nie będę bronił religii Adwentystów, ale gdy obiektywnie zagłębisz sie w historie, to zobaczysz że Kosciół Katolicki ma na sumieniu wiele poważnych grzechów, od papierzy zaczynając a kończąc na zwykłych księżach.
Wniosek?
Żaden kościół na ziemi nie jest bez skazy.
Jak wierni, mają się ostać w takich kościołach?
Odpowiedź:
Tradycje, rytuały, święta danej religii, chęć przypodobania sie ludziom.
A co z tymi, którzy wierzą że właśnie w tym, a nie w innym kosciele postepuja dobrze do niego naleząc i stosujac sie do jego zaleceń, wierząc że tak chce BÓG, i tego od nich oczekuje?
Odpowiedź:
Ci są usprawiedliwieni z WIARY.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz G
VIP
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 13:01, 11 Gru 2012 Temat postu: Kosciol ADS |
|
|
Witam !
Wedlug proroctwa z ksiegi Daniela z 8 i 9 rodzialu o 2300 dniach latach kolejny Bozy zbor z poselstwem ewangelii mial powstac po 1844 r pozdrawiam !
Tomasz G
Ps :
Proroctwa Daniela 8 i 9 rozdzial
2300 lat 70 tygodni = 490 lat 1810 lat 69 tygodni = 483 lata 1 tydzien = 7 lat dekret Artakserksesa (457 ) odbudowa swiatyni , chrzest i smerc Jezusa Chrystusa ( 27 i 31) smierc diakona Szczepana ( 34 ) sad przedadwentowy i zbor adwentowy (1844 ) czli 457 p.n.e. 27 n.e. 31 n.e. 34 n.e. 1844
Filadelfia - wielki ruch Biblijno-adwentowy. Filadelfia - okres wielkiego ruchu gloszenia o powtornym przyjsciu Jezusa Chrystusa od poczatku XIX wieku do czasu okreslonego w proroctwie Daniela ( Daniel 8 i 9 rozdzial ) jako rozpoczecie "godziny sadu" 1844 roku . "Filadelfia" oznacza "milosc braterska". Wezwanie Jezusa Chrystusa do zboru fialadelfijskiego brzmi: "Przyjde rychlo; trzymaj, co masz, aby nikt nie wzial korony twojej" (Obj. 3,11). Po okresie wielkiego przebudzenia nadchodzi okres swiadomego wyczekiwania na drugie przyjscie Jezusa Chrystusa. W XIX wieku caly swiat chrzescijanski zaczyna zyc ta mysla. Drukowano coraz wiecej Biblii i ksiazek poswieconych wykladowi biblijnych proroctw. Setki duchownych i swieckich czlonkow roznych kosciolow, zarliwych wyznawcow Jezusa Chrystusa, wedrowalo wzdluz i wszerz Europy i calego swiata , a zwlaszcza kontynentu polnocno-amerykanskiego. Serca ludzkie zaczynaja bic razem w oczekiwaniu spelnienia sie radosnej nowiny. Z cala pewnoscia mozna nazwac ten okres czasem "braterskiej milosci". Jak bardzo milosc ta potrzebna jest dzisiaj, w ostatnich godzinach historii, w ktorych wypadlo nam zyc!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomasz G dnia Wto 16:31, 11 Gru 2012, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 16:58, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie będę bronił religii Adwentystów, ale gdy obiektywnie zagłębisz sie w historie, to zobaczysz że Kosciół Katolicki ma na sumieniu wiele poważnych grzechów, od papierzy zaczynając a kończąc na zwykłych księżach.
Wniosek?
Żaden kościół na ziemi nie jest bez skazy. |
Trzeba odróżnić złe zachowanie- czyny złe.. od fałszywego proroctwa... Nowy Testament to rozróżnia- Kościół pierwszych chrześcijan (nie ważna nazwa) nie był idealny, ludzie popełniali błędy... I to normalne, bo ludzie tworzą kościół...
Przeczytaj: Pwt 18,20-22; Łk 21,8-9; Mt 24,23-28
Cytat: | Wedlug proroctwa z ksiegi Daniela z 8 i 9 rodzialu o 2300 dniach latach kolejny Bozy zbor z poselstwem ewangelii mial powstac po 1844 r pozdrawiam !
Tomasz G
Ps :
Proroctwa Daniela 8 i 9 rozdzial
2300 lat 70 tygodni = 490 lat 1810 lat 69 tygodni = 483 lata 1 tydzien = 7 lat dekret Artakserksesa (457 ) odbudowa swiatyni , chrzest i smerc Jezusa Chrystusa ( 27 i 31) smierc diakona Szczepana ( 34 ) sad przedadwentowy i zbor adwentowy (1844 ) czli 457 p.n.e. 27 n.e. 31 n.e. 34 n.e. 1844 |
Jesteś pewien, że to tak ma być?
Wszystko można sobie podciągać pod swoje...
Dn 8,14: On zaś powiedział do niego: "Jeszcze przez dwa tysiące trzysta wieczorów i poranków, następnie świątynia odzyska swoje prawa".
Wieczór i poranek, to raczej chodzi o dzień, a nie lata...
Po kolejne.. czy Jezus o takim czymś mówił? Od pierwszego wieku trwa głoszenie ewangelii... nigdy nie było przerwane... i nigdy nie miało być "na nowo" głoszone... Jezus dał początek kościołowi/ zborowi (zwał jak zwał) w pierwszym wieku i ten kościół miał i w sumie ma trwać do paruzji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Wto 17:11, 11 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Wto 17:24, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
andrzej napisał: | Nie będę bronił religii Adwentystów, ale gdy obiektywnie zagłębisz sie w historie, to zobaczysz że Kosciół Katolicki ma na sumieniu wiele poważnych grzechów, od papierzy zaczynając a kończąc na zwykłych księżach. | Oczywiście.
Już 8,5 % z uczniów formowanych osobiście przez Jezusa Go zdradziło, dalsze 84% uciekło.
Cytat: | Wniosek?
Żaden kościół na ziemi nie jest bez skazy.
Jak wierni, mają się ostać w takich kościołach? | A czemu nie ?
Cytat: | Tradycje, rytuały, święta danej religii, chęć przypodobania sie ludziom. | Dlaczego wymieniasz dobre rzeczy razem ze złymi?
Cytat: | A co z tymi, którzy wierzą że właśnie w tym, a nie w innym kosciele postepuja dobrze do niego naleząc i stosujac sie do jego zaleceń, wierząc że tak chce BÓG, i tego od nich oczekuje?
Odpowiedź:
Ci są usprawiedliwieni z WIARY. | Pomyliło CI się. Usprawiedliwienie następuje na podstawie wiary w Chrystusa, a nie fałszywej wiary w fałszywy kościół.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz G
VIP
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 12:20, 12 Gru 2012 Temat postu: Kosciol ADS |
|
|
Witam !
Oczywiscie ze ewangelia jest zawsza ta sama ale jest gloszone przez rozne zbory w roznyn czasie to jest jeden kosciol ( w 7 zborach z Obj sw Jana ) , gdybym nie byl pewny tych proroctw i tego zboru czy wybieral bym swiadomie ten kosciol dla mnie jest jasne ze o tym kosciole mowi proroctwo tak jak jest dla mnie pewne ze swiat to Babilon gdzie jest lud Bozy ktory ma uslyszec ewanglie by wrocic do zboru przed powrotem Jezusa ! Pozdrawiam ! Tomasz G
4 Moj. 14:34
34. Według liczby dni, w ciągu których badaliście tę ziemię, a było ich czterdzieści, dzień licząc za rok, będziecie ponosić karę za wasze winy przez czterdzieści lat i doznacie mojej niechęci.
Ezech. 4:6
6. A gdy je skończysz, położysz się jeszcze raz, ale na prawym boku, i przez czterdzieści dni będziesz nosił winę domu judzkiego; wyznaczam ci po jednym dniu za każdy rok.
(BW)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomasz G dnia Śro 12:37, 12 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Śro 15:50, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Oczywiscie ze ewangelia jest zawsza ta sama ale jest gloszone przez rozne zbory w roznyn czasie to jest jeden kosciol |
A więc podaj mi przykłady ludzi, którzy mówili o Adwentystach (rozumieli tak samo proroctwo z Księgi Daniela, jak Ty nam to dziś zaprezentowałeś) w wiekach I-V, V-X, X-XV.
I jacy ludzie robili to i myśleli tak, jak dzisiejsi Adwentyści? (cechy charakterystyczne, a nie wspólne dla większości chrześcijan)
Dlaczego uważasz, że to proroctwo jest dobrze interpretowane u Adwentystów? Napisałam Tobie wyżej, co mi się nie zgadza- dni zamienione na lata... Wyjaśnisz mi to?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madźka. dnia Śro 15:52, 12 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz G
VIP
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 12:39, 13 Gru 2012 Temat postu: Kosciol ADS |
|
|
Witam !
Ze strony sealingtime.com sciagnac mozna kopie ksiazki: The Seventh-Day Sabbath - Sought Out and Celebrated, wydanej w Londynie w 1657r. Autor Thomas Tillam napisal, ze przed powtornym przyjsciem Chrysttusa dojdzie do wielkiego sporu w chrzescijanstwie i swiecie na temat znaczenia dekalogu, w ktorym sobota bedzie testem wiernosci. W wielu miejscach swojej pracy posluguje sie terminologia, ktora jest teraz uznana np. w Kosciele ADS itp. kosciolach
Na tej samej stronie jest tez inna interesujaca ksiazka o Baptystach Dnia Siodmego w Ameryce i Europie pozdrawiam ! Tomasz G
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz G
VIP
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 12:57, 13 Gru 2012 Temat postu: Prawda o roku 1844 |
|
|
W okresie najwiekszego nasilenia sporu o swiatynie zaatakowano rowniez zasade „dzien za
rok”. Niektorzy twierdzili, ze nie ma ona podstaw, albo przynajmniej, nie jest „otwarcie”
okreslona w Pismie Swietym. Inni kwestionowali nasze zastosowanie jej do proroctw z
siodmego, osmego oraz dziewiatego rozdzialu Daniela.
Kwestia ta ma znaczenie podstawowe. Jesli zasada ta nie jest prawdziwa lub nie mozna jej
stosowac w proroctwach Daniela, to cale nasze poselstwo upada.
Czy mozna wiec przyjac te zasade jako sluszna, i czy wlasciwe jest jej zastosowanie do tych
rozdzialow Daniela?
Po pierwsze, zasada „dzien za rok” nie jest wymyslem adwentystow. I Zydzi, i chrzescijanie
stosowali ja przez setki lat, czesto do tych samych tekstow co adwentysci. Klemens z
Aleksandrii, jeden z tzw. ojcow Kosciola (w II i III stuleciu n.e.) stosowal te zasade do
siedemdziesieciu tygodni z rodzialu dziewiatego, podobnie jak czynili to badacze Pisma przez
wieki, i to zarowno Zydzi, jak i chrzescijanie. Jeden z najwiekszych uczynych zydowskich, Raszi
(1040-1105), tluamczyl tekst z Dan. 8,14 w ten sposob: „I powiedzial do mnie: Do 2300 lat...”.
Zasade te uznawano i przyjmowano na calym swiecie przez stulecia. To nie jest innowacja
wprowadzona przez adwentystow.
Ale jakie mamy dowody biblijne? Wszyscy znamy tekst z Ksiegi Liczb 14,34: „Kazdy dzien
teraz zamieni sie w rok”. A takze z Ksiegi Ezechiela 4,4-6: „Przez tyle dni bedziesz znosil ich
wine, przez ile bedziesz na nim lezal. Podaje ci lata trwania ich winy w liczbie dni”. Chociaz te
teksty wskazuja na istnienie zasady „dzien za rok”, czy mamy jeszcze jakies inne dowody?
W Starym Testamencie dlugo uznawano powiazanie miedzy dniami i latami. Wielokrotnie,
choc w danym miejscu mowa jest o latach, faktycznie uzyte slowo w tekscie jest „dni”. Na
przyklad Swieto Przejscia bylo obchodzone raz na rok (zob. Ksiega Wyjscia 13,10). „I bedziesz
zachowywal to postanowienie w oznaczonym czasie rok w rok”. W oryginale hebrajskim jest „od
dni do dni”, choc znaczenie jest „od roku do roku”!
Tekst z I Sam. 20,6 brzmi: „Gdyby ojciec twoj spostrzeglby sie co do mnie, odpowiesz:
Bardzo mnie prosil Dawid, aby mogl pospieszyc do swojego miasta, Betlejem, gdyz cala rodzina
w tych dniach sklada ofiare doroczna”. Slowa przetlumaczone jako „doroczna ofiara” w jezyku
hebrajskim doslownie znacza „ofiara dni”. Tak jak w Ksiedze Wyjscia, slowo „dni” zostalo uzyte
w znaczeniu roku.
I Samuelowa 27,7 brzmi: „Okres czasu, ktory spedzil Dawid w kraju filistynskim, wynosil rok
i cztery miesiace”. W oryginale hebrajskim jest doslownie „dni i cztery miesiace” zamiast „rok i
cztery miesiace”.
W jezyku hebrajskim powszechnym slowem oznaczajacm rok jest slowo „szanah”, ale w
tych miejscach uzyte bylo slowo „yamin” — „dni”, w ten sposob wskazujac na istniejace w Biblii
powiazania miedzy dniem a rokiem.
Mozna znalezc wiecej takich przykladow: I Sam. 2,19; I Sam. 1,21; I Krol. 1,1. Pominawszy
jednak powyzsze implikacje, czy mozemy byc pewni, ze w proroctwach Daniela dotyczacych
czasu nalezy stosowac zasade ”dzien za rok”?
W Ksiedze Daniela 9,25 stwierdzono: „od chwili, kiedy wypowiedziano slowo, ze nastapi
powrot i zostanie odbudowana Jerozolima, do Wladcy-Pomazanca” bedzie „siedem tygodni i
szescdziesiat dwa tygodnie”, czyli razem szescdziesiat dziewiec tygodni. Nawet jesli ktos
przyjmie inna, pozniejsza o piecdziesiat lat, date okreslajaca czas wydania rozkazu o odbudowie
Jerozolimy niz 457 r. p.n.e., w dalszym ciagu pozostaje okolo trzysta lat do momentu przyjscia
Jezusa — „Wladcy Pomazanca. Jesli szescdziesiat dziewiec tygodni mialoby byc literalne to do
rozkazu o odbudowie Jerozolimy musialoby byc szescdziesiat dziewiec tygodni — jeden rok,
cztery miesiace i jeden tydzien! Nonsens! Zasada „dzien za rok” musi byc tu zastosowana,
inaczej proroctwo nie ma w ogole sensu. Najlepszym dowodem slusznosci zastosowania tej
zasady jest to, ze jest stosowna do interpretacji tego proroctwa! Czy to przypadek, ze
zastosowanie tej zasady dokladnie pasuje do wydarzen? Jezeli nie uzyloby sie tej zasady
proroctwo staje sie bezsensowne; jesli ja uzyje — pasuje doskonale. Sam ten fakt jest
wystarczajacym dowodem slusznosci stosowania zasady „dzien za rok”.
Tak wiec oczywiste jest, ze zasada „dzien za rok” jest zastosowana w proroctwie
siedemdziesieciu tygodni, ktore zostaly „odciete” od okresu dwa tysiace trzysta dni. W
rzeczywistosci oba okresy naleza do jednego proroctwa. Jesli zasada ta jest sluszna w jednej
czesci proroctwa, logiczne jest zastosowanie jej rowniez w drugiej jego czesci.
Faktycznie, jest to nie tylko logiczne, ale absolutnie konieczne. Stosujac zasade „dzien za
rok” w proroctwie o siedemdziesieciu tygodniach otrzymujemy okres 490 lat, czyli 176 400 dni.
Jak mozna odciac 176 400 dni od 2300? Nie mozna. Jedyny sposob, by to zrobic, to zastosowac
te sama zasade w odniesieniu do proroctwa o 2300 dniach. W innym wypadku wyglada to jak
odcinanie dwoch kilometrow od trzech metrow. Nalezy wiec i tu zastosowac zasade „dzien za
rok”.
Istnieje jeszcze wiecej dowodow slusznosci zastosowania zasady „dzien za rok” do
proroctwa o dwoch tysiacach trzystu dniach. Pytanie o 2300 dniach, na ktore przyszla
odpowiedz, brzmi doslownie: „Dokad wizja (hazon), codzienna, i przestepstwo pustoszenia
dajace swiatyni i wojsku deptanie?” Nalezy podkreslic kilka waznych punktow: doslownie
tlumaczenie brzmi: „Dokad” beda te rzeczy trwaly? — nie „Jak dlugo?” Nacisk jest tu polozony
na punkt koncowy. „Dokad” te wydarzenia beda mialy miejsce?
Zwroc uwage na slowo tlumaczone jako widzenie: „hazon”, ktore, jak widzielismy, stosuje
sie do calosci wizji, tzn. barana, kozla itd.
Co to wszystko oznacza? Pytanie dotyczy koncowego punktu tego wszystkiego, o czym byla
mowa: widzenia („hazon”), ktore odnosi sie do barana i kozla, codziennej (red. ofiary) i
przestepstwa pustoszenia. Nie chodzi tylko o widzenie, dotyczace „codziennej” i dzialalnosci
malego rogu, ale wszystkiego, wlaczajac te czesc „hazon”, w ktorej mowa o baranie i kozle.
„Dokad” to wszystko potrwa, uwzgledniajac w widzeniu barana, kozla i maly rog? Odpowiedz
brzmi doslownie: „Do wieczor poranek dwa tysiace trzysta”.
Z tego wynika, ze te dwa tysiace trzysta dni obejmuja wszystkie wydarzenia zawarte w
pytaniu dotyczacym kwestii barana, kozla i malego rogu. Obejmuje to wiec zarowno Medo-
Persje, Grecje, jak i poganski oraz papieski Rzym. Wszystko to bowiem objete jest pytaniem
„Dokad?” i wszystko musi sie zmiescic w dwoch tysiacach trzystu dniach.
Literalnie dwa tysiace trzysta dni to szesc lat, trzy miesiace i dwadziescia dni. Jak mogloby
to proroctwo objac wszystkie opisane w nim wydarzenia w okresie szesciu lat? Nie moze. Sama
Medo-Persja trwala od r. 539 do 331 p.n.e. Tak wiec tylko to panstwo trwalo dluzej niz szesc
lat, nie mowiac juz o Grecji i Rzymie. Musi tu wiec byc zastosowana zasada „dzien za rok”,
dajaca okres ponad dwoch tysiacleci, wystarczajaco dlugi, by zmiescic w nim wszystkie te
wydarzenia. Bez zastosowania zasady „dzien za rok” proroctwo to nie ma sensu.
Nalezy takze zauwazyc, ze chociaz proroctwo to siega ponad dwa tysiace lat wstecz, odnosi
sie rowniez do „czasow konca” Oczywiste jest wiec, ze okres czasu, jaki obejmuje, musi byc o
wiele dluzszy niz szesc lat, aby moglo siegnac od tysiecy lat w przeszlosci do „czasow konca”.
Bez zasady „dzien za rok” proroctwo nie mogloby rozciagac sie tak daleko w przyszlosc. I tu
takze zasada „dzien za rok” rozwiazuje ten problem.
W siodmym rozdziale Ksiegi Daniela dowiadujemy sie o straszliwej mocy malego rogu.
Podano tutaj bez porownania wiecej szczegolow, dotyczacych malego rogu niz wszystkim
pozostalym mocom wzietym razem, wlaczajac w to potezne imperia Babilonu, Medo-Persji,
Grecji i Rzymu, choc kazde z nich istnialo przez setki lat. Jednak nacisk polozony jest na maly
rog, ktory jest tak straszny, ze sam Bog kladzie mu kres przez swoj sad. I ta moc, gorsza od
pozostalych, z ktorych kazda trwala przez setki lat, mialaby panowac doslownie trzy i pol roku?
W tak krotkim okresie czasu nie mozna pomiescic ogromu wydarzen, opisanych w poprzedniej
czesci proroctwa. Oprocz tego widzielismy, ze czwarta bestia oznaczala poganski Rzym, ktory
upadl ponad 1500 lat temu. Nastepna moc, maly rog, miala trwac do czasow konca, gdy
zasiadzie sad i Bog ustanowi swoje krolestwo. Trudno rozciagnac trzy i pol roku do okresu,
trwajacego od ostatnich dni Imperium Rzymskiego do czasow konca. Tutaj takze doslowny czas
nie pasuje do wydarzen opisanych w proroctwie, ale zasada „dzien za rok” rozwiazuje problem.
Zauwaz rowniez dokladne slowa proroctwa z siodmego rozdzialu Ksiegi Daniela: „Az do
czasu, czasow i pol czasu” (w. 25). Coz to za dziwny sposob, okreslenia okresu „trzy i pol roku”.
To tak, jakbym zapytany, ile mam lat, odpowiedzial: „dziesiec, dwadziescia i pol”. A moze
mialem na mysli cos innego? W czwartym rozdziale Daniel mowi, ze Nebukadnesar mial
chorowac, zyjac jak zwierze, przez „siedem czasow”. Dlaczego nie uzyl tu podzialu na „czas i
czasy, i czas i czasy oraz pol czasu, i pol czasu”? Gdyby tu zastosowac zasade „dzien za rok”, to
Nebukadnesar musialby zyc ponad 4000 lat. Oczywiste jest wiec, ze tutaj Daniel mial na mysli
czas rzeczywisty odnoszacy sie do choroby krola.
Siodmy rozdzial Daniela jest pelen symboli: lew, niedzwiedz, pantera, skrzydla i rogi, ktore
przemawiaja — wszystko to ma swoje symboliczne znaczenie. Jest wiec logiczne, by przyjac, ze
czas takze zostal podany w jezyku symbolicznym.
Rowniez i w proroctwie dotyczacym dwoch tysiecy trzystu dni nalezy wziac pod uwage te
same czynniki. Osmy rozdzial Daniela rowniez jest pelen symboli. Nie chodzi tu o rzeczywiste
zwierzeta, tak jak i w siodmym rozdziale nie chodzilo o rzeczywiste zwierzeta. I tu wszystko ma
znaczenie symboliczne. Czyz nie jest wiec logiczne, by takze i tutaj czas podany byl raczej w
jezyku symbolicznym niz w doslownym?
W dodatku „wieczor i ranek” nie jest powszechnym sposobem okreslania dnia. Typowym
slowem uzywanym w Biblii na okreslenie dni jest w liczbie mnogiej slowo „jamin”, od liczby
pojedynczej slowa „jom”. Jest ono uzyte przeszlo tysiac razy. Byloby takze prosciej powiedziec:
„Do szesciu lat, trzech miesiecy i dwudziestu dni, oczyszczona bedzie swiatynia”, zamiast 2300
dni. Slowa z Dan. 8,14 nie sa typowym sposobem okreslania czasu. Na przyklad w II Sam. 5,5
powiedziane jest, ze krol panowal w Judzie przez „siedem lat i szesc miesiecy”, a nie 2700 dni.
Nawet siedemdziesiat tygodni Daniela to nietypowy sposob okreslania czasu. Dlaczego nie
zostal on podany jako jeden rok i cztery i pol miesiaca?
Przyczyna tego wszystkiego jest to, ze Pan nie podal tutaj doslownego czasu, natchnal wiec
Daniela, by uzyl symbolicznych okreslen po to, by wskazac czytajacym, ze chodzi tu o czas
proroczy, a nie doslowny.
Jak wiec widzimy, mamy wiele dowodow na to, ze nalezy w rozdzialach siodmym, osmym i
dziewiatym Ksiegi Daniela stosowac zasade dzien za rok. Inaczej proroctwa tam zawarte nie
maja sensu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Czw 12:57, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli przez pierwsze 16 i pół stulecia chrześcijaństwa nikt nie słyszał o doktrynach podobnych Twojemu wyznaniu?
Ostatnio zmieniony przez Marek MRB dnia Czw 13:45, 13 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz G
VIP
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 13:54, 13 Gru 2012 Temat postu: Kosciol ADS |
|
|
W chrzescijanstwie zawsze byli i sa ludzie trzymajacy sie Biblii i jej nauk podobnie jak sa i byli Ci co zyja wedlug wlasnych nauk i tradycji wystarczy przeczytac ksiazke pt S Bacchiocchi, Od soboty do niedzieli, "Znaki Czasu", Warszawa 1985.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomasz G dnia Czw 13:56, 13 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Czw 15:35, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Tomasz... brak konkretnych przykładów... Ogólniki nic nie mówią.. muszą być czymś podparte, aby były wiarygodne.
Co do dnia i lat... Jak się zamienia dni na lata, to trzeba robić to konsekwentnie... Jeżeli autor tekstu biblijnego... pisze w jednej księdze lata- interpretujesz to jak lata, a zaraz dni jako lata... to jest coś nie halo... Wiem, że z miernikami czasu jest różnie w Biblii, ale aż takiego chaosu to tam nie ma... Ale oczywiście róbta sobie, co chceta... Zaraz wszystko pozmieniajmy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz G
VIP
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 16:04, 13 Gru 2012 Temat postu: Zasada dzien za rok 1844 |
|
|
Po pierwsze, zasada „dzien za rok” nie jest wymyslem adwentystow. I Zydzi, i chrzescijanie stosowali ja przez setki lat, czesto do tych samych tekstow co adwentysci. Klemens z Aleksandrii, jeden z tzw. ojcow Kosciola (w II i III stuleciu n.e.) stosowal te zasade do siedemdziesieciu tygodni z rodzialu dziewiatego, podobnie jak czynili to badacze Pisma przez wieki, i to zarowno Zydzi, jak i chrzescijanie. Jeden z najwiekszych uczynych zydowskich, Raszi (1040-1105), tluamczyl tekst z Dan. 8,14 w ten sposob: „I powiedzial do mnie: Do 2300 lat...”.
Zasade te uznawano i przyjmowano na calym swiecie przez stulecia. To nie jest innowacja wprowadzona przez adwentystow.
Ale jakie mamy dowody biblijne? Wszyscy znamy tekst z Ksiegi Liczb 14,34: „Kazdy dzien teraz zamieni sie w rok”. A takze z Ksiegi Ezechiela 4,4-6: „Przez tyle dni bedziesz znosil ich wine, przez ile bedziesz na nim lezal. Podaje ci lata trwania ich winy w liczbie dni”. Chociaz te teksty wskazuja na istnienie zasady „dzien za rok”, czy mamy jeszcze jakies inne dowody?
W Starym Testamencie dlugo uznawano powiazanie miedzy dniami i latami. Wielokrotnie, choc w danym miejscu mowa jest o latach, faktycznie uzyte slowo w tekscie jest „dni”. Na przyklad Swieto Przejscia bylo obchodzone raz na rok (zob. Ksiega Wyjscia 13,10). „I bedziesz zachowywal to postanowienie w oznaczonym czasie rok w rok”. W oryginale hebrajskim jest „od dni do dni”, choc znaczenie jest „od roku do roku”!
Czytaj uwaznie i mysl - pozdrawiam ! Tomasz G
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomasz G dnia Czw 16:06, 13 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Czw 16:20, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Po pierwsze, zasada „dzien za rok” nie jest wymyslem adwentystow. |
Napisałeś, abym czytała uważnie, ale myślę, że pierw przydałoby się, abyś Ty przeczytał, co ja napisałam...
"Wiem, że z miernikami czasu jest różnie w Biblii, ale aż takiego chaosu to tam nie ma..."- tak napisałam, co przeczy temu, że rzekomo uważam, że adwentyści mają tylko dzień za rok..
Więc chyba teraz ja powiem... Czytaj uważnie i myśl pozdrawiam! Magda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz G
VIP
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 16:31, 13 Gru 2012 Temat postu: dzien za rok 1844 |
|
|
Ja juz podalem na dlugo przed adwentystami Zydzi i chrzescijanie znali zasade dzien za rok taka zasade znali nawet prorocy co tu jeszcze pisac kto nie chce i tak nie zobaczy np tak liczyl tez czas biblijny nawet katolicki biskup Mikolaj z Kuzy pozdrawiam ! Tomasz G
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomasz G dnia Czw 16:32, 13 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Czw 16:34, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ale ja mówiłam to w odniesieniu do Księgi Daniela.. gdzie jest rozróżnione dni od lat... więc dlaczego by tam dni zmieniać na lata...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomasz G
VIP
Dołączył: 14 Wrz 2011
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 16:43, 13 Gru 2012 Temat postu: Zasada dzien za rok 1844 |
|
|
Zydzi, jak i chrzescijanie.zawsze tak tlumaczyli proroctwa Daniela o 2300 dniach latach ("Jeden z najwiekszych uczynych zydowskich, Raszi (1040-1105), tluamczyl tekst z Dan. 8,14 w ten sposob: „I powiedzial do mnie: Do 2300 lat...”.) pozdrawiam ! Tomasz G
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tomasz G dnia Czw 16:44, 13 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Czw 17:11, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Okej, a teraz interpretacja na chrześcijaństwo... kto tłumaczy, że wtedy powstaną Adwentyści.. w tym roku, co podałeś..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andrzej
VIP
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:30, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | W Ksiedze Daniela 9,25 stwierdzono: „od chwili, kiedy wypowiedziano slowo, ze nastapi
powrot i zostanie odbudowana Jerozolima, do Wladcy-Pomazanca” bedzie „siedem tygodni i
szescdziesiat dwa tygodnie”, czyli razem szescdziesiat dziewiec tygodni. Nawet jesli ktos
przyjmie inna, pozniejsza o piecdziesiat lat, date okreslajaca czas wydania rozkazu o odbudowie
Jerozolimy niz 457 r. p.n.e. |
Według księgi Nehemiasza, pozwolenie na odbudowę Jerozolimy miało miejsce w 444r. p.n.e. Nehemiasza: 2-1,8.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bobo
VIP
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:15, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Według księgi Nehemiasza, pozwolenie na odbudowę Jerozolimy miało miejsce w 444r. p.n.e. |
Więc ciągnij dalej. Po ilu latach miał się pojawić Mesjasz? I ile miało do tego momentu upłynąć lat wg. proroctwa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|