 |
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Januarius
VIP

Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:18, 22 Paź 2008 Temat postu: 2 Tesaloniczan 2:3-5 |
|
|
„Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem. Czy nie pamiętacie, jak mówiłem wam o tym, gdy wśród was przebywałem?”.
Kogo Waszym zdaniem obrazuje "człowiek grzechu, syn zatracenia"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emate
Początkujący

Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:06, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Chyba chodzi w tym fragmencie o Lucyfera. [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez emate dnia Czw 11:51, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Januarius
VIP

Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:08, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Zauważ, że w tym fragmencie chodzi o człowieka grzechu, więc to chyba nie Lucyfer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sybilla
Gość
|
Wysłany: Czw 18:48, 13 Lis 2008 Temat postu: Re: 2 Tesaloniczan 2:3-5 |
|
|
Januarius napisał: | „Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem. Czy nie pamiętacie, jak mówiłem wam o tym, gdy wśród was przebywałem?”.
Kogo Waszym zdaniem obrazuje "człowiek grzechu, syn zatracenia"? |
Jak to kogo? Pawła z Tarsu! Był na tyle nierozgarnięty, że nawet o tym nie wiedział, że mówi o sobie. Zmienił naukę Jezusa? Zmienił. Czyli za kogo sie uważał? Za boga!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emate
Początkujący

Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:18, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Haha, ja już nie mam siły. W każdym poście nawiązujesz do Pawła z Tarsu. Jeju... To już nawet nie jest śmieszne. Paweł był apostołem, jak każdy z innych uczniów Jezusa, niczego nie zmienił w [link widoczny dla zalogowanych].
ps. Obrażanie go "satanistą" nie jest mądre.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez emate dnia Czw 11:26, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sybilla
Gość
|
Wysłany: Pią 20:02, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
emate napisał: | Haha, ja już nie mam siły. W każdym poście nawiązujesz do Pawła z Tarsu. Jeju... To już nawet nie jest śmieszne. Paweł był apostołem, jak każdy z innych uczniów Jezusa, niczego nie zmienił w prawie Bożym.
ps. Obrażanie go "satanistą" nie jest mądre. |
Paweł nie był apostołem. Był sprytnym oszustem, bo widział, że religia Jezusa zakłada koniec faryzeuszów i uczonych w piśmie. A on był faryzeuszem i nie zamierzał przestać być faryzeuszem. Wykorzystał Jezusa do swoich celów i zakpił z Jego nauki. Jezus przekazywał całkiem inne treści. Do tego widział sprawy całkiem inaczej, bo był bogiem. Widział, że dzielenie ludzi doprowadza do grzechów w tym pychy i chciwości. Dlatego nie dzielił ludzi, a tych, co chcieli innymi rządzić - karcił. Nikomu nie mówił, że jest wybrany, bo Bóg nie wybiera nikogo, a jeśli już to do służenia innym, a nie do rządzenia nimi. Tak było na przykładzie Jezusa. Rządzić mogli tylko najmądrzejsi a nie pozoranci. Pozoranci rządzili w całym ST. Jezus zatem mówił o komuniźmie opartym na miłości bliźniego i rządzonym przez ekspertów. To było coś nowego w tamtych czasach, a dzięki temu ustrojowi mielibyśmy raj na ziemi. Po śmierci zaś wszyscy poszlibyśmy do nieba bez zabiegania o to przez hołdy składane Bogu...Dopóki ludzie nie pojmą, że pozoranci i manipulatorzy nie powinni rządzić będzie na świecie źle...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dolores61
VIP

Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:10, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
sybilla napisał: | emate napisał: | Haha, ja już nie mam siły. W każdym poście nawiązujesz do Pawła z Tarsu. Jeju... To już nawet nie jest śmieszne. Paweł był apostołem, jak każdy z innych uczniów Jezusa, niczego nie zmienił w prawie Bożym.
ps. Obrażanie go "satanistą" nie jest mądre. |
Paweł nie był apostołem. Był sprytnym oszustem, bo widział, że religia Jezusa zakłada koniec faryzeuszów i uczonych w piśmie. A on był faryzeuszem i nie zamierzał przestać być faryzeuszem. Wykorzystał Jezusa do swoich celów i zakpił z Jego nauki. Jezus przekazywał całkiem inne treści. Do tego widział sprawy całkiem inaczej, bo był bogiem. Widział, że dzielenie ludzi doprowadza do grzechów w tym pychy i chciwości. Dlatego nie dzielił ludzi, a tych, co chcieli innymi rządzić - karcił. Nikomu nie mówił, że jest wybrany, bo Bóg nie wybiera nikogo, a jeśli już to do służenia innym, a nie do rządzenia nimi. Tak było na przykładzie Jezusa. Rządzić mogli tylko najmądrzejsi a nie pozoranci. Pozoranci rządzili w całym ST. Jezus zatem mówił o komuniźmie opartym na miłości bliźniego i rządzonym przez ekspertów. To było coś nowego w tamtych czasach, a dzięki temu ustrojowi mielibyśmy raj na ziemi. Po śmierci zaś wszyscy poszlibyśmy do nieba bez zabiegania o to przez hołdy składane Bogu...Dopóki ludzie nie pojmą, że pozoranci i manipulatorzy nie powinni rządzić będzie na świecie źle... |
Sybilla-zdecyduj może najpierw czy Jezus był Bogiem czy wybrał go Bóg.Bo jedno drugiemu przeczy.W którym też miejscu Paweł pozostaje w sprzeczności z naukami Jezusa?Twoje wypowiedzi zaprzeczają sobie nawzajem.Jeśli chcesz coś udowodnic to zrób to w taki sposób,aby inni mogli przekonac sie ,że to o czym mówisz jest prawdą .Powołuj sie więc nie na swoje tylko przemyślenia ale na dowody,np.historię,cytaty z Biblii i wiarogodne źródła.
Dedykuję Ci fragment właśnie z Listu Pawła ! do Koryntian 1:18-31; 2:1-16).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sybilla
Gość
|
Wysłany: Czw 16:24, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="Dolores61] Sybilla-zdecyduj może najpierw czy Jezus był Bogiem czy wybrał go Bóg.Bo jedno drugiemu przeczy.W którym też miejscu Paweł pozostaje w sprzeczności z naukami Jezusa?Twoje wypowiedzi zaprzeczają sobie nawzajem.Jeśli chcesz coś udowodnic to zrób to w taki sposób,aby inni mogli przekonac sie ,że to o czym mówisz jest prawdą .Powołuj sie więc nie na swoje tylko przemyślenia ale na dowody,np.historię,cytaty z Biblii i wiarogodne źródła.
Dedykuję Ci fragment właśnie z Listu Pawła ! do Koryntian 1:18-31; 2:1-16).[/quote]
No nareszcie zrozumiałaś.
Skoro moje wypowiedzi oparte na piśmie świętym zaprzeczają sobie nawzajem to znaczy, że są w nich sprzecznosci i manipulacje.
Gdyby było inaczej to moje wypowiedzi nie mogłyby sobie przeczyć...
Czy Jezus był bogiem?
Tego nawet On o sobie nie mówił.
Mało tego.
Powiedział, że ci, co wprowadzają pokój będą nazwani synami Bożymi.
Zatem z tego względu bo pokój wprowadzał był synem Bożym...
To Żydzi wracając do ST wypaczyli słowa Jezusa...
Jezus wyraźnie powiedział, że Bóg nikogo za życia nie ukarze.
Zatem to nie Bóg zsyła na nas kary za nasze grzechy...
Żydzi tego przyznać nie chcieli bo wtedy interes by sie nie kręcił, a oni musieliby przyznać, że nie są narodem wybranym.
To im wprost powiedział Jezus...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martinez
Gość
|
Wysłany: Nie 8:19, 30 Sie 2009 Temat postu: Antychryst |
|
|
Określenie "antychryst" odnosi się do wszystkich,którzy zaprzaczają temu co Biblia mówi o Chrystusie,jak też do wszystkich przeciwników jego królestwa, oraz do każdego kto jest wrogo nastawiony do jego naśladowców.
Dotyczy także jednostek,organizacji i narodów niesłusznie podających się za przedstawicieli Chrystusa lub bezprawnie przypisujących sobie rolę Mesjasza.
"Powstają królowie ziemscy
I książęta zmawiają się społem
Przeciw panu i Pomazańcowi jego:
Zerwijmy ich więzy
I zrzućmy z siebie ich pęta!
Ten,który mieszka w niebie,śmieje się z nich
Pan im urąga.
Wtedy przemówi do nich w gniewie swoim
I gwałtownością swoją przerazi ich:
Ja ustanowiłem króla mojego na Syjonie,
Swiętej górze mojej.
Ogłoszę zarządzenie Pana:
Rzekł do mnie:Synem moim jesteś,
Dziś cię zrodziłem.
Proś mnie,a dam ci narody w dziedzictwo
I krańce świata w posiadanie.
Rozgromisz je berłem żelaznym,
Roztłuczesz jak naczynie gliniane.
Bądźcie więc teraz rozsądni królowie,
Przyjmijcie przestrogę sędziowie ziemi!
Służcie Panu z bojaźnią i weselcie się,
Z drżeniem złóżcie mu hołd." - Psalm 2:2-11
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP

Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:49, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jezus nigdy nie mówił o nadejściu swojego przeciwnika, antychrysta, no chyba żeby nazwać każdego fałszywego proroka antychrystem ...
Janie nie wiem w końcu w kogo wierzysz. Raz mówisz że Jezus nie był prorokiem, teraz mówisz że Karol Wojtyła był antychrystem. Czyli według Ciebie Karol Wojtyła zaprzeczał Jezusowi, który nie był Synem Bożym. Jakie to ma wtedy dla Ciebie znaczenie w wierze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janwisniewski68
VIP

Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 16:02, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedy i gdzie powiedziałem że Jezus nie był prorokiem?????????//
Rozmowa z tobą to rozmowa z diabłem!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP

Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:50, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Widocznie coś źle zrozumiałem ale demonem i diabłem raczej nie jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janwisniewski68
VIP

Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:04, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
on przemawia twoimi ustami .Tak jak Jezus przemawia ustami swoich sług.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janwisniewski68
VIP

Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:12, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
sybilla napisał: | emate napisał: | Haha, ja już nie mam siły. W każdym poście nawiązujesz do Pawła z Tarsu. Jeju... To już nawet nie jest śmieszne. Paweł był apostołem, jak każdy z innych uczniów Jezusa, niczego nie zmienił w prawie Bożym.
ps. Obrażanie go "satanistą" nie jest mądre. |
Paweł nie był apostołem. Był sprytnym oszustem, bo widział, że religia Jezusa zakłada koniec faryzeuszów i uczonych w piśmie. A on był faryzeuszem i nie zamierzał przestać być faryzeuszem. Wykorzystał Jezusa do swoich celów i zakpił z Jego nauki. Jezus przekazywał całkiem inne treści. Do tego widział sprawy całkiem inaczej, bo był bogiem. Widział, że dzielenie ludzi doprowadza do grzechów w tym pychy i chciwości. Dlatego nie dzielił ludzi, a tych, co chcieli innymi rządzić - karcił. Nikomu nie mówił, że jest wybrany, bo Bóg nie wybiera nikogo, a jeśli już to do służenia innym, a nie do rządzenia nimi. Tak było na przykładzie Jezusa. Rządzić mogli tylko najmądrzejsi a nie pozoranci. Pozoranci rządzili w całym ST. Jezus zatem mówił o komuniźmie opartym na miłości bliźniego i rządzonym przez ekspertów. To było coś nowego w tamtych czasach, a dzięki temu ustrojowi mielibyśmy raj na ziemi. Po śmierci zaś wszyscy poszlibyśmy do nieba bez zabiegania o to przez hołdy składane Bogu...Dopóki ludzie nie pojmą, że pozoranci i manipulatorzy nie powinni rządzić będzie na świecie źle... |
Następny Pomiot szatański , bluźni świętym
Dzieje rozdz13
42 Kiedy wychodzili, proszono ich, aby w następny szabat mówili do nich o tym samym. 43 A po zakończeniu zebrania, wielu Żydów i pobożnych prozelitów towarzyszyło Pawłowi i Barnabie, którzy w rozmowie starali się zachęcić ich do wytrwania w łasce Boga. 44 W następny szabat zebrało się niemal całe miasto, aby słuchać słowa Bożego. 45 Gdy Żydzi zobaczyli tłumy, ogarnęła ich zazdrość, i bluźniąc sprzeciwiali się temu, co mówił Paweł. 46 Wtedy Paweł i Barnaba powiedzieli odważnie: «Należało głosić słowo Boże najpierw wam25. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. 47 Tak bowiem nakazał nam Pan: Ustanowiłem Cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi»26. 48 Poganie słysząc to radowali się i wielbili słowo Pańskie, a wszyscy, przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. 49 Słowo Pańskie rozszerzało się po całym kraju. 50 Ale Żydzi podburzyli pobożne a wpływowe niewiasty i znaczniejszych obywateli, wzniecili prześladowanie Pawła i Barnaby i wyrzucili ich ze swoich granic. 51 A oni otrząsnąwszy na nich pył z nóg27, przyszli do Ikonium27, 52 a uczniów napełniało wesele i Duch Święty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vonrivon
Początkujący

Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:07, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wydaje mi się, szczerze mówiąc, aby Paweł mówił o sobie. Jest tam napisane "zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem". Tę "świątynie Boga" odbieram jako Watykan, a Paweł nie był głową Kościoła. A może jest to Mekka? Może "synem zatracenia" nie będzie papież nazywający siebie Bogiem ale Antychryst, o którym mówią przepowiednie? Nie mam pojęcia. Najbardziej wiarygodne wydaje mi się, że to właśnie mowa o papieżu. Tylko którym? Wielu takich już było za czasów Świętego Oficjum. Jak rozumiem będzie jeszcze gorzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP

Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:38, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jakie przepowiednie? Możesz mi tu trochę ich przedstawić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vonrivon
Początkujący

Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:07, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie są to przepowiednie zaczerpnięte z Pisma Świętego, tylko wizje ludzi pokroju Nostradamusa.
Tutaj są linki, gdzie omówione zostają te przepowiednie:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zresztą najlepiej wpisz gdzieś w google'ach "przepowiednie antychryst" i będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP

Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:21, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz przepowiednie jakiś fanatyków religijnych nie związanych z Kościołem i bez żadnego wykształcenia w teologii mnie nie interesują ... Nawet mi się nie chce zaglądać ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vonrivon
Początkujący

Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:31, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | przepowiednie jakiś fanatyków religijnych nie związanych z Kościołem |
Raczej niekoniecznie nie mieli nic wspólnego z Kościołem. Nostradamus żył w XVI w. więc trudno o to, aby był dla niego obcy.
Jeśli idzie o Czeladnika, to podam wstęp do jego przepowiedni, czyli biografię w bardzo uproszczonej wersji:
"W 1908 roku urodził się na Węgrzech jasnowidz, podpisujący się pseudonimem "Czeladnik". Niewiele o nim wiadomo. Miał na imię Franciszek, jego ojciec zmarł na trzy miesiące przed jego urodzeniem. Już jako chłopiec miał różne wizje."
Żył więc w XX wieku, więc Kościół powinien być mu znany, zwłaszcza że "Antychryst" jest z nim ściśle powiązany.
Nie powiesz mi chyba, że przepowiednie Rasputina są wyssanymi z palca bzdetami, które ot tak, jakimś cudem się spełniły. No ale nie zagłębiał się raczej w losy chrześcijaństwa.
Szczerze mówiąc to nie wierzę w to, co przepowiadali Nostradamus, Czeladnik, Czarny Pająk... No ale z ciekawości poczytałem. Może mają rację...kto wie? Nie tylko to, co objawia coś dobrego i pochodzi od katolicyzmu jest prawdziwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maro110
VIP

Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:27, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
michal21 napisał: | Wiesz przepowiednie jakiś fanatyków religijnych nie związanych z Kościołem i bez żadnego wykształcenia w teologii mnie nie interesują ... Nawet mi się nie chce zaglądać ... |
o ewangelistach też można powiedzieć że byli fanatykami religijnymi nie związanymi z Kościołem beż żadnego wykształcenia teologicznego.. a często nawet "wyższego".. ale im wierzysz bo tak rzecze Kościół który się na nich powołuje.. ech ta obłuda...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP

Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 6:14, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Taak wierzę, bo znali życie Chrystusa. Może jeden przekazał i wyolbrzymił drugi tak samo i powstała że tak się wyrażę trochę ciekawsze historia ale w niczym to nie przeszkadza bo słów nie zmieniali. Jezus przestrzegał nas o fałszywych prorokach, którzy będą po nim głosili nauki, ale w nich nie można wierzyć. Dlatego w to nie wierzę, a w Ewangelie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lendii
Doświadczony

Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:51, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ktoś wogóle wyjaśnił ten temat?
W 2 Tesaloniczan 2:3 apostoł Paweł zapowiedział pojawienie się odstępstwa wśród osób podających się za chrześcijan. Niektórych odstępców wymienił z imienia; należeli do nich Hymeneusz, Aleksander i Filetus (1Tm 1:19, 20; 2Tm 2:16-19). Apostołowie ostrzegali przed odstępstwem i zwracali uwagę na różne jego przyczyny: brak wiary (Heb 3:12), brak wytrwałości w obliczu prześladowań (Heb 10:32-39), porzucenie słusznych zasad moralnych (2Pt 2:15-22), słuchanie „sfałszowanych słów” rzekomych nauczycieli i „zwodniczych natchnionych wypowiedzi” (2Pt 2:1-3; 1Tm 4:1-3; 2Tm 2:16-19; por. Prz 11:9) oraz próby dostąpienia ‛uznania za prawego na podstawie prawa’ (Gal 5:2-4). Co prawda odstępcy twierdzą, że wierzą w Słowo Boże, lecz w rzeczywistości porzucają służbę dla Boga, lekceważąc dzieło głoszenia i nauczania, które Jezus Chrystus zlecił swym naśladowcom (Mt 24:14; 28:19, 20; Łk 6:46). Mogą też twierdzić, że służą Bogu, ale odrzucają Jego przedstawicieli, Jego widzialną organizację, a nawet posuwają się do ‛bicia’ swych wcześniejszych towarzyszy, by utrudnić im działalność (Lb 16:19-21; Mt 24:45-51; Judy 8, 11). Odstępcy często starają się pociągnąć za sobą drugich (Dz 20:30; 2Pt 2:1, 3). Świadomie porzucają zbór chrześcijański i przyłączają się w ten sposób do „antychrysta” (1Jn 2:18, 19). Osoby, które odstępują od zboru chrześcijańskiego, czeka zagłada — podobnie jak to było w wypadku odstępczych Izraelitów (Heb 6:4-8; 2Pt 2:1).
W okresie prześladowania zboru wczesnochrześcijańskiego przez imperium rzymskie osoby podające się za naśladowców Jezusa nakłaniano niekiedy do wyrzeczenia się wiary, a potwierdzeniem takiego odstępstwa było ofiarowanie kadzidła jakiemuś pogańskiemu bożkowi lub otwarte bluźnienie imieniu Chrystusa.
Oczywiście istnieje różnica między upadkiem wynikającym ze słabości, a ‛odpadnięciem’, które jest odstępstwem. To drugie oznacza zdecydowane i świadome zejście z drogi prawości (1Jn 3:4-8; 5:16, 17). Stanowi bunt przeciwko Bogu i wiąże się z odrzuceniem Jego prawdomównego Słowa — bez względu na to, czy ma podłoże intelektualne, moralne czy duchowe (2Ts 2:3, 4)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jona
VIP

Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pią 12:36, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Az dziw bierze bo wszedzie jest mowa o Jezusie Chrystusie, to z kim ci
władcy tego swiata ciemności walcza kogo zwalczaja ?
Zasiadzie w świątyni Boga - ale Swiatyni jeszcze nie ma .
Pozmienia Czasy ,Tore - jak narazie Światynia moze byc Watykan
przeciez nazywają siebie Stolica Apostolska - jak im cos takiego przyszło do głowy ?
...
sybilla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
artemides66
Stały bywalec

Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Czw 12:03, 07 Paź 2010 Temat postu: Re: 2 Tesaloniczan 2:3-5 |
|
|
Januarius napisał: | „Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga dowodząc, że sam jest Bogiem. Czy nie pamiętacie, jak mówiłem wam o tym, gdy wśród was przebywałem?”.
Kogo Waszym zdaniem obrazuje "człowiek grzechu, syn zatracenia"? |
„Zostanie objawiony człowiek bezprawia”
Apostoł Paweł przepowiedział jeszcze inny szczegół, który miał wyróżniać fałszywy system religijny. Napisał: „Niech was nikt w żaden sposób nie bałamuci, ponieważ on [dzień Jahwe] nie nastanie, dopóki wpierw nie nadejdzie odstępstwo i nie zostanie objawiony człowiek bezprawia” (2 Tesaloniczan 2:2-4). Ten „człowiek bezprawia” to nikt inny jak tylko duchowieństwo, które przejęło władzę nad zborem „chrześcijańskim”.
Odstępstwo zaczęło się już w czasach apostoła Pawła. Rozprzestrzeniło się, gdy po śmierci apostołów zabrakło ich równoważącego wpływu. Według słów Pawła miało temu towarzyszyć „działanie Szatana z wszelkim potężnym dziełem oraz kłamliwymi znakami i proroczymi cudami, i z wszelkim nieprawym zwodzeniem” (2 Tesaloniczan 2:6-12). Jakże trafnie opisano tu postępowanie licznych przywódców religijnych w ciągu dziejów!
Człowiek bezprawia to całe duchowienstwo które wprowadziło odstępcze praktyki do prawdziwego chrystianizmu.Skaziło w ten sposób czyste nauki i zbeszczesciło prawa Boże.[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|