Moja droga

barti91

Idziesz przez pustynie z Jezusem…… idziecie , rozmawiacie ……......... nagle się odwracasz……
Dwie pary stóp przypominają ci twoją drogę życia……..jednak zauważasz że miejscami jest tylko jedna para……… dochodzisz do tego ,że to najsmutniejsze , najboleśniejsze i najtrudniejsze momenty w twoim życiu……….pytasz Jezusa gdzie wtedy byłeś?? Dlaczego zostawiłeś??..................Jezus odpowiada : te ślady to Moje ślady, to Ja niosłem cię na swych ramionach kiedy nie dawałeś rady i było ci ciężko !!!!

Nathaniel

Najsmutniejsze, najcięższe, najbardziej cierpiące... o jak ja uwielbiam to umartwianie się i wmawianie sobie, że samemu człowiek nie jest zdolny do przetrwania.

U mnie pojedyncze ślady świadczyły by o tym, że wtedy była niezła impreza, radość, szczęście i zabawa i któryś z nas zgubił się w drodze powrotnej do domu.

GrzegorzM

Źle Nathaniel. Bardzo źle. Twoje ślady dążą do doczesności a Tu jest ktoś większy niż doczesność. Domyśl się marny cwaniaczku kto. Jeżeli jesteś inteligentny i chcesz się zrehabilitować to odpisz to jedno Imię. Jedno słowo w Twojej odpowiedzi.

P.S
Wierz dla czego marny? Ponieważ wolisz marność czyli doczesność.

GrzegorzM

barti91 to jest przepiękne opowiadanie.

Nathaniel

GrzegorzM

Lepiej nie pisz i nie wymawiaj Imienia Pana Boga chodziło mi o Pana Jezusa i odwołanie się do Ewangelii gdzie Pan Jezus użył tych słów...ale widzę że nie wiedziałeś o tym że Pan Jezus tak powiedział.

Marność to doczesność. Bo przemija...

Źle się odniosłeś do tej przepięknej opowieści.

Nathaniel

Przecież to to samo. Bóg, Jezus i Duch Święty to jedność.

Może dla ciebie jest przepiękna. Dla mnie jest dobra dla słabego człowieka, który nie potrafi przejść przez własne życie o własnych siłach. Ktoś go musi nieść.

Poza tym ta opowieść ma się nijak, po prostu nijak do rzeczywistości. Ludzie przeżywają straszne tragedie, często nie mogą dojść do siebie, załamują się, popełniają samobójstwa, umierają z głodu, zamarzają żywcem w zimie itp. Nikt ich wtedy nie bierze na ręce i nie przenosi. Ślady się po prostu urywają....

GrzegorzM

Dla czego nie ufasz Panu Jezusowi?
Pan Jezus a nie Duch Święty Czy Bóg Ojciec. Oczywiście te trzy osoby Są jedną ale mnie chodzi o to że Pan Jezus to powiedział w Ewangelii i Ty miałeś się skapnąć...