Moja droga

maraskin

Dlatego szerzenie pogaństwa przychodzi Ci z taką łatwością...

Tauro

maraskin

Więc się proszę zastanów czy w tej przypowieści Chrystusowi chodziło o jedzenie...

madźka.

A składasz ofiary całopalne? Też widać sprzeczności niby, czytając List do Hebrajczyków...

maraskin

Jeżeli słyszałaś o ukrzyżowaniu Syna Bożego na drzewie w ogrodzie to wiesz że stał się On ofiarą przebłagalną dla Ojca za nasze grzechy.
Przez co wskazał nam drogę życia aby, podążać za Nim i nieść Swój krzyż. Aż do Bożego uwielbienia.

A ja się zapytam Ciebie Magdo dlaczego w Krk są Świątynie oraz miejsca Święte - sanktuaria, jak za czasu Starego Izraela była tylko Jedna - w Jerozolimie po czym została przeniesiona do nieba?

madźka.

Nie tylko w Kościele rzymskokatolickim. Mruga

No, ale tak logicznie, to chyba możesz sam pomyśleć, po co są kościoły, kaplice... A w owym miejscu jest tabernakulum i jak wierzy katolik w Nim jest ukryty pod postacią chleba Chrystus. Za czasów Apostołów spotykali się w domach i sprawowali Eucharystię itp., a teraz w kościele. Jest to miejsce szczególne, gdzie wielbimy Pana i również, gdzie w tabernakulum jest obecny Chrystus.

Coś chcesz jeszcze usłyszeć, bo ja nie wiem, co jeszcze mogę Ci od siebie powiedzieć, musiałabym poszukać na necie, ale Ty również możesz to zrobić. Wesoly

Tak ja już nie obowiązują nas ofiary całopalne, tak również zmieniło się życie pośmiertne po Ofierze Pana Jezusa Chrystusa.

maraskin

"Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie z tego kielicha, głosicie śmierć Pana do czasu, aż On przyjdzie. Ktokolwiek zatem niegodnie spożywa chleb lub pije z kielicha Pana, ten będzie odpowiadał za spożywanie Ciała i Krwi Pana.
Każdy więc człowiek, zanim przystąpi do spożywania tego chleba i picia z kielicha, powinien naprzód zbadać siebie samego. Kto bowiem spożywa i pije niegodnie, ściąga na siebie wyrok potępienia, ponieważ nie odróżnia Ciała Pana od zwykłego chleba."
List Pawła do Koryntian 11

madźka.

Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej. 1Kor 11,27
Piękny werset potwierdzający obecność Chrystusa w Eucharystii.

maraskin

Obecność Chrystusa jest z Tymi których dał mu Ojciec. Ci otrzymują chleb z nieba ,ten duchowy, od Ojca w wyznaczonym przez Niego czasie. I będąc prowadzonym przez Ducha Prawdy dzielą ten chleb dla kolejnych pokoleń dzieci Bożych.

madźka.

W owym fragmencie jest mowa o chlebie w sensie fizycznym, a świadczą o tym słowa wypowiadane w czasie konsekracji:

23 Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb 24 i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę». 25 Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę». 26 Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. 27 Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej. 1Kor 11

Przenieśmy się do tematu o Eucharystii, jak chcesz dalej o tym dyskutować. Wesoly

maraskin

Dobrze więc do "napisania" w innym temacie.
http://www.mojadroga.fora.pl/wiara-na-co-dzien,9/eucharystia-msza-swieta,1857.html

maraskin

madźka.

Ja inaczej rozumiem przez Ciebie podane wersety. Trzeba się zastanowić, jaki problem poruszany był przez Jezusa itd.
Jak Jezus się zachował w Świątyni, kiedy Ci sobie zrobili targowisko?
Czemu służyła świątynia, czy tam na prawdę się oddawało rozmowie z Bogiem, czy o coś innego szło?

Uważasz, że kościoły są złe?

maraskin

Tauro

maraskin

Ciała nie uratujesz, nawet musi umrzeć ono na krzyżu wraz z Chrystusem.
Chrystus na krzyżu oddał swego ducha Ojcu. A Ojciec wskrzesił Go po 3 dniach.

Przypowieści Jezusa ratują przede wszystkim duszę ,nie ciało.

madźka.

Słowa Jezusa nie są do dyskusji, podważania i własnej interpretacji.

maraskin

madźka.

Hahah, fajny ten drugi link... wiesz szkoda, że takiego cyrku nie ma w kościele w rzeczywistości. Jezyk

Wiesz jaką mam rozrywkę w kościele?
Kiedy pójdę na Mszę dla dzieci i w czasie kazania ksiądz rozmawia z dziećmi... ciekawe rzeczy czasami mówią. Wesoly

A tak na marginesie, to nie wiem czy czasami ten drugi filmik przez Ciebie podany nie obraża uczuć religijnych.
"Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2"

[link widoczny dla zalogowanych] - II. URZĄDZENIE PREZBITERIUM

[link widoczny dla zalogowanych] - I. MSZA ŚWIĘTA Z LUDEM, Przygotowania

maraskin

Szczerze? W moim odczuciu władze katolickie w niektórych częściach świata ukazują dokładny absurd mszy świętej, parodiując czynności które tak naprawdę nie mają znaczenia.

Ceremonie i obrzędy to droga do piekła. Ważna jest tylko miłość która wynika z wiary.

madźka.

1 Kor 13... hymn o miłości. Tak Ona najważniejsza. Wesoly

Dla mnie Msza nie jest absurdem i owe "czynności" wykonywane w jej czasie moim zdaniem mają sens, znaczenie.

maraskin

Dla ciebie pewnie tak, dla hindusa natomiast inne "czynności" w świątyni mają sens. Gdybyś się urodziła w Indiach to mówiłabyś tak samo o tamtej tradycji ludzkiej. Wszystko to jedno i to samo, wymyślone przez człowieka. Obleczone w rytuały coś co ciągle się modyfikuje, polepsza, usprawnia dodaje frędzelków i koronek.

A wszystko to na potrzebę umacniania tego Świata.
Szkoda że właśnie takie myślenie jest uważane za oddawanie chwały Ojcu oraz Jego Synowi.

Tauro

madźka.

nodzyna

Cytat Madźka: