Moja droga

gosc zza miedzy · Gość

Witam wszystkich.
Wesoly

Mój problem polega nad tym iż.... Mam 18 lat, chodzę do technikum i nadal nie wiem co w życiu robić

to mnie tak denerwuje. Wstaje i mam obrzydzenie do tego dnia(znowu zmarnowany). Mam znajomego, który do wszystkiego potrafi się zmobilizować i wszystko próbuje. Ja natomiast tylko się zastanawiam.... i często myślę "znowu nie wyjdzie"... Chciałbym wiedzieć w czym jestem dobry, ale wydaje mi się że już w niczym... Pierwszy miesiąc wakacji pracowałem i zarobiłem trochę, ale nawet nie wiem na co mi ta kasa....

Mam nadzieje że napisałem wyraźnie(za błędy przepraszam Wesoly

)

ColdFireAngel

Wydaje mi się, że jest to problem innej natury niż religijna. Raczej wątpię żeby ktokolwiek był w stanie tobie pomóc. Nikt za ciebie nie wybierze tego co chcesz w życiu robić, bo nikt nie zna ciebie tak dobrze jak ty sam.

salwinia

Po prostu szukaj... w końcu trafisz na ten swój kierunek życia. A jeśli jesteś osobą wierzącą, to módl się o to.

gosc zza miedzy · Gość

Czyli tutaj pomocy nie uzyskam. No dobra myślę że sierpień odpuszczę bo i tak nie mam pomysłów

salwinia

A jakiej pomocy oczekujesz? Że nie znając ciebie, nie znając twojego charakteru, twoich zainteresowań, twoich mocnych i słabych stron, wskażemy ci drogę? Chyba żartujesz...

Aniewiethiel

Może udaj się z wizytą do psychologa, albo w ogóle do psychiatry, jeśli to jest dla ciebie nadzwyczaj dokuczliwe i niie potrafisz z tym poradzić. Może cierpisz na nerwicę natręctw.
pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenie_obsesyjno-kompulsyjne
Ja też mam podobny problem ze sobą, choć może nieco inny. Koleżanka radziła, abym zwróciła o pomoc do psychologa, ale ja nie mam odwagi, wstyd mi. ... Poszukałam więc trochę po internecie i znalazłam kilka stron internetowych o podłożu psychologicznym.
ww.forum.nerwica.com
forum-psychologia.prv.pl
sloneczneforum.p2a.pl
Na jednej z nich znalazłam porady psychologa.
abcdepresja.pl

bogdae

Czesc, gosciu zza miedzy...

Nie jest latwo znalezc sens w zyciu, chocazby dlatego, ze dzisiaj ludzie maja rozne prioritety.
Zdaje mi sie ze Twoj "problem" polega na Twoim pesymistycznym podejsciu do wszystkiego.
Powinienes zdac sobie sprawe, iz kazdy dzien jest inny, i tak naprawde jest darem od Stworcy.
Moze sprobuj zajac sie czyms co lubisz, co Cie inspiruje!!!

I PATRZ POZYTYWNIE!!!

Aniewiethiel

Ale pięknie powiedziane...

Gość

U psychiatry byłem i zapisał leki ... a do psychologa nie mam odwagi pójść

slav

jestes n-ta osoba, ktora pisze na tym forum dokladnie to samo (ewentualnie wciaz ta sama).

zawsze radze to samo...psycholog, a jak nie to pozostaje napisac do 'klaudii'...albo skok do wisly (wiesz ...jak wanda co nie chciala niemca).
albo...z innej beczki...olac to i najzwyczajniej nie myslec o tym!

to raczej dosc spotykane w twoim wieku.
nie ma sie co lamac...inni pocieszaja cie 'na pewno znajdziesz swoj cel...tylko szukaj'....albo 'pomodl sie to ci pomoze'

a moja szczera rada...olej to w jasna cholere i zyj sobie...rob to co lubisz robic i tyle...cos przeciez musisz lubic.

co...nic?

nie przejmuj sie ...nie jestes sam!

ja jestem prawie dwa razy starszy od ciebie...i wciaz nie wiem co chcialbym w zyciu robic.
wiec robie tylko to co lubie...a najbradziej lubie robic...nic!
mysle, ze nawet jestem w tym dobry....a miewam chwile, ze sadze, iz doszedlem w tym zajeciu do perfekcji.

glowa do gory...zycie jest piekne (oooo tak!!!)

ZTTLS

Witam po przerwie:D
A ile ty slavku masz lat? Wesoly

slav

witaj zttls!
a pytasz o zuzycie biologiczne...czy dojrzalosc umyslowa? Wesoly

odpowiem zatem enigmatycznie...srednia tych dwu skladowych wynosi 27. Wesoly

a tak na serio mam 35...co?...ile?...fucking shit!! (ciagle o tym zapominam).