DamianYTVJ
Początkujący
Dołączył: 29 Gru 2018
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:29, 29 Gru 2018 Temat postu: Wątpliwości, grzechy |
|
|
Szczęść Boże!
Kilka pytań, jak niewłaściwe forum to przepraszam, proszę o pomoc:
1)Czy spowiedź niekonkretna, ogólna z 6 przykazania ze wstydu (zamiast mówienia o czynach nieczystych zakrywanie się nieskromnymi myślami itp.) jest ważna. W wieku 14-16 ciężko mówi się o tych sprawach i mało się wie co ,i jak, później spowiadałem się już z nieczystych czynów konkretnie.
2)Czy jeżeli popełniając grzech ciężki (onanizm), wiedziałem, że jest ciężki i stwierdziłem, że"później pójdzie się do spowiedzi i jakoś będzie" "Grzeszyłem licząc zuchwale na miłosierdzie Boże" (Grzech przeciwko Duchowi Świętemu), po zgrzeszeniu ciężko po dłuższym okresie bez takiego grzechu, byłem zły na samego siebie, przed spowiedzią (ok.7-10 dni) wstrzymywałem się od grzechu ciężkiego, by sumiennie przystąpić do spowiedzi, i jak najdłużej nie grzeszyć po spowiedzi (niestety nieskutecznie i proceder się powtarzał). Zgrzeszyłem przeciwko Duchowi Św?
3) Grzech, o którym nie wiedziałem, że jest ciężki (nieczyste żarty), w sumie nie jest grzechem ciężkim, bo nie wiedziałem, ale najlepiej go powiedzieć przy następnej spowiedzi. Prawda?
4a) Granice wątpliwości: Nie popierałem zakazu handlu w niedzielę. Twierdziłem, że jedynym sposobem by sklepy były w niedzielę zamknięte jest gdy ludzie przestaną w niedzielę kupować, bo właściciele sklepu zawsze znajdą jakąś lukę, np. by towar był wystawiony na poniedziałek rano ludzie musieli przychodzić po 12.Super niedziela przy której już o 16 trzeba iść spać, by wyspać się do pracy. Co z kinami, basenami, telewizjami tam pracują też ludzie, a przepis ich już nie obowiązuje.? Grzech, czy wątpliwości?
4b) Jeżeli wątpię w element wiary, ale szukam odpowiedzi (w internecie, u księży, na modlitwie) i ostatecznie przekonuje się ,że jest to prawda, to jest to grzech, czy element dociekania prawdy?
5)Często w grach, piosenkach, teledyskach(metalowych) spotykałem wiele pentagramów, a motyw cierpiącego Jezusa i krzyża był nadużywany. Gdzie jest poziom między lekceważącym podejściem do wiary i narażeniem się na utratę wiary, a obrazą Boga? Czy tutaj został przekroczony?
Bóg zapłać za pomoc!
Post został pochwalony 0 razy
|
|