Moja droga

Elementnieba

Sprzątałam dzisiaj półki z książkami i znalazłam pewien egzemplarz mojej siostry, który otrzymała na zakończenie szkoły- mianowicie "Święte miejsca na ziemi". Przypomniało mi się pewne ciekawe zdarzenie.
Otóż mniej więcej dwa lata temu, gdy już kroczyłam drogą apostazji, książka była wetknięta bardzo ściśle pomiędzy inne, ponieważ brakowało już miejsca. Pewnego popołudnia, gdy byłam z mamą i siostrą w innym pokoju i oglądałyśmy program w telewizji usłyszałyśmy huk, jakby ktoś wyrzucał coś na podłogę. Pomyślałam, że coś spadło z szafki i poszłam to podnieść. W pokoju zastałam właśnie tę książkę na środku podłogi , gdzie prawdę mówiąc nie mogła sama spaść, bo od szafki miała nieco za daleko.

Zapraszam do rozwiązania tej zagadki Wesoly

Bobo

Elementnieba

Zdarzają się różne rzeczy... najbardziej ciekawi mnie sam aspekt wyjaśniania, dlatego trochę się zastanawiałam i nic nie wskórałam. Jednak rzucanie moją książką, jest bezsensu, bo mam kilka ciekawszych.

Lestath

Mi to nawet kiedyś biblia z półki na głowę spadła... sam NT i taki kieszonkowy, więc bez obaw, nie doznałem urazu Wesoly

Ja myślę, że dom siada na fundamentach i się przechyliła półka
lub
książka zbyt mocno była wciśnięta i w końcu wystrzeliła

Rania

moze to ci pomoze; niestety mam malo czau aby poszukac dokladnie dlatego wklejam caly link Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Elementnieba

Rania
Gdyby książka spadła otwarta na Islamie, to mogłabym uwierzyć, że do Dżin próbuje mi coś powiedzieć Very Happy

Dzięki

Chyba dalej musi sobie ta historyjka dalej poleżeć w pudle z napisem podejrzane aż ktoś nie doniesie o dziwnych zachowaniach książek samoistnie wystrzeliwujących z pólek Cool

agniesiaj8@tlen.pl

po prostujakaś życzliwa dusza chciała abyś coś w tej książce się doczytała lub zobaczyła...... jednym słowem przekaz z za światów .

Elementnieba

Rania

madźka.

Rania

na pewno, przeciez to miejsce swiete tak samo jak Jerozolima bo tam przebywali Prorocy..
ale na pewno wiekszosc miejsc sw, dzisiaj nie ma nic wspolnego z Bogiem taka Czestochowa np albo nawet Watykan, czy Bog w Bibli cos wspomina o tych ziemiach?
Mruga

madźka.

Mi Bóg nie nakazuje nawiedzać konkretnych miejsc, ale mogą być, niektóre dla mnie wyjątkowe... Tyle, że ja niekoniecznie gustuję w miejscach związanych z moją religią. Wesoly

Nie przywiązuję do tego wagi, ale jeżeli dla kogoś to ważne... to ja mu nie zabraniam. Może doświadczył gdzieś coś wyjątkowego...-wiąże się to też grupy ludzi np. katolików.

Nie znam się w ogóle na miejscach zwanych świętymi.

Rania

madźka.

Trochę się orientuję. Tyle ile wiem starczy, do szczęścia więcej wiedzy nie potrzebuje z tego zakresu. Wesoly

Orientuję się np. w związku z Faustyną Kowalską.