|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:22, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
"Grzechy w kratkę" ale przeczytanie książki problemu nie rozwiąże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nathaniel
VIP
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:50, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
jurasoo napisał: | Teraz żyję z tym sąsiadem dobrz znam go od urodzenia to starsze już małzeństwo . Czyl , jeżelii miałbym oceniać czy jakąś krzywdę mu uczyniłem to nie zbyt dużą , bo jakby było naprawde źle to by na skarge do rodziców przyszedł... | Ale masz problem, rzeczywiście. Nie możesz pójść do sąsiada i spytać się czy ci przebaczy wyrządzone przez ciebie krzywdy. I po problemie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:14, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
nie puszcza go wstyd... wstyd szuka usprawiedliwień typu: "a przecież się nie gniewa"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nathaniel
VIP
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:37, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba o wiele łatwiej wyspowiadać się i przeprosić za grzechy w konfesjonale anonimowo niż spojrzeć prosto w twarz swojej "ofierze" i normalnie po ludzku przeprosić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jurasoo
Początkujący
Dołączył: 28 Wrz 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:41, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie chodzi mi o to czy to grzech czy też nie , lecz ogólnie czy jeżeli się popełniło grzech i poszło do spowiedzi nie spowiadając się z tego bo się zapomniało to czy trzeba zadośćuczynić . Wiecie Kto pyta nie błądzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dkk
Początkujący
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:21, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy są tu osoby wierzące, z którymi mogłabym szczerze porozmawiać, ale potrzebuję tego. Proszę mnie nie wyśmiewać. Nie Wam oceniać moje postępowanie, ale potrzebuję pomocy... rady.
Kiedyś byłam wierząca, chociaż chodziłam do kościoła bardziej z woli mojej mamy, przyjęłam komunię święta, potem bierzmowanie. Chodziłam co niedzielę do kościoła, jednak z biegiem czasu przestałam przystępować do sakramentu pokuty i przyjmować komunię. Nie mogłam otworzyć się przed księdzem w konfesjonale, ale też chyba nie chciałam. W kościele przez ostatnie lata w ogóle przestałam bywać. Jednak niedawno miałam okazję być na mszy świętej mojej siostrzenicy miała chrzest. Coś mnie poruszyło od środka. Zaczęłam na nowo chodzić do kościoła jednak nadal nie byłam u spowiedzi. Jestem na mszy świętej co niedzielę, modlę się w domu, chciałabym pojednać się z Bogiem, a także wziąć ślub kościelny, ale to w perspektywie kilku lat. Jednak bardzo boję się spowiedzi. Nie potrafię zrobić rachunku sumienia. Grzechy typu nie chodziłam do kościoła, nie modliłam się, przeklinałam wydają się takie dziecinne, a mam już swoje lata. Nie umiem zagłębić się w siebie, nie potrafię zrobić rachunku sumienia. Chciałabym szczerze się wyspowiadać, ale nie potrafię zrozumieć swoich win innych niż te oczywiste brak modlitwy czy uczęszczania na mszę świętą. Potrzebuję rozmowy z kimś kto pomoże mi poznać siebie, osoby wierzącej, która nie zbyje mnie tylko naprowadzi na właściwą drogę. Może rozmowa z księdzem byłaby kluczek do sukcesu tylko nie znam żadnego księdza, z którym mogłabym szczerze porozmawiać. Wydaje mi się, że jestem śmieszna, że nikt nie zrozumie mojego problemu. Chciałabym pójść do tej spowiedzi przygotowana, by na przyszłość móc szczerze zmierzyć się z tym, a nie mówić oklepane formułki. Może mi ktoś pomóc zrozumieć to wszystko? siebie, grzech?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elementnieba
VIP
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków...
|
Wysłany: Czw 18:07, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A po co? Przeproś Boga w modlitwie i staraj się żyć według zasad moralnych.... wyznanie grzechów duchownemu na nic się nie zdaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rania
VIP
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:57, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Bóg pokieruje sercem każdego,
kto w Niego wierzy.
Bóg o każdej rzeczy jest wszechwiedzący!
to ze wrocilas do Boga jest najwazniejsze
a czy zalujesz swoich czynow czy nie to powinnas sama wiedziec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 15:37, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Myślę, że powinnaś wyspowiadać się tak, jak potrafisz... a grzech np. nie chodzenia na mszę w ogóle nie jest dziecinny. Nie bóg się opinii księdza, a wyspowiadaj się ze szczerego serca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|