Moja droga

victoria

Witajcie!
Każdy dzień śnim rożne sny religijne.Jestem z Litwy i nikt mi nie mozy pomóc,ksiądz i przyjaciele mówią,że to jest moja wyobraźnia lub podświadomość.
Często śnim Jezusa,roznych mnichow,zakonniczek,księży.
Wczoraj śniłam,że stoje na górze a tam w górach stada owiec i ich mężczyzna pasie z kijem i woła mnie do siebie,dziś śniłam,że jakiś facet zakochał się we mnie i chce poprosić mojei reki,aleee pojawia się jakiś mężczyzna i mówi,niebierz ją za zonę ona jest zakonniczka i nosi na ręku pierścień-różaniec,strasznie czasami robi się od takich snów i nikt nie moży mi pomóc.( w realności też noszę pierśień-różaniec)

Bobo

Przed spaniem wietrzyć pokój, nie objadać się na noc, wieczorem wypić ciepłą herbatkę. Powinno pomóc. Jak nie to, zmień pozycję łóżka tak, abyś głową spała na wschód. Koniecznie wietrz pościel, poduchy i prześcieradło. Pod ręką zawsze miej Biblię, zanim zgasisz światło, poczytaj jej trochę. Rano po przebudzeniu natychmiast spójrz w okno, nie przypomnisz sobie żadnego snu.
Aha! Razowy chleb lepszy niż pszenny...

victoria

mmm.trzeba to wypróbować! Mruga

salwinia

Nie myśl o tych snach, nie zadręczaj się nimi, nie próbuj szukać ich znaczenia - wtedy same przejdą.
To tak jak z pokusą - pokus należy całkowicie unikać. Jeśli się już zdarzy - trzeba je ignorować. Jeśli zaczniemy z nią walczyć (wdając się w dialog ze Złym) jesteśmy z góry na przegranej pozycji.

Ela G.

a jak z rozeznawaniem powolania u Ciebie? masz obrana jakas droge? czasami takie sny moga cos znaczyc. Bog przez sny tez chce cos powiedziec

Nathaniel

eremita

Bobo

Ela G.

Nathaniel a slyszales o snach proroczych?
bywa ze zwykli swieccy tez maja ten Dar od Boga z ta roznica ze sie nim na prawo i lewo nie chwala. a sny ktore podsuwa Bog sa wyrazne i zrozumiale bo Bog daje na nich podpowiedzi aby zrozumiec. Duch Swiety dziala. w czasach obecnych sa os ktore maja wlasnie dar snow proroczych wzgledem wlasnej drogi ale tez wzgledem innych.

salwinia

Elu, ale sama łapiesz się za słowo - te osoby są dojrzałe do przyjęcia tego DARU, umieją ten dar rozeznawać i wykorzystywać dla DOBRA - swojego lub innych. Mają natchnienia Ducha Świętego i potrafią właściwie ocenić i rozeznać sny. Sama mam styczność z osobą, która ma taki dar (nie sny prorocze, a dar rozeznania i proroctwa). Ta osoba jest świadoma swojego charyzmatu i otrzymała ten dar po naprawdę dużej formacji sumienia. Bóg nie daje takich darów osobie nieprzygotowanej, niepotrafiącej wyciągnąć z ich dobra - bo zwyczajnie takiego daru nie potrafiłaby właściwie wykorzystać lub nawet mógłby ją zniszczyć.

Tu jest zupełnie inny przykład - osoba jest zagubiona, nie wie co sny oznaczają, nie wie skąd są i dlaczego przychodzą. To nie są sny prorocze, ale wymysł wyobraźni, ewentualnie objaw jakiejś choroby na tle psychicznym. Takie przypadłości trzeba ignorować - wtedy odejdą same.... a jeśli nie odejdą - leczyć.