Moja droga

szymonduda

Czy waszym zdaniem jest to grzechem czy przyjętą normą w dzisiejszym społeczeństwie?

sebastiano1991

Moim zdaniem jest to grzech, to że świat się zmienia to nie oznacza, że mamy robić tak jak się zmienia świat, czyli uprawiania seksu, brania dopalaczy itd. Bądźmy sobą oraz módl się z swoją osobą o czystość przedmałżeńską, módlcie się razem, nie wstydzicie się modlić(swoimi słowami, jeśli nie umiecie są gotowe teksty) razem, bo nic nie buduje związku jak wspólne modlitwy-rozmowy do Boga.

saper82

Świat się zmienia, idzie na przód, wiele rzeczy staje się normą, Kościół nie, bo nie miał by sensu gdyby to on miał dopasowywać się do nas, wtedy nie było by żadnych zasad, nakazów itp. Dlatego seks przed sakramentem małżeństwa zawsze jest i będzie grzechem

Lucjan

Według kościoła sex przed ślubem to grzech, ale czy kościół nie powinien wyjść też trochę w stronę ludzi? Świat idzie na przód i trudno aby dostosowywać się do nakazów kościoła ponieważ większość z nich sięga średniowiecza Wesoly

janko

A ja uważam, że seks przed ślubem nie jest grzechem.
Grzechem jest jedynie wspólnota płciowa bez miłości.

"Przekonanie, jakie masz, zachowaj dla siebie przed Bogiem. Szczęśliwy ten kto nie osądza samego siebie za to, co uważa za dobre.
Lecz ten, kto ma wątpliwości, gdy je, jest potępiony, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem; wszystko zaś co nie wypływa z przekonania, jest grzechem" (Rz 14:22-23)

Silvester

Moim zdaniem seks przed małżeński nawet jest wskazany gdyż jest on sprawdzianem czy dziewczyna i chłopak są dopasowani w tym względzie.
A sam kościół Katolicki idzie już do przodu i nawet oczyszcza z grzechu śmiertelnego kobiety które dokonały aborcji.

Taynbinkoa

Można, bo czemu nie to jest patologia w kościele że ludzie nie mogą sexu uprawiać przed ślubem itd. to jest strasznie dziwne.

grys

Ja tam nie mam z tym problemu Mruga

Zorian

Azbirts

Nie mówmy tu o normach w tym społeczeństwie bo jak widzę te gimnazjalistki co to robią już w tym wieku to raczej to już norma dla mnie nie ma z tym problemu.

KolorowyLas

dla mnie nie nie przesadzajmy jesli kogos kochasz to ok

Kerron

Jest XXI wiek i nie jest grzechem współżycie z drugą osobą jeżeli obie tego chcą.przecież to normalne że osoby które się kochają chcą to zrobić

Kozlak

Uwazam ze to juz norma i nie ma w tym nic zlego

Rowe

Dzień Dobry! moim zdanie nie jest to grzech tylko wymysł, chyba nikt nie czeka z pierwszym seksem do ślubu, Pozdrawiam!

Blue

Norma nie norma dla mnie to nic złego. Wrecz cos pożadanego

Mokosz

To juz nie średniowiecze, jak sie kogos kocha to sie idzie do lozka i tyle

anka_447

Jest to grzech ciężki. Jeśli uprawiasz seks przed ślubem i:
1) nie spowiadasz się z tego (spowiedź jest nie ważna) i przystępując do Komunii popełniasz świętokradztwo,
2) spowiadasz się, ale nie masz szczerego postanowienia poprawy i zerwania z grzechem (spowiedź jest nie ważna) i przystępując do Komunii popełniasz świętokradztwo,
3) równie dobrze możesz w ogóle nie iść do spowiedzi, wtedy też przystępując do Komunii popełniasz świętokradztwo.
To, czy grzeszy 10 osób, czy 10 milionów nie ma wpływu na to, czy coś jest grzechem.
Kościół nawet gdyby poszedł z duchem czasów (raczej byłby to ten duch z piekła) i gdyby papież pozwolił uprawiać seks bez ślubu, nadal byłoby to grzechem. Albo wierzysz w Boga, albo nie. Polecam przeczytać ewangelię, tam jest wszystko jasno napisane. Nikt nie jest w stanie zmienić nauczania Jezusa, a wypaczanie tej nauki nie sprawi, że Pan Jezus zmieni zdanie.
Jest to grzech i często prowadzi do innych grzechów poza samą nieczystością. Tabletki antykoncepcyjne (w przypadku zajścia w ciąże, bo 100% pewności nigdy nie ma) mogą prowadzić do poronienia lub w przypadku urodzenia dziecka do jego upośledzenia. Tabletki 72H po mogą prowadzić do poronienia, jeśli kobieta jest w ciąży. Sprawia, że kobieta gdy już sobie uświadomi powagę tego czynu, będzie zastanawiać się czy zabiła własne dziecko. Wyrzuty sumienia będą ją męczyć do końca życia, bo odpowiedzi na to pytanie nie uzyska. Wiem z własnego doświadczenia. Samej aborcji mam nadzieję, że tłumaczyć nie trzeba. Mężczyzna jest współodpowiedzialny za te grzechy.
Krótka chwila przyjemności może spowodować wiele zła.
A pomijając religię, chyba żadne facet nie chciałby zapytać żony ilu partnerów seksualnych miała przed nim i czekać 20 minut aż skończy liczyć.

Zorian

andrzej

Sex przed ślubem jest zbędny. W niczym nie pomaga.
Dopasowanie płciowe? Hahaha... Laughing

Ideałem jest pierwszy partner.

chris · Wysłany: Pon 20:33, 28 Mar 2016 Temat postu:

Anka_447 a wpiszesz trzy cytaty z ewangelii o sexie przed slubem?

Joshua1986

Nie byłem już długo na forum ale z powodu choroby mam dużo czasu Wesoly

. Włączę się do dyskusji ponieważ , uważam że odpowiedz jest prosta . Jeśli ktoś jest takim Chrześcijaninem na zasadzie chodzenia w niedzielę do Kościoła to oczywiście jest to norma . Wiele jest norm w dzisiejszym świecie ,a np. za 20 seks ze zwierzętami przed ślubem też może stać się normą . Dla prawdziwego Chrześcijanina to nie ma żadnego znaczenia ponieważ norma wynika z Pisma Świętego ,nie z opinii ludzi którzy sami tłumaczą sobie różne sprawy tak aby służyć swoim interesom ewentualnie pożądaniom . Wiara to jest walka , o to co się rozumie samemu z Pisma . Nie zawsze wygrywamy ale uważam ,że tylko ludzie którzy wygrywają zostaną zbawieni . To jest proces więc jeśli upadam to wstaje jak najszybciej tak ,żeby przestać upadać. Paweł w listach pisał przez długi czas ,że jeszcze nie osiągnął zbawienia więc wniosek narzuca się sam. Czy to nie jest oczywiste z Pisma Świętego czy seks przed ślubem jest grzechem czy nie ?. Jasne ,że jest . Osobiście uważam ,że jeśli idziemy na kompromisy to szkoda sobie zawracać głowę wiarą . Tutaj trzeba iść na całość i bez kompromisów do końca zgodnie z Pismem Świętym , nie szukać kogoś kto powie nam to co chcemy usłyszeć. Jakie znaczenie ma opinia ludzi?. Żadne .

Zorian

Seks przed ślubem u nas na przykład - wśród Słowian - zawsze był normą. Zoofilia jakoś się nią nie stała, toteż argument chyba niezbyt trafny. Choć to prawda, że moralność ulega zmianom. Da się zauważyć w czasach obecnych jakieś rozprzężenie, postępującą anomię. Ale tu odpowiedź jest prędzej w powrocie do wartości heroicznych, niż w zupełnie sprzecznym z nimi Pismem chrześcijańskim. Judaizm zapoczątkował, a chrześcijaństwo przejęło ideę ludzkich praw wynikających z samego istnienia (wręcz od poczęcia), dodając do tego jeszcze pochwałę wszelkiej słabości, ubóstwa, choroby i wywyższając oraz czcząc klęskę krzyża. Ostatecznie też chrześcijaństwo przygotowało dzisiejszą sekularyzację i odczarowanie świata. Samo ten świat odczarowało wprowadzając ideę transcendentnego Boga oraz oddzielając sacrum od profanum. Zburzyło też oczywistość i naturalność wiary - chrześcijaństwo uczyniło z religii kwestię wyboru - opowiedzenia się za czymś, za Chrystusem itd. Kiedy rzeczywistość sakralna utraciła swoją pierwotną obiektywność, to znikły wszelkie przeszkody przed ostatecznym jej podważeniem.

Joshua1986

Sorki ,że tak odpisuje po takim czasie ale nie jestem tutaj regularnie - nie zamierzam być . Jeśli chodzi o zoofilię to po prostu nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi , mi natomiast przy 20 zginęło słowo "lat ". Pisałem to w sensie ,że bez moralnego kręgosłupa jakim dla mnie jest 10 przykazań można popaść w różne wynaturzenia chociaż tak być nie musi. To co napisałeś na temat Chrześcijaństwa hmm jest Twoją opinią . Dla Ciebie krzyż to porażka - dla mnie to zwycięstwo. Napisałeś ,że "Chrześcijaństwo przejęło ...pochwałę wszelkiej słabości , ubóstwa i choroby". Wg mnie naprawdę znasz się na temacie . Spędziłem tutaj czas ,żeby przeczytać kilka Twoich postów . Nawet odnoszę wrażenie ,że byłeś Chrześcijaninem ( strzelam więc bez obrazy ) ale coś się stało i dzisiaj nim już nie jesteś . Stalin też był Chrześcijaninem i nawet był w seminarium a na łożu śmierci umierając wyciągnął pięść do Boga "raz jeszcze " jak to zrelacjonowała jego córka . Przedstawiasz ową pochwałę ubóstwa , choroby i klęski tak ,aby ktoś kto nie rozumie czym jest Chrześcijaństwo zniechęcił się i nie zagłębił w temat . Otóż Chrześcijaństwo nie polega na życiu w przyjemnościach i zdrowiu ale na przeobrażaniu się na obraz Chrystusa . Bóg w momencie nawrócenia przychodzi do serca człowieka i zaczyna go zmieniać . Ćwiczy swoje dzieci tak ,żeby osiągnęły wytrwałość i były doskonałe na dzień zbawienia . Czy Chrystus nie cierpiał ?.. Dlatego też ,aby upodobnić się do niego należy cierpieć i znosić kuszenie , krzywdę . To nie jest ważne przez co człowiek wierzący przechodzi ale to ,że na końcu jest zbawienie . To jest właśnie to niesamowite przesłanie Chrześcijaństwa ,że Bóg jest dla nas w stanie oddać swoje własne życie . Pomimo tego ,że grzeszymy nie odwraca się od nas ale nas karci i uczy zmieniając nas na Swój obraz . Dla mnie to coś niesamowitego móc się nazwać przyjacielem Boga . Nie zmieniłbym tego na nic. Gdyby było prawdą to co napisałeś ,choroba i cierpienie byłyby w raju a jednak tam jest radość i bogactwo. Co zatem proponujesz mojemu nowo narodzonemu bratu?. Uwielbianie kawałka drewna . Poganie to najbardziej nieudolna cywilizacja jaka istniała . Nie osiągnęli nic i zostali zgnieceni gdziekolwiek się nie znajdowali . To ja już wolę new age i kłamstwo z ogrodu eden . Jest proces ewolucji i się ulepszamy ,a za jakiś czas sami się staniemy Bogami . Przynajmniej ja rządzę . Jak już coś robić to z rozmachem. Chciałem Ci tylko odpisać chociaż wiem ,że nie jest taki temat tutaj. Wszystko co myślałem napisałem już wyżej . Mam dla Ciebie propozycję - jeśli chcesz możesz mi napisać prywatnie ,żeby tutaj nie zabierać miejsca komuś kto chce przeczytać na temat małżeństwa . Jeśli naprawdę wierzysz w to co napisałeś , prześlij mi fragmenty Pisma Świętego które w kontekście wskazują ,że masz rację . Ewentualnie jeśli ,ktoś jeszcze chce je zobaczyć może napisać kolejny post z prośbą . Mam takie osobiste pytanie . Załóżmy ,że nie byłeś Chrześcijaninem i doszedłeś do wniosków do jakich doszedłeś . Dlaczego nie tańczysz pół- nago dookoła ogniska ?. Ja poznałem kogoś kto jest poganinem i mam wrażenie ,że tym ludziom po prostu nie zależy na tym ,żeby było więcej członków . Co Ciebie tutaj ściągnęło ?. Pytam nie dlatego ,żeby Cię obrazić czy coś takiego ale z czystej ciekawości .

Joshua1986

18 Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta. 19 To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. 20 Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy5. 21 Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. 22 Podając się za mądrych stali się głupimi. 23 I zamienili chwałę6 niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. 24 Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. 25 Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. 26 Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. 27 Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. 28 A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.
29 7 Pełni są też wszelakiej nieprawości, przewrotności, chciwości, niegodziwości. Oddani zazdrości, zabójstwu, waśniom, podstępowi, złośliwości; 30 potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, w tym, co złe - pomysłowi, rodzicom nieposłuszni, 31 bezrozumni, niestali, bez serca, bez litości. 32 Oni to, mimo że dobrze znają wyrok Boży, iż ci, którzy się takich czynów dopuszczają, winni są śmierci, nie tylko je popełniają, ale nadto chwalą tych, którzy to czynią.

Zorian