Moja droga

cassii · Wysłany: Wto 20:40, 22 Mar 2011 Temat postu: samotna i zrozpaczona matka

i jak utrzymać wiarę? jak wierzyć że dobro jeszcze jest na świecie?
jestem samotną matką dwójki dzieci, mój partner mnie zostawił z długami i bez pomocy finansowej. mam zadłużone mieszkanie i pracę podejmę dopiero od 1 kwietnia. proszę o pomoc finansową, proszę dobrych ludzi o pieniądze na czynsz. jeśli do 10 kwietnia nie wpłacę 6326zł zostanę z dziećmi eksmitowana i wyrzucona na bruk.
błagam każda złotówka jest dla mnie cenna.
byłam już wszędzie prosiłam wszędzie. banki nie udzielają pożyczki bezrobotnym a na rodzinę nie mam co liczyć.
jestem już na wyczerpaniu psychicznym, wieczorami płaczę a dzieci pytają dlaczego.jak mam im powiedzieć że stracimy mieszkanie?
błagam pomóżcie.
zrozpaczona matka
opuszczona81wp.pl

Piotr · Wysłany: Wto 23:20, 22 Mar 2011 Temat postu:

mam mieszane uczucia, gdy czytam takie posty. jestem nieufnym człowiekiem i podchodzę z dystansem do takich spraw. jeżeli to co piszesz jest prawdą to chętnie bym tobie pomógł. jednak niestety, równie dobrze możesz być naciągaczem szukającym naiwnych ludzi na religijnym forum, którzy wzruszą się twoimi słowami i kierowani swoim sumieniem oraz religią pomogą ci bezinteresownie.

powiedz mi: dlaczego twój partner cię zostawił?

slav · Wysłany: Wto 23:42, 22 Mar 2011 Temat postu:

sadze jednak piotrze, ze jako wierzacy w nauki chrystusa pana powinienes pierwszy tu udzielic pomocy, nie rozpatrujac zamiarow proszacego.
tak wychodzi na wierzch jedynie ku....a polityka . bo wsrod wierzacych wiecej oceniajacych niz przebaczajacych.

ludzie wiary to ludzie zli..sam to wymyslilem, bo pozeranctwo i duchowe katusze to potrawka dobra dla imbecyli.

czlowiek kochajacy drugiego to ten, ktory kobiecie usuwajacej ciaze pomaga na tyle, aby nastepnym razem zechciala urodzic...a nie ten, ktory jej wymysla.

podlosc to hierachia wiary i stad patologie.

Piotr · Wysłany: Wto 23:53, 22 Mar 2011 Temat postu:

slavie, wierzący nie oznacza głupi. gdybym miał pomagać każdemu kto powie: pomóż mi bo potrzebuje, to wszyscy stali by się potrzebujący i zaczęli wykorzystywać wierzących. oni i tak pomogą, bo muszą - tak im każe religia. owszem, mogę pomóc, ale chciałbym uczciwości i szczerości potrzebującego.

slav · Wysłany: Śro 0:56, 23 Mar 2011 Temat postu:

a jesli wierzacy nieuczciwy i niesczery to juz nie wymaga pomocy? (jak wiekszosc).

uczciwosc w wierze jest wymierna...w zyciu nie.

salwinia · Wysłany: Śro 6:21, 23 Mar 2011 Temat postu:

W tym przypadku zgadzam się ze slavem - chrześcijanin niejako zobowiązany jest do niesienia pomocy - bez oceniania i rozmieniania na drobne serca drugiego człowieka - bo Bóg widzi głębiej, Bóg widzi inaczej, my nie jesteśmy w stanie poznać do końca zamiarów, intencji i serca drugiego człowieka (wierzący, ateiści, ktokolwiek).

Mnóstwo w PŚ zdań na temat tego, że uderzy cię ktoś w jeden policzek, nadstaw drugi, weźmie ci ktoś płaszcz, daj suknie, zmusi cie ktoś by isć tysiąc kroków, idź dwa tysiące itd.
Slav, ale wierzący nie znaczy ślepy i bezrozumny.

Chrześcijanin jest zobowiązany POMÓC drugiemu człowiekowi. A pomóc nie zawsze oznacza dać pieniądze. Dam 5 złotych, i mam gościa z głowy, tak?
Nie, nie o to chodzi.
Tak rozumiana pomoc jest egoizmem dającego.

Jak dasz pijakowi dychę, to może się zapić na śmierć, daj mu bułkę, by nie pił na pusty żołądek, pomożesz mu tym. A potem pomóż mu wyjść z nałogu, zamiast dawać kasę czy jedzenie. To jest pomoc.

Żeby komuś prawdziwie pomóc, trzeba go poznać. Co go zmusza do proszenia o pomoc, jaką ma sytuację, kim jest, jaka z form pomocy będzie najodpowiedniejsza.

Piotr, pytanie dlaczego partner zostawił tą kobietę jest pytaniem totalnie nie na miejscu. A po co ci ta wiedza?

cassi, wieczorem dostaniesz ode mnie maila, teraz już nie mam czasu.

cassii · Wysłany: Śro 8:36, 23 Mar 2011 Temat postu: Samotna i zrozpaczona matka

Piotrze nie sądzę że wiedza dlaczego się rozstaliśmy w jakiś sposób Ci pomoże zrozumieć. ale powiem Ci. mieliśmy różne wyobrażenie i zdanie co do wychowywania dzieci. mój były partner jest człowiekiem porywczym i wybuchowym, kłóciliśmy się gdy podnosił głos na dzieci i je popychał. ja nie potrafie stać i patrzeć jak moje dziecko jest krzywdzone.a on nie potrafił tego u siebie zmienić.
jak myślisz ile musiało mnie to kosztować żeby żebrać? żeby prosić obcych ludzi? dużo. to moja godność i moje upodlenie. a wiesz jakie są tego efekty?
żadne. ponieważ już nikt nikomu nie pomaga.
jeśli tak bardzo zależy ci na dowodach to mogę poprosić kogoś o zeskanowanie wypowiedzenia najmu lokalu mieszkalnego.
ale proszę nie myśl o ludziach którzy proszą o pomoc że są oszustami i naciągaczami.
żebym mogła nakarmić dzieci chodziłam i roznosiłam ulotki, myłam ludziom okna i sprzątałam im mieszkania. nie boję się pracy i nie boję się poświęcenia. zrobię wszystko żeby tylko utrzymać mieszkanie.

Elementnieba · Wysłany: Śro 19:29, 23 Mar 2011 Temat postu:

Zaskarż drania o alimenty, przez trzy miesiące jeśli od niego nic nie dostaniesz wówczas płacić będzie Ci państwo. Opieka społeczna też Ci pomoże, załatw sobie rodzinne, zawsze to stówka do przodu:-P

cassii · Wysłany: Śro 19:32, 23 Mar 2011 Temat postu: Samotna i zrozpaczona matka

tak też zrobiłam czekam teraz na sprawę alimentacyjną.

Elementnieba · Wysłany: Śro 19:49, 23 Mar 2011 Temat postu: Re: Samotna i zrozpaczona matka

cassii · Wysłany: Śro 19:53, 23 Mar 2011 Temat postu:

tak wiem, już się wszystkiego dowiedziałam.
ale to niestety trwa a mnie czas goni. najgorsze jest to że już nikt bezinteresownie nie pomaga ludziom. ale za to dostaje mase propozycji żeby świadczyć usługi sexualne w zamian za pieniądze. a to już nie jest miłe.

miniulka · Wysłany: Śro 20:23, 23 Mar 2011 Temat postu:

Ja niestety nie mogę Ci pomóc, bo nie zarabiam, zapewniam jednak modlitwę. Ale wiem,że nie mogą Cię zostawić bez dachu nad głową, muszą ci dać coś zastępczego Bez aluzji, ale masz neta w domu?

cassii · Wysłany: Śro 20:53, 23 Mar 2011 Temat postu:

internet mam od sąsiada. ma bezprzewodowy i płaci rachunki, jest na tyle miły ze dał mi dostęp i moge za darmo z niego korzystać. to wspaniały człowiek pożyczył mi nawet swojego starego laptopa.
a tobie serdecznie dziekuję za modlitwe to też mi bardzo pomoże.

barti91 · Wysłany: Śro 22:00, 23 Mar 2011 Temat postu:

Ja nie pracuje ,więc pomocy finansowej nie mogę zapewnić . Ale dam coś więcej, dar modlitwy.

Niech wam Pan pobłogosławi i otoczy wam opieką. Módlcie się do św. rodziny Ona wam pomoże, pomocna jest tez nowenna do Św. Rity (takową posiadam mogę przesłać jeśli chce pani).

Piotr · Wysłany: Śro 23:20, 23 Mar 2011 Temat postu:

cassii wybacz, ale jak już pisałem w pierwszym poście, nie jestem zbytnio ufny.

pytałem dlaczego partner cię zostawił, żeby poznać w jakim obrazie przedstawisz jego i siebie. z tego co o nim napisałaś, to ty powinnaś zostawić jego, po tym co ci robił. jednak to on zostawił ciebie, dlatego zaciekawiło mnie dlaczego to zrobił, jaki miał powód.

Nathaniel · Wysłany: Czw 9:53, 24 Mar 2011 Temat postu: Re: samotna i zrozpaczona matka

Jafet · Wysłany: Czw 10:33, 24 Mar 2011 Temat postu: Re: samotna i zrozpaczona matka

Rania · Wysłany: Czw 12:24, 24 Mar 2011 Temat postu:

cassii · Wysłany: Czw 16:30, 24 Mar 2011 Temat postu: Samotna i zrozpaczona matka

Słuchajcie. Ja nie wynajmuje mieszkania to jest mieszkanie które należy to tbs. napisali do mnie że do końca kwietnia mam opuścić mieszkanie a do 2 maja mam oddać klucze, to nie jest osoba prywatna która jest właścicielem.
nie wiem jakich wy macie księży w parafii ale mój mi nie pomoże.
mimo ze nie udzielicie mi pomocy, tym co się choćby za mnie modlą dziękuję z całego serca.
miałam nadzieję że jeszcze są ludzie o dobrym sercu i mogą pomóc ale cóż, takie czasy że sprawdza się stare porzekadło
'' umiesz liczyć, licz na siebie"

Elementnieba · Wysłany: Czw 17:14, 24 Mar 2011 Temat postu:

Mieszkania nie stracisz, są ludzie z wielotysięcznymi długami, których nie wywalono, dlaczego? Bowiem brakuje mieszkań socjalnych a wyrzucić Cię na bruk nie mogą.
Nie dziw się proszę nam, wy tak naprawdę nie wiemy kim jesteś...

cassii · Wysłany: Czw 17:22, 24 Mar 2011 Temat postu:

nie dziwię się, naprawdę.
po prostu miałam nadzieję. teraz już jej nie mam, bo widzę że już nikt nikomu nie pomaga bezintersownie, nie ma już ludzi którzy ufają i pomagają

Lestath · Wysłany: Czw 17:30, 24 Mar 2011 Temat postu:

Jeśli pismo z TBS-u przyszło to nie jest to nakaz a oświadczenie. TBS czyli najemca nie prowadzi egzekucji, prowadzi ją komornik na podstawie stosownego nakazu sądowego. A wcześniej można w stosownym terminie się od wyroku odwołać.

Jest sądowy nakaz, który byłby dość mocnym dowodem?
Co się stało z wkładem do TBS-u?

PS: Sąd w tym przypadku ma prawo do odmowy przyznania takiego lokalu... ustawa o ochronie praw lokatorów

maro110 · Wysłany: Czw 18:35, 24 Mar 2011 Temat postu: Re: samotna i zrozpaczona matka

Lestath · Wysłany: Czw 18:41, 24 Mar 2011 Temat postu:

a więc spodziewam się, że pytania zbyt ciężkie

Wysłany: Czw 18:30, 24 Mar 2011
Ostatnio zalogowany: Czw 19:03, 24 Mar 2011 (dzisiaj)

Popieram Piotra. Katolik katolikiem ale głupi też nie powinien wg mnie być. Biblia niestety nie brała pod uwagę internetu. Pomóc tak ale nie kompletnie w ciemno. Są setki takich ogłoszeń w sieci, daj choć 1 zł każdemu, to na jedzenie nie starczy. Pani potrzebuje ponad 6k na allegro wystawiła 200 fikcyjnych produktów po 20 zł... Nie dziwie się, że nikt nie kupił. Może gdyby było po złotówce ale po 20 to już wg mnie przesada, no i na allegro pójdzie prowizja... 200*20 to 4k minus prowizja... hmm to chyba jednak coś już jest nazbierane? Katolik gdyby pomagał każdemu kto napisze posta na forum, to wielokrotnie dałby się oszukać i zaszkodziłby swojej rodzinie finansowo i nie wiadomo na jaki cel pójdą jego pieniądze.

Pozew o alimenty złożony... ale jak ten pan agresywny względem dzieci jest, to pewnie dobrowolnie się wyniósł?
No i może najważniejsze pytanie. Co jest obciążone i dokładnie kim są podmioty umowy? I ile czasu trwa bezrobocie po jakim okresie czasu pracy?

cassii · Wysłany: Czw 20:42, 24 Mar 2011 Temat postu:

sam się wyniósł
pozew o alimenty złożony
bezrobocie trwa 6 mieś
aukcje nie założyłam ja bo nie mam konta na allegro zrobiła to moja znajoma bo chciała mi w ten sposób pomóc

poza tym masz rację nie musze cię słuchac