 |
Moja droga
Forum religijne
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5
|
 Wysłany: Wto 0:48, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
piotr napisal:
| Cytat: | | powracając do tematu odpowiedź jest bardzo prosta: Bóg chce żebyśmy Go kochali dlatego dał nam możliwość zbudowania wspólnoty którą jest Kościół, dzięki któremu możemy bliżej poznać Boga i odpowiedzieć sobie na pytanie - czy chcemy żyć tak jak nam nakazuje, by otrzymać zbawienie? |
skoro ta odpowiedz jest bardzo prosta, to ja mam jeszcze prostrze pytanie:
a czy ty piotrze...spotkales osobiscie boga?
zakladam, ze nie jestes tak nawiedzony jak jona, czy jan w. ...i nie odpowiesz, ze tak.
odpowiedzi z rzedu...spotykam go za kazdym razem w kosciele, albo spotykam go na codzien wsrod innych ludzi...to wiesz...to takie mocno srednie odpowiedzi.
w zasadzie powinienem zapytac, czy bog do ciebie osobiscie, konkretnie i personalnie przemowil?
nie??
tak tez myslalem.
a zatem wszystko co wiesz o bogu pochodzi wlasnie od/z kosciola...a jaka masz pewnosc, ze to co mowi kosciol to prawda?
zadnej...ale to absolutnie zadnej.
moze zastanow sie choc raz.
bog nakazuje nam jak zyc zeby otrzymac zbawienie...nie widzisz chocby wtym jednym zdaniu nawet malej sprzecznosci z obrazem milosiernego boga, ktory nas kocha...z obraze, ktory rysuje kosciol.
kocha nas...ale cos tam nam nakazuje (ja jak kiedys kochalem zone, czy dziewczyne to nic im nie nakazywalem...to bylo by podle)...kocha nas..ale stworzyl pewne reguly, a jak nie bedziemy ich przestrzegac...to zrobi sroga mine, obrazi sie i walnie piorunem.
to co to jest...milosc...czy moze jakas gra...jakis bigbrother?
jakis taki ten bog mocno kaprysny...taki troche encyklopedyczny jedynak..co?
i nie mow, ze nie rozumiem...iz to czy bog jest, czy go nie ma ma znaczenie.
ja doskonale rozumiem, ze ten wyimaginowany bog ma dla twojego (i innych) zycia wielkie znaczenie.
ja to rozumiem, widze to...i to mnie wlasnie przeraza!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 6:10, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
slav, ale ty masz mocno wykrzywiony obraz Boga. A przynajmniej bardzo daleki od obrazu Boga chrześcijańskiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Piotr
VIP
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Wto 8:58, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
nie spotkałem nigdy Boga osobiście i nigdy nie przemówił do mnie personalnie. jednak zauważ, że wymieniając poglądy na forum w jakiś sposób się spotykamy i ze sobą rozmawiamy. mimo, że się nie widzimy ani nie słyszymy to jednak przemawiamy do siebie. ja nie muszę czytać twoich wypowiedzi, ty nie musisz czytać moich. jednak skoro już sobie odpisujemy to widocznie coś do nas przemówiło skoro to robimy czyż nie? podobnie jest gdy czytasz czyjąś książkę, słuchasz kogoś na jakimś spotkaniu. to też w jakimś stopniu ma na ciebie jakiś wpływ bo czytasz/słuchasz dalej, trafia to do ciebie w mniejszym czy większym stopniu i przemawia do ciebie. tak właśnie Bóg spotyka się z nami tutaj w naszym ziemskim życiu: przemawia w różny sposób, nie osobiście - taki zaszczyt spotka nas dopiero w Niebie - ale pośrednio. i po to właśnie mamy Kościół, w którym Bóg przemawia do nas w coniedzielnej Eucharystii. przemawia poprzez poznawanie Jego życia, jego celu i miejsca w Raju, do którego nas zaprasza. zaprasza ale nie zmusza. po to dał nam wolną wolę abyśmy sami zdecydowali czy chcemy Go posłuchać i być zbawieni czy może nas to nie interesuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5
|
| Wysłany: Wto 16:53, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ale dlaczego salwiniu?...dlaczego wykrzywiony?
piotr napisal (a przeciez nie tylko piotr tak mysli)...ze bog chce, zebysmy go kochali, dal nam takze pewne reguly, lub inaczej wlasnie mowiac...nakazuje, jak mamy zyc zeby otrzymac zbawienie.
jednym slowem stworzyl sobie nas, zebysmy go sluchali...a to jest raczej dosc kaprysne!
i pamietaj, ze to nie jest moj obraz...ja sobie boga nie wyobrazam....to raczej wasz obraz, to wy go nakreslacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 17:29, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| slav napisał: |
moze zastanow sie choc raz.
bog nakazuje nam jak zyc zeby otrzymac zbawienie...nie widzisz chocby wtym jednym zdaniu nawet malej sprzecznosci z obrazem milosiernego boga, ktory nas kocha...z obraze, ktory rysuje kosciol.
kocha nas...ale cos tam nam nakazuje (ja jak kiedys kochalem zone, czy dziewczyne to nic im nie nakazywalem...to bylo by podle)...kocha nas..ale stworzyl pewne reguly, a jak nie bedziemy ich przestrzegac...to zrobi sroga mine, obrazi sie i walnie piorunem.
|
Uważasz, że maluje właśnie taki obraz Boga?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 15:40, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Silmeor napisał:
| Cytat: | | Jest drobna różnica, wymienione osoby są moimi bliskimi. A Bóg? Coś jak obcy facet domagający się miłości i grożący różnymi karami jeśli go nie pokocham. W naszej cywilizacji taki człowiek w najlepszym wypadku dostałby zakaz zbliżania się. |
Gdybyś znał choć trochę podstawy wiary to wiedział byś że to dzięki Bogu żyjemy i że to on jest naszym prawdziwym Ojcem. Jest osobą bliższą niż ojciec czy matka na ziemi tylko nie wiem czemu wielu o tym zapomina i postrzega Boga jako "obcego faceta"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Jona
VIP
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
|
| Wysłany: Śro 15:56, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
"slav" | Cytat: | ]troche pokory?....nie!...mam dosc pokory!
jak to mowia ludzie wyksztalceni salwiniu:
na boga!!!!
oczekujesz od ludzi pokory??
a jakim prawem??
czyz ludzie w swoim jestestwie nie sa dostatecznie wspaniali??
nie??
ja kurcze mysle, z sa! |
!
A wczym ta twoja wspaniałośc o pokorze nie wspomne bo nie masz o tym pojęcia zapominasz ze pycha idzie przed upadkiem ...
| Cytat: | kurcze...wystarczy wynoszenia wyimaginowanych bytow nad poziom czlowieka!
cholera jasna...to TY, ja i ZTTLS...a takze alfa, piotr i ala, czy moze ela g. sa istotami, nad ktorymi powinnismy sie koncentrowac!!!
czy ktos to w koncu zrozumie???????????? |
Widzisz jaki jesteś bezsilny wyimaginowałes sobie siebie jako byt samouwielbienia ico z tego masz ...WOŁASZ i ...
| Cytat: |
czy bog jest, czy raczej go nie ma?....a jakie to ma znaczenie!!!!???? |
WIELKIE ...
Bo dla jednych JEST OJCEM a dla drugich Sędzia nawet jesli nie chca tego uznac ,lub - włąsnie dlatego .
| Cytat: |
czy nikt do k...y nedzy....nie potrafi sobie zdac w koncu z tego sprawy??
jak dlugo...pytam...jak dlugo mozna wywyzszac jakiegos tam boga nad mnie, ciebie, jego?????
jak dlugo?? |
Klniesz i mimo ze skrótowo robicie to NAMOLNIE I CELOWO , i bawicie sie chamstwem .
Ty sobie zdałes sprawe i co , wywyższasz siebie a jestes nikim ...
Bóg Stwórca i ciebie widzi oj widzi .
| Cytat: |
czy kogokolwiek z was nielubie?....nie szanuje?
a moze tylko wasze poglady?
|
NIKOGO NIE LUBISZ NIKOGO NIE SZANUJESZ - nawet siebie a moze przedewszystkim zacznij od siebie .
| Cytat: |
k....a...jak dlugo mozna tak myslec? |
Wreszcie trafne pytanie - jak długo mozna byc głupim czyli bez ŚWIATŁA
kiedy obok przebiega linia wysokiego napiecia .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Silmeor
Stały bywalec
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 16:48, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| michal21 napisał: | Silmeor napisał:
| Cytat: | | Jest drobna różnica, wymienione osoby są moimi bliskimi. A Bóg? Coś jak obcy facet domagający się miłości i grożący różnymi karami jeśli go nie pokocham. W naszej cywilizacji taki człowiek w najlepszym wypadku dostałby zakaz zbliżania się. |
Gdybyś znał choć trochę podstawy wiary to wiedział byś że to dzięki Bogu żyjemy i że to on jest naszym prawdziwym Ojcem. Jest osobą bliższą niż ojciec czy matka na ziemi tylko nie wiem czemu wielu o tym zapomina i postrzega Boga jako "obcego faceta" |
No tak i to wszystko dla miliarda chrześcijan. Dla miliarda muzułmanów inny Bóg jes ojcem, dla Hindusów inny, dla szintoistów jeszcze inny. I każdy wyznawca przytoczy setki cytatów ze swych świętych ksiąg na poparcie swych słów. Przykro mi ale dla mnie Bóg nie jest ojcem, raczej rządnym władzy i uwielbienia despotą żyjącym wg myśli: kochaj i wielb mnie albop zostaniesz ukarany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 19:45, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Możesz tak uważać, ale wnioskuję że wierzysz w Boga i go "nie lubisz"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Silmeor
Stały bywalec
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 20:12, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, nie wierzę w takiego Boga jak bóg chrześcijan, podobnie zreszta jak nie wierzę w boga mahometan czy Buddę. Dopuszczam pewną możliwość, że gdzieś tam istnieją jakieś wyższe byty, a bóg chrześcijan jest jednym z wielu istot walczących o wpływy. A chrześcijański bóg zalicza się do kilku bytów, których nie lubię. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
