|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niewiemnic
Początkujący
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:53, 05 Kwi 2010 Temat postu: Pytanie. |
|
|
czesc.
Zanim zaczne opisywac moj problem powiem cos o sobie.
Mam 17lat , teoretycznie jestem kataolikiem , dlatego teoretycznie bo do kosciola chodze z przymusu ,od jakiegoś czasu zastanawiam sie nad instnieniem boga , jeśli ktos by mnie zapytał czy wieże w boga , to bym mu nie potrafil odpowiedzec bo sam nie wiem...
czasami miewam taki okres , ze boga nienawidze , nie chce sluchac o jego instnieniu i tak dalej a czasami na odwrot , wydaje mi sie ze on istnieje i jest dla mnie naprawde wazny.
Opisałem sie troche ale teraz porusze moj problem - chodź raczej to nie jest problem tylko pytanie na ktore i tak mi nikt nie odpowie odpowiednio...
Dobra , zaczynam. Załóżmy ze bog istnieje i jest jak to wszyscy ksieza go nazywaja ,,wszechwiedący i wszechobecny i wogle słodza mu niesamowiecie'' no to jesli jest wlasnie tak , to wie, jesli sie rodzi dziecko , czy pojdzie ono do piekła czy do nieba czyli wnioskuje z tego , ze jestesmy skazani od poczatku , czyli dlaczego bog pozwala na to , zeby czlowiek byl odrazu skazany na potepienie?!
Chcialbym jeszcze powiedziec co mysle o ksiezach i o tym , co robia z naszymi pieniedzmi , ale niechcial bym nikogo urazic.
Bledami sie nie przejmujcie , zwlaszcza ze ja piszac tego poosta sie nimi nie przejmowalem
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZTTLS
VIP
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 20:09, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Gratulacje!
Jeśli zastanawiasz się nad paradoksem wszechmocy i jednoczesnej wolnej woli człowieka to jesteś na dobrej drodze ku ateizmowi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 20:31, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Bóg nie pozwala, aby ktoś był od razu skazany na potępienie. My tak na prawdę nie wiemy, jak kogo Bóg osądził. To Bóg osądza, a nie my. Nie potrafimy osądzić człowieka sprawiedliwie, nie znamy jego myśli, intencji, stanu psychicznego, czy jest szczery itd. Bóg wszystko wie i dlatego sądzi sprawiedliwie.
Pieniądze, które dam raz na ruski rok na tacę wiem, że idą na dekorację kościoła, rachunki (np. oświetlenie kościoła), to wiem na pewno, bo muszą za to płacić. Część kasy idzie na różne paczki dla dzieciaków, na wyjazdy młodzieży na wakacje itp. Może do zupy dla księdza dokładam? U mnie w parafii nie mogę narzekać na księży, są na prawdę w porządku. Z resztą ksiądz też pracuje, a więc mimo wszystko zarabia na siebie, np. katecheta, redaktor gazety. Wiem, że są księża, którzy trochę pobłądzili i pieniądz stał się dla nich bożkiem. Spotkałam się raz z takim czymś, ale co ja mogę zrobić? Spotkałam się dokładniej z cennikiem pogrzebu... Trzeba pamiętać, że to wymysł tego księdza, bo w Kościele takiego czegoś nie ma, najlepiej napisać do biskupa i tyle. Trzeba reagować na jakieś zło, bo inaczej na nie pozwalamy i nie mamy prawa narzekać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niewiemnic
Początkujący
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:11, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ZTTLS dlugo sie zastanawialem jak skomentować twoja wypowiedz i doszedłem do wniosku ze jej nie skomentuje... poprostu brak słów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiler
VIP
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła, Święta Rodzina
|
Wysłany: Wto 9:01, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Pan Bóg w swej niezmierzonej miłości stworzył człowieka po to, by żył z Nim w jedności. Do tego jest powołany każdy człowiek. W związku z tym, jeśli człwiek umrze bez popełnienia grzechu - można liczyć na zbawienie takiego gościa. Zresztą, to naprawdę Pan Bóg decyduje - nei jest to automat.
Bóg wie, co się z człowiekiem stanie - bo człowiek co prawda ma wolną wolę, ale Pan Bóg zna wszystko, co się dzieje i będzie działo.
A co do księży - słyszałem keidyś zdanie: Ksiądz powinien żyć jak średnio zamożna rodzina w jego parafii. I widzę, że gro księży się do tego stosuje. Pojedyncze wypadki - jak to w każdej społeczności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZTTLS
VIP
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Wto 9:03, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kiler napisał: |
Bóg wie, co się z człowiekiem stanie - bo człowiek co prawda ma wolną wolę, ale Pan Bóg zna wszystko, co się dzieje i będzie działo. |
Ojojojoj... Już nie będziemy znów rozpoczynać tego samego tematu który poruszany był kilkakrotnie ale wszyscy chyba wiemy... no
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dolores61
VIP
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:57, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Granice wolności
Czy wspaniały dar wolnej woli miał być niczym nie ograniczony? A czy miałbyś ochotę prowadzić samochód w godzinach szczytu, gdyby nie było przepisów drogowych i każdy mógłby sobie jeździć dowolnym pasem ruchu, w dowolnym kierunku i z dowolną szybkością? Taka absolutna wolność bez wątpienia miałaby katastrofalne skutki.
To samo można powiedzieć o stosunkach międzyludzkich. Nieograniczona wolność jednych oznacza odebranie swobody drugim, a może też doprowadzić do anarchii, która wszystkich pozbawiłaby wolności. Muszą więc być zakreślone pewne granice. Dlatego okoliczność, że Bóg obdarzył ludzi wolnością, nie oznacza, jakoby zamierzał im pozwolić na postępowanie według własnego widzimisię, bez oglądania się na innych.
Słowo Boże mówi na ten temat: „Jak ludzie wolni postępujcie, nie jak ci, dla których wolność jest usprawiedliwieniem zła” (1 Piotra 2:16, Biblia Tysiąclecia). Bóg pragnie więc, aby dla ogólnego dobra nasza wolna wola podlegała pewnym ograniczeniom. Zgodnie z Jego zamierzeniem ludzie nie mieli korzystać z wolności absolutnej, lecz z wolności względnej, podporządkowanej regułom prawa.
Człowiek nie rodzi się po to by od razu być potępiony...bo niby za co...? Jeszcze nie zdążył nagrzeszyć...A dar wolnej woli...ma całe swoje życie na to by się doskonalić.
A Jezus...? Przyszedł przecież po to by , odzyskać dla ludzi to co utracił pierwszy człowiek Adam.Aby ludzie, naśladując Chrystusa , korzystając przy tym ze swej wolnej woli, nie byli potępieni...ale by mieli życie wieczne...Ewangelia Jana 17:3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 20:36, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
W sumie, to sobie możemy wyjechać i jechać pod prąd. Bo kto nam to zabroni? Jednak nikt tego nie robi, bo to się mija z celem, tego też są konsekwencje, o których każdy wie. Pan Bóg dał wolną wolę, ale jeszcze sumienie, rozum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dolores61
VIP
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:43, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A sumienie i rozum ściśle wiążą się z korzystaniem z wolnej woli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomashes
Doświadczony
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:33, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Bog zaprzecza wolnej woli, jest to jedyne racjonalne podejscie umyslu, ktory Bog sam stworzyl. Chociaz i tak Go nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arnon
VIP
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:00, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
tomashes napisał: | Bog zaprzecza wolnej woli, jest to jedyne racjonalne podejscie umyslu, ktory Bog sam stworzyl. Chociaz i tak Go nie ma. | Ale czego nie ma? Boga, umysłu, czy też Bóg nie ma umysłu? Nie gniewaj się, ale tak to napisałeś tomashes, jakbyś był po małej działce!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arnon dnia Wto 16:01, 13 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneczka
Początkujący
Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:37, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To jest temat rzeka, na który można by pisać i pisać. Ale, żeby nie rzucić za dużo na raz to postaram się skondensować kilka spraw.
Po pierwsze i najważniejsze, nie jest tak, że człowiek od urodzenia jest na coś skazany. Bóg owszem, wie o nas wszystko, ale to nie jest ukartowane, jak głosił predestynacjonizm (pogląd, że człowiek jak się rodzi, to już jest przeznaczony do zbawienia lub potępienia). Bóg z miłości dał nam wolną wolę. Abyśmy sami mogli nauczyć się wybierania i rozróżniania, co jest dobre a co złe. Ale w pewien sposób ma nad wszystkim kontrolę. Tylko to znowu nie jest tak, że On zmusza do czegoś, że musi być tylko tak jak On chce. Bo my często idziemy nie w tą stronę, w którą powinniśmy iść. Tylu, ilu jest ludzi na ziemi, tyle jest dróg do Boga. Każdy ma swoją. I Bóg chce, abyśmy nią do Niego kroczyli. Ale kiedy zbaczamy z tej właściwej ścieżki, On interweniuje. Stara się poprzez pewne sytuacje, ludzi powiedzieć nam, że to, co robimy jest złe. Stara się pomóc nam wrócić. I owszem, czasem coś burzy w naszym życiu, przewraca je do góry nogami, ale zaraz potem spyta: Pomóc Ci? I jeśli Mu na to pozwolisz, to pomoże Ci odbudować Twój świat, aby nie był już domkiem z kart, ale domem zbudowanym na Skale. Skale, którą jest Chrystus. A jeśli powiesz Mu: Idź stąd, On pójdzie. Z bólem serca, ale odejdzie, choć będzie próbował Cię odzyskać. Bo On porzuca swoje 99 owiec, aby pójść za tą jedną jedyną zagubioną. I Najwyższy naprawdę jest wspaniały, wszechmocny i w ogóle fajny z Niego Gość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|