Moja droga

Zagubiny · Gość

Witam wszystkich. Moim problemem jest religia w 3 klasie gimnazjum a dokładniej ksiądz uczący jej. Przez 2 lata miałem lekcje religii z Panią katechetką i z chęcią chodziłem na jej lekcję tak jak i reszta klasy. W 3 gimnazjum zmienił nam sie nauczyciel i trafiliśmy na księdza. Na pierwszych lekcjach wydawał się być w porządku ale przekonałem się jak złudne jest pierwsze wrażenie. Na jednej z pierwszych lekcji ksiądz zaczął nas wyzywać od głupków, tępaków. Noo w sumie to mógłbym przeboleć ale nigdy nie zrozumiem jak ksiądz może mi mówić że się zachowuje jak jehowy w rowie i mówi ze jehowi są chorymi ludźmi. Mówił nam też jakie gazety mamy czytać a w jakich są zawarte same kłamstwa Później mieliśmy jeszcze parę sprzeczek odnośnie innych religii. W końcu ta sprawa wylądowała u pedagoga . Ale jak to szkolny pedagog którego nie interesuje rozwiązanie problemu tylko uciszenie go. Moja rozmowa z pedagogiem trwała jakieś 30-40 min. Pedagog zaczął używać wyuczonych pojęć i w kółko powtarzał że to nasza wina. Po tej rozmowie nic się nie zmieniło a gdy chciałem porozmawiać z pedagogiem jeszcze raz o tej sprawie zbył mnie mówiąc że już ten problem został rozwiązany.Większość mojej klasy postanowiło się wypisać z religii ale ja tego nie zrobię. Dlatego proszę o waszą opinię bo czuję że przez tego księdza tracę wiarę. Z góry dzięki.

maro110

opinie odnośnie czego dokładnie potrzebujesz??

Zagubiony · Gość

Chodziło mi raczej o jakieś rady jak mogę sobie poradzić z tym problemem niż o opoiniexD:P

slav

sadze, ze te lekcje religii sa ci do niczego potrzebne...zwlaszcza w wykonaniu ksiedza, ktory jak widac indoktrynuje permanentnie na kazdym kroku.
ja bym sie wypisal...i to jest moja zasadnicza rada.

ale, jezeli uwazasz, ze lekcje religii (ktore swoja droga, nie wiedziec czemu nie nazywaja sie lekcjami religii katolickiej?)...sa ci niezbedne do kultywowania wiary...to sprobuj porozmawiac z tym ksiedzem, ale bez swiadkow i wytlumaczyc mu, ze nie zyczysz sobie takiego traktowania...zobaczysz co ci odpowie w cztery oczy.
zawsze mozesz go tez postraszyc ojcem...albo najlepiej kuratorium.
i to by byla rezerwowa rada.

pozdrawiam.

Januarius

O tempora o mores

Kiler

Myślę, że skoro ksiądz dokonuje tzw. negatywizmu i zabrania wam miec inne zdanie na pewne tematy, to rzeczywiście, jesli bys się wypisał z religii, to nic złego byś nie uczynił. To nie te czasy, ze bez argumentów przyjmuje sie czyjś pogląd, to ten ktoś to jest ksiądz.
Myślę, że to, co byłoby dobre, to wezwanie komisji kościelnej, która zbadałaby sposób, w jaki ks. prowadzi religię, bo on tylko odstrasza od wiary.

slav

Mater omnium bonarum rerum est sapientia.

Piotr

zagubionemu już pewnie nie pomogę bo zapewne uczy się już w szkole średniej. jednak chciałbym się wypowiedzieć na temat nauczania religii w dzisiejszych czasach przez takich właśnie księży. ja nie wiem w ogóle jak można takie coś tolerować. żeby ksiądz wyzywał kogoś od głupków albo mówił co jest prawdziwe a gdzie są kłamstwa. lekcja religii służy temu, by dzieci poznawały Boga od trochę innej strony niż kościół. a osoba, która taką lekcję prowadzi (nieważne czy to ksiądz, zakonnica czy katecheta) powinna dawać dzieciom dobry przykład, jak należy żyć by wierzyć, kochać i być dobrym. skoro dzieci słyszą, że nauczyciel nazywa kogoś głupkiem to mogą wziąć to za prawdziwe i sami będą go tak nazywać - bo ksiądz tak powiedział. ja w podstawówce miałem katechetę, który rzucał kluczami w tych, którzy rozmawiali na lekcji religii. raz mu te klucze złapałem jak we mnie rzucił i nie chciałem mu oddać. straszył mnie że wygoni mnie do dyrektora itp. a ciekawe czy wygonił by mnie do dyrektora gdyby wybił mi oko? religię trzeba umieć przekazać, to nie jest łatwe. jednak jak da się dzieciom zły przykład może mieć to straszne konsekwencje..

michal21

Ja jestem za tym, aby wszyscy teologowie przechodzili regularne (mnie więcej co rok) badania psychiki i czy nadają się do pracy z innymi, zwłaszcza dziećmi, czy młodzieżą choć różni nas tyle że jesteśmy bardziej oporni Mruga

). Ale nigdzie nie może występować taka sytuacja ...

Ela G.

nie wiem czy ktos to ujal w postach ale modl sie za tego ksiedza zeby dostapila go Laska Pana i zeby udalo mu sie patrzec sercem na ludzi i za wasza lekcje religii

Aniolek

no niestety nie wszyscy się nadają do pracy z dziećmi czy młodzieżą. Niektórzy mają za słabe nerwy..