Moja droga

kuboo

Witam. Mam takie pytanko:
czy jeżeli myślę o roznych dziewczynach (nie sa to nagie dziewczyny) ale tak po prostu bo lubie patrzec na nogi dziewczyn itp, to czy mam grzech ze tak mysle? nie chce sie przy tym podniecac, ale po prostu sprawia mi to przyjemnosc, nie chce przy tym doprowadzic do zadnego wytrysku nic z tych rzeczy, choc wzwod sie zdarza i pytanie, czy jest to grzech ?

madźka.

Stań w prawdzie. Naturalne, że Ci się dziewczyny podobają, ale pożądanie już nie...

slav

sadze, ze nie jeden aniol by sie zawstydzil.

pytanie tylko....ilu zdobedzie sie na dzialanie? bo ilu chce tego sluvchac?

czy zawsze pijacki regres jest symptomem upadku?
a moze sa dni, kiedy synczlowieczyma juz dosyc?....dosyc?...ale czego?

ja tam lubieodosobnienie....to wyznanie czlowieczewnstwa.
bo o czym to moze swiad czyc.....o...\proznosci?...nie....o pozorach. o pozorach, ktore nas doswiadczaja, o tym, co zwiastuje nam wiosne...o tym, co kazed nas kochac samych.

o czym...o kosciele??????

maraskin

Takie jest nasze ciało, że mężczyzna dąży do bycia z kobietą. Lecz właśnie ów namiętność może nie raz przerodzić się w grzech dlatego warto jest kroczyć według nakazu Pana i zwyciężyć nad swoim ciałem, które zawsze dąży do pokus. Chrystus przekazał:
"(27) Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! (2

A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa." Ew. Mateusza 5:27

Jak uda się nam zapanować nad pragnieniami cielesnymi to jakże łatwiejsze staje się nasze życie. I można się wtedy skupić bardziej na tym czego wymaga od nas Bóg.

Lestath

Wydaje mi się po stylu pisania autora tematu, że jest to osoba dorastająca, młoda.
Pożądanie w tym okresie jest naturalnym faktem i spotyka każdego.
Problem pojawia się kiedy przy pożądaniu w sposób niewłaściwy wykorzystuje się seksualność wbrew wskazaniom boga. Sama seksualność jest zgodna z wolą boga "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się. A widział Bóg, że wszystko co uczynił, było bardzo dobre".
Praktycznie w wieku dorastania odczuwa się potrzebę bliskości, tęskni się za kontaktem z kimś drugim, zakochuje.
Fascynuje się drugą osobą, fascynuje go emocjonalność ale także fascynuje seksualność i jest to naturalne, że dochodzi do opisanego przez Ciebie wzwodu. Jednak nie wydaje mi się to naturalnym, że z samego siedzenia gdzieś na ławce i patrzenia dochodzi do fascynacji seksualnej do tego właśnie stopnia, że Ci staje, bez celowej ingerencji osób trzecich. Jest to wg mnie problem z postrzeganiem innej osoby. Jeśli występuje fascynacja emocjonalna to wiadomo, że przy każdym kontakcie w którym dają o sobie znać uczucia, dochodzi też do tej fascynacji erotycznej. Tylko trzeba odpowiednio z tą fascynacją postępować, tak, żeby się nie wstydzić jak kiedyś synek czy córeczka zapytają "tatusiu, mamusiu a jak to było z wami", żeby mogli brać przykład i uczyli się odpowiedzialności i dojrzałej miłości.

Więc tak, jest to grzech

barti91

Ja tam myślę, i zresztą takie jest zdanie księdza , że człowiek jest istotą żywą i pociąg , czy to ,że jakaś laska nam się podoba to rzecz normalna , co więcej problem by był gdyby podobała ci się jakiś facet , albo żadna płeć. A za tym większość jak nie wszystkie osoby konsekrowane , miały jakieś osoby towarzyszące .

Jak dla mnie to rzecz naturalna , normalna i jak najbardziej prawidłowa .

Lazares · Wysłany: Pią 22:17, 11 Mar 2011 Temat postu:

To jest normalne, tak zostaliśmy stworzeni, prawda? Że mężczyźni myślą o kobietach,a kobiety o mężczyznach. Mało który facet zastanawia się, czy to grzech - bo to raczej dowodzi Twojemu normalnemu rozwojowi. Wesoly