Moja droga

Weronisia · Wysłany: Pon 19:58, 24 Mar 2008 Temat postu: problem z chłopakiem

Mam ogromny problem, a mianowicie mój chłopak dowiedziawszy się o moim stosunku do religii powiedział mi, ze jest ateistą. Tylko w tym całym jego ateizmie jest pewna nie zgodność, bo Tomek chce ślub kościelny z 2 względów: wierzy, że taki związek jest nie rozerwalny, a po za tym , boi się, że dzieci nie mogły by być ochrzczone. Po drugie u Tomka nad łóżkeim wisi krzyż. Po trzecie Tomek chodzi do kościoła w święta( Wielkanoc i Boże Narodzenie). Niestety Tomek nie przystępuje do sakramentu pokuty, a co za tym idzie do Komuinii święej. Obawiam się, że ten jego "ateizm" jest wynikiem tego, iż w dzieciństwei był przymuszany do chodzenia do kościoła. I teraz w ten sposób się buntuje. Chciałabym, aby Tomek na nowo uwierzył... żeby chodził ze mną do kościoła, nie dlaego, że go o to proszę tylko z miłóści do Pana Nie wiem tylko jak mu pomóc...

chopin · Wysłany: Wto 20:21, 25 Mar 2008 Temat postu:

W dziele Jego nawrócenia będziesz bardzo ważna osobą, jednak jak słusznie zauważyłaś nie może tego robić dla Ciebie czy dzieci, lecz dla Pana Boga. Musisz nieustannie wskazywac mu właściwą drogę, podkreślaj wszelkie dobrodziejstwa od Boga.
Jednak w razie niepowodzenia nie odwracaj się od niego.
Co do dzieci to musicie zadecydować, że będą one wychowywane w wierze chrześcijańskiej i z chrztem nie będzie problemu. Jednak co do ślubu kościelnego to mam mieszane uczucia. Ale jeśli mu tak na tym zależy to znaczy, że Bóg jest dla niego ważny, że wierzy.
Życzę wam powodzenia,
Z Bogiem.