|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szimon
Początkujący
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:46, 27 Cze 2009 Temat postu: Praca w "dzień święty" |
|
|
Po przeczytaniu dyskusji o praniu bluzki w Boże Ciało i wysłuchaniu o ciężkości grzechu prania w niedzielę, mam następujące pytanie:
W którym momencie przekraczamy, zgodnie z boskim prawem, granicę między przyjemnością a pracą?
Mam pewne zainteresowania, a nawet pasje, więc wykonywanie zawodu, jeżeli dobrze bym trafił, sprawiałoby mi samą przyjemność. Rozumiem, że dla znakomitej większości ludzi praca, tzn. wykonywanie zawodu, to coś, z czym zwyczajnie trzeba się przyzwyczaić i się z tym pogodzić. Ale dla mnie niektóre czynności, postrzegane przez niektórych jako ciężka praca, są czystą przyjemnością, której poddawałbym się nawet, gdybym miał do tego dopłacać.
Czy więc pracą określamy wszelki niepotrzebny wysiłek fizyczny, lub umysłowy? Kiedy więc coś staje się potrzebnym wysiłkiem?
Z całym szacunkiem, po głębszym zastanowieniu dochodzę do wniosku, że dobry chrześcijanin powinien w "dzień święty" siedzieć, żreć i dziękować siłom wyższym za obecny stan rzeczy. Rozumiem, z tego co było napisane w drugim temacie, że interpretacja słów Jezusa należy do mnie i to ja powinienem zdecydować co jest dla mnie pracą. Ale kiedy na przykład w pewną słoneczną, letnią niedzielę pracowałem w ogrodzie, przechodzące akurat drugą stroną ulicy dwie kobiety w podeszłym, łagodnie mówiąc, wieku, spojrzały na mnie wrogo, a z ich słów można było wywnioskować, iż widok człowieka przerzucającego łopatą ziemię, zniesmaczył je.
Aha, prośba mała (czasem wymagający się staję): Nie wklejajcie cytatów z biblii, jeśli to ma być cała Wasza wypowiedź. Nie jestem może taki tępy, żeby nie umieć zinterpretować czyichś słów, ale Wy także moglibyście napisać swoje zdanie powołując się na słowo biblijne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kiler
VIP
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła, Święta Rodzina
|
Wysłany: Sob 20:43, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Drogi szimonie, sprawa jest skomplikowana. Otóż nie ma "indeksu grzechów" i nie ma rozpiski, która praca jest lekka i dopuszczalna w uroczystości i niedziele, a które nie. Tak naprawdę nikt nie poda Ci konkretnej granicy.
Spróbuję Ci jednak trochę to wytłumaczyć. W przykazaniu kościelnym jest:
W niedziele i święta nakazane uczestniczyć we Mszy świętej i powstrzymywać się od PRAC NIEKONIECZNYCH. Co z tego wynika? To, że jeśli coś nie jest potrzebne do życia, to nie wypada tego robić. Czyli nie wymawiajmy się przed zrobieniem obiadu w niedzielę, bo to niekonieczne - człowiekowi przydaje się ciepły posiłek. Chodzi w tym przykazaniu o to, by sobie ludzie nie robili z niedzieli - soboty. Że w niedzielę "po kościółku pójdę na zakupy, potem umyję okna i popracuję w ogrodzie".
Dobrze, że lubisz pracować i pewne prace np. ogrodowe przychodzą Ci z wielką łatwością. Nie chcę oceniać, czy praca w ogrodzie czy na działce w niedzielę jest grzechem czy nie. Wiem, ze ja bym jej nie robił.
A względem ludzkim za bardzo się nie przejmuj. Ludzka moralność nie zawsze jest dobrym wyznacznikiem tego, co dobre a co nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yria.berezowska
Początkujący
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:36, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie- pracowanie w np niedzielę, bądź w sobotę ( Żydzi) jest dla Ciebie a nie dla boga.
To ty masz odpocząć a nie Siła Wyrzsza w którą wierzysz.
Ja jestem agnostykiem, więc za bardzo się tym nie przejmuję... tym bardziej, że zasuwam w mojej firmie czasami po 18 h dziennie przez 2 tygodnie razem z weekendami. Ale potem odbieram sobie wolne dni i odpoczywam.
Myślę, że osoby wierzące powinny bardziej patrzeć na to przykazanie jako "Dla siebie" a nie "dla boga".
To jest dla Was... i wykorzystujcie to jak wam jest najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maro110
VIP
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:29, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
nie zgodzę się z tobą.. dla osoby wierzącej dzień święty jest nie tylko dla niej samej ale także dla Boga ma znaleźć czas...
dzień święty należy święcić..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yria.berezowska
Początkujący
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:38, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Bardziej chodzi mi o to, że bóg ustanowił ten dzień dla ludzi a nie dla siebie. Jemu pewnie żadne modlitwy ani procesje do większej chwały potrzebne nie są. To ludzie tego bardziej potrzebują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pon 19:38, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
maro cos mi tu nie pasuje w twojej wypowiedzi...ale zakladam, ze to lekka szyderka z nakazow i zakazow religijnych.
bo co?...bog stwarza, rozlicza, sledzi, kontroluje...i jeszcze zyczy sobie, aby poswiecac mu czas?...no to niezly musi byc kolezka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maro110
VIP
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:52, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
wiesz slav.. bóg jest miłosierny.. ale też i zazdrosny.. i trochę mściwy.. wiesz co zrobił adamowi i ewie za zerwanie owocu.. , albo potop..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pon 21:02, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
przede wszystkim jest milosierny...tylko lubi show.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szimon
Początkujący
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:26, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jak to kiedyś pewien kabareciarz ujął:
"(...) obserwuje wszystko, co robisz (...) ma specjalną listę 10 rzeczy, których nie chce, żebyś robił. A jeśli zrobisz którąś z tych rzeczy, trafisz do specjalnego miejsca, pełnego ognia, dymu, spalenizny i tortur, cierpienia. Miejsca, do którego cię wyśle, byś żył, cierpiał, palił się, krzyczał i płakał. Na zawsze! Do końca świata!
Ale On cię kocha!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|