Moja droga

charon19

Cześć.
Moim zadaniem jest szerzyć ideologie opartą na założeniach Jana Husa.
Moim celem jest pomagać innym , żyć według ideologi moralnej i religijnej .
Poszukuje ludzi którzy pragną odnaleść swój sens/cel zycia . A także zrobić
coś by na tym świecie żyło się lepiej .
I. podstawy i główne założenia ideologi
Witam cię drogi czytelniku, natchnieniem do napisania mego tekstu jest widok zniszczonego świata, ludzi zagubionych. Słowem rzeczy wymagających pomocy. Otóż jestem tradycjonalistą , wyznaje tradycje jestem przesądny i religijny. Jednak ludzie obecnego świata wyznają pieniądze, sex i dragi,w naszym świecie roi się od hedonistów. Z tego właśnie powodu powstała moja idea którą opracowywałem i przemyślałem wielokrotnie i właśnie ta idea wymaga ode mnie mimo iż jestem jej twórcą rozpowszechnienia jej ponieważ jest ona nadzieją na przywrócenie w ludziach wiary,miłości i poznania celu jak i sensu życia. Ludzie głównie twierdzą ,że wszystkiego należy spróbować, że tradycja jest niewłaściwa i prowadzi do trudnego i nudnego życia ,że miłość i rodzina nie są tak ważne jak kariera, że Bóg nie ma racji bytu a nawet jeżeli jest to nie wart się nim przejmować. Twierdzą też , że sex bez zobowiązań
jak i związek są dobre. Zauważmy jak puste są ich słowa. Jak puste jest ich życie, jak krótka jest ich droga. Zapewne teraz pomyślisz ''no w sumie tak ale co zrobić by temu zapobiec''. Odpowiedź jest prosta postępować zgodnie ze wskazówkami idei. zapewne zanim uznasz ją za właściwą chciałbyś poznać zdanie idei na tematy na początku podstawowe.

Jeśli ktoś jest zainteresowany proszę pisać na e-mail [link widoczny dla zalogowanych] .
W e-mail wyśle wszystkie założenia ideologi itp .
Nawet jeśli nie jesteś zainteresowany warto do mnie napisać by zobaczyc co mam do powiedzenia ...
pozdrawiam

Polan

Najpierw, radzę, zajrzyj do jakiejś książki na temat gramatyki języka polskiego.
To co napisałeś jest trudne do przeczytania. Stosujesz zdania złożone, bez znaków interpunkcji - wychodzi z tego niezły bełkot.

Pozdrawiam

heretyk

Czy robisz to bezinteresownie? Czy jestes altruista?

charon19

Robię to bezinteresownie. Nikogo do niczego nie zmuszam . Ktoś chce porozmawiać to służę chętnie .

heretyk

Rozumiem ze swiadczysz swoje uslugi tym ludziom, ktorzy nie wiedza po co zyja?

charon19

A więc. Nie nazwał bym tego świadczeniem usług . Działam w organizacji. Poszukujemy ludzi którzy wyznają taką samą ideologie jak my . Każdy ma swój własny cel w życiu , jednak niektórzy nie odkryli go . Staramy się pomoc takim ludziom , proponujemy im modlitwę , rozmowę i życiem według ideologi .
A jak ktoś wie co chce robić już w życiu np. szerzyć dobro to my w tym mu pomagamy .

michal21

Charon19 pisałeś "nauczyć miłości", czymże więc jest tak miłość, której chcesz nauczyć, mów szczegółowo, bo miłość ostatniego czasu bardzo zmieniła swoje znaczenie ...

charon19

Piotr

charon19 jesteś psychologiem? albo masz coś z tym wspólnego, interesujesz się tym, masz z tego jakiś tytuł naukowy?

charon19

Nie nie jestem psychologiem. Zajmuje się na co dzień informatyką . Po prostu chce coś zrobić by na świecie nie było tyle zła , by ludzie zaczęli dostrzegać najważniejsze wartości ...

Piotr

a do jakiej organizacji należysz?

charon19

A więc , poznałem ludzi którzy którzy maja takie same poglądy na świat jak ja . Zaproponowali mi abym im pomógł szerzyć idee , po wielu rozmowach się zgodziłem. nasze zgromadzenie nazywa się Bracia Wojownicy . Dlaczego taka nazwa? To proste. Bracia- bo tak na prawdę powinniśmy się wszyscy odnosić do każdego człowieka jak do brata . Wojownicy- Bo chcemy walczyć ze złem itp. Nasze zgromadzenie łączy ludzi z wielu miast , utrzymujemy ze soba kontakt wirtualny [ gg, telefony , czat ] .

Polan

I wierzycie w Boga Chrześcijan ??

charon19

Tak , wszyscy jesteśmy chrześcijanami .

slav

charon19

A więc. Zacznijmy od tego czym jest hedonizm - jest to pogląd, cel życia uznająca rozkosz za na najwyższe dobro i cel . Według hedonizmu głównym warunkiem uzyskania szczęścia jest omijanie bólu i cierpienia .
Czy unikanie bólu jest czymś złym ? raczej nie , ale życie na ziemi związane jest z bólem i cierpieniem . Czy pomożesz osobie która kochasz gdy ona cierpi , gdy w tym samym momencie pomagając jej narazisz się na coś złego . [np. ktoś zaczepia dziewczynę na ulicy , pomożesz jej ? Czy będziesz się bał o siebie i nawet nie zareagujesz ?] Czy w życiu hedonisty jest miejsce na prawdziwą miłość z zobowiązaniem ??

heretyk

Niestety Charonie, ale nie jestes bezinteresowny. To co robisz ma sluzyc twojej organizacji oraz dla naprawy swiata. Oczekujesz takze szerzenia sie Twojej ideologii. Nie poswiecasz swojego czasu bezinteresownie...

charon19

Aniolek

Charonie, widzisz niektórzy mają dziwne pojęcie bezinteresowności" Nawet jesli komuś coś podarujesz i on się do Ciebie uśmiechnie to już masz korzyść - satysfakję.. No cóż. Nie przekonasz ich Wesoly

Polan

heretyk

Satysfakcja to duza korzysc. Ludzie zadowoleni i usmiechnieci maja wiecej sily do walki z przeciwnosciami losu, maja takze wiecej przyjaciol dzieki ktorym moga odnosci jeszcze wiecej korzysci. Czy moze nie mam racji?

Aniolek

Oczywiście że masz. Ale jeśli ktoś robi coś bezinteresownie tzn że nie oczekuje żadnej korzyści, ale jeśli jest np. uśmiech to ją przyjmuje

slav

wybacz charon...ale czuje sie nieco rozczarowany.
nadal nie odpowiedziales mi jasno co wg twojejej oceny jest zlego w byciu hedonista.

przedstawiasz nam tu sliczniutkie idee...gdzie obok oczyszczenia swiata z ludzi zadnych seksu i pieniedzy...kolejne zagrozenie upatrujesz w 'rojacych sie' hedonistach.

a zatem co w tym zlego i komu wyrzadza krzywde?

nie pytaj mnie czy ponoge zaczepianej dziewczynie (bo to spychologia)...tylko powiedz nam wszystkim co zlego jest w postawie hedonisty.

slav

aniolku...z ta cala beziteresownoscia, to mam wrazenie, ze sie najzwyczajniej nie rozumiemy.

nasz, moj punkt widzenia jest taki...jesli cokolwiek robisz, nazwijmy to bezinteresownie i faktycznie nie oczekujesz niczego w zamian...to nie czarujmy sie, spodziewasz sie jednak chocby drobnego 'dziekuje', lub zwyklego usmiechu.
zazwyczj takowy otzrymujesz...i zaraz ci sie robi cieplej na sercu, masz lepszy nastroj i czesciej sama sie usmiechasz.

zatem czy tego chcesz, czy nie wyciagasz z tego nienamacalne korzysci.

pamietaj...ludzie usmiechnieci zyja dluzej Wesoly

hedonizm...TAK Wesoly

religia...NIE!

heretyk

Aniolku! Niestety, jako chrzescijanin NIGDY nie mozesz powiedziec ze robisz cos bezinteresownie. Robienie dobrych uczynkow jest niejako wpisane w Twoje zycie, ktore jak wiemy prowadzi do ZBAWIENIA. A jednym ze sposobow osiagniecia zbawienia jak wiemy sa dobre uczynki (ze zlymi uczynkami trzeba isc i sie wyspowiadac, nieprawdaz...)Zbawienie otoz jest Twoja nagroda i wszystkie czyny sa temu podporzadkowane. Cokolwiek wiec czynisz dobrego i z pozoru bezinteresownego stoi za tym na koncu Twej drogi nagroda. I nawet Matka Teresa z Kalkuty podpada pod ten paragraf. A moze chcesz powiedziec ze zbawienie nie jest tym do czego zmierzasz w Twoim zyciu?
Czy moze nie mam racji?

p.s.
To samo tyczy sie Charona, ktory takze przyznal sie ze jest chrzescijaninem.