|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
azerusor
Początkujący
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:57, 07 Wrz 2012 Temat postu: Potrzebuje pomocy |
|
|
Witam. Wydaje mi sie ze wierze. Czy możliwe ze jakimś sposobem znalazłem się w piekle? Jeżeli nie to dlaczego Bóg daje mi takie cierpienie, tylko mi nie mówcie że to próba. Ja już nie tyle co nie potrafie dalej żyć, ja już nie chce, jeżeli tak dalej będzie wyglądać mój stan. Modle się stale, walczyłem całe życie, robiłem juz chyba wszystko zeby sobie pomóc, zaczynając od różnych substancji chemicznych, przez: błaganie, wręcz krzyczałem z bólu wołając o pomoc, kończąc na egzorcyzmach. Mam w tej chwili 20 lat, raz pamiętam że byłem w życiu prawdziwie szczęsliwy, przez jakąś godzine, kiedy się zakochałem myślac naiwnie że z wzajemnością, jednak po chwili zrozumiałem jak głupi jestem, wszystko padło. To zawsze tak było. Nie warto opisywać wszystkich moich przypadków życia, ale wyobraźcie sobie że ktoś daje wam wode w chwili kiedy umieracie z pragnienia jednak kiedy pierwsza kropla dotknię moich ust ja mam cholerne przeczucie, strach, że to tylko mirage, oczywiście okazuje się że to nie woda tylko ocet, tak wyglądało całę moje życie. Zawsze trzymałem sie zasad miłości przykazań i wiary to jednak powodowało że zazwyczaj otrzymywałem w zamian tortury. Teraz prosze odpowiedzćie mi na pytania, czy jestem totalnym debilem? Czy jestem opętany od zawsze? Czy cierpie za coś o czym nie mam pojęcia? Czy to napewno nie piekło? Co robie źle do cholery?! Czemu On to robi?! Ja już nie wiem kim ja jestem...Prosze błagam pomocy...Ja nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam, teraz jest troche lepiej ale tak okropnie boje sie następnego ciosu! A ja chciałem tylko kochać pomagać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 6:46, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Chcesz odpowiedzi, a nie chcesz jej usłyszeć. Poczytaj Mądrość Syracha, początek drugiego rozdziału.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rania
VIP
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:16, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
swietnie napisany post, rzadko sie zdarza przeczytac cos dobrego na forum (mowie o formie postu) powinienes zostac pisarzem
a o cierpieniu...historia Hioba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marek MRB
Gość
|
Wysłany: Sob 8:37, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Azerusorze, nie jestem pewien o co pytasz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kleryk Piotr
Początkujący
Dołączył: 02 Wrz 2012
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:00, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie...Wszytko to jak się czyta jest bardzo przejmujące, ale nie wiedząc o co chodzi nikt Ci nie będzie potrafił pomóc! Na pewno ON tego nie robi i to po tym co napisałeś i biorąc rzecz bardzo ogólnie jest w tym wszystkim pewne. Może kiedy chociaż to sobie uświadomisz będzie choć trochę lżej. ON jest kochającym Ojcem, który nie chce dla Ciebie źle - pamiętaj o tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
azerusor
Początkujący
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:14, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Zrozumiałem chyba część tych rad Syracha. Przynajmniej powierzchniowo, jednak nie nazwałbym tego co się ze mną dzieje, próbą a raczej kuciem ostrza..Teraz jakby wszystko rozumiem. wołałem o pomoc i nadeszła. Ale w formie idealnej, ja pragnąłem ulgi w cierpieniu, bym mógł ugasić pragnienie. Wołałem maranatha, wydawało mi się że wystarczy raz a wtedy ocet zamieni się w wodę. Teraz wiem, jaki byłem namolny i że uwierzyłem duchowi tego świata. Jednak gdy człowiek, czyli ja, wie że lekarstwo jakkolwiek by smakowało, leczy, wtedy dużo łatwiej jest je przełknąć. W tej chwili gdy patrze na moją przeszłość każdy mój błąd czy ból zamienia się w dar i szczęście. Wielu rzeczy jeszcze nie rozumiem ale to chyba nie nasza działka by wiedzieć wszystko ^ Przypomina mi się teraz Jonasz...
On jest rzeczywiście bardzo cierpliwy, wyobrażam sobie teraz sytuacje w której ja wołam o śmierć (tak niestety było wczoraj) a On znając i wiedząc wszystko musiał z tego powodu cierpieć. Nie wiem jak będzie jutro, wciąż czuje strach ale gaszę go nadzieją! Dziękuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lena
Doświadczony
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3city
|
Wysłany: Nie 19:21, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
dlatego teraz cierpisz aby potem być NAPRAWDĘ szczęśliwym aby wiedzieć o tym że jesteś szczęśliwy bo teraz przeżywasz cierpienia....
Musisz UWIERZYĆ że nie musi być jak teraz jest , że musisz walczyć sam a Bóg ma być tylko wsparciem , jak rodzic dorastającego dziecka który przecież za nie egzaminu nie napisze.....
Musisz wierzyć ze uda ci się to przezwyciężyć !!!!
I działać ,to że od razu nie będzie efektów nie znaczy ze nie będzie ich wgl !!!
Trochę Optymizmu i wytrwałości i wiara nie tylko w Boga ale i siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|