|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:47, 10 Wrz 2009 Temat postu: Poświęcenie czy Samobójstwo? |
|
|
Witam
(uprzedzam, że ta krotka historia nie koniecznie jest prawdziwa, ale mogłaby przydarzyć się każdemu)
Pląsawica Huntingtona
Mam ok. 20lat i prawdopodobnie jestem chory na nieuleczalna chorobe ktora zniszczy moj uklad nerwowy nie odrazu lecz powoli, stopniowo..
najpierw zabierze mi skrzydla..
potem nogi.. co zaskutkuje jazdą na wózku
cofnie mnie w rozwoju gdzies do przedszkola..
bede mogl tylko lezec i nawet nie bede mogl sie zalatwiac
zakonczy sie to zachlystowym zapaleniem pluc.. i uduszeniem prawdopodobnie (chyba nie musze dokladnie opisywac cierpienia jakie jest z tym zwiazane)
przebieg trwa 15-20lat
znam osobe ktora ma wadę serca i zostalo jej niewiele czas no z 10lat cos takiego jesli oddam mu swoje i jednoczesnie ukroce swoje cierpienia czy to bedzie poswiecenie? a moze samobojstwo? co mowi religia? jestem tu po to by uzyskac odpowiedz na nurtujace mnie pytanie.. nie chce widzec odpowiedzi typu przykro mi blablabla interesuje mnie wasze zdanie na ten temat i tylko tyle, pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZTTLS
VIP
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 18:55, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tu szukasz odpowiedzi???
Tu szukasz odpowiedzi na pytanie czy masz żyć czy już dziś to skończyć? Pośród fanatyków religijnych mówiących "Bóg cię kocha, Bóg da ci nadzieję, Bóg skarze cię na ogień wieczny kiedy poddasz się swej chorobie"? Pośród ohydnych ateistów dla których twe życie nic nie znaczy i powiedzą tylko tyle abyś owszem, zabił się ale zrobił to w wielkim stylu aby było co wspominać...
To twoje życie!
Tylko od ciebie zależy jak wykorzystasz te pozostałe dni!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:14, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
mam 2 opcje uratowac komus zycie lub umrzec w cierpieniach bez pozytku? czy to jest ten wielki styl wg ciebie?
wg fanatykow tak czy siak jestem w niebie
jak wybiore ta 2 opcje jestem meczennikiem..
wg mnie co z tego jesli nikomu tak naprawde nie pomoglem?
w tym problem ze ja nie jestem fanatykiem.. i wolalbym opcje nr 1
co ty bys zrobil?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZTTLS
VIP
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 20:28, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wybrałbym śmierć tu i teraz. A może nie tu i teraz a raczej najpóźniej jak można...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:29, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ZTTLS masz rację, że to zależy tylko od niego, ale on chce się poradzić W takiej sytuacji nie wiem co bym zrobił, przykro mi że jesteś chory Jeśli uważasz że te cierpienie będzie tak wielkie że możesz przestać wierzyć, wyklinać Boga lub prosić o śmierć to lepiej jeśli oddasz organy innym, ale nie wiem czy lekarze się zgodzą ... Jeśli jednak ufasz Bogu, wierzysz w niego, w to że cierpienie tu na ziemi będzie docenione w niebie i wytrwasz w modlitwie to żyj i ciesz się życiem, które masz. Każdy kiedyś umrze i pewnie wielu cierpiąc, ale ty masz ciężką sytuację, bo wiesz jak to się stanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZTTLS
VIP
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 21:53, 10 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Założyciel tematu chyba nie przedstawia swojej sytuacji michale...
Rozpoczął bowiem od takiego zdania "uprzedzam, że ta krotka historia nie koniecznie jest prawdziwa, ale mogłaby przydarzyć się każdemu"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 6:57, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ooo na to nie zwróciłem uwagi. Zmęczony byłem ale nie ma to wielkiego znaczenia w mojej wypowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pią 8:05, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
poswiecenie, czy samobojstwo?
no..jak dla mnie to poswiecenie przez samobojstwo.
co na to religia?...z cala pewnoscia to grzech.
choc cel wydaje sie szlachetny...zasady religijne raczej nie sa elastyczne...kazde skrocenie sobie zycia, jest zamachem na plan bozy...tylko bog dal ci zycie i tylko on moze ci je odebrac...tak to chyba jest tlumaczone.
choc sam juz nie wiem, bo jak do tego miala by sie miec, chocby postawa maksymiliana marii kolbe.
wiem z a to co ja bym zrobil...nie poswiecilbym swojego zycia, i to dla nikogo...gdybym tylko wciaz czul, ze jestem jeszcze czlowiekiem.
zdecydowalbym sie i to bez wahania na poswiecenie swojego zycia, mogac chocby jednym zdrowym organem uratowac komus zycie...ale tylko w przypadku pelnej niesprawnosci, lub niewyobrazalnych bolow...przy czym musze to powiedziec bylby to wystepek czysto egoistyczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|