|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madzia92
Początkujący
Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:38, 01 Sie 2011 Temat postu: pomoc |
|
|
Chciałabym z kims pogadac, wydaje mi się, że od jakiegoś czasu mam depresję, trwa to ponad pół roku, nie potrafię sobie sama pomóc, a nie umiem o tym powiedziec bliskim mi osobom, nie potrafie powiedziec im co czuje i co się ze mną dzieje. W pewnym momencie zaczęłam szukac pomocy w wierze, zaczęłam na nowo bardziej wierzyc, zbliżac sie do Boga, ale teraz od nowa co chwilę upadam w grzechu, nie potrafię tak naprawdę wierzyc. Nie potrafię cieszyc się ze zwykłych codziennych rzeczy, tak jak było dawniej...
Nie mam z kim o tym pogadac, wygadac się komuś...
Czuję się niepotrzebna i beznadziejna....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pio
Przewodnik
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:58, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Hej Magda
Może wirtualne pisanie będzie małym krokiem w kierunku otworzenia się przed kimś w realu. Dobrze, że piszesz
Jeżeli podejrzewasz, że możesz mieć depresję, pewnie warto będzie udać się do specjalisty. Z depresją to nie przelewki. Fajnie, że ciągniesz do ludzi, to dobrze rokuje
Czuj się dobrze na forum !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 5:30, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie zadręczaj się, że popadasz ciągle w grzech, każdy popada
świetnie, że się do nas zwróciłaś, napisz coś o sobie, swoich problemach, może będziemy mogli wspólnie pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madzia92
Początkujący
Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:42, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
W sumie nie wiem, co powiedzieć o sobie... Ostatnio jestem cały czas smutna, z nikim się nie spotykam, nie gadam.
Rzeczywiście łatwiej jest mi o tym pisać z kimś przez internet, tym bardziej jeszcze z osobą której nie znam, niż gadać o tym w realu. Przez to szukałam jakiegoś forum, na którym może spotkam kogoś, z kim będę mogła pogadać.
Czuję się po prostu strasznie samotna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:29, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie masz znajomych? Koleżanek, kolegów? Bo jeśli masz, ale sie z nimi nie spotykasz... dlaczego? nie jest to samotność na własne życzenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elementnieba
VIP
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków...
|
Wysłany: Wto 16:04, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Magda... pij sobie herbaty z dziurawca, doskonałe na depresję
Ale nie możesz pic bardzo dużo, bo będziesz wyglądała jak Murzynka, świetnie się po tym opala...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madzia92
Początkujący
Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:32, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, mam znajomych, ale się z nimi nie spotykam. Bo rzeczywiście na początku to było na własne życzenie, chciałam być sama. Ale teraz nie potrafię już z nimi gadać o swoich problemach i zwierzać im się. Jakoś to dla mnie za trudne.
Tak, dzięki, herbata na pewno pomoże...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:56, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
hm... nikt nie mówi, żeby od razu się zwierzać spróbuj najpierw normalnie spotkać się na pizzy, wypadzie do kina, piwie, czymkolwiek co was łączy zaufanie to rzecz trudna, człowiek potrzebuje czasu by się otworzyć...
najpierw spotykaj się z nimi aby się pośmiać, powygłupiać... nie musisz się zwierzać.
Jeśli potrzebujesz uporządkowania sobie różnych spraw - w tyn religijnych - polecam ci rozmowę z jakimś mądrym i spokojnym kapłanem. Zwłaszcza, że jak pisałaś, rozterki na tle religijnym też masz.
Co lubisz? Co sprawia ci radość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madzia92
Początkujący
Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:11, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Spotykam się ze znajomymi, tyle że rzadko, ale tak po prostu się spotykamy, tyle, że właśnie gdy jestem z nimi to mam dobry humor i niby wszystko jest ok, ale gdy wracam do domu to wszystko nagle się kończy, jestem smutna, od nowa chcę być sama i chce mi się płakac... Wtedy brakuje mi kogoś bliskiego, z kim mogłabym gadać cały czas i komu potrafiłabym do końca zaufać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 5:26, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
hm... zapisz się do jakiejś wspólnoty, oazy, grupy apostolskiej... jedź na jakieś rekolekcje - tam są wspaniali, otwarci ludzie i napewno spotkasz kogoś, komu będziesz potrafić zaufać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elementnieba
VIP
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków...
|
Wysłany: Śro 18:57, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Proponuję po prostu iść z kimś na piwo... Nie trzeba się wygadać, żeby mieć dobry humor... jak naprawisz stosunki ze znajomymi, będzie lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:25, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Elementnieba, nie oceniaj wszystkich przez swój pryzmat.
Czasem sam śmiech nie wystarcza, potęguje tylko uczucie pustki, żalu i beznadziejności. Najbardziej cierpią ci, którzy w towarzystwie są duszą towarzystwa, ale odczuwają potrzebę rozmowy, takiej o problemach.
Po takich godzinach śmiechu potem przychodzą godziny płaczu.
Przerabiałam to. To stan nad którym bardzo ciężko zapanować. Da się, pewnie że się da. Ale przebywanie wśród ludzi nie wystarczy. Potrzeba się wygadać, potrzeba porozmawiać, potrzeba wyrzucić to o czym myślimy.
Wtedy stawiasz coś od mocnych fundamentów, nie budujesz na piasku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pio
Przewodnik
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:34, 03 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Czasami chciało by się życzyć i radzić komuś, kto czuje się samotny, by wyszedł do ludzi. Np. na piwo z kumplami, może na zakupy. To rada która pierwsza przychodzi do głowy no bo cóż lepszego niż szukanie ludzi i kontaktu z nimi może być lepszym lekiem na samotność... Z tego faktu zdają sobie sprawę i osoby samotne, jednak wyjście do ludzi nie jest sprawą prostą, szczególnie gdy kontakt z nimi ktoś ma sporadyczny. Od rozmów też można odwyknąć. Stracić pewność siebie i swobodę kontaktów. No chyba, że trafi się na szczególnie ludzką , ciepłą empatyczną, akceptującą osobę. W tedy lody szybciej puszczają. A jeżeli jeszcze jest to osoba która rozumie wahnięcia humoru. Nie robi wyrzutów gdy jest się smutnym to... paradoksalnie będąc smutnym łatwiej przestać się smucić Piszę trochę z własnego doświadczenia. Tak to widzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barti91
VIP
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:04, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Pamiętaj, że droga za Chrystusem nie jest łatwa .
Popatrz na Izraelitów ,ile lat szli przez pustynie udając na wierze , czasem opadając z sił. Ale Bóg ich nie opuścił trwał przy nich cały czas i doszli do Kan An (ziemi mlekiem i miodem płynącym) . I my też całe życie idziemy do takiego Kan An którym jest życie wieczne a drogą przez pustynie codzienne życie .
Innym przykładem jest męka Chrystusa , która kończy się nie śmiercią ale zmartwychwstaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madzia92
Początkujący
Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:27, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Myślałam o tym, o męce Chrystusa, zmartwychwstał a wcześniej cierpiał. Myślałam, że może uda mi się zacząć na nowo żyć inaczej niż do tej pory, zapomnieć o wszystkim, ale nie udało mi się... Był moment, kiedy zaczęłam na nowo się modlić, bardziej wierzyć, ale to było chwilowe...
Byłam z tym wszystkim sama i w sumie nadal jestem.
Mam nadzieję, że z czasem mi wszystko samo przejdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elementnieba
VIP
Dołączył: 13 Lis 2010
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków...
|
Wysłany: Czw 15:08, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
salwinia napisał: | Elementnieba, nie oceniaj wszystkich przez swój pryzmat.
|
Ja nie oceniam tej damy przez własny pryzmat... skąd wiesz że spędzony czas ze znajomymi nie pomoże?
Zresztą zauważ, że dalej napisałam, o stopniowym polepszaniu stosunków ze znajomymi... co daje możliwość zwierzania się. Może jej stan nie jest równie ciężki co Twój... acha.. i w tym momencie również oceniasz ją przez swój pryzmat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:45, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
widzę w niej kogoś, kto potrzebuje POMOCY, a nie tylko śmiechu.
To nie jest ocena przez własny pryzmat. Ty piszesz, że nie trzeba się wygadać żeby mieć dobry humor. A ja piszę, że znam psychikę poranionego człowieka na tyle, że wiem, że trzeba....
nigdy nie pozbędziesz się tego, o czym milczysz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bogdae
Stały bywalec
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:06, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Telefony komórkowe, SMS-y, e-maile, czaty internetowe, serwisy społecznościowe — nigdy dotąd nie było tylu łatwo dostępnych środków porozumiewania się.
A jednak w tym świecie masowej komunikacji mnóstwo ludzi,
starych i młodych, czuje się bardzo samotnych.
Niestety wraz z upowszechnianiem się wspolczesnej technologii
nasza umiejętność porozumiewania się nieuchronnie zanika.
Uczucie samotności chyba nikomu nie jest obce.
Ale staje się prawdziwą udręką, gdy trwa przez dłuższy czas.
Może to być sygnał, że masz niewłaściwy stosunek do pewnych spraw.
Niekiedy problem wynika z tego, jak się zachowujesz w towarzystwie.
Zdarza się, że ktoś nieświadomie tworzy wokół siebie barierę, jakby otaczał się drutem kolczastym, zniechęcając innych do nawiązania przyjaźni.
Czasem wystarczy po prostu zmienić sposób myślenia.
JAK ZWALCZYĆ SAMOTNOŚĆ
* Pracuj nad pozytywnym sposobem myślenia.
* Mniej czasu poświęcaj rozrywkom izolującym cię od ludzi, na przykład telewizji.
* Szukaj przyjaciół — niekoniecznie w twoim wieku — mających ten sam system wartości.
* Przede wszystkim zabiegaj o przyjaźń z Bogiem.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|