Moja droga

wax · Gość

Ostatnio poczytałem sobie troche Koranu i wychodzi na to że jest on strasznie podobny do Biblii. Jesli więc Islam jest podobny do Chrześcijaństwa, a Allah to ten sam Bóg co nasz to skąd się bierze nienawiśc między religiami i dlaczego nie można żyć wg wybranych założeń jednej i drugiej religii?

Kiler

Drogi wax - jeśli czytałeś Koran, to zastanawiam się, jakim cudem nei zauwazyłeś kilku momentów, gdzie księgi są sobie sprzeczne. Że nie wspomnę o tym, że w islamie wolno zabić chrześcijanina - i nei ponieśc kary, bo to jest dobre dla religii (swoją droga prawa religii nad prawem człowieka - interesująca kwestia). I to prawo się opiera na Koranie właśnie. Poza tym nie wiem, dlaczego mówisz o nas, że bijemy się z muzułmanami. Mi sie wydaje, że w żadnym kraju tak naprawdę islam nie jest "bity" przez chrześcijaństwo. To islam walczy.

maeror

A ja powiem tak...:
Weź sobie datę urodzin Mahometa i odejmij ją od 2000...
Wyszła z tego pewna data...
Może niedokładna...
Ale przypomnij sobie jak mniej więcej wtedy...
Albo nawet jakieś 200 lat wcześniej...
Zachowywali się chrześcijanie wobec innych religii... Mruga

Z tego co wiem,
w początkowych naukach Mahometa nie było programowej agresji przeciw innym religiom...
Potem jednak przez coś zmienił zdanie...
I tak jakoś wyszło...
Współcześnie jednak bardzo dużo muzułmanów nie popiera agresji religijnej...
(W Turcji chcą pozwolić czy już pozwolili zmieniać wyznanie...)
Terroryzm jest wynikiem działania tylko tych skrajnych...
A cóż poradzić na to, że o terrorystach jest najgłośniej...?

Kilerze... Ja się jednak z Tobą trochę nie zgodzę...
"żadnym kraju tak naprawdę islam nie jest "bity" przez chrześcijaństwo"
Niestety... Może nie bity fizycznie...
Ale... Pamiętasz może karykatury Mahometa w pewnej gazecie?
Albo głośną sprawę o pewnej animacji o papieżu i muzułmanach...?
Wiele jest przykładów na wrogość wobec islamu...
Ale kto tu jest winny...?

Moim zdaniem winnymi nie są ani religia... ani ideologia... ani wiara...
Winnymi są niedokońcakompetentni ludzie, którzy nie potrafią zaakceptować odrębności innych...
Winnymi są ci źli ludzie...
Inny przykład na to, że to ludzie zawsze robią coś źle: komunizm...
Komunizm nie jest przecież niczym złym...
Ba... Jest nawet czymś pięknym!
(Choć jednak niedoskonałym...)
Jednak... Znaleźli się ludzie...
Którzy wykorzystali jego ideologię do własnych celów...
Którzy wszystko zepsuli...

Gość

Kiler

karykatury Mahometa o ile dobrze pamiętam były odwetem za podobną sprawę u muzułmanów.
Wiem, ze cierpienia nie idzie porównać. Ale powiedzcie mi, co wzbudza większy sprzeciw - karykatura Boga czy zabijanie Jego wyznawców? Z badań wynika, ze 80% prześladowanych za wiarę to katolicy, koło 5 % to protestanci. Resztę stanowią prawosławni i muzułmanie. Myślę, że skoro Mahomet nie jest Bogiem muzułmańskim, tylko prorokiem, to bardziej powinniśmy się bulwersować przedstawieniem brytyjskim, gdzie Jezus został ukazany jako homoseksualista, który kochał Jana miłością eros...

wax · Gość

... · Gość

"dlaczego nie można żyć wg wybranych założeń jednej i drugiej religii"
Jednak trochę się różnimy od muzułmanów...
Nie wierzymy dokładnie w tego samego Boga...
My mamy go "wzbogaconego" o dwie Osoby...
I oni nas przez to uważają za heretyków...
Mamy żyć wg wybranych założeń?
Jakoś nie jestem w stanie uwierzyć,
że chrześcijanie odstąpią od uważania Jezusa za Boga
albo muzułmanie Go za Boga uważać zaczną...

"dlaczego miedzy religiami nie ma jakiegoś dialogu prowadzącego do konsensusu"
To dlaczego nie rozpoczniesz jakiejś większej akcji będącej takim dialogiem? Mruga

wax · Gość

"To dlaczego nie rozpoczniesz jakiejś większej akcji będącej takim dialogiem? "

A czy ty wierzysz w idealny świat, w którym szeregowy człowiek z forum doprowadzi do dialogu między religiami? W którym filmie to widziałes?

Podziały na religie wydają mi się po prostu głupie. Wszyscy wierzą w swoje książki, napisane przez ludzi, których nie widzieli, wierząc w Boga którego nie widzieli, kłócąc się o nieścisłości, których też nie są w stanie zweryfikować.

Czy to strach, że to w co masa wierzy może się okazać nieprawdą?

Nie twierdze, że Boga nie ma, ale wg mnie jego oblicze po prostu narysowali sobie ludzie.

ateista