Moja droga

iwona

wczoraj byłam u spowiedzi i byla to moja najdłuższa swowiedz. Bardzo jest mi z tym ciezko... Mieszkam z chłopakiem od pażdziernika. Ja studiuje a on pracuje i to bylo dla nas najlepsze rozwiazanie, poniewaz wynajmujemy mieszkanie od mojego wujka po bardzo niskiej cenie, a mieszkamy spory kawalek od tego miasta dlatego takie rozwiazanie bylo najlepsze. lzej mi sie zrobilo jak ksiadz powiedzial ze samo mieszkanie ze soba nie jest grzechem... Jednak miedzy nami dochodzi do czegos wiecej, do zaawansowanych pieszczot, ale nie do wspolzycia. myslelismy ze to nie jest takie strasznym grzechem, ze to normalne. Co innego wspolzycie przed slubem, to rozumiemy ze jest ciezkim grzechem. otoz ksiadz ledwo dal mi rozgrzeszenie... My widzimy trzy rozwiazania 1.Przestac "to" robic. 2. wziac slub 3przestac chodzic do spowiedzi. Zadne z tych rozwiazan nie chce wybrac! a juz w 100% te trzecie odpada no i pierwsze tez... zostaje drugie:( moze ktos widzi inne rozwiazanie? Ja widze ze mieszkanie wspolne ma swoje plusy... Moj chlopak prawie wogole nie chodzil do kosciola, teraz nie wyobraza sobie niedzieli zebysmy mogli nie pojsc razem do kosciola... Bardzo mnie to cieszy, ale martwi mnie jedna rzecz. Nie moge go przekonac do spowiedzi, a gdy zobaczyl co ja przezylam po tej ostatniej to powiedzial ze predko nie pojdzie. Przed slubem pojdzie, ale teraz nie. Co mam zrobic??? Smutny

prosze o pomoc

Morbid visions

Moim zdaniem, idź gdzie indziej do spowiedzi. Ksiądz "prawie" Ci dał rozgrzeszenie? Przecież to jest absurdalne! Księża dają rozgrzeszenia za zabójstwa, przecież każdy jest człowiekiem, każdy grzech popełnia, i każdemu powinno się go odpuścić. Z drugiej jednak strony, na spowiedzi oświadczasz, że pragniesz mocnego postanowienia poprawy, co również do czegoś zobowiązuje. Poza tym sądze, że to co Wy robicie grzechem nie jest. Brak współżycia seksualnego wyklucza możliwość zajścia w ciąże, i zachwujecie czystość przedmałżeńską(chyba tak to się nazwya:) ), a czy osiągnięcie orgazmu jest grzechem? Nie wiem dlaczego miałoby być.

iwona

otóż ksiadz powiedzial mi ze pieszczoty na tle seksualnym tez sa grzeczem... juz samo to ze mieszkamy razem jest narazeniem na grzech a takich sytuacji powinno sie unikac, ale rozumie sytucje ze czasami wspolne mieszkanie jest jedynym rozwiazaniem...

Morbid visions

Mam pytanie teraz do Ciebie. Co Ci mówi Twoje sumienie, o tym postępowaniu? Uważasz je za "naruszenie" swojej wiary?

iwona

po tej wczorajszej spowiedzi czuje sie z tym zle ze to robilam, ale wiem ze ciezko bedzie nam z tego zrezygnowac. Na poczatku myslalam tak ja Ty, nawet nie spowiadalam sie z tego, jednak ostatnio postanowilam z tym pojsc do spowiedzi bo czulam ze chyba popelniam grzech...

Morbid visions

Jeśli czujesz, że jest to grzechem, zaprzestań tego. Trzeba jednak znaleźć rozwiązanie. Najważniejsze jest to, aby Twój chłopak zrozumiał Twoją decyzję. Zapewne ciężko będzie powstrzymać się od tego, ale spróbujcie. Proponuje również zasięgnąć rady u inncyh księży, wtedy może powstaną inne opinie na ten temat.

iwona

dzieki za odpowiedzi:) moj chlopak wie ze to nie jest tylko moj problem, pozdrawiam

Morbid visions

W takim razie, na pewno go wspólnie rozwiążecie:)życze powodzenia, i wytrwałości:)

Mała Ostoja

zdecydowanie musicie zakończyć tego typu zbliżeń. a odnośnie slubu, moze pomyślcie o tym, skoro studiujesz a już mieszkacie razem, ślub będzie tylko ułatwieniem wielu spraw.

iwona

jesli mamy slub brac tylko dlatego zeby legalnie to robic to troche byloby bez sensu, chce skonczyc studia i znalesc prace bo z jednej pensji byloby ciezko, w dodatku w wynajmowanym mieszkaniu...

Mała Ostoja

Tak naprawde ślub w tych wszystkich planach o ktorych piszesz nie przeszkadza. w mieszkaniu tym bedziecie nadal żyć, praca taka sama, tyle tylko ze najwazniejsze bo sumienie bedzie czyste Smile

prawda? Ale decyzja nalezy juz do Ciebie, do Was. pamietaj ze lepsza tez satysfakcja jest tez z tego kiedy ma sie juz tego Męża, ja czekam na to z utęsknieniem. pozdrawiam i powodzenia zycze Smile

arterixxxa

o rany ale z was aniołki jestem w szoku ja tam kocham sie ze swoja dziewczyną często bo to lubimy, jak sie spowiadam z tego że współyłem z dziewczyną, ksiądz mnie pyta czy po tym jak dostane rozgzesznie to zapszestane tych nieczystych praktyk ja mu powiedziałem ze kocham swoja dziewczyne jestesmy ze soba 4 lat i pewnie sie ożenimy, wiedz raczej będe uprawiał seks to kasiądz poweidział to nie dam ci rozgżeszenia to ja na to że się postaram Wink

jestem wierzacy i jak najbardziej praktykujący ale mam własne poglądy na takie sprawy. W wieku 20 lat mam sobie załować kurcze co po 50 bede marszczył grzyba nie!!! takie sa realia czasem nie wrto walczyc z czyms co jest naturalne sex jest the best a morale aj tam może jak bym ja zgwałcił to może bym miał a zreszta moja kobieta lubi i takie zabawy hehe Wink

sybilla · Gość

arterixxxa

ble ble ble rany te twoje nauka zostań naukowcem i wymysl sobie wechikuł czasu cofnij sie w czasie i żyj w ich ideologii bo nie wiem myslisz że przez ten komentarz wezma cie zywcem do nieba bąć realistą!

sybilla · Gość

arterixxxa

sory sacuneczek chyle czoła nie doczytałem Wink

he namawiam koleżankę aby współżyła hehe dobry tekst sybilla. Oj w kobietki macie więcej z tego przyjemności i to my zawsze musimy prosić kurcze aj ta natura Wink