Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mogę odmawiać różaniec w łóżku?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 17:57, 10 Paź 2012    Temat postu: Mogę odmawiać różaniec w łóżku?

Mogę odmawiać różaniec w łóżku, gdy będę kładł się spać? bo słyszałem że trzeba na siedząco Neutral

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 18:05, 10 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
salwinia
VIP
VIP



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:28, 10 Paź 2012    Temat postu:

można na leżąco Smile
też kiedyś o to pytałam kapłana na spowiedzi...

Generalnie cierpię na chroniczny niedobór snu więc różaniec pomaga mi przetrwać noce - a czasem i zasnąć pomaga Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kleryk Piotr
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 02 Wrz 2012
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:59, 12 Paź 2012    Temat postu:

Można a nawet jest to dobra praktyka. Oczywiście jeśli nie zastępuje "normalnej modlitwy". Dobrze jest się obudzić z różańcem "w nogach" Wesoly Bo często przed zaśnięciem myślimy o głupotach, a odmawiając różaniec nawet ostatnie myśli dnia kierujemy do Boga i zasypiamy ze słowami pozdrowienia Matki Bożej. Nie ma lepszej możliwości wykorzystania tego czasu Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
eM
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:04, 03 Lis 2012    Temat postu:

Ja tak robię codziennie Wesoly . Zawsze przed snem odmawiam dziesiątek różańca a później kładę różaniec pod poduszkę. Czasem jak jestem bardzo senna to już mi się myśli rozpływają ale nie wyobrażam sobie usnąć bez tej modlitwy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Armand
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:36, 10 Lis 2012    Temat postu:

Mój znajomy ksiądz nazywa Różaniec świetnym lekiem na bezsenność, ja za nim wstanę z łóżka go odmawiam, chyba, że w nocy się obudzę i nie mogę zasnąć, to wówczas się za niego chwytam. Pomaga zawsze. Kumpel odmawia w drodze do pracy. Praktycznie zawsze i wszędzie można go odmawiać. W końcu zawsze i wszędzie mamy być z Bogiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:11, 10 Lis 2012    Temat postu:

No nie... panowie, na leżąco? A gdzie postawa wyrażająca szacunek dla odbiorcy tej modlitwy?

To może w trakcie siedzenia na kiblu? Dlaczego w tym momencie nie pamiętać o Bogu?
Opamiętajcie się, ludziska... spróbuj tak rozmawiać ze swoim burmistrzem albo prezydentem Wesoly

Pomijam, że różaniec uwłacza Bogu i Marii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Armand
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:21, 10 Lis 2012    Temat postu:

A niby czemu uwłacza?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:26, 10 Lis 2012    Temat postu:

A no bo... jednym z elementów różańca jest tzw. Zdrowaś Mario...

Czytelnik wie, że... to nie jest modlitwa a rozmowa anioła Gabriela z Marią. Od kiedy to te słowa stały się modlitwą i to do Marii? Są to słowa anioła. Co za umysł wymyślił, aby powtarzać te słowa wciąż tak samo? Dlaczego z Marii robi się psychopatę? Ile razy jesteś wstanie usłyszeć jedno i to samo? Ludzie nie wyrażają swoich uczyć, ale słowa czyjeś (w tym wypadku anioła).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Armand
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:18, 11 Lis 2012    Temat postu:

Bo tak Maria kazała odmawiać różaniec. Trochę poczytaj teologów.
"Różaniec jest modlitwą prostą, a jednocześnie kompletną pod każdym względem. Człowiek włącza się w nią ciałem i duszą, swoim głosem i dłońmi, swym umysłem i sercem. Wszystkie rodzaje modlitwy łączą się w nim i uzupełniają: uwielbienie, pochwała, błaganie, wstawiennictwo, dziękczynienie. Rozważane tajemnice obejmują pełnię tajemnicy Chrystusa, wszystkie prawdy naszej wiary, jak: Trójca Święta, Wcielenie, Odkupienie. Papież Leon XIII (napisał on 8 encyklik o Różańcu) widział w Różańcu "skrót całej religii chrześcijańskiej" i "streszczenie całej Ewangelii". Chociaż Różaniec nie jest modlitwą liturgiczną, to jednak papieże chwalą go w sposób nadzwyczajny i zatwierdzają różnego rodzaju stowarzyszenia różańcowe. Różaniec odmawiany zazwyczaj prywatnie, często bywa odmawiany i rozmyślany wspólnie zwłaszcza w miejscach pielgrzymkowych. Sporo zgromadzeń zakonnych uważa dalej Różaniec za praktykę wspólnotową, szczególnie skuteczną w nadawaniu rytmu i w uświęcaniu prostego i pokornego życia w służbie Boga i ludzi.
Jedną z racji doskonałości Różańca jest pozycja, jaką w nim zajmuje Najświętsza Maryja Panna, Matka i Pośredniczka wszelkich łask. Różaniec jest równocześnie oddaniem hołdu Matce Bożej i najlepszym sposobem uproszczenia tego, co pragniemy otrzymać, gdyż modlimy się razem z Nią. Papież Leon XIII i jego następcy zachwalają modlitwę różańcową jako najlepszy środek przeciw złu uciskającemu świat dzisiejszy zarówno na płaszczyźnie jednostek i rodzin, jak i w stosunkach społecznych i międzynarodowych Przypominając słowa Jana XXIII papież Paweł VI pragnął, aby Różaniec stał się "wielką modlitwą publiczną i powszechną wobec zwyczajnych i nadzwyczajnych potrzeb świętego Kościoła, narodów i całego świata". Ta modlitwa jest bowiem skuteczna we wszelkich trudnościach wszystkich epok i wszystkich krajów. Odpowiada każdemu wiekowi, wszelkim warunkom społecznym i każdemu stanowi, jest przystępna dla prostych ludzi, a cenią ją również uczeni. W tym samym czasie, kiedy pastuszkowie w Fatimie odmawiali różaniec, pilnując swojego stadka, marszałek Foch czynił podobnie, gdy stał na czele swoich armii. To rzeczywiście jest modlitwa wszystkich i każdy znajdzie w niej pokarm dla swojej pobożności osobistej według swych zamiłowań, zdolności i łask danych mu przez Boga.
W sumie Różaniec jest nie tylko modlitwą; jest on cudownym środkiem uświęcenia i postępu duchowego, jedną z najlepszych szkół cnoty życia chrześcijańskiego. jest oczywiste, że nie można rozważać trwale tajemnic życia Jezusa i Maryi i nie wprowadzać w praktykę lekcji, jakie w nich odkrywamy. Jak powiedział Pius XII; "dusza czuje się łagodnie pociągnięta do postępowania drogą wytyczoną przez Chrystusa i Jego Matkę". Maryja, tak godna miłości i podziwu, zbliża się ku nam, bierze nas za rękę i uczy żyć tak, jak Ona sama żyła na ziemi przy boku swego Syna, według Ewangelii. Oto urok Różańca i tajemnica jego skuteczności: on "wprowadza nas w żywą łączność z Jezusem poprzez Serce Jego Matki" (Jan Paweł II)."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:17, 11 Lis 2012    Temat postu:

Chyba jakaś koszmarna pomyłka: od kiedy to Zdrowaś Mario jest modlitwą? Przecież to rozmowa anioła Gabriela z Marią. Teraz chyba skręca anioła słysząc, jak ludzie papugują jego słowa. Nie wspomnę o Marii Smile

Teologowie więc cię zwodzą. Z rozmowy zrobili modlitwę a Ty dziś w ramach modlitwy używasz cudzej rozmowy, nawet nie własnych słów. Jak to ma nie uwłaczać Marii i Bogu? Chciałbyś, aby ktoś, np. usłyszał, jak kierownik chwali Twoją żonę za coś, a potem sam używa tych samych słów i... właściwie to nic więcej nie ma jej do powiedzenia? I wielokroć w kółko jedno i to samo? Czy Bóg albo Maria mają w tym jakąś przyjemność? czy raczej teologowie tak zwodzą naiwnych ludzi? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Armand
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:06, 11 Lis 2012    Temat postu:

Każda modlitwa to rozmowa z Bogiem. Myślę, że Bóg nie jest tak pokrętny jak Ty i więcej rozumie. Używamy tych samych słów do chwalenia ludzi trudno, żeby wymyślać nowe. Jeśli ktoś myśli o mnie jako dobrym pracowniku i o mojej żonie tak samo, to nic złego. Swoją drogą osoba wierząca powinna wiedzieć co to pokora wobec zwierzchników. Nawet Jezus był pokorny wobec swego Ojca, czemu Ty nie umiesz wobec Jego posłannika. Dalej nie będę pisać i pytać, bo rozbawisz mnie do bólu jak zaczniesz atakować to, że Kościół to nie dziewica i Oblubienica Chrystusa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:27, 11 Lis 2012    Temat postu:

Cytat:
Każda modlitwa to rozmowa z Bogiem.


Ale nie każda rozmowa jest modlitwą. Dlaczego rozmowę anioła z Marią nazywasz modlitwą? I stosujesz w różańcu jako modlitwę? Very Happy Kto wam układa takie modlitwy? Rolling Eyes

Cytat:
Używamy tych samych słów do chwalenia ludzi trudno, żeby wymyślać nowe.


Noooo, nie przesadzaj, że od serca nic więcej nie wydusisz z siebie. Bo widzisz, Jezus ostrzegł w sprawie modlitwy:

A modląc się, nie powtarzajcie wciąż tego samego jak ludzie z narodów, gdyż oni mniemają, że zostaną wysłuchani dzięki używaniu wielu słów. (Mt 6:7)

Więc... różaniec z powtarzaniem wciąż tego samego... odpada. Tym bardziej, że to cudze słowa i nawet nie modlitwa Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Armand
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:00, 11 Lis 2012    Temat postu:

A Ty jehowy? Bo widzę, że inne Pismo masz?
Po za tym wierzę, że kiedy umrzemy oboje przekonamy się kto ma rację, zbyt dużo widziałem gdy różaniec ratował ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:45, 11 Lis 2012    Temat postu:

Cytat:
A Ty jehowy? Bo widzę, że inne Pismo masz?


A Twoje pisze inaczej? Wink

Zobacz jak to oddają katolickie przekłady:

S.Popowski (biblista katolicki):

W modlitwie nie paplajcie jak poganie. Oni uważają, że dzięki swojej wielomówności zostaną wysłuchani.

Biblia Tysiąclecia:

Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani.

'Paplajcie' czy 'gadatliwi' po grecku w tekście brzmi: βαττολογησητε i pochodzi od zwrotu, jąkać się, powtarzać te same frazy, słowa zwroty.

Cytat:
Po za tym wierzę, że kiedy umrzemy oboje przekonamy się kto ma rację,


??? A to trzeba umrzeć, żeby się przekonać, że JEZUS miał rację? Czyli proponujesz, żeby najpierw robić inaczej niż zalecał, z myślą, że po śmierci dowiesz się czy dobrze?
To po kiego grzyba, to znalazło się w Biblii? Chyba dla żywych, aby wiedzieli ZANIM umrą... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzej
VIP
VIP



Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:13, 11 Lis 2012    Temat postu:

Aty kto?
Armand Assange?
Nie patrz na słowa, ale na ducha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ninja9
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:52, 02 Gru 2012    Temat postu:

Można jak najbardziej, ale słyszałam, żeby w miarę możliwości starać się unikać modlenia na leżąco. Z drugiej strony ważne, że człowiek w ogóle się modli...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:00, 02 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
Aty kto?
Armand Assange?
Nie patrz na słowa, ale na ducha.


Jakie ducha chcesz mi wcisnąć? Wink Paplanina zostanie paplaniną. Chyba, że chcesz powiedzieć, że można paplać w modlitwie Smile

Jeśli to ma być ten duch o którym piszesz to... zły, bardzo zły duch. Jak się człowiek modli to wg. Biblii powinien:

1. Modlić się do Ojca a nie do Marii czy świętych
2. Modlić się w imię Jezusa a nie do Jezusa
3. Nie powtarzać tych modlitwa wg. jakiejś ustalonej liczby
4. Ma modlić się z serca a nie wyuczone teksty nie swoje
5. A już na pewno nie na leżąco, siedząco na kiblu, czy podskakująco na dyskotece

Panowie, jeśli ktoś uczy że leżenie jest OK to... zrób eksperyment:

Pójdź do swojego szefa i poproś go o coś rozkładając się na kozetce.
Szacunek, Proszę Państwa! Nie trywializujcie już nawet czegoś takiego, jak modlitwa, która i tak w treści... niewiele zawiera...

Choć... może to i racja? Jeśli modlitwa ma wyglądać jak paplanina to i pewnie pozycja dla Boga nie ma znaczenia, gdyż pewnie w tym czasie z nudów zajmuje się czymś ciekawszym Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beast
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:29, 02 Gru 2012    Temat postu:

Wiedzę, że zrobiła się ożywiona dyskusja nie na temat "czy można różaniec w łóżku", ale czy w ogóle różaniec jest .... hmmm... "godną modlitwą"

Mnie wydaje się, że jest dokładnie tak samo jak z całą obrzędowością(niestety- będzie uogólnienie): wszystkie pieśni, modlitwy, włączając w to nawet sam obrzęd Mszy Św - są powtarzaniem stale tych samych słów - sprawiając wrażenie "paplaniny".

Jednak dla wielu ludzi obecność takiej formy modlitwy - jako paplaniny - jest konieczna - nie każdy jest w stanie prowadzić wewnętrzna głęboką dyskusję filozoficzną. Wielu ludzi po prostu "coś tam popapla", ważne że z intencją modlitwy do Boga.

Chociaż ja osobiście preferuję modlitwę, "od siebie" - taką, która wymaga pomyślenia za co Bogu się naprawdę dziękuje i czego się pragnie, a nie korzystanie z "formułki"


Co do samego "różaniec na leżąco" - myślę, że kwestię należałoby najpewniej rozwiązać przez badanie skuteczności modlitwy - czy lepiej pomaga taki "na klęczkach" czy taki "na leżąco"Wesoly Nie wydaje mi się to wielkim problemem, pod warunkiem że nie wynika z lenistwa, a faktycznie z np. chęci zaśnięcia przy różańcu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:43, 02 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
Jednak dla wielu ludzi obecność takiej formy modlitwy - jako paplaniny - jest konieczna - nie każdy jest w stanie prowadzić wewnętrzna głęboką dyskusję filozoficzną. Wielu ludzi po prostu "coś tam popapla", ważne że z intencją modlitwy do Boga.


Konieczna? A co powoduje tą konieczność? Chyba to, że nikt ich nie nauczył inaczej. A jesli nie nauczył to... dlaczego? Nie piszę o żadnych głębokich wewnetrznych dyskusjach filozoficznych, ale o zwykłych westchnieniach do Boga, gdzie nie ma potrzeby powtarzania słów anioła, ktory... przecież mowiąc to, nie modlił się przecież do Marii Very Happy

Pisząc, że intencja modlitwy... powoduje, że zaakceptowałbyś ją? A Bóg? Very Happy
Czy przypadkiem nie robimy z Boga staruszka, który przygłuchy na jedno ucho dobrotliwie się uśmiecha, gdy dostrzega (nie słyszy), ze ktoś coś do Niego, ba! nawet nie do Niego, coś powtarza namolnie jedno i to samo?

Jaki ten Bóg dobrotliwy? Prawie taki sam, jak telewizyjny św. Mikołaj Very Happy
Nic tylko paplać leżąc w łóżku, przecież i tak Bóg jest od tego aby wybaczać i okazywać miłosierdzie.

Dziś leżenie a jutro padnie pewnie pytanie, czy można się modlić siedząc... na sedesie... bo słyszałem, jak jakiś ksiądz (pada argumentacja), powiedział, że to nie ma znaczenia, byleby się w ogóle modlić... Neutral


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beast
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:10, 02 Gru 2012    Temat postu:

Bobo napisał:
Cytat:
Jednak dla wielu ludzi obecność takiej formy modlitwy - jako paplaniny - jest konieczna - nie każdy jest w stanie prowadzić wewnętrzna głęboką dyskusję filozoficzną. Wielu ludzi po prostu "coś tam popapla", ważne że z intencją modlitwy do Boga.


Konieczna? A co powoduje tą konieczność? Chyba to, że nikt ich nie nauczył inaczej. A jesli nie nauczył to... dlaczego? Nie piszę o żadnych głębokich wewnetrznych dyskusjach filozoficznych, ale o zwykłych westchnieniach do Boga, gdzie nie ma potrzeby powtarzania słów anioła, ktory... przecież mowiąc to, nie modlił się przecież do Marii Very Happy


co do konieczności: wydaje mi się, że część ludzi traktuje modlitwę trochę na zasadzie: im więcej, tym większe prawdopodobieństwo wygranej(jak w loterii), i w takiej sytuacji "chcą się modlić" ale ile można "wymyślać od siebie".

A co do faktu, co się w modlitwie powtarza ("papla"), to zgadzam się, że nie tylko przy "Zdrowaś Maryjo.." ale też pewnie przy wielu tekstach innych modlitw lub pieśni Boga traktuje się trochę jak "przygłuchawego Staruszka", ale nie wiem, czy to nam(mi) dane jest kwestionować modlitwy.

Cytat:

Pisząc, że intencja modlitwy... powoduje, że zaakceptowałbyś ją? A Bóg? Very Happy

No ja będąc dobrym, gdyby zależało mi na dobru człowieka, i gdybym widział jego intencję - zaakceptowałbym:)

A tak na marginesie... Jezus też był człowiekiem... więc nic co ludzkie, nie jest Bogu obce... zatem może i modlitwa w każdej chwili dnia codziennego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:34, 03 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
ale ile można "wymyślać od siebie".


To tak, jakbyś powiedział: spotkałem się z przyjacielem już 1000 razy! Ileż to można wymyślać tematów do kolejnych rozmów? Tym razem spiszę i powtórzę z jakieś 10 razy to samo Very Happy
Czy wiesz, że im częściej rozmawiasz tym... więcej masz do 'obgadania'?
Nie ma nic do powiedzenia Bogu ten, kto Boga nie poznał.

Cytat:
ale nie wiem, czy to nam(mi) dane jest kwestionować modlitwy.

Kwestionować modlitwy? Kwestionuję system, który ich tego 'paplania' nauczył czyli... w tym przypadku KK. Bo skąd ludzie mają wiedzieć jak się modlić, jesli KK nauczył ich regułek i wmówił, że tak ma być? A jeśli 'odpaple' z tysiąc razy to zasługi większe? Czemu KK raczej zachęca do paplania a nie odwodzi od tego? Wink

Cytat:
No ja będąc dobrym, gdyby zależało mi na dobru człowieka, i gdybym widział jego intencję - zaakceptowałbym:)


Pierwszy raz, może i tak. Czy jednak nie podjąłbyś kroków, aby mu to zmienić? Nie myl tolerancji z akceptacją.

Cytat:
A tak na marginesie... Jezus też był człowiekiem... więc nic co ludzkie, nie jest Bogu obce... zatem może i modlitwa w każdej chwili dnia codziennego?


Jezus bardzo wyraźnie uczył swoich uczniów jak się modlić. Wykluczył paplaninę. Skoro uczył to dlaczego liczyć, że pochwali jakieś inne wymysły?

Powiedz to nauczycielowi w szkole, który wykładając na lekcjach matmę, mimo wszystko zaakceptuję nieuctwo uczniów i popełnianie kardynalnych błędów.
Pierwszy raz może przymknie oko widząc chęci, ale drugi, dziesiąty czy setny raz?
Jak nazwiesz ucznia, który nie chce się nauczyć a cały czas liczy na przymkniecie oka? Drwiny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
andrzej
VIP
VIP



Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 3:48, 03 Gru 2012    Temat postu:

Bobo napisał:
Cytat:
Aty kto?
Armand Assange?
Nie patrz na słowa, ale na ducha.


Jakie ducha chcesz mi wcisnąć? Wink Paplanina zostanie paplaniną. Chyba, że chcesz powiedzieć, że można paplać w modlitwie Smile

Jeśli to ma być ten duch o którym piszesz to... zły, bardzo zły duch. Jak się człowiek modli to wg. Biblii powinien:

1. Modlić się do Ojca a nie do Marii czy świętych
2. Modlić się w imię Jezusa a nie do Jezusa
3. Nie powtarzać tych modlitwa wg. jakiejś ustalonej liczby
4. Ma modlić się z serca a nie wyuczone teksty nie swoje
5. A już na pewno nie na leżąco, siedząco na kiblu, czy podskakująco na dyskotece

Panowie, jeśli ktoś uczy że leżenie jest OK to... zrób eksperyment:

Pójdź do swojego szefa i poproś go o coś rozkładając się na kozetce.
Szacunek, Proszę Państwa! Nie trywializujcie już nawet czegoś takiego, jak modlitwa, która i tak w treści... niewiele zawiera...

Choć... może to i racja? Jeśli modlitwa ma wyglądać jak paplanina to i pewnie pozycja dla Boga nie ma znaczenia, gdyż pewnie w tym czasie z nudów zajmuje się czymś ciekawszym Wink


Raczej widzę że zaszła pomyłka w toku rozumowania Shocked , ale to czasem mi też się zdarza Wesoly . Moje pytanie było do "Armand".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Armand
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:09, 03 Gru 2012    Temat postu:

Właśnie patrze na ducha i mało tego patrzę na Miłosierdzie Boga i na to, że Jest wszędzie i we wszystkich. Nie widzę problemu wychwalania Maryi słowami Anioła i w taki sposób jaki ja i wiele innych osób to robi. Jako katolik wierzę w świętość o.Pio i św.Faustyny i dla mnie jeśli Oni odmawiali różaniec i tak go czcili, mało tego o.Pio mówił o nim kulomiot na diabła, nie ma w tym nic złego. Każdy katolik to wie, a innowiercy mnie nie interesują.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prot
VIP
VIP



Dołączył: 11 Paź 2012
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nottingham, UK

PostWysłany: Pon 13:35, 03 Gru 2012    Temat postu:

Modlitwy maja wiele rożnych celów, dlatego są różne.
Jedne modlitwy maja po prostu wyciszać, a inne maja za zadanie ćwiczyć komunikacje z samym sobą.
Można robić tak, ze najpierw się wyciszamy a potem wchodzimy w dialog z sobą.

Różaniec jest ewidentnie modlitwa wyciszającą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bobo
VIP
VIP



Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:09, 03 Gru 2012    Temat postu:

Cytat:
Jako katolik wierzę w świętość o.Pio i św.Faustyny i dla mnie jeśli Oni odmawiali różaniec i tak go czcili, mało tego o.Pio mówił o nim kulomiot na diabła, nie ma w tym nic złego. Każdy katolik to wie, a innowiercy mnie nie interesują.


Aaaa! To co innego. Trzeba było od razu pisać, że ważniejsze dla Ciebie jest zdanie Pio i Faustyny. Tak stawiając sprawę, faktycznie można nauki Biblii i Jezusa pominąć.
Tylko czy... wciąż jesteś chrześcijaninem i czyj autorytet tak naprawdę powinieneś w sprawach wiary uznawać Smile

Prot napisał:
Modlitwy maja wiele rożnych celów, dlatego są różne.


Różaniec jest wciąż jeden i ten sam. Zalecają go księża a to w ramach pokuty po spowiedzi czy też w wielu innych okolicznościach. Więc różaniec nie jest... 'różny'.
To po prostu, przywłaszczenie sobie cudzych słów, błędnie nazwanych modlitwą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin