|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
julka9956
Doświadczony
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:23, 03 Paź 2010 Temat postu: Miłość Jezusa. |
|
|
Wiecie co, móże Wy mi pomożecie. Mam problem z zazdrością? Sama nie wiem co to za uczucie.
wiem , że Jezusa nas kocha: Umarł za nas na krzyżu. Ufam Jemu i Jego miłości. Ale gdy widzę, np. obrazy, czy filmy gdzie dotyka, podnosi do góry i całuje dzieci po prostu robi mi się przykro. Że ze mną też tak nie robi. Zaczynają się robić różne wątpliwości dotyczące tego, kim jestem. Staram się żyć jak najlepiej, zgodnie z JEgo naukami. Wiem , że codziennie go ranię. I nie znajduję w sobie talentu którym mogłabym Go ucieszyć, dać radość. JEstem takim nędznym grzesznikiem. ;(
Z góry dziękuję za wyjaśnienie problemu ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela G.
VIP
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Witnica
|
Wysłany: Nie 14:17, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
wiesz co tez wiele razy tak myslalam ze nie mam talentu ze do niczego sie nie nadaje. poczulam to szczegolnie na Lednicy akurat gdy bylo o talentach. nie mialam co napisac na tej kartce bo nie wiedzialam nawet czy mam jakis talent. a teraz wychodzi na to ze jakis tam mam jestem Animatorka przygotowujaca do Bierzmowania i pomagam Ksiedzu w organizacji i przy formalnoscia i bardzo to lubie czuje sie potrzebna. czasami potrzeba czasu i modlitwy aby ujawnil sie jakis nasz talent. bynajmniej ja tak mialam. wiec glowa do gory
a co do filmu czy obrazu. to Ty tez tak mozesz. kazdy moze przytulic sie do Niego. czasami to uczucie jest realne. mialam tak chyba kilka razy bo jeden na bank pamietam bo to byl szczegolny dzien takze dla Niego nie ma nic nie mozliwego tylko my musimy sie na Niego otworzyc. serce i dusze i pozwolic Mu dzialac. takze nie lam sie. modl sie i szukaj roznych zajec moze akurat znajdziesz cos dla siebie jakis swoj ukryty talent
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 14:20, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bóg Cię kocha taką jaką jesteś, nie musisz nikogo udawać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
julka9956
Doświadczony
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:29, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki Ale w jaki sposób się do Niego przytulić? W ogóle, kto by chciał takie duże 16 letnie dziecko ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maro110
VIP
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:42, 03 Paź 2010 Temat postu: Re: Miłość Jezusa. |
|
|
julka9956 napisał: | Wiem , że codziennie go ranię. I nie znajduję w sobie talentu którym mogłabym Go ucieszyć, dać radość. JEstem takim nędznym grzesznikiem. ;(
|
a skąd to wiesz??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela G.
VIP
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Witnica
|
Wysłany: Nie 19:20, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ja mam troche wiecej lat niz Ty i ostatnio dosc czesto potrzebuje sie do Niego przytulic. jak to zrobic tak poprostu w modlitwie. wyobraz sobie oczami duszy ze Jezus stoi lub siedzi tóż obok Ciebie i Ty sie do Niego przytulasz. piekna sprawa. wiele tez daje Adoracja Najswietszego Sakramentu tam wlasnie najczesciej. bynajmniej ja mam odwage jako grzesznik, pyl u Jego stop prosic aby sie przytulic do Jego Serca. pozwala. wtedy czuje sie taka radosc pokoj w duszy. wogole ciezko to tak opisac slowami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ela G. dnia Nie 19:23, 03 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:42, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
wyobrażanie sobie na modlitwie że siedze obok Jezusa i sie do niego przytulam, jest dla mnie... hm, objawem jakiegoś zaburzenia psychicznego... serio!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maro110
VIP
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:47, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ela G. napisał: | ja mam troche wiecej lat niz Ty i ostatnio dosc czesto potrzebuje sie do Niego przytulic. |
a tak z ciekawości.. do kogo to było i z kim się porównujesz??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela G.
VIP
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Witnica
|
Wysłany: Pon 9:39, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
salwinia czytaj uwazniej napisalam oczami duszy a nie fizycznie. maro pisalam do julki.
WEZCIE SIE WKONCU NAUCZCIE CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
julka9956
Doświadczony
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:10, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Haha.. No tak, wiem piękna sprawa wyobrażanie sobie tego. Ale skad ja mam wiedzieć , że On chce i że kocha?
Skąd wiem, że jestem nędznym grzesznikiem? Jestem cały czas, codziennie utiwerdzana przez ks. że wszyscy nie jestesmy ogdni nawet spojrzeć w stronę JEzusa, bo jesteśmy aż tak nędzni. Że umralibyśmy, gdybyśmy zobaczyli swoją nędzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela G.
VIP
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Witnica
|
Wysłany: Pon 17:42, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
pros o to w modlitwie abys umiala Go kochac a tym samym kochac innych Jego miloscia.
warto a z czasem zobaczysz oczami duszy wlasnie to o czym napisalam.
Jezus wola kazdego do siebie ale nie wszystkich jednakowo. jednych doswiadcza bardziej innych mniej. jednych prowadzi sam innym sam jest Przewodnikiem.
ale zeby nawet to nam bylo dane potrzeba modlitwy. czytania Słowa Bożego, Eucharystia, Spowiedz. wtedy jest latwiej dostrzec ze Pan do nas mowi. odnajdywac znaki, podpowiedzi jak zyc i wogole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:08, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nie jestem pewna, czy można coś widzieć oczami duszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela G.
VIP
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Witnica
|
Wysłany: Pon 20:52, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
mozna. ale nie zawsze i nie odrazu Jezus kazdego tym doswiadcza. podpowiedz w Dzienniczku akapit nr 62. tam jest o oku wiary ale to tak samo jak oko duszy jesli ktos przeczyta bedzie mniej wiecej wiedzial o co mi chodzi pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ela G. dnia Pon 20:54, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 5:12, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Okiem wiary, czy przez pryzmat wiary - oczywiście!
Ale okiem duszy... hm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela G.
VIP
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Witnica
|
Wysłany: Wto 9:07, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
okiem duszy to wsluchac sie w to co PAn mowi w tejze duszy. umiec rozpoznawac Jego glos, podpowiedzi. wlasnie oczami duszy mozna to zobaczyc. "Wielbi dusza moja PAna i raduje sie duch moj w Bogu, Zbawicielu moim." i to jest wlasnie takie patrzenie oczami duszy. ze dusza jest zawsze przy PAnu. oczami duszy masz doswiadczenie tego ze twoja dusza rwie sie do PAna chce zawsze przy Nim trwac i przytulac sie do Jego Najswietszego Serca, do Jego Ran. wogole do Niego takiego jak zostal zdjety z Krzyza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ela G. dnia Wto 9:10, 05 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
julka9956
Doświadczony
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:20, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
To moje oko duszy jest chyba jakieś ułomne. Nie potrafię autentycznie słyszeć głosu Boga. Bardzo, bardzo bym tego chciała. Bardzo kocham JEzusa. I mam jeszcze pytanie: Czy gdybym umarła, bo Pan tak by chciał, przed ukończeniem 18 roku życia i gdybym nie włożyła przed śmiercią habitu, i nie złożyła ślubów , a całym sercem pragnęłabym być JEgo żoną, to czy podczas mojego pogrzebu i wstąpieni do Bram Nieba moje marzenia spełniłyby się i stałabym się żoną Jezusa? Bo to chyba jak jż to sałoby się dopiero podczas pogrzebu - oczywiście przyjmując śmierć przed 18-tką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ela G.
VIP
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Witnica
|
Wysłany: Śro 18:06, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
moze nie tyle zona co Oblubienica. bardzo mozliwe o ile jest to w Jego zamysle
nie zawsze i nie tak odrazu mozna uslyszec ze Bog do nas mowi w duszy czasami potrzeba na to wiele czasu i wyciszenia swojego zycia wewnetrznego zeby umiec slyszec i umiec sluchac szeptu od Ducha Sw. ale zapewniam jest to mozliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|