Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Małżeństwo mnie rozczarowało.
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marekathlone
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:26, 20 Cze 2009    Temat postu: Małżeństwo mnie rozczarowało.

Nie pisze by sie wyżalić tylko chcę by ktoś mi odpowiedział jak zna temat.
Otóż niedawno rozstałem się z żoną na jej życzenie,minął zaledwie miesiąc a ona znalazła sobie innego.Od lat jak to w małżeństwie były u nas wzloty i upadki,ale dopiero niedawno zrozumiałem,że małżeństwo to krzyż który bierzemy sobie na całe życie.Dla mnie nie ma idealnych związków bo wiem,że w każdym małżeństwie bywa dobrze i źle.Uważam,że mimo tych wzlotów i upadków to warto dzwigać wytrwale swój krzyż i wierzyć,że będzie lepiej.
Tak czy inaczej rozczarowało mnie moje 15-letnie małżeństwo i zwątpiłem w szczęście w związku z inną kobietą dlatego mam pytanie.
Czy znacie jakieś ruchy katolickie,nie wiem coś na wzór klasztoru dla świeckich.
Mocno wierze w Boga i wiem,że człowiek po rozwodzie wiele traci z życia katolickiego,choć jeśli nie bedę żył z inna kobietą to zachowam możliwość do spowiedzi i komuni św. dlatego chciałby wstąpić do grona ludzi którzy pomogą mi bym dochował przysięgi małżeńskiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiler
VIP
VIP



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła, Święta Rodzina

PostWysłany: Sob 9:52, 20 Cze 2009    Temat postu:

Poszukaj w parafiach zakonnych. Każdy zakon chyba ma obecnie coś, co wiele z nich nazywa "trzecim zakonem". Jest to zgromadzenie świeckich, które wspólpracuje z księżmi i braćmi zakonnymi. O ile dobrze wiem, składają śluby przykładnego życia, więc w razie czego mogłyby Ci osoby z tego grona dopomagać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:24, 23 Cze 2009    Temat postu:

Podczas swej ziemskiej służby Jezus poruszył sprawę rozwodu przy trzech okazjach (Mateusza 5:32; 19:3-9; Łukasza 16:1. Co ciekawe, ani razu nie wspomniał o przebaczeniu. Powiedział na przykład, jak czytamy w Ewangelii według Mateusza 19:9: "Kto się rozwodzi ze swą żoną-jeśli nie z powodu rozpusty-i poślubia inną, popełnia cudzołóstwo". Mówiąc: "jeśli nie z powodu rozpusty", Jezus przyznał, że niemoralność partnera daje niewinnemu współmałżonkowi prawo,czyli uzasadniony "powód", do rozwodu. Nie powiedział jednak, że ktoś MUSI się rozwieść. Niemniej wyraźnie wskazał, iż MOŻE to zrobić.
Małżeństwo to związek,w którym dwoje ludzi łączy ścisła więź (Rzymian 7:2). Ale niewierność jednego z nich może ją zerwać. W takich sytuacjach STRONA NIEWINNA właściwie musi powziąć dwie decyzje. Pierwsza dotyczy tego, czy przebaczyć i żyć dalej w związku małżeńskim z tą osobą. Druga decyzja dotyczy rozwodu.
Strona niewinna powinna uważnie i z modlitwą rozważyć wszystkie wchodzące w grę czynniki i sama powziąć decyzję o rozwodzie z niewiernym partnerem ( Psalm 55:23).
Pamiętaj, że Jezus nie powiedział, jak ktoś taki ma postąpić. Najwyraźniej więc zdecydowanie się na rozwód z przyczyny uzasadnionej biblijnie nie oznacza utraty uznania w oczach Boga.
Niewierność partnera małżeńskiego jest jedynym Biblijnym, uzasadnionym powodem do rozwodu, który daje możliwość ponownego zawarcia związku małżeńskiego bez utraty uznania w oczach Bożych.
Na tej podstawie możesz w przyszłości zawrzeć ponownie związek małżeński...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 21:16, 08 Lis 2009    Temat postu:

Dolores61 napisał:
Niewierność partnera małżeńskiego jest jedynym Biblijnym, uzasadnionym powodem do rozwodu, który daje możliwość ponownego zawarcia związku małżeńskiego bez utraty uznania w oczach Bożych.
Na tej podstawie możesz w przyszłości zawrzeć ponownie związek małżeński...


hmmm bardzo ciekawe to co napisałaś. a jest gdzieś fragment w Biblii, w którym Jezus mówi o tym przypadku, który napisałaś? jak to nazywa? taki rozwód?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pon 7:57, 09 Lis 2009    Temat postu:

co za szczescie, ze prawo swieckie jest nadrzedne...nad tzw. prawem bozym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:07, 26 Lis 2009    Temat postu:

Zaznaczyłam w poście...wystarczy wziąć Biblię do ręki i przeczytać...Piotrze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 11:24, 27 Lis 2009    Temat postu:

w Biblii nie jest tak napisane, to tylko twoja interpretacja Dolores

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:59, 27 Lis 2009    Temat postu:

"(...) każdy kto opuszcza żonę swoją, WYJĄWSZY POWÓD WSZETECZEŃSTWA, prowadzi ją do cudzołóstwa, a kto by opuszczona poślubił cudzołoży"- Mateusza 5:32

"(...) Ktokolwiek by odprawił żonę swoją, Z WYJĄTKIEM PRZYCZYNY WSZETECZEŃSTWA, i poślubił inną, cudzołoży, a kto by porzuconą poślubił,cudzołoży"-Mateusza 19:9

Jak widzisz, Jezus mówił o wyjątkach w tej dziedzinie...i nie jest to moja interpretacja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 13:44, 27 Lis 2009    Temat postu:

no dobrze, ale gdzie tam jest napisane, że można wziąć znowu ślub po rozwodzie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:05, 27 Lis 2009    Temat postu:

Wynika to z kontekstu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 15:08, 27 Lis 2009    Temat postu:

nie wynika to z kontekstu tylko to twoja interpretacja Dolores.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:14, 01 Gru 2009    Temat postu:

Piotrze...

A o czym mówią słowa..."z wyjątkiem"...?
Był "jakiś" wyjątek...prawda?
I o tym wyjątku wspomniał Jezus...
Nie znaczy to jednak, że małżonkowie "muszą" się z powodu zdrady jednego z nich rozstawać. Jeśli niewinna strona uzna , że może żyć z wiarołomnym mężem/żoną, to wcale nie muszą się rozstawać.
Tak czy siak Bóg nienawidzi rozwodów o czym wielokrotnie wspomina w swoim Słowie.
Lepiej więc nie doprowadzać do takich niemądrych sytuacji sprawiających BÓL bliskiej osobie a także sprawiających BÓL naszemu Stwórcy i Twórcy małżeństwa i rodziny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 11:25, 01 Gru 2009    Temat postu:

no dobrze, to jest wyjątek od cudzołóstwa, ale Jezus nigdzie nie wspomina, że można potem znowu wziąć ślub z inną osobą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Wto 11:38, 01 Gru 2009    Temat postu:

No właśnie Dolores, czy jest gdzieś napisane że po rozwodzie można wziąć ponownie ślub?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:01, 01 Gru 2009    Temat postu:

"Za wyjątkiem wszeteczeństwa (zdrady)"-wiec wówczas można oddalić żonę/męża i z kontekstu wynika iż można sobie wówczas wziąć drugą np. żonę-ale TYLKO w tym jednym przypadku.

Ale żeby nie było, że to moja interpretacja to choćby kościół rzymskokatolicki udziela w niektórych przypadkach unieważnień małżeństwa ( często po wielu , wielu latach pożycia małżeńskiego), podpierając się np. prawem świeckim a nie Bożym.
chyba temu nie zaprzeczysz..?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bogdae
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:09, 01 Gru 2009    Temat postu:

"Żona jest związana przez cały czas, dopóki żyje jej mąż.
Ale jeśli mąż zapadnie w sen śmierci, wolno jej poślubić, kogo zechce,
tylko w Panu." (1KOryntian 7:39)

Oto fragment , ktory mowi, ze mozna ponownie wziac slub, po smierci wspolmalzonka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aniolek
Administrator
Administrator



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba

PostWysłany: Wto 14:12, 01 Gru 2009    Temat postu:

Dolores61 napisał:
"Za wyjątkiem wszeteczeństwa (zdrady)"-wiec wówczas można oddalić żonę/męża i z kontekstu wynika iż można sobie wówczas wziąć drugą np. żonę-ale TYLKO w tym jednym przypadku.


A widzisz może się rozstać w tym przypadku ale nie wziąć ponownie ślub. A więc to jest Twoja interpretacja.

Dolores61 napisał:
kościół rzymskokatolicki udziela w niektórych przypadkach unieważnień małżeństwa ( często po wielu , wielu latach pożycia małżeńskiego), podpierając się np. prawem świeckim a nie Bożym.
chyba temu nie zaprzeczysz..?!


Unieważniene małżeństwa może się odbyć z przyczyn m. in:
-choroba psychiczna
-ubezwłasnowolnienie
-pozostawanie we wcześniej zawartym małzenstwie
fałszywe zeznania
-itp
Z tym ze wszystkie okolicznosci musialy zajsc przed zawarciem obecnego malzenstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
heretyk
VIP
VIP



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poland

PostWysłany: Czw 8:42, 03 Gru 2009    Temat postu:

Ja mysle ze Aniolek ma racje, bo mysli logicznie i do tego jest administratorem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:28, 25 Gru 2009    Temat postu:

A ja znam jeszcze prawo kanoniczne...a Aniołek?

Ale o tym nie będziemy na forum rozmawiali...OK?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 13:22, 27 Gru 2009    Temat postu:

Dolores61 napisał:
A ja znam jeszcze prawo kanoniczne...a Aniołek?

Ale o tym nie będziemy na forum rozmawiali...OK?


a dlaczego nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slav
VIP
VIP



Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pon 7:25, 28 Gru 2009    Temat postu:

kosciol oczywiscie pietnuje rozwody...i ma zapewne ku temu swoje powody.
szkoda tylko, ze to kolejny obszar, obok np. wplywu antykoncepcji na relacje milosne pary ludzi...w ktorym ekspertami chca byc osoby poddane celibatowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polan
VIP
VIP



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pon 23:40, 28 Gru 2009    Temat postu: Re: Małżeństwo mnie rozczarowało.

marekathlone napisał:

Tak czy inaczej rozczarowało mnie moje 15-letnie małżeństwo i zwątpiłem w szczęście w związku z inną kobietą dlatego mam pytanie.


To nie jest dziwne - każdy się rozczarowuje, bo małżeństwo, to ubezwłasnowolnienie się z własnej woli.


marekathlone napisał:

Mocno wierze w Boga i wiem,że człowiek po rozwodzie wiele traci z życia katolickiego,choć jeśli nie bedę żył z inna kobietą to zachowam możliwość do spowiedzi i komuni św. dlatego chciałby wstąpić do grona ludzi którzy pomogą mi bym dochował przysięgi małżeńskiej.


To przestań wierzyć w Boga, a zacznij wierzyć w siebie. Jakby Bóg był i do tego taki o jakim opowiada Kościół, to przecież nie pozwoliłby aby twoja żona odeszła. Nie zrobiłby ci tego - bo jak napisałeś - mocno wierzysz w niego.
Ale on ma tylko ubaw jak się przygląda jak cierpisz i wymyślasz sobie dodatkowe tortury.
Chłopie - otwórz oczy !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dolores61
VIP
VIP



Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:32, 29 Gru 2009    Temat postu:

Polan...

Znowu masz jakie ale do Boga?

Oj, chyba coś Cię nieźle zdenerwowało w kościele czy coś...
Przecież Bóg dał człowiekowi nakaz by był z tą jedną jedyną i z tym jednym jedynym...
znasz ten fragment? Malachiasza 2:14-16; Bóg nienawidzi rozwodów!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
VIP
VIP



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 14:44, 29 Gru 2009    Temat postu: Re: Małżeństwo mnie rozczarowało.

Polan napisał:
To przestań wierzyć w Boga, a zacznij wierzyć w siebie. Jakby Bóg był i do tego taki o jakim opowiada Kościół, to przecież nie pozwoliłby aby twoja żona odeszła. Nie zrobiłby ci tego - bo jak napisałeś - mocno wierzysz w niego.
Ale on ma tylko ubaw jak się przygląda jak cierpisz i wymyślasz sobie dodatkowe tortury.
Chłopie - otwórz oczy !!!


ubaw to ja mam z twojego toku myślenia. albo jesteś człowiekiem słabej wiary, już nie tylko chodzi o wiarę w Boga ale również w siebie i drugiego człowieka, albo masz do kogoś jakiegoś focha i myślisz emocjami zamiast rozumem. i jak możesz komuś radzić żeby zaczął wierzyć w siebie jak zapewne sam w siebie nie wierzysz? może najpierw ty otworzysz oczy: po pierwsze Bóg łączy dwoje ludzi ze względu na ich wolę, nie Jego. to samo tyczy się odejścia - jeżeli żona zadecyduje zostawić męża to nie wina Boga ale ich własna, nie potrafili stworzyć dobrego małżenstwa. po drugie Bóg nie ma ubawu patrząc na cierpienie innych. poprzez cierpienie człowiek uczy się życia, jak sobie z nim radzić, wykształca w sobie wspaniałe wartości i bogaci swoje wnętrze. gdyby nie było na świecie cierpienia życie byłoby beztroskie i chyba nudne. a na pewno dużo rzeczy byłoby nam obojętnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polan
VIP
VIP



Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 18:44, 29 Gru 2009    Temat postu:

Co masz do mojego toku myślenia ?

Cytat:
po drugie Bóg nie ma ubawu patrząc na cierpienie innych. poprzez cierpienie człowiek uczy się życia, jak sobie z nim radzić, wykształca w sobie wspaniałe wartości i bogaci swoje wnętrze. gdyby nie było na świecie cierpienia życie byłoby beztroskie i chyba nudne. a na pewno dużo rzeczy byłoby nam obojętnych.


Aby cierpieć, nie trzeba wierzyć w Boga i do tego tego katolickiego - niby miłosiernego (sick). Ludzie zawsze cierpieli, cierpią i cierpieć będą.
Kiedyś - dawno temu - byli Bogowie od miłości, wojny, cierpień i czego tam jeszcze . Jak cierpiałeś na wojnie, wiedziałeś, że w imię Ares itd, itp.
Od tysięcy lat stara się nam wmówić, że jest jeden Bóg i ten Bóg jest Miłością.
Bzdura, bzdura i jeszcze raza bzdura. A że Bóg Chrześcijan nie jest miłością to świadczą wersy Biblii, w którą ponoć wierzą niezachwianie katolicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin