Forum Moja droga Strona Główna Moja droga
Forum religijne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Grzech nieczystości

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Weronika
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:50, 19 Lut 2014    Temat postu: Grzech nieczystości

Witam! Dzisiaj chciałabym przystąpić do sakramentu pokuty, mam jednak problem z jednym grzechem - masturbacją. Czy to źle, że nie chcę księdzu powiedzieć tego słowa? Wydaje mi się on brzydki i dlatego chciałabym ten grzech ująć nieco inaczej. Czy jeżeli powiem księdzu, że byłam nieczysta dotykiem względem siebie, to zrozumie o co mi chodzi?
I jeszcze jedno. Wcześniej bałam się do tego przyznać podczas spowiedzi, a teraz, skoro mam zamiar to uczynić, chciałabym wspomnieć o zatajeniu grzechów nieczystości (zgrzeszyłam też myślą i oglądając niedozwolone filmy). W którym momencie mam to powiedzieć? Przy tych grzechach, po wypowiedzeniu wszystkich? Proszę, pomóżcie..
Weronika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
realista
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 18 Lut 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:25, 19 Lut 2014    Temat postu:

Pierwsza sprawa to wstyd przed księdzem.Ludziom się wydaje że ksiądz to nigdy nie słyszał o grzechach jakie popełnili i jak się jemu powie,że np.się masturbowało to ten biedaczysko w konfesjonale zemdleje.A ksiądz nie tylko takie grzechy słyszał jak masturbacja.Zatem wstyd proszę sobie wybić z głowy.Księża wiedzą,że młodzież się masturbuje,że masturbują się ludzie dorośli.Masturbacja często oznacza,że problem leży gdzieś głębiej i kapłan po to jest aby ten problem rozeznać a później pomóc go rozwiązać i naprawić.Zatem lękanie się kapłana a spowiedź traktować jak pralkę do prania grzechów to wielkie nieporozumienie.
Druga kwestia--ważniejsza--to nie księdzu mówisz o sobie,o swoich problemach ale Panu Jezusowi.Ksiądz jest in persona Christi-- w osobie Chrystusa-- zatem jest on narzędziem w rękach Boga.
Co do świętokradztwa to należy wyznać uczciwie ile razy się popełniło taki czyn. Jeśli nie pamiętasz to wyznaj mniej więcej.Wszystkie poprzednie spowiedzi--jeśli zataiło się grzech--są nieważne.
Nie bój się wyznać bo ksiądz Cię nie zbije.A jeśli pouczy co i jak to przecież po to jest.
Jest taka zasada,że najcięższe grzechy wyznajemy na początku.Nie jest to reguła ale jest pomocne.
Życzę odwagi i polecam się w modlitwie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez realista dnia Śro 17:27, 19 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anielski
Doświadczony
Doświadczony



Dołączył: 13 Sty 2014
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:15, 25 Lut 2014    Temat postu:

Weronika - ksiądz nic ci nie zrobi, a jak wyspowiadasz się, to potem będziesz mieć spokój i ulgę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Weronika
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:38, 02 Mar 2014    Temat postu:

Witam ponownie. Jestem już po, właśnie przed chwilką wróciłam z kościoła. Z mojej strony mogę powiedzieć, że polecam wszystkim, aby na samym początku powiedzieć te grzechy, których najbardziej boimy się wyznać. To naprawdę pomaga. Dobrze, że napisałam tu w tej sprawie, bo gdybym kierowała się swoją intuicją, pewnie nie odważyłabym się powiedzieć księdzu wprost o tym grzechu. Sytuacja jednak zrobiła się trochę nieciekawa, ponieważ chciałam bardzo skupić się na tym, by żadnego nie zapomnieć, ale miałam też przyznać się do zatajenia tych wiążących się z nieczystością (myśli, czyny) i w końcu wyszło na to, że wcale o tym nie powiedziałam. Co teraz robić? Czy powiedzieć o tym przy następnej spowiedzi? Po prostu bardzo skupiłam się na wyznawanych grzechach, a później nie chciałam już przerywać księdzu, kiedy do mnie mówił. Proszę, pomóżcie. Jak z tego wybrnąć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nathaniel
VIP
VIP



Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:14, 03 Mar 2014    Temat postu:

Idź do księdza czem prędzej i się wyspowiadaj dokładnie i więcej już tego nie czyń.

Albo olej sprawę i korzystaj z życia, z tego co natura dała i sprawiaj sobie przyjemność. To nic złego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nathaniel dnia Pon 14:15, 03 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Moja droga Strona Główna -> Masz problem..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin