|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mloda19
Początkujący
Dołączył: 21 Lut 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:33, 21 Lut 2016 Temat postu: Czy to jest powołanie? |
|
|
Jestem w maturalnej klasie i nadal nie wiem co dalej robić w życiu, czy iść na studia (i jakie), czy wyjechać za granice. Prosilam Boga żeby pokierowal mną, dal mi jakiś znak. Udało mi się nawet pójść na modlitwę wystawienniczą z ta intencja, żeby pomógł mi odnaleźć drogę w życiu. Dzisiaj poszlam do Kosciola, pol godziny wcześniej przed msza. Nagle poczulam glos w sercu, ze Bóg chce żebym żyła dla niego, na poczatku nie zrozumialam o co chodzi. Po chwili jeszcze intensywniej to poczulam, ze Bog chce żebym poszla do zakonu. Kiedyś juz poczulam cos takiego w sercu, ze Bog chce żebym żyła dla niego, ale nie zinterpretowalam tak tego. Problem w tym, ze ja nie chce iść do zakonu, nigdy nie dopuszczalam do siebie nawet takiej myśli do siebie. Czy to może być powołanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zorian
Przewodnik
Dołączył: 02 Sty 2015
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 23:58, 21 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Też tak kiedyś myślałem i podobnie odczuwałem. Dzisiaj nie jestem nawet chrześcijaninem, a co dopiero mówić o zakonie Ostatecznie zresztą dla Boga można żyć na różne sposoby. Klasztor z pewnością ma pewne plusy i cóż, samo pójście tam jest dopiero początkiem właściwej drogi rozeznawania tych spraw. Pytanie tylko czy warto odbierać sobie jedne z piękniejszych lat życia? A może, z drugiej strony, właśnie w ten sposób mogą być piękne? W mojej religii nie ma monastycyzmu, ale znam tę duchowość, rozumiem ją i szanuję. Ostatecznie i tak warto pójść za tym, co się samemu czuje i nie żałować niczego. Nawet na błędnych decyzjach można się wiele nauczyć, a więc wiele zyskać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chris
Początkujący
Dołączył: 28 Mar 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:07, 28 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Gdyby to bylo powolanie to bys to wiedziala i nie zastanawiala bys sie nad tym. Skoro masz watpliwosci, to nie jest powolanie.
To tak jak z miloscia jak sie zakochasz bedziesz wiedziala, ze to milosc i nie bedziesz zadawala pytania "czy to milosc i czy kochasz"
Zorian skad mozesz wiedziec po przeczytaniu posta co odczuwa ta osoba?
Wyczuwam tutaj nute egoizmu, wykorzystujac problem innej osoby znalazles sposob zeby napisac cos o sobie ale chyba nie oto chodzilo.. W dodatku zadajesz kolejne pytania, ktore nie pomagaja rozwiazac problem tylko dodatkowo utrudniaja jasna odpowiedz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zorian
Przewodnik
Dołączył: 02 Sty 2015
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 23:19, 29 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Uf, nie wiem co odczuwa. Dzielę się swoją refleksją, w odpowiedzi na zadane tu publicznie pytania. Siłą rzeczy mówi ona dużo o mnie, bo bazuje na moich doświadczeniach - innych niż własne nie posiadam Warto też zadać sobie raczej za dużo pytań niż za mało - choć to akurat wyszło samo z siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|