|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joc
Gość
|
Wysłany: Nie 17:19, 06 Wrz 2009 Temat postu: Czy to grzech? |
|
|
W pierwsza niedzielę miesiąca (tj. dzisiaj) byłam na Mszy Świętej i tak się zamyśliłam, że nie poszłam do komunii. A w piątek, jak co miesiąc, byłam u spowiedzi. Czy to grzech? Proszę, pomóżcie mi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:44, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
To nie jest grzech,ale radzę bardziej uważać na mszy św.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi1005
Doświadczony
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:45, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
hm........ zamysliłas, to znaczy nie uważałaś na mszy- na spotkaniu miłości... Wydaje mi się, że jakoś grzech to jest, wkońcu nie przyjęlaś MIŁOŚCI, ale myslę, że będzie to grzech lekki (bo nie jest spełniony tu warunek, że popełniłas go z pełą świadomością)....... myślę, że warto to nadrobić i iść jutro na mszę pogadaj wtedy z Jezusem. powiedz Mu, co się stało, że się zamyśliłaś... oddaj Mu ten problem nad którym się zamyśliłaś.... ale przy najbliżesz spowiedzi, powiedz moze co się stało takie jest moje zdanie;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:39, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
wiesz, któryś z księży na którejś spowiedzi powiedział mi, że to normalne, że myśli nam gdzieś uciekają na Mszy św. Chodzi o to, żeby nie rozbudzać tych myśli, ale próbować się skupić.
"Wprawdzie duch ochoczy, ale ciało słabe..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:41, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Normalne że się zamyślamy bo nikt nie potrafi się chyba tak skupić i słuchać godzinę ... myślimy o życiu, czasem o ciężkich sytuacjach rodzinnych itp. Grzechem nie przyjęcie Komunii nie jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marysia
VIP
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:54, 06 Wrz 2009 Temat postu: Re: Czy to grzech? |
|
|
Joc napisał: | W pierwsza niedzielę miesiąca (tj. dzisiaj) byłam na Mszy Świętej i tak się zamyśliłam, że nie poszłam do komunii. A w piątek, jak co miesiąc, byłam u spowiedzi. Czy to grzech? Proszę, pomóżcie mi. |
To prawda, że grzechem aż tak ciężkim nie jest, jak ktoś się zamyśli na mszy. Ale wiesz! To nic złego jak poszłaś się z tego wyspowiadać. Można powiedzieć, że dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:20, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Marysiu, nie szukaj na siłę we wszystkim grzechu, bo Twoje spowiedzi będą zajmować kilka godzin. To nie jest dobre, bo prowadzi do skrupulactwa. W sakramencie Pojednania chodzi o miłość do Boga i miłość Boga, a nie o to, by rozliczyć się z Bogiem, jak z urzędem skarbowym z każdego, nawet najmniejszego przewinienia. Chodzi o to, byś żałowała za to, że grzechem ranisz Boga. To Bóg jest ważny, nie sam grzech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:24, 06 Wrz 2009 Temat postu: Re: Czy to grzech? |
|
|
Marysia napisał: | Joc napisał: | W pierwsza niedzielę miesiąca (tj. dzisiaj) byłam na Mszy Świętej i tak się zamyśliłam, że nie poszłam do komunii. A w piątek, jak co miesiąc, byłam u spowiedzi. Czy to grzech? Proszę, pomóżcie mi. |
To prawda, że grzechem aż tak ciężkim nie jest, jak ktoś się zamyśli na mszy. Ale wiesz! To nic złego jak poszłaś się z tego wyspowiadać. Można powiedzieć, że dobrze. |
Nie, nie Marysiu to nie tak. Wyraziłam się niejasno w ubiegły piątek byłam przyjąć sakrament pokuty, a dziś właśnie tak bardzo się zamyśliłam, że zorientowałam się za późno, że powinnam iść do komunii. Miałam ogromne wyrzuty sumienia, bo nie wiedziałam, czy popełniłam grzech. Pierwszy raz mi się to zdarzyło i stąd moje wątpliwości.
Gość napisał: | To nie jest grzech,ale radzę bardziej uważać na mszy św. |
Nie zdarza mi się to zbyt często, choć nie jestem doskonała i czasami moje myśli odlecą. Staram się z tym walczyć, ale nie zawsze się udaje.
Po za tym, tak bardzo zaangażowałam się w śpiewanie z naszym nowym Panem Organistą, który ma naprawdę niesamowitą barwę głosu i tak pięknie gra, że wyszło jak wyszło i dopiero po chwili zorientowałam się, że odrobinkę się wyłączyłam.
Domi1005 napisał: | hm........ zamysliłas, to znaczy nie uważałaś na mszy- na spotkaniu miłości... Wydaje mi się, że jakoś grzech to jest, wkońcu nie przyjęlaś MIŁOŚCI, ale myslę, że będzie to grzech lekki (bo nie jest spełniony tu warunek, że popełniłas go z pełą świadomością)....... myślę, że warto to nadrobić i iść jutro na mszęMruga pogadaj wtedy z Jezusem. powiedz Mu, co się stało, że się zamyśliłaś... oddaj Mu ten problem nad którym się zamyśliłaś.... ale przy najbliżesz spowiedzi, powiedz moze co się stałoMruga takie jest moje zdanie;) |
Tak zrobię. Pójdę jutro choćby na chwilkę po szkole do kościoła i porozmawiam z Nim
salwinia napisał: | wiesz, któryś z księży na którejś spowiedzi powiedział mi, że to normalne, że myśli nam gdzieś uciekają na Mszy św. Chodzi o to, żeby nie rozbudzać tych myśli, ale próbować się skupić.
"Wprawdzie duch ochoczy, ale ciało słabe..." |
michal21 napisał: | Normalne że się zamyślamy bo nikt nie potrafi się chyba tak skupić i słuchać godzinę ... myślimy o życiu, czasem o ciężkich sytuacjach rodzinnych itp. Grzechem nie przyjęcie Komunii nie jest Wesoly |
Jak już pisałam, staram się z tymi moimi rozkojarzeniami walczyć, ale nie zawsze się udaje. Są zwycięstwa i porażki. W tym wypadku udało mi się zaliczyć to drugie.
Dziękuję bardzo wszystkim za nieocenioną pomoc czyli waszym zdaniem, nie mam grzechu ciężkiego i po prostu powinnam o tym wspomnieć na następnej komunii?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salwinia
VIP
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 5:29, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
tak. Po prostu powiedz o tym na następnej spowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi1005
Doświadczony
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:11, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
tak. spokojnie możesz pójśc do Komunii;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal21
VIP
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:40, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ksiądz powie raczej coś w stylu że to normalne, ważne tylko czy myślałaś o sprawach poważnych, a nie jakiś "pierdołach" bo były ważniejsze od Mszy ... ale w to drugie wątpię
Ksiądz u nas na kazaniu mówił że pewna kobieta powiedziała mu na spowiedzi że myślami była pewnego razu kompletnie poza kościołem całą Mszę. On się spytał a o czym pani myślała, ona odpowiedziała że o mężu ciężko chorującym. Nie będę pisał jak to skomentował bo mi się nie chce pisać spraw oczywistych wystarczy pomyśleć czy to było złe z jej strony?
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marysia
VIP
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:18, 07 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Okey. Może wcześniej źle napisałm Ja nie raz myślałam na mszy o mojej babci, która dawno zmarła. Zdaża mi się nawet płakać na mszy. Ale ksiądz kiedyś na kazaniu mówił, że nie można się wstydzić publicznie płakać itp...Zdażało mi się też odejść myślami o jakiś ( jak to Michał powiedział) pierdołach. I to przyznam jest grzechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniolek
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Czw 8:28, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie przyjęcie Komuni św. nie jest grzechem, jest to nieskorzystanie z wielkej łaski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meggie_chrzescijanka
Początkujący
Dołączył: 19 Wrz 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:59, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja również uważam,że nieprzyjęcie Komunii (bo się zamyśliłaś) nie jest grzechem.Mi też się tak raz zdarzyło i powiedziałam to na spowiedzi,Ksiądz powiedział,że to nie był grzech.A ja właśnie myślałam,że jest.
Jeśli nie poszłabyś do Komunii załóżmy dlatego,że nie chciało Ci się,to było by grzechem.Ale jeśli właśnie się zamyśliłaś,nie.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|