|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nieznajomy
Początkujący
Dołączył: 04 Sty 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:52, 04 Sty 2016 Temat postu: Czy moje mieszkanie jest nawiedzone czy może ze mną jest coś |
|
|
Witam wszystkich
Może jesteście mi pomóc. Chociaż nie wiem od czego zacząć, może od samego początku. Pare lat temu kupiłem od babci mieszkanie (z racji ze babcia mieszkala tam od poczatku bylo one o 90% taniej) nie chcialem zadnej darowizny, uwazam ze na swoje należy zapracować. Od początku bylo wiadomo że to mieszkanie mam po to by je po smierci babci sprzedać i kupić mieszkanie w moim rodzinnym mieście . Wiem że mojej dalszej rodzinie sie to niezbyt podobalo. Niestety 2 lata temu babcia zmarła i zostalem z mieszkaniem. Odziwo bardzo szybko pojawiło się wspaniałe mieszkanie w moim mieście. Owiele droższe od mojego mieszkania ale za to bezczynszowe wię sobie pozwoliłem na nie. I tutaj zaczynają sie problemy. Dodam jeszcze że jest to calkowicie nowy budynek a ja kupilem jako ostatni to mieszkanie które bylo najatrakcyjniejsze ( środkowe mieszkanie z widokiem na park zero ulic) każdy sąsiad mi go zazdrości ale jak sie pytam dlaczego go nie wybrali bo byli przedemną nikt nie umiał odpowiedzieć (wszyscy je omijali). Teraz zaczne od kupna już tutaj zaczeły się problemy coś co powinno trwac max 6 tyg trwało 6 miesięcy ciągle jakieś problemy. Ok mieszkanie udalo mi sie kupic a drugie sprzedać. I teraz zaczyna się następny problem. Remont mieszkania nażędzia zaczynają sie psuć ( 5 wiertarek popsulo sie w ten sam sposób i żadne przez zajechanie jej spowodu remontu) ciągle coś nie pasowało (wszystko wygladalo tak jakby ktoś nie chciał byśmy ani nie kupil ani nie skończyli remontu). Wreszcie nadszedł dzień przeprowadzki. Dodam ze odkad kupiłem mieszkanie bardzo pogorszyly sie stosunki z moją drugą połową, odkąd mieszkamy w tym mieszkaniu stosunki nasze legły calkowicie. W tej chwili prawie wogóle nie rozmawiamy, nie śpimy razem a najgorsze jest to że nie potrafimy tego wytłumaczyć dlaczego. Co gorsza nasze zdrowie pogarsza sie w bardzo szybkim tempie (obydwoje mamy problem z sercem pomimo ze nigdy na nie nie chorowalismy). Może zbytnio koloryzuje ale zaczynam być przerażony tym wszystkim coś co miało być naszym szczęściem staje się przekleństwem. Prosze pomóżcie mi co mogę zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angel_eyes
Początkujący
Dołączył: 02 Mar 2014
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:05, 16 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
trochę trudno mi uwierzyć w ta historię....
ale jeżeli nie kłamiesz to wybrałabym się chyba do jakiegoś księdza, może nawet pokieruje Cię do egzorcysty a może przyjdzie i poświęci to mieszkanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chris
Początkujący
Dołączył: 28 Mar 2016
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:11, 28 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie z toba jest cos nie tak. Idz do psychologa, moze jeszcze nie jest za pozno.
PS. Po co piszesz o tym na forum zamiast od razu poszukac fachowej pomocy? Szukasz pocieszenia czy chciales sie pochwalic mieszkaniem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|