Moja droga

Piotr

zauważyłem, że wielu niewierzących myśli, że dawanie na tackę to taki ważny wymóg. i od jakiegoś czasu obserwuję ludzi w kościele na mszy, podczas zbierania na tacę. często zauważyłem, że najwięcej wrzucają ci, co przychodzą rzadko do kościoła, spóźniają się na mszę i pchają się do przodu byle usiąść. ja rzadko kiedy rzucam na tackę - nie po to przychodzę do kościoła. znam też wielu wierzących, którzy w ogóle nie przejmują się tym, że nie wrzucili podczas mszy na tackę. ja sam o tym w ogóle nie myślę podczas mszy.
nie pieniądze rzucone na tackę świadczą o naszej wierze.

Aniolek

Polan

Proszę - TVN24

Aniolek

hmm a to ciekawe. Czyli jak jutro będę oglądała nawet cały dzień to dowiem się o wszystkim na dwa tygodnie wyjazdu? I we wszystkich miejscowościach? No ciekawe, ciekawe

Polan

Nie mądralo - dowiesz się wszystkiego na jutrzejszy dzień . Jezyk

Aniolek

a widzisz

a jak będę jechać 2 dni to już się nigdzie nie dowiem.

A poza tym nie sądzę żeby podawali wszystkie możliwe sytuacje, które mają się wydarzyć. Jakoś często oglądam wiadomości z tvn24 i nigdy nie wspominali nic o mojej miejscowości, gdzie często są organizowane różne biegi itp

Polan

A te biegi, co u Was organizują, to blokują drogi międzymiastowe, czy tylko jakieś lokalne ?

michal21

Ale dyskusja xD Powoli traci sens jeśli już nie straciła.

Co do pielgrzymek, to raczej nie chodzą głównymi drogami. Polan mówisz, że jeżdżąc przez Polskę tracisz wiele godzin przez nie. Dziwi mnie to, że ktoś kto jeździ przez Polskę nie jedzie drogami ekspresowymi czy autostradami o.0 No masz wymówkę, że w Polsce różnie bywa, ale cały czas nie mów, że jedziesz pobocznymi drogami ... Dziwi mnie to, że jeżdżąc kilka lat co wakacje, czy na koncerty autobusem kilka razy w miesiącu nigdy nie spotkałem pielgrzymki ...

Co do pieniędzy na tacę, to współczuję księżom, bo to nic przyjemnego chodzić przez kościół i żebrać pieniędzy od wiernych. Potrafię się postawić w sytuacji księdza: niektórzy myślą, że taki ksiądz odprawi sobie Mszę tj. wg. nich przeczyta formułki, wygłosi kazanie oraz pobłogosławi i pieniędzy chce, a jak przejdzie przez kościół to gromadę pieniędzy ma za nic ... Żałosne...
Nie jest obowiązkowe dawanie na tacę jak już Piotr napisał, nie ma co powtarzać. Dodam tylko, że irytuje mnie zachowanie typu: "dam na tacę 50 zł, żeby pokazać sąsiadom jaki jestem bogaty", "nie pójdę na pogrzeb, bo wcześniej na pogrzebie mamusi ich nie było". "Marność nad marnościami, a wszystko marność"...

Aniolek

no i Michał ładnie podsumowałeś Wesoly

wcześniej też pisałam że pielgrzymki raczej nie chodzą głównymi ulicami ale Polan chyba nie zrozumiał. Stąd ta dyskusja Mruga

Polan

michal21

Jak się cieszę Wesoly

Wiecie co, wydaje mi się, że większość z nas kiedy wchodziliśmy na to forum chcieliśmy wszystkich zmienić, a z czasem dochodziliśmy do wniosku podobnego do tego co napisał Polan Wesoly

Nie zaprzeczam, ja również Wesoly

Co do szacunku to chrześcijanom ten zły Bóg za jakiego go uważasz nakazał wszystkich szanować, miłować więc z tym problemu być u nas nie powinno Mruga

A no patrz jeździmy tymi samymi drogami Wesoly

W wakacje zawsze tamtędy przejeżdżam, czasem przez Kazimierz w celach turystycznych, przez Puławy ostatnio trzeba było się ratować Mruga

Przez Chodel i ani razu pielgrzymki nie było. Mruga

Polan

michal21

Świetnie

Aniolek

wow, po tylu przeczytanych postach Polana, aż miło popatrzec, że umie coś miłego napisać Wesoly

Polan

Bo ja miły jestem ...
Ja tylko nie lubię "ortodoksyjnych wyznawców religii" (jakiejkolwiek religii)
Są ludzie, z którymi rozmawiać się nie da, którzy zamiast racjonalnie, lub nieracjonalnie bronić swoich przekonań, atakują, wyklinają, straszą itd.
Mam szacunek dla ludzi, którzy potrafią stanąć "twarzą w twarz" i dyskutować, nawet jeśli się z nimi w wielu kwestiach nie zgadzam Wesoly

michal21

Polan na początku trafiłeś na taką osobę i to pewnie dlatego ta "agresja" Mruga

Dolores61

Polan napisał..."Jasne, czepiam się się nie religii, lecz sposobu w jaki chce wpłynąć na życie nie tylko wierzących, ale również ateistów, czy innowierców.

Dowód:
Do Chrześcijanina przychodzi Ksiądz - ten go wpuszcza, rozmawia, datek na Kościół daje.
Do Chrześcijanina przychodzi Jehowy - ten albo nie otwiera mu drzwi, albo jak otworzy - straszy Policją, że zgłosi nachodzenie, albo bluźni, wygraża od diabłów wyzywa. I w du.... ma wtedy przykazanie - miłuj bliźniego swego jak siebie samego".

Ale to bardzo ciekawa wypowiedź...A Świadkowie Jehowy tez przecież chrześcijanie...

Polan

Tak, z tym że ich wiara, różni się ciut od tej ogólnie rozpowszechnianej przez KK.

Dolores61

Polan...czy to znaczy, że sa lepsi czy gorsi...od KK...oczywiście Twoim zdaniem...

Polan

Nie mam zdania - i jedni i drudzy są strasznie zadufani i wierzą, że tylko ich religia jest tą jedyną prawdziwą. I jedni i drudzy chcą do niej przekonywać, w ich mniemaniu "nawracać". Dla jednych i dla drugich, ktoś o innych poglądach jest antychrystem, cymbałem, idiotą, osobą godną pożałowania itd.
Jeśli chodzi o ich zapędy kaznodziejskie, i chęć krzewienia swojej jedynej religii, to są praktycznie tacy sami, ani gorsi, ani lepsi.

michal21

Na początku powoli przyznawałem Ci rację, ale wybacz, nigdy wcześniej przed wejściem na forum nikt nie nazwał innych wyznawców czy ateistów antychrystami ... Spotkałem tylko 1 taką osobę w życiu, której wszyscy zaprzeczyli więc się z Tobą nie zgadzam.

Polan

Ja też nikogo tak nie nazywam - to było kilka wyrazów, jakimi mogliby zostać obdarzeni ludzie innej wiary przez jakiś ortodoksyjnych wyznawców innej wiary.

Nigdy nikogo nie nazwałem i nie nazwę w ten sposób - z prostej przyczyny - musiałbym tak nazwać siebie. Wesoly

michal21

Mogliby... Ja też mógłbym zostać prezydentem... Nie ma co gdybać, podobno liczą się tylko fakty? Wesoly

Polan

Jak liczą się fakty - pytam:

Kogo Ja nazwałem Antychrystem ?

Czekam na fakty. Smutny