|
Moja droga Forum religijne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ateista
VIP
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:39, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zauważyłem kolejna prawidłowość, posłużę się poniższymi przykładami:
Cytat: |
Odchodzę z forum , nie mam siły na to wszystko...
Przepraszam jeśli przypadkiem kogoś uraziłam... |
Cytat: | A obrażanie Boga jest także wyrazem niechęci wobec katolików .
to jest właśnie brak tolerancji....
Myślicie ze nas wyprowadzicie z równowagi?
nie..nam jest tylko przykro... |
Cytat: | jakbyście byli tolerancyjni to byście zostawili nas i nasza wiare w spokoju.
A krzyż na sali czy procesja przed domem nie sprawi wam takiej przykrości
jaka wasze słowa sprawiają nam
|
Cytat: | Chwytacie nas za każde słowo ...a pisząc ze ktos niszczy dusze
miałam na myśli to ze w naszych oczach prawdopodobnie odbiera
komuś niebo... dla was to nic..ale my sie tym martwimy... |
Cytat: | przynajmniej z naszego punktu widzenia ...to jest dla nas przykre
bo jako wierzący ubolewamy nad tymi duszami które sie pogubiły...
Może trochę tolerancji ? |
Cytat: | myślisz ze robisz ludziom przysługę ,
ale dla nas to co robisz to coś strasznego... |
Niemoc, przykrość i słabość aż wylewa się przed ekrany. Tego właśnie uczy religia. Słabości. Wystarczy, że ma się inne poglądy niż np Ishya a już sprawia się takiej osobie przykrość, ból i oczywiście poczucie braku tolerancji. (Nie wiedziałem, że można się obrażać o to że ktoś ma inne poglądy). Ale czego można się spodziewać po osobie, która przyjmując akt wiary przyznaje się do swojej maleńkości wobec boga. Zawsze człowiek wobec boga był niedobry, grzeszny, zły, zasługujący na cierpienie (często niesprawiedliwie), jak człowiek który posiada mentalność wyrobioną przez chore, poniżające go na każdym kroku żelazne zasady sekty ma być silny i wytrwały. Od zawsze religia miała uświadomić ludziom ich słabość, bezradność i grzeszność wobec boga. Czy nie warto zrzucić okulary wiary, i spojrzeć na życie ze świadomością własnej siły, docenić samego siebie, uwierzyć w swoje możliwości i przeć przez życie jak lokomotywa, zamiast chodzić ciągle zaszczutym przez sztywne ramy religii, które ciągle nas utwierdzają w przekonaniu, że jesteśmy słabi, poddani jakiejś wyższej sile, i zastaniemy prawdziwe szczęście dopiero po śmierci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Wto 14:27, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
to sie nazywa "tolerancja po naszemu"!
ale postaram sie to jakos wytlumaczyc.
jak zapewne wiecie mozg czlowieka nie wystepuje seryjnie....co oznacza, ze mozg jako organ nadrzedny, nie jest tak samo zbudowany u kazdego z nas.
osrodki pewnych cech, u jednych sa bardziej rozwiniete, a u innych...inne.
w nieodleglej przeszlosci pewna grupa naukowcow (w przewadze neurologow) wpadla na pomysl pewnego badania.
wyniki sprawdzono, potwierdzono...i ujeto jako fakt naukowy.
a wyniki mowia, ze (chodzi o prace glownego osrodka nerwowego) pojecie DOBRA jest inaczej rozumiane i definiowane przez roznych ludzi.
70% to osoby, ktore uwazaja, ze dobro jako cel ostateczny...to cel, ktory mozna osiagnac uzywajac wszelkich srodkow. innymi slowy...cel uswieca srodki, lub jak kto woli…po trupach do celu.
30% to osoby, ktorre uwazaja, ze o pojeciu dobra mozemy mowic tylko wtedy, kiedy po osiagnieciu celu ostatecznego...nie wyrzadzilismy nikomu krzywdy...jednym slowem...nasze postepowanie, krok po kroku...bylo moralnie uzasadnione. (w pojeciu etyki...nie religii).
tak sie sklada (to kolejny etap tych samych badan)...ze wsrod tych 70%, wystepuja glownie:
- osoby wierzace;
- patrioci...w rozumieniu ,np tzw. bohaterow wojennych;
- posiadacze majatkow/wladzy...osoby bogate, lub wplywowe.
te marne 30% to glownie:
- ateisci;
- wszelkiej masci filantropii;
- wolontariusze.
ale przeciez to...tylko nauka!
jak to sie moze miec do...boskiego planu!
pozdrawiam...happy 30%!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
VIP
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 10:36, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
gdy czytam coraz starsze tematy, to coraz bardziej rozumiem ateistów. oczywiście nie mogę wrzucać wszystkich do wspólnego worka, bo każdy jest inny, jednakże kierują nimi podobne motywy, nurtują te same pytania, a nawet podają te same przykłady jako argumenty na brak Boga albo jego zło. i zmuszacie nieźle do myślenia, to muszę wam przyznać. no ale w koncu to co tutaj wypisujecie skłoniło was bądź skłania do pozostania przy ateizmie. dlatego mnie to ciekawi, zastanawia, zmusza do refleksji.
obwiniacie Boga, że jeżeli jest to stworzył bardzo zły świat, w którym ludzie muszą cierpieć, żeby po śmierci zostać zbawionym. a ja wam odpowiem, że Bóg stworzył dobry świat, tylko my ludzie, zmieniamy go na coraz gorszy. Bóg stworzył świat dla nas, nie dla siebie. myślicie, że pozwoliłby nam go niszczyć gdyby stworzył go dla siebie? wątpię. co do cierpienia to według mnie Bóg chcę nam przez to powiedzieć, że poprzez cierpienie człowiek uczy się i wyrabia w sobie takie cechy i uczucia jak wrażliwość, pokora, wytrwałość, współczucie, cierpliwość, miłość. musicie przyznać, że poprzez różne cierpienia w waszym życiu stajecie się silniejsi, bardziej wyczuleni na życie i świat, mądrzejsi i potraficie bardziej dbać o życie, o jego wartość, o drugiego człowieka. i myślę, że słów o cierpieniu na ziemskim życiu, aby w raju otrzymać zbawienie nie należy brać zbytnio dosłownie i rozumieć ich że całe nasze życie mamy cierpieć aby po śmierci być szczęśliwym - chodzi tutaj bardziej o to, że w naszym życiu znajdą się cierpienia i Bóg chcę, abyśmy umieli sobie w takich sytuacjach poradzić. jak ludzie to zrobią to już ich wolna wola, która nie zawsze jest dobra, czego przykładem są podawane przez was głodujące kraje afrykanskie. kraje rozwinięte i rozwijające się marnują tyle żywności, że wyżywiły by nią 3 kontynenty afrykanskie! tyle, że nikt nie ma odwagi zainwestować wielu pieniędzy, zorganizować przemyślane akcje i ułożyć wspaniały plan aby nie było na świecie umierających z głodu. bo ludzie myślą o sobie, LUDZIE, a nie Bóg.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniolek
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1354
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Pią 13:56, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No dokładnie ludzie często obwiniają Boga o choroby, ubóstwo, głód, wojny. A kiedyś chyba już cytowałam słowa Zofii Nałkowskiej, że to ludzie ludziom zgtowali ten los. To wszystko jest dziełem ludzi, ludzi świadomych swoich czynów. Ludzie sobie sami burzą życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZTTLS
VIP
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pią 16:01, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Małe sprostowanie...
Głównie do Piotra...
Ateiści nie obwiniają o nic Boga, nie plują na niego, nie oczerniają i nie pytają dlaczego zezwala na zło...
Nie obwiniają go ponieważ go nie ma...
A zadają te pytania tylko na takich forach, tylko w obecności ludzi którym albo chcą coś udowodnić albo pokazać jak bardzo się mylą...
Jeżeli "ateista" obwinia o cokolwiek Boga oznacza to że nie jest ateistą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
VIP
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 20:59, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
napisałem
Piotr napisał: | obwiniacie Boga, że jeżeli jest to stworzył bardzo zły świat |
ateista (chodzi o nazwę użytkownika) w swoich postach pisał tak, że Bój jest niesprawiedliwy bo stworzył zły świat, każe nam cierpieć itp, czyli nie wykluczał jego istnienia. poza tym napisałem także że każdy z was, ateistów, jest inny i nie wrzucam was wszystkich do jednego worka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pią 21:47, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
nie...to nie tak piotrze.
uzytkownik ateista byl (piszac na forum) zzdecydowanym ateista i wykluczal mozliwosc istnienia boga, pisalismy w podobnym tonie.
to po prostu taki styl/model pisania,...ktory z reszta sam czasem prezentuje.
'my' dla uproszczenia powiem wiemy, ...ze boga nie ma...a jesli zwracamy uwage na to, ze bog jest niesprawiedliwy itd...to tylko w kontekscie odwroconej retoryki.
sam czasem pisze...hmm..ooo, np.:
to co to z niego za bog, skoro....
ale to wcale nie oznacza, ze dopuszczam mozliwosc istnienia boga...to metoda zwrocenia uwagi wam...drodzy wierzacy ...ze to co o nim i jego stworzeniu sie mowi z ambony, lub innych zrodel...nie trzyma sie kupy w zderzeniu z rzeczywistoscia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
VIP
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 10:20, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
slav napisał: | 'my' dla uproszczenia powiem wiemy, ...ze boga nie ma... |
a skąd to wiecie? albo inaczej - skąd to wiesz? nie wypowiadaj się w imieniu innych ateistów bo może nie wszyscy to wiedzą tak jak ty. ja też nie wypowiadam się w imieniu wszystkich wierzących. i nie wiem czy Bóg jest, ale wierzę i czuję że jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZTTLS
VIP
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 11:23, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Skąd to wiemy Piotrze?
Stąd skąd wiemy że skrzydlate jednorożce też nie istnieją...
Stąd skąd wiemy że nie istnieją jednookie karły o złotych zębach siedzące u ciebie w silniku samochodowym i popychające go wprzód...
Wiemy o tym drogą zwyczajnej selekcji, logiki i zdroworozsądkowego myślenia...
Bóg jakim przedstawia go katolicyzm NIE MA PRAWA ISTNIEĆ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lendii
Doświadczony
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:07, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
ZTTLS napisał: |
Bóg jakim przedstawia go katolicyzm NIE MA PRAWA ISTNIEĆ... |
ZTTLS zgadzam się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slav
VIP
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Wto 8:31, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
wiedzialem piotrze, ze sie przyczepisz do tego uproszczenia...ale nie sadzilem, ze w tak nietrafiony sposob
oczywiscie, ze sie nie wypowiadam za wszystkich ateisstow..jakze bym smial wypowiadac sie merytorycznie na rozne tematy...ale na temat scislego zagadnienia, jakim jest dopuszczenie mozliwosci istnienia boga?
pomysl piotrze...czy a-teista moze dopuszczac mozliwosc istnienia boga bedac ateista?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
VIP
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 18:54, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
no dobrze slavie, już rozumiem - ateiści nie dopuszczają możliwości istnienia Boga. jednak "ateista" tak czasami pisał, że można go było różnie odczytać. ale spoko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dolores61
VIP
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:04, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
ZTTLS...
słuszna uwaga...
Poza tym to ludzie odpowiedzialni są za wojny ,głód, walki w imię Boga i za inne zło...a nie Bóg. Ale ponieważ ktoś musi być winny a człowiek raczej nie chce się przyznawać do błędów i swoich najrozmaitszych przewinień. Więc zwala winę na Boga...!!!
"Dalekie niech będzie od prawdziwego Boga, by miał postępować niegodziwie, a Wszechmocny-działać niesprawiedliwie"- Hioba 34:10;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maro110
VIP
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:28, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dolores61 napisał: | ZTTLS...
słuszna uwaga...
Poza tym to ludzie odpowiedzialni są za wojny ,głód, walki w imię Boga i za inne zło...a nie Bóg. Ale ponieważ ktoś musi być winny a człowiek raczej nie chce się przyznawać do błędów i swoich najrozmaitszych przewinień. Więc zwala winę na Boga...!!!
"Dalekie niech będzie od prawdziwego Boga, by miał postępować niegodziwie, a Wszechmocny-działać niesprawiedliwie"- Hioba 34:10; |
ale jak jest coś dobrego to mówimy" dzięki Bogu.. Bóg nam to dał.. udało się bo dostąpiliśmy jego łaski... gdybym nie zaufał Panu to bym tego nie zrobił itd. modlimy sie i dziękujemy mu za dobro którym nas obdarzył
to jest niekonsekwencja... jeśli zło to człowiek - jeśli dobro to już nie człowiek tylko "ręka" Boga.. a ja uważam że i zło i dobro pochodzi od Boga.. gdyż nic nie dzieje się bez jego woli i przyzwolenia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dolores61
VIP
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:33, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
maro110...
"Niechaj nikt,kto wystawiony jest na pokusę (grzech,czynienie zła, cierpienie itp), nie mówi: Przez Boga jestem kuszony; Bóg bowiem nie jest podatny na pokusy do złego ani sam nikogo nie kusi.
Lecz każdy bywa kuszony przez własne pożądliwości, które go pociągają i nęcą;
Potem, gdy pożądliwość pocznie, rodzi grzech, a gdy grzech dojrzeje, rodzi śmierć.
Nie błądźcie, umiłowani bracia moi.
Wszelki datek dobry i wszelki dar doskonały zstępuje z góry od Ojca światłości; u niego nie ma żadnej odmiany ani nawet chwilowego zaćmienia."- Jakuba 1:12-17
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maro110
VIP
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:30, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dolores61 napisał: | maro110...
"Niechaj nikt,kto wystawiony jest na pokusę (grzech,czynienie zła, cierpienie itp), nie mówi: Przez Boga jestem kuszony; Bóg bowiem nie jest podatny na pokusy do złego ani sam nikogo nie kusi. |
nie kusi?? a czy musi sam to robić skoro ma sługi w postaci aniołów i szatana które realizują jego plan?? ..
np. zgoda i wystawienie własnego syna na kuszenie przez szatana na pustynii??
a tak w ogóle to Jezus Bóg musiał udowadniać swemu ojcu Bogu, że jest godny bycia Bogiem ??
albo
Bóg kazał abrahamowi złożyć w ofierze swego syna.. trzy dni bólu i męki jakie przeżył posłuszny abraham to też nie wystawianie na próby?? Bóg kazał zabić ojcu swego syna.. czyż to nie jest złe?? oczywiście to miała być próba i Bóg nie chciał śmierci izajaka.. ale abraham o tym nie wiedział i musiał udowadniać Bogu swoje posłuszeństwo .. czemu Bóg był tak okrutny??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
VIP
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 11:35, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
bo widzisz maro110, to szatan kusi człowieka. Boga też kusił. człowiek myśli, że jak jest tyle zła na świecie to gdzie jest Bóg i czemu na to pozwala? bo gdyby każdemu zabronił jakiegokolwiek zła to wolna wola, jaką nam dał, byłaby już skreślona. a tak mamy wybór: słuchać Boga czy szatana. wybrać dobro czy zło. a że człowiek jest słaby to zgania wszystko co złe na brak Boga, a wszystko co dobre na obecność Boga. to tylko dowodzi jak kruchą ma wiarę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dolores61
VIP
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:36, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Pozwolisz, że odpowiem na te Twoje pytania troszkę później...ale powiem, że podobają mi się Twoje pytania bo przynajmniej wiem, że MYSLISZ...!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maro110
VIP
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:12, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Piotr napisał: | bo widzisz maro110, to szatan kusi człowieka. Boga też kusił. człowiek myśli, że jak jest tyle zła na świecie to gdzie jest Bóg i czemu na to pozwala? bo gdyby każdemu zabronił jakiegokolwiek zła to wolna wola, jaką nam dał, byłaby już skreślona. a tak mamy wybór: słuchać Boga czy szatana. wybrać dobro czy zło. a że człowiek jest słaby to zgania wszystko co złe na brak Boga, a wszystko co dobre na obecność Boga. to tylko dowodzi jak kruchą ma wiarę. |
czyli nie wszystko co złe to szatan.. ale też nie za wszystko dobre trzeba dziękowac Bogu.. człowiek powinien więcej zaufać sobie i swojemu osądowi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr
VIP
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 12:29, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
no racja, bo wielu ludzi myśli właśnie tak, jak napisałeś: że wszystko co złe to szatan i Boga nie ma, albo ma mnie gdzieś, a to co dobre to na pewno Bóg, albo wcale zapominają że to mógłby być On. ja jestem wierzący ale nie domagam się cudów od Boga. wiem, że sam muszę o wszystko walczyć, sam kształtować swoje życie. dlatego nie jestem zwolennikiem stania z boku i czekania aż wszystko samo się ułoży. wolę samemu zacząć działać i uczyć się na swoich błędach. czas czasami pomaga ale nie zmienia to faktu że już go nie cofniemy i trochę życia nam uciekło. jednak chcę wierzyć bo mi z tym lepiej, wiara ubogaca moje życie i dzięki niej jestem szczęśliwszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
heretyk
VIP
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poland
|
Wysłany: Pon 23:34, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Zawsze gdy patrze na Twoj awatar to mysle sobie, ze cos zlego stalo sie z Twoja noga. Chrystusowi wbili gwozdz chyba jednak troche bardziej w srodstopie.
Mysle sobie, ze niepotrzebnie sie tak starasz i walczysz w imie Bozi, bo Ty i tak bedziesz Swietym (po smierci ma sie rozumiec). Czynisz duzo dobra, samo dobro wlasciwie, a gdy Ci nie wyjdzie to zaraz poprawiasz to z nawiazka. Wlasciwie to musialbys sie BARDZO starac aby czynic jakies zlo, prawda? Czynienie zla nie lezy w Twojej naturze.
Jacys ateisci podsuwaja Ci pod nos rozne PROBLEMY ale Ty tego nie bierzesz z zalozenia, bo ze zlem sie z zasady nie zadajesz.
Chcesz zyc tak, aby Tobie bylo lepiej, a Twoja wiara daje Tobie szczescie bo wylacza Ci rozum i w nagrode "ubogaca" pozostala pustke. Zmaganie sie z realnymi problemiami namacalnego swiata jest bolesne. A tak na marginesie - bycie "ubogaconym" - co to za nowomowa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dolores61
VIP
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:52, 01 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A zastanawiałeś się może nad tym : DLACZEGO ABRAHAM TAK POSŁUSZNIE CHCIAŁ SPEŁNIĆ WOLĘ BOGA? Przecież bardzo kochał swego syna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madźka.
VIP
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 9:28, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dolores61 napisał: |
Poza tym to ludzie odpowiedzialni są za wojny ,głód, walki w imię Boga i za inne zło...a nie Bóg. Ale ponieważ ktoś musi być winny a człowiek raczej nie chce się przyznawać do błędów i swoich najrozmaitszych przewinień. Więc zwala winę na Boga...!!! |
Nieprawdziwe informacje, bo nikt nie zwalił nic na Boga. To człowiek zrobił i to człowiek przeprosił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
heretyk
VIP
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poland
|
Wysłany: Nie 10:56, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
guzik prawda! Milion razy slyszalem : "Bog tak chcial!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|